Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Kasia837 gratuluje przeprowadzki.
Ja nie mam firanek wiec nie mam tego problemu a moje okna są nie umyte od Wielkanocy. My jesteśmy z tych ludzi co od rana do wieczora po za domem bo w pracy. A jak przychodzi weekend to zabieramy manatki i gdzieś jeździmy na wycieczki. Lub poprostu nam się nie chce i ogladamy tv. Ogólnie to tu zbytnio się nie opłaca ich myć bo wiecznie pada i wieje i okna całe w pyle wulkanicznym. A od środka palce Roberta.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziewczyny dzisiaj bez sił leżę jak kłoda, złe mi się oddycha nogi bolą żołądek ściska, zadyszka jak bym maraton przebiegła, ogólnie ciężki dzień ale to już 34 tydzien I czytalam ze Maluch zacznie sie obnizac wiec moze zlapie oddech.
Po za tym ostatnio kupilam wanienke I przewijak wiec zostalam tylko ja do zaopatrzenia, maluszek szaleje za tydzien mam wizyte a potem to już pewnie co dwa tygodnie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09k9tkoahf3.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki :-) ja już też na szczęście nie mam firanek. Na szczęście bo bardzo nie lubię. W mieszkaniu musiałam się z nimi męczyć a w domku już nie ma potrzeby. Z resztą mam dużo okien dachowych. Teraz musiałam niestety zatrudnić panią do posprzątania domu przed przeprowadzką bo ja bym tego do porodu nie ogarnęła więc okna przez chwilę będa czyste.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jestem w 33 TYG. Mam takie parcie na mocz, że potrafię chodzic do łazienki co 10 minut przed snem. To moja druga ciąża, ale nie pamiętam żeby w pierwszej tak było... zaczęły się problemy z nietrzymaniem moczu. Z tym tez spotykam się po raz pierwszy. Zrobiłam badania moczu żeby zobaczyć czy nie mam infekcji... czysto. Zaczęłam się zastanawiać czy to nie aby sączące się wody płodowe. Mam paski i mierze pH. Niby ok na ciele, ale jak przykładam do wkładki barwią się lekko na niebiesko... czy to możliwe ze mocz zmienia pH na wkładce higienicznej?
A po kilkunastu minutach niebieskie odbarwienie znika... jestem już tak spanikowana, że nie wiem jak odpędzić złe myśli. Dzisiaj na usg wszystko w normie. Ale niepokój jest ogromny...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Magdness[/b teściowa wylądowała i będzie tutaj az do połowy lutego, własnie siedzi z moim dwulatkiem w pokoju i lego układają, a ja sobie siedzę i słucham Coldplay i relaksuję. Już dawno nie miałam tyle czasu dla siebie, pojechałam SAMA na zakupy, kupiłam bieliznę, jakieś ubrania, bo z mężem na moje urodziny lecimy na 3 dni do Las Vegas :) na pewno zaszalejemy z moją rwą kulszową i zadyszką ;) Lot od nas to tylko 1.5h wiec nie powinno byc źle o ile samolot wystartuje przez ten smog co z pożarów nad nami wisi.
Kasia837 gratuluję domu i przeprowadzki, to jeden z najlepszych momentów jakie sama wspominam, życzę Ci, aby same szczęśliwe wspomnienia wypełniły Ci ten dom :)

Odnośnik do komentarza

MamaRobercika
Może jakieś substancje w tej wkladce wchodzą w reakcję z tymi paskami i dlatego się barwi. Może kup sobie te specjalne wkładki co wykrywają sączące się wody. Coś specjalnie tak zrobione by nie było na nich żadnych substancji które mógłby sfałszować wynik.
Ja dziś normalnie cierpię na bezsenność. :(

Tez tak pomyślałam... ale na początku wpadłam w panikę. Muszę zamówić w internecie te wkładki, bo obdzwoniłam chyba ze 20 najlepszych aptek w moim mieście i nie mają ich na stanie!sic!
Muszę się uspokoić, bo chodze już spanikowana od kilku dni. Koleżanka kilka dni temu trafiła do szpitala z sączącymi się wodami i urodziła wcześniaka w 36 TYG. Siła sugestii... niby człowiek już ma pierwsza ciąże za sobą a i tak panikuje...

