Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś mówiłam że nie chce mieć dzieci jako nastolatka i potem przyszedł taki czas w którym zaczęłam wręcz szukać potencjalnego kandydata na ojca, to dziwne mieć takie pragnienie być mama w tak młodym wieku ale tak było. Gdy wkoncu się znalazł to mówiłam że chce mieć jedno, gdy urodził się Robert to odrazu wiedziałam że w przyszłości chce mieć drugie dziecko. Po półtora roku udało mi się namówić męża na dziecko i zaraz po ślubie odstawiłam tabletki a 3 mies później już byłam w ciąży. Teraz założyłam spirale na 5 lat. Biologiczny zegar i serce podpowiada że już bym mogła w kolejną zajsc. Ale rozum niestety nie. Bo wiem że było by mi ciężko i fizycznie i finansowo. Może po tych 5 latach się zdecyduje znów, nie wiem. Dzieci już będą większe to nie będą tak dawac w kość,
będa ale inaczej. Zawsze mówiłam że dzieci chce mieć do 30 a po 30 już ich mieć nie będę. 30 wydawała mi się że już człowiek jest stary schorowany zmęczony, że dziećmi to się zająć nie da rady. Nie chce nikogo urazić poprostu moja mama zaszła w 3 ciążę po 30, miala 33 lata jak się urodził mój najmłodszy brat i ona mi się stara poprostu wydawała. Już wtedy miała górną sztuczną szczękę ( Teraz i dół ma) siwe włosy, Ciągle spała, narzekala, trzeba była jej pomagać czasem za nią wszystko robić, jestem jakoś wstanie zrozumieć że po porodzie potrzebowała pomocy ale jej tak zostało już na zawsze dopóki się nie wyprowadziłam. Teraz, jak sama za 4 lata będę mieć 30 to jakoś mi się myślenie zmieniło i może jak wyjme spiralę jak będę mieć te 31lat a w sumie to jeszcze 30 bo urodziny mam w czerwcu to może nie będę za stara na kolejne dziecko i dam radę. Tylko czy męża na kolejne namowie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny. Ja jestem w Polsce w Lodzi z dzieciakami. I wyszlo ze mam niedoczynnosc tarczycy a moze hasimoto. Ehhh pozatym maly jeczy czy u was tez tak jecza? Z 15 minut posiedzi pobawi sie ale jak mu sie nudzi to jezuuu katorga a od 16 to juz wogole kleska. Moze to przemieszczanie i spanie pare razy w innych miejscach pojecia nie mam. Duzo ludzi zmiana buz ... ale to jeczenie yyyyeeee doprowadzs do szalu ... nawet moich rodzicow ktorzy boja sie z nim zostac. Podczytuje was... i co do siedzenia jak posadze to siedzi ale jak sie przewali to lezy. Jedzenie owocki i obiadki xjada ale jak jest jakas grudka to sie dlawi. Ale jak daje rozgniecionego batata to je.

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika jak Ty wyjmiesz wkładkę i będziesz po 30 to ja już będę po 40:-) dlatego pisałam ostatnio, że u mnie drugie dziecko szybko albo wcale. Ps. Siwe włosy mam już dawno;-)
Kati8 jak fawno temu oglądałam jej program to nie koniecznie mi się wszystko podobało,ale książka jest całkiem sensowna. Nie ma tam też metod jako takich, tylko pokazanie na konkretnych przykładach z kąd się biorą pewne zachowania dzieci i rodziców. Ale wiadomo, że mlnie musimy czytać jak nam coś nie pasuje. To tak jak ja nie przeczytam już nic Tracy Hogg.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Moja się często budziła i marudziła w nocy. Nie wiem czy w końcu nie pójdą dolne jedynki, bo już się
białe grudeczki na dziąśle pojawiają. Strasznie też wczoraj próbowała gryźć łyżeczkę przy karmieniu. Za to w ogóle nie chciała tknąć butelki z wodą z sokiem, a normalnie pije bardzo chętnie. Dzisiaj rano za to znowu jadła ze mną jogurt naturalny. Nawet zjada kilka łyżeczek.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Kasia, ja po tych programach do niej zniechecilam się. Mój z ojcem czasami wcinaja Danio. Aż trzęsą się. Wiadomo bo słodki..
Mamarobercika, ja już 34. Ale pamiętam jak mama tyle miała to mnie też wydawała się stara.
Gizel, moi wieczorem też już jęczą. Ale wystarczy że z nimi położę się i pobawie i jest ok. W dzień różnie, jeden mogą cały czas bawić się, drugi już nie koniecznie.

Odnośnik do komentarza

Hej u nas też jest jeczenie A to.nazywam mantra bo robię mmm mmm mmmmmmmm mmmmmmmmýyyyy
Nie idzie wytrzymać. Tzn ja jakoś już się chyba przyzwyczaiłam. Mój mąż raczej nie bo ciągle mi mówi jak Ty dajesz radę jak Ty dajesz radę!!!!!????
No.daje. jakoś hahahhaha.

U nas też ja siedzi to siedzi jak się przewrócił to leży. Ale jeszcze zależy jak bo jak do przodu to ręce wystawi i już leży na brzuchu.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

No z tym jeczeniem leemee lee to katorga tylko zabawiac. Juz zaczelam sie zastanawiac czy go cos nie boli bo ciagle usxu dotyka , czyczwadze wasze tez odkryly uszy? Bo albo ma zapalenie uszu i dlatego jecxy i dotyka ich albo ja sie nie znam. 10 lat roznicy to sporo i nie pamietam jak bylo z corka.

