Styczniowe mamusie 2019

[Kasia837]

Cześć dziewczyny. 

U nas gorączka po szczepieniach minęła. Dla odmiany przebijają się trójki. Ciągle coś. 

Pawian po Prevenarze. Tak pracuje w szpitalu- na intensywnej terapii noworodków. 

[Kasia837]

Misia21 skąd ja to znam😂 Ola też miała być Stasiem i nawet nie brałam niczego innego pod uwagę. Cieszę się, że dobrze się czujesz.

[Gość Luiza88]

Heeej:)

Jak dawno mnie nie było... 

MamaRobercika podziwiam za opiekę nad kolejnym obcym dzieckiem. Nie wiem czy ja tak dała bym radę.

Misia21 będą się siostry razem bawić a później kiecki pożyczać:) moja córa ma na imię Milena więc może takie imię Ci się spodoba. Michalina i Milena:)

U nas komunia córki, biały tydzień i leci dzień za dniem. Na nic nie mam czasu. Podziwiam Was Mamy pracujące!! 

Mój maluch super się rozwija. Mało mówi ale wszystko rozumie. Mówię "już, już synku dam Ci mus, idź do kuchni" bo akurat coś kończyłam robić a on poszedł i wraca z musem w ręce. Rozumie jak mówię że nie wolno czegoś, słucha i jest grzeczny. Sam ładnie się umie zająć, bawi sie bardzo fajnie. Wkłada ludziki do samochodów i jeździ tak fajnie, Buduje wieżę z 6 klocków, gotuje w garnkach siostry, wozi lalki w wózku. Ogółem to wszystko rozumie, jak mówię idziemy się kąpać to on sie rozbiera w łazience, sam próbuje skarpetki i buty ubierać. Fajny chłopak mi rośnie:) dzisiaj ma akurat 1,5 roku:) kochany jest 🙂

od trzech dni śpi na swoim łóżku. Tzn w łóżeczku nigdy nie chcial spać i spał z nami bo tak było wygodnie tym bardziej że w nocy jest na piersi. Ale ma teraz takie większe łóżko po córce gdzie są barierki więc nie spadnie, ma wejście  i jest na tyle duże że kładę się obok i karmię go a kiedy zasnie to idę na swoje. A że umie sam zejść to nie boję się że spadnie. 

wychodzą nam trójki. Dwa dni temu az 3 to juz praktycznie wyszły a jeden tylko lekko widać. Więc w sumie wszystkie na raz będą. Odrobine marudny i rzadkie kupki robi.

a co u was ? Piszcie 🙂

[Gość Luiza88]

Hej:) jestescie?

[Gość Misia21]

Hej ,

Ja sprawdzam codziennie ale nikt nic nie pisze . Pewnie urlopy i wogole . A wiadomo ze dzieciaczki potrafią zająć czas cały.  

Luiza dzięki za propozycję,  podoba mi się milenka ale nie dam tak na imię z racji że mój były który jest kompletnym idiota ma córkę Milenke.

Są narazie propozycję takie : Marysia (marianna), Aleksandra,  Kornelia,  magda , Monika i ostatnio nam chodzi z mężem po głowie jagoda . Ale śmiejemy się bo mamy suczke maline w domu. wiec z tym imieniem nie jest prosta sprawa.

Pozdrawiam Was dziewczyny 

[Gość Luiza88]

Ja też codziennie zerkam czy ktoś coś napisał:)

Misia21 Podoba mi się Aleksandra 😉 i Jagoda;)

Mój skrzat niegrzeczny że masakra. Wchodzi na stół, do szaf, biega, szaleje. I mówię że coś nie wolno a on się śmieje i dalej robi na złość. A jak go wezmę to od kilku dni aż krzyczy i się wyrywa z rąk. A taki był aniołek z niego. Wszystko go interesuje, i każdy szczegół zauważy i wszystko też próbuje robić jak widzi że my coś  robimy.

pozdrawiam 🙂

 

[Gość Magdness]

A ja polece Magde, sama mam tak na imie i uwielbiam swoje imie 😜

Haha

My mamy wakacje juz 4 tygodnie. Jeszcze dwa przed nami. Tj, siedzimy w domu. Przedszkole jest zamkniete.