Odnośnik do komentarza

KarolaSz Ja ze względu na pewne komplikacje już od dłuższego czasu podpaski noszę w torebce i bieliznę na zmiane. Muszę iść dziś kupić też podkłady i nosić jeden w torebce. Bo tak sobie pomyślałam że wody mogą mi wszędzie odejść przecież i np jakby na zajęciach to się stało czy w sklepie a za nim mąż po mnie przyjedzie to minie z pół godziny, a raczej w obecnym tygodni ciąży nie mam na co czekać tylko jak najszybciej do szpitala i będę musiała kogoś obcego prosić o zawiezienie do szpitala bo na nogach nie pójdę. Więc tak słabo by komuś siedzenie ubrudzic mokrymi spodniami wiec taki podkład się przyda.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Zazdroszczę tego spania. Ja od 2 do 4 godz.w nocy nie śpię. Na 8 do przedszkola. Tragedii nie ma. Trochę poczytam, pojem..
Ktoś tu pisał o bólu z lewej strony - też tak mam. Pewnie od leżenia na lewym boku - dodatkowy ciężar robi swoje. Puchnę mocno, ciśnienie też już wyższe.. Zaczyna się. Pomalowaliśmy wczoraj 1 pokój i to już był wyczyn. A chcemy jeszcze sypialnię pomalować.. Remonty i przeprowadzki to już nie dla mnie na tym etapie.. Ale troszkę zazdroszczę nowego domu..
Dodatkową atrakcją przy malowaniu był mały pomocnik :) Na samym początku malował pędzlem. Mąż później go wyganiał, czego mały nie mógł zrozumieć, bo przecież on jest grzeczny i pomaga. W końcu się obraził. Można zjeść te dzieciaki. Zaraz dwa będą latać.. :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza

Ja bym na Twoim miejscu podkłady poporodowe zabierała. Chyba tylko one są w stanie wchłonąć wody płodowe... pamiętaj, że to ze dwa litry są...

Kawa
Tak właśnie myślałam... w końcu w tych wkładkach są kulki żelujące, substancje zapachowe itp.
Jutro pakuje torbę, dzisiaj kupiłam ostatnie rzeczy dla córci. Ubranka poprasowane, wszystko uprane. Myślę, że ten stres opuści mnie dopiero przed świętami, bo będę wiedziała, że mam męża obok siebie. Ten tydzień pracuje na nocki, wiec zostaje z moja sześciolatka i Zuzanką w brzuchu sama na cała noc...

Wy też tak świrujecie???

MamaRobercika
KarolaSz Ja ze względu na pewne komplikacje już od dłuższego czasu podpaski noszę w torebce i bieliznę na zmiane. Muszę iść dziś kupić też podkłady i nosić jeden w torebce. Bo tak sobie pomyślałam że wody mogą mi wszędzie odejść przecież i np jakby na zajęciach to się stało czy w sklepie a za nim mąż po mnie przyjedzie to minie z pół godziny, a raczej w obecnym tygodni ciąży nie mam na co czekać tylko jak najszybciej do szpitala i będę musiała kogoś obcego prosić o zawiezienie do szpitala bo na nogach nie pójdę. Więc tak słabo by komuś siedzenie ubrudzic mokrymi spodniami wiec taki podkład się przyda.
Odnośnik do komentarza

