Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

My już ponad 3tyg odkąd obniżyliśmy łóżeczko, kołyskę zamieniliśmy na kojec. Nadal staram się przewijać na przewijaku choć jest to nie lada wyczyn ;) To mikro sekundy między obrotem na brzuch i z powrotem ;))

Odnośnik do komentarza

Hej ;)
U Was tez takie upały? My mieszkamy w mieszkaniu, nie mamy mozliwosci basenika czy cos, ale moze zwilzac glowke letnia woda? Macie jakies patenty?

Ps. Jest wyprzedaz w KappAhl i kupilam pizamki 86/92 (w zamysle na przyszla jesien zime). Jej, jakie to wielkie! Niemozliwe ze moj maly synek bedzie taki duzy za rok ;p

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Ja przewijany w ogolie używam tylko po kąpieli. Łóżeczka jeszcze nie obniżone. Ale już nie długo. Bo pociągają się za oparcie. Zwłaszcza Lenka.
Moi zaczęli się bić. Jak są blisko siebie to łapią się za włosy nos, i potem wrzask. A jak jedna weźmie jakoś zabawkę, to drugą koniecznie musi ja mieć.
Anioła, dla mnie to jest bardzo skomplikowane z tymi sloikami. Ja po prostu może wszystkie warzywa(teraz już nie bo są świeże), i potem wyciągam to co mi jest potrzebne. Marchewkę i dynie też. Pomidor też zaczelam dodawac do zupki, bo mam już swoi. A ostatnio dziewczynam bardzo smakuja borówki. Jak widza lezaczek to w płacz i rączki ciągną.

Odnośnik do komentarza

Moja taka kruszynka się urodziła a też już 74 nosimy. Tylko że ja wolę jak ubranka są luźne. Na ostatnim mierzeniu miała 65cm już wtedy ubranka 68 to były takie na styk, a teraz już małe. I nosimy 74. Parę rzeczy z Lidla właśnie nadal na 68, koszulki takie większe były, ale spodenki to już krotkie. A czasem nawet 80 jej już zakładam bo te ubranka z 5 10 15 to jakieś mniejsze są. Ubranka na 74 mam po Robercie już to jej w domu zakładam a na wyjście ma kilka zestawów tylko i nic nie kupuje bo zaraz i tak wyrośnie.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Byłam na lutówkach, ale urodziłam 31.01, więc bliżej mi do Was :) czytam regularnie, ale nie miałam jeszcze powodu żeby pisać, bo zazwyczaj jesteście do przodu z tym co u nas aktualnie. Ale mam teraz pytanie. Bo piszecie o przewijakach i obniżaniu łóżeczek, a jak z wózkami? Ja jeszcze wożę w gondoli Ewkę z podniesionym oparciem tam gdzie główka, ale już coraz częściej mi marudzi, bo się nudzi mimo że ma zabawki. Naczytałam się że jak najdłużej dziecko powinno być w gondoli, tym bardziej że Ewa jeszcze samodzielnie nie siedzi, a z podparciem staram się jak najkrócej. I zastanawiam się jak Wy wozicie teraz swoje dzieciaki.

https://www.suwaczek.pl/cache/049151562a.png

Odnośnik do komentarza

A my nadal w gondoli zupelnie na plasko.
Ogolnie lubi wozek. Oczywiscie, ze miewa male histerie. Czasem go przekrecam na brzuch. Moge gondole podniesc troche, raz probowalam, ale chyba wtedy placz byl spowodowany zmeczeniem a nie znudzeniem. On np w foteliku tak nie za bardzo lubi jezdzic. Ciezko mu zasnac. (W foteliku na stelazu, bo w samochodzie czesto spi) a my wlasnie w wozku mamy drzemki w ciagu dnia.

monthly_2019_07/styczniowe-mamusie-2019_76910.jpg

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Hej, my od dwoch dni w spacerowce na płasko, bo przestała juz spac w wózku. Zazwyczaj robimy spacer tak 30-40 minut i do domu na drzemkę. Ubranka nosimy 74/80 ale wazy 7,5kg a wszystko w brzuchu luźne..
Mam problem ze spaniem w nocy, bo je, je i je. A jak nie dam cycka to ryk niemiłosierny lub rozbudzi sie zupełnie i nie spi przez godzinę. Wracam do pracy za tydzień i jestem przerażona jak będę funkcjonować po takich nocach.. próbowałam na noc kaszkę, butle, żadnej poprawy pobudki najpierw co 2,5 godziny pozniej co 40-60 minut. Poradzcie cos..:(

Odnośnik do komentarza

Niestety nasze dzieci robią co chcą. Ja po południu próbowałam moją nakłonić do wypicia mleka modyfikowanego. Efekt taki, że wypiła kilka łyków, skończyło się histerią. Poszła spać. Budzi się co jakiś czas. Nie chce jeść nic, nawet z piersi. Ostatnio jadła coś chyba po 14.
dratwekas a może wcale nie chodzi o głód tylko o poczucie bezpieczeństwa. Wracasz do pracy więc może zostaje z kimś a Ty znikasz coraz częściej? Może Ty się denerwujesz tą sytuacją i dziecko to czuje?

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

My już dawno porzuciliśmy gondole, bo była histeria, ze nie widzi tego, co chce. Przewijak tez już poszedł w odstawkę. Łóżeczko mamy obniżone. Ostatnio chcieliśmy obniżyć na ostatni poziom, ale Hania tak wariuje, ze jest to niebezpieczne. Podnosi się i puszcza, No i zaczyna wstawać na nogach. Wiec samej nie mogę jej już nigdzie zostawić, bo albo sobie gdzieś pójdzie;), albo się uderzy. No może na chwile w kojcu, ale tez wciska się między siatkę, a podłogę. A nocne zasypianie to jakiś dramat, dzisiaj trwało 2h, a i tak skończył się na rękach. Już nie mam siły i sposobu ma nią.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...