Harry sie przestawil i chodzi spac o 23-24, wstaje nawet o 11. Drzemka nawet o 16. No masakra! Czuje, ze w ogole nie mam zycia. 

Rozumie juz bardzo duzo. Ale oczywiscie nie slucha wszystkiego. Jego ulubiona zabawa jest ogladanie ksiazeczek, pokazywanie a ja musze mowic jak co sie nazywa. I uwielbia piłki. 

Kupilam rowerek biegowy, ale jakos szalu nie ma. Wchodzi, zrobi pare krokow i tyle. 

A i uwielbia wszedzie przysiadac 😜 na krawezniku, kamieniu. Mama kupila mu fotel, bardzo lubi sie w nim "rozlozyc", haha, wyglada w nim bosko 😜

Nadal praktycznie nie mowi, ani mama ani tata. Mowil "nanana" na banana, ale mu sie przejadl i juz nie chce ani jest ani mowic, teraz mowi "brum brum" i pokazuje na samochody.

Mielismy szczepienie, to byla kontrola, ma 79 cm i 10.7 kg. 

Troche sie stresuje, teraz jak jestesmy cale dnie razem to widze ile je. I je malo. Duzo jeszcze chce cyca, na noc w nocy, rano. Ale tez w dzien ciaga bluzke i nie mam sily i serca mu odmawiac. 

Zauwazylam tez dziwne przebarwienie na brzuchu. Ale pediatra nie wie co to jest i dostalismy skierowanie do skornego.

Pozdrawiam Was wszystkie 🙂

serio niesamowite jest jakie te dzieciaczki juz duze. Ciagle sie tym zachwycam, ze dopiero co bylo to takie male bezbronne cos, a teraz takie biegajace brojące coś, haha

[Gość Luiza88]

Hej. Magdness moj tez jeszcze bardzo cyckowy. Tzn je cyca rano po przebudzeniu, pozniej mus z kaszką, kawałek bułki albo np. Tosta. Pozniej do spania cyc i po przebudzeniu chwilę też i po paru minutach np. Pl godziny i je zupke z mięsem (sporo zje), pozniej po poludniu jogurt albo serek. I do spania po kąpaniu cyc. W między czasie zje jeszcze troche obiadu z tatusiem jak wraca z pracy, i wieczorem tez np parowke z siostrą albo kanapeczke. I w nocy je dwa razy. To duzo cyca jak na półtoraroczne dziecko tylko ze z reguły jest to do spania i po przebudzeniu. Ogolem ma apetyt ale jak jest śpiący albo jeszcze zaspany to sie przytula i cyckuje. Chociaż to akurat moja wina bo tak mi jest wygodnie i szybciej go uśpie. Jak np. Byl z babcią przez kilka godzin w dzień to wytrzymal bez cyca. Mysle ze jakbym sie uparła to w dzien by juz nie jadł tylko to moje lenistwo

[Gość Luiza88]

Dziewczyny wybieracie się gdzieś na wakacje? My mamy zaplabuwany wyjazd w góry i juz nie mogę się doczekać ale pierwszy raz jedziemy z małym i już bohe się pakowania, pewnie zabiorę rzeczy jak na pół roku a to raptem kilka dni 🙂

[Kasia837]

Luiza88 nie ma się czego bać. Młoda pierwszy raz była z nami za granicą jak miała 3,5 miesiąca. Od tej pory jeździmy, latamy.... Jedź i ciesz się wyjazdem, tylko nie pakuj całego domu. Na prawdę nie potrzeba mieć miliona rzeczy na wyjeździe z dzieckiem. 😁

[Gość Luiza88]

Hej Dziewczyny jesteście?

