Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć:-) Dziewczyny moja cos znowu teraz pogorszyła sie z zasypianiem. Wczoraj prawie do 23 sie nie kładła spac. A przed północą obudziła sie z płaczem ze ledwo uspokoiłam. Inny płacz niz kółkowy. Jeszcze zębów nie ma ale tez ich nawet nje widać wiec to raczej nie zeby. W internecie piszą ze skok rozwojowy 33 tydzien zycia. Juz sama nie wiem co o tym myslec.

Odnośnik do komentarza

Babeczqa a moze to przez te upały??? Dzis tez ledwo położyłam ją spac. Mimo ze ostatnia drzemka skończyła sie o 16 to do 21:30 nie mogła zasnąć. Krzyk ze nie chce i juz. Od kilku dni mam znowu problem z położeniem jej spac na noc...

Odnośnik do komentarza

Ja kupilam olej rzepakowy tloczony na zimno. Ale zwykly. Nie jakis dzieciowy.

U mnie tak duszno bylo wieczorem. Myslalam ze zejde. Ale w ogole ostatnio mi ciezko. Maz do pozna w pracy a nawet bardzo pozna. A mlodemu ida zeby. Jeszcze w dzien jest jako tako, ale wieczorem, ta maruda, to jęczenie. Jeszcze mam sama do siebie pretensje, ze tak mi ciezko.
Cholera, a to pierwsze dziecko. I to jeszcze z tych grzeczniejszych. Ale jesli mialabym sie tylko nim zajmowac - luz. A ja mam jeszcze firme na glowie. I dom. Ogarnac zakupy, sprzatanie, obiady. Nie daje rady.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Co tu taka cisza dziewczyny?
Znów się nie wyspałam, i to nie przez własne dziecko. Dziecko sąsiadki kolejne pół nocy wyło. Jakis miesiąc temu urodziła. Próbowaliśmy muzyka zagłuszyć ale na nas taki płacz dziecka strasznie działa.
Nie wiem może ja przewrazliwiona jestem czy co, ale spytam was ,to normalne że dzieci tak płaczą bez przerwy przez kilka godzin? Jakoś od około 22 do 1 w nocy. Moje bywają też placzliwe, ale zawsze coś robimy by nie płakały. Laura zdecydowanie jest spokojniesza (narazie) , Robert był bardziej wymagający, często płakał, ale nigdy nie było tak że płakał przez 3h! Nawet nie zauważyliśmy żeby to dziecko próbowała uspokoić, bo wydaje mi się że byłyby wtedy przerwy w tym płakaniu. Na koniec to już nie było nawet plakanie a przeraźliwie wycie. Tak kolki wyglądają? Muszę chyba zatyczki do uszu kupić, tylko wtedy Laury słyszeć nie będę jak się zbudzi.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Hello.
Debiut w żłobku zanami.
Pierwsza godzia, jedna bo na tyle dalismy , czas adaptacji.
Płacz.
Ogolnie Borys nie płacze, no jedynie ze sie uderzy, bądx głosniej pomarudzi na zęby.
No ale niewiem nawet jak placze, tak strasznie strasznie.
No to od dzisiaj wiem.
Zasnał w domu w chwile.
Cóż.
To był łańcuch, wystarczy ze jedno zaczęło płakać, noi drugie trzecie, i cała gromada wyła.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...