Odnośnik do komentarza

Moja też krzyczy czasem tak że mam ochotę wyjść z domu. Zwłaszcza jak jest śpiąca a nie moge jej polozyc spac. Ona nadal ma trudności z zasypianiem. Jakie zabawki teraz Wasze dzieci lubią? Moja gryzaki i szczeniaczka uczniaczka. My tv nie włączamy. Ogólnie nie lubie tv. Kupowaliście kiedys ubranka z primark lub George? Takie fajne ceny są widze na marketplace na fb ze az kusi kupic chociaż body lub pajace;-)

Odnośnik do komentarza

Hej. kati8, Twoje dzieła są cudowne! Gdybyś tylko mieszkała w Pl to bym była Twoja stała klientką ;)
My na nowo zaczęliśmy rozszerzanie diety. Po kilku dniach nieudanych podejść, doszłam do pewnych wniosków. Po akcji z wymiotami, Hania nie chce próbować kaszek. W ogóle wszelkie papki blee. Jak owoce to w kawałkach muszę jej trzymać bo inaczej całość pakuje do buzi. Puree z marchewki albo dynią i ziemniak bleee. Ale już zrobiony przeze mnie krem z cukinii, ziemniaka i kurczaka je z ogromnym smakiem. Dzisiaj pierwszy raz jadła Flipsy(chrupki kukurydziane). Darła się w niebo głosy gdy nie chciałam dać jej kolejnych. Zjadła 5szt!!! To chyba trochę dużo jak na początek?? Na to wygląda, że mimo, że nie chciałam stosować metody blw to młoda sama zdecydowała :]
Co do poradników...czytałam je przy pierwszym dziecku a codzienność i tak pokazała swoje. Teraz wolę poczytać Hafije itp ;)

Odnośnik do komentarza

u nas tarcie uszu już mamy za sobą. Też na p0czątku myślałam czy jej nie zawiało, ale okazało się, że tak odreagowywała dzień i np przy karmieniu, gdy była śpiąca, robiła.
Z zabawkami to różnie. Interesują ją na chwilę. W każdym miejscu ma inne, więc za bardzo się nie powtarzają. Np. w sypialni ma krówkę sensoryczną (szelest, grzechotka, gryzak) + grzechotka. Do usypiania w wózku pielucha i taka jakby szmatka pacynka + pozytywka zawieszana piesek. Na macie edu u nas ma lusterko , jakieś piszczałki maskotki, a u mojej mamy ma matę edu z panelem grającym (jak kopnie nogą to gra różne melodie, bardzo ją lubi). aaaa jedyna która wędruje to książeczka właściwie do kąpieli ze zwierzętami morskimi. Uwielbia ją gryźć i tarmosić rękami. Muszę pomyśleć nad jakimiś interaktywnymi, bo po synu już dawno wszystko sprzedane bądź rozdane ;)
p.s. jeżyny to były jedne z pierwszych owoców jakie Hani dałam. też jej bardzo podeszły

Odnośnik do komentarza

Moja jak pierwszy raz dostała chrupki kukurydziane to zjadła kilka i był płacz jak nie chciałam dać więcej. Do tej pory jak dostanie to ciągle się upomina o następną. Z gotowanymi warzywami nie bardzo wie co zrobić, a chrupki i skórkę od chleba od razu wpakowała do paszczy i mieliła dziąsłami. Co do jajka to dostawała żółtko z jajka na miękko, jajecznicę i jajko na twardo do ręki (podzielone na ćwiartki). Dodawałam też do zupki, ale nie chciała jej zjeść.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Laura najczęściej targa prawe ucho w kąpieli ale ona miała zapalenie uszu raz i miała antybiotyk. I ogólnie cały czas ma w tym uchu stan zapalny ale zbyt lekki by dali antybiotyk. Przy szczepieniu w 3 mies miała lekki stan, ostatnio 10 lipca też miała lekko czerwone i się nie dało jej słuchu zbadać w jednym uchu. Ta kobieta w tym ośrodku mówiła że uszy po zapaleniu goja się parę miesięcy czasem. W następnym tygodniu znów mamy szczepienie to zobaczymy. Pod koniec miesiąca znów idziemy do tego ośrodka badać słuch. Najbardziej lubi mamlac ciasto od pizzy. Żuca się na nie. Awanturę robi jak widzi że jemy żeby jej dać. Chrupki kukurydziane też lubi. Jajko też dajemy ale niewielkie ilości narazie zjada. Ona to wogole więcej się wysmaruje niż zje. Na głowie to zawsze ma jedzenie.
A wrzeszczeć i piszczec to uwielbia, ale tak nie ze złości tylko dla zabawy. Najbardziej w sklepie na zakupach a ludzie się patrzą i cieszą. I jeszcze zawsze skarpetki przy tym targa.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Ewka to w ogóle ma z uszami problem, a dokładnie z tym ich macaniem, bo tak je maca że wiecznie ma coś w środku podrapane :( jak jest zmęczona właśnie to kręci paluszkiem po małżowinie aż do krwi i nawet jak ją powstrzymuje to nic to nie daje.
Jęczeć nie jęczy, ale krzyczy. Duuuuużo krzyczy. Jak tylko coś jej się nie podoba to od razu krzyczy. Wczoraj byłam u koleżanki która ma syna starszego od Ewki 4 miesiące i jak wyszłyśmy to Ewka całą drogę powrotną na mnie krzyczała ;)
Widzę że u Was już diety dość mocno rozszerzone. Ewka długo nic nie chciała. Jak jej dawałam kawałek marchewki to go rzucała albo pluła. Teraz wciąga jedynie flipsy. Czekam aż zmienimy powoli mleko na "2" i też ruszamy z rozszerzaniem. Wcześniej nie chce, bo jakby się coś działo to nie będę wiedzieć czy to jedzenie czy nowe mleko.

https://www.suwaczek.pl/cache/049151562a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...