[Gość Gizel]

Znalazłam nas was...    ja mieszkam w Szkocji , firma prywatna. Zwolnienie grupowe czyli 7 osob.  Nie mogę sobie miejsca znaleźć bo inaczej siedzieć w domu na Full lov   czyli tutejsze  z powodu coronawirusa siedzenie w domu A inaczej wiedząc  że się do niej nie wróci....    Doczytałam was co już wasze dzieciaki umieją....  Julian też wszystko rozumie Ale jak  ma zły dzień czy przez zęby  nie wiem A może jest metoopatom   czyli na zmianę pogody...  to  potrafi płakać złości się bez łez.  I stoi jak mu nie pozwalam I ryczy....  Ehhh   z jedzeniem widelcem chce jeść wszystko 🙂 nawet zupę!!  Ma co do spania budzi się ciągle no z 3 razy w nocy napewno wiedz z tym kicha.  Spi z nami w pokoju  nie wiem kiedy mu pokój zrobimy może około 2 roku. My na urlopie w Anglii byliśmy na tydzień w rejonie jezior i gór w prywatnym domu z ogrodem z widokiem na krowy .  Wiedz choć tydzień czegoś innego niż własny dom. Tu dzieci do szkoly wracają za tydzien  co to bedzie z tymi zarazeniami to Ja nie chce myśleć.  Pozdrawiam was 

[Gość Kati8]

Ja również  witam wszystkich, kto tu jeszcze zagląda.  Mnie dawno nie było. Dziewćzyny dają popalić. Wszędzie ich pełno. Dom wygląda jak pobojowisko.  No, masakra. Często się kłócą się między sobą,  Lenka gryzie i szczypie Pauli je, biedna ma całe plecy pogryzione. 

I ostatnio jakoś słabo ze spaniem u Pauliny przez zeby.Ciągle się budzi,  poplakuje. Smaruje ząbek, daje nurofen.   Więc wieczorem brak odpoczynku. Tylko usiądę coś robić, to trzeba już do niej lecieć.  

 

[Gość babeczqa]

Czesccccccc

Jejq wróciłam.

na nic nie miałam czasu.

Praca dom żłobek działka dom...praca i tak wkółko.

I ciagle myslę...musze do was zajrzeć, napisać..i co ?? brak czasu...bo o 2 juz padam zaraz po Borysie.

Borys chodzi do żłobka...tzn teraz już tam biegnie, kiwa "papa" i p[rzy okazji mówi" papa" i jest mu tam dobrze! Odbieram go zadowolonego.

Rozwija sie bardzo dobrze.mało mówi ale rozumiemy sie czasem i bez słów.

Jest  zapalonym piłkarzem! Szkoda ze niema juz jakis klubików od 2 lat bo napewno bym go zapisała.

 

[Gość MamaRobercika]

Hej dziewczyny, dawno nie zaglądałam ale widzę że dużo do nadrobienia nie ma. 

Laura też już coraz więcej umie , mówi, rozumie. Kiedy to zleciało. Za 10dni zaczyna adaptacje w przedszkolu, nadal jest bardzo cyckowa. Boje się bardzo jak to będzie. 

A ja hymn , czuje się źle, okazało się że jestem w ciąży o której długo nie wiedziałam , bo dopiero w 9tc coś zacząłam podejrzewać że może jestem w ciąży, gdy zaczęłam mieć mdłości i mnie wzdeło. Jak wiecie miałam założoną wkładkę domaciczną. Niestety ciąży po wyciągnięciu jej nie udało się utrzymać. Możliwe że to dlatego że zbyt długo musiałam czekać na USG i wizytę u ginekologa. Może jakby się udało dostać odrazu do lekarza to ciążę udałoby się utrzymać, a tak to wszystko popłynęło jeszcze tego samego dnia. Mimo iż nie planowałam to jest mi przykro że tak się stało. Lekarz mówił że ciąża i tak nie miała szansy się utrzymać bo wkładka była wrośnięta w łożysko. Ja czuję że gdybym szybciej poszła ja wyciągnąć to by było dobrze. Teraz jestem jeszcze w trakcie jakby połogu bo musieli wyłyżeczkoć. Rodzina nawet o tym nie wie, tylko mój mąż. 

[Gość Misia21]

Mamarobercika trzymaj się.  

[Kasia837]

MamaRobercika przykro mi😞 Trzymaj się. Nawet jak nie planowałaś tej ciąży, to na pewno jest trudno. Właśnie dlatego nie lubię wkładek, bo wcale tak dobrze nie chronią przed ciążą, potem jest dużo problemów w utrzymaniu ciąży z wkładką i dużo powikłań. 

[Gość babeczqa]

mama Robercika- trzymaj się kochana.

MIałam tak samo 4 lata temu.

Nieplanowana ciąża, tez łyżeczkowanie i ...