Dziś je właśnie kupilam. 2 litry to się odrazu nie poleje. Ale mimo wszystko podpaski dość szybko przemakaja. Więc w trakcie drogi do szpitala coś tam może przecieknac. Ja bardziej tak myślę o tym że jakbym mi gdzieś tam pocieklo w sklepie czy gdzieś to mimo iż ubiorę podpaske to spodnie/leginsy pozostaną mokre bo raczek nie będę specjalnie do domu jechała się przebrać w suche ubrania. Torbę planuje pakować jutro. Już prawie wszystko mam. A później tylko dopakuje jak dojdzie paczka z pl.

http://s6.suwaczek.com/201607111770.png

http://s8.suwaczek.com/201901274965.png

Odnośnik do komentarza

Kali, super że w ogole sobie wyjezdzacie jeszcze we dwoje. A Las Vegas, mialam wziac tam slub ;p ale totalnie zakochalam sie w Nowym Jorku i jak do Stanow to znow tam :)
Jej, ja nie dopuszczam mysli że urodze wczesniej. A to dlatego ze tak bardzo chce urodzic po nowym roku. Podstawowych rzeczy nie mam. Wozka. Fotelika. Lozeczka. Torby do porodu tymbardziej. Ale mam ten komfort, ze nic nie wiem. Tj czy mam rozwarcie, czy skracajaca sie szyjke. A moze mi nic nie jest i musze sie cieszyc ze mam dobra ciaze a nie nakrecam sie ze moze jednak costam jest. Po prostu boli jak chodze. Nosic praktycznie w ogole nie moge. Ale bolu brzucha i skurczy w ogole nie mam. Chyba, bo prawie ciagle "czuje" brzuch ale to nie bol bol.

Styczniowe Mamusie 2019 - lista
Szwecja, Sztokholm
Harry, 1 luty 2019

Odnośnik do komentarza

Ja mam taką dziwną tkliwość brzucha. Też nie można nazwać tego bólem.
Kiedy pierwszy raz wody mi odeszły, spałam na tym podkładzie/prześcieradle jednorazowym (śniło mi się, że jestem w basenie!). Nie miałam bielizny. W szpitalu kazali pokazać mi wkładkę, jakby udowodnić, że to wody, ale tego prześcieradła nie wzięłam. Na usg na szczęście wyszło, że jest mało wód. Szpital był ok, ale ta izba przyjęć..
Ja budzę się w nocy na te 2 do 4 godzin, ale nie mam gonitwy myśli. Denerwuję się, jak wrócę np.z kuchni do łóżka i stwierdzam, że muszę do wc i znowu muszę wykonywać te manewry, aby wstać.. A dopiero co stałam.. ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/wwfeppc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/74di20mmfwgtchp6.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agata magda

Kali a do samolotu Cię wpuszcza? Nie pamietam dokładnie ale od któregoś miesiąca nie wpuszczają...z tym nietrzymaniem moczu to kicha niestety mi tez się zdarza jak kicham albo kaszle :( ale wiem ze przejdzie..i ta zgaga..mógłby się już ten brzuch obniżyć zgaga jest wykańczające...tez jestem w lesie z przygotowaniami..a do nowego domu to mogłabym się przeprowadzać co 5 lat bo lubię urządzać ;)

Odnośnik do komentarza

Witam.Dziewczyny,rzadko się odzywam,ale regularnie was czytam.
Ja też spać nie mogę. Mam duszności i drętwienie rąk . Już śmieje się że przyzwyczajam się do nieprzespanych nocy.
No i wyprawkę już po woli również szykuję. Dziś przyszla paczka z apteki. Ubranka też prawie gotowe, jeszcze tylko trochę wyprać i wyprasować.

Odnośnik do komentarza

Las vegas hoho fajowo ale ja bym.juz do samolotu nie wsiadla w 34tyg. Ja jeszcze pracuje do 3grudnia czuje sie spoko choc skurcze mam id 15dosc czesto ... poczytuje was i tak sobie mysle duzo bierzecie do tego szpitala rzeczy? Pizame/ koszule recznik majtki wygodny ciuch? Wkladki poporodowe co jeszcze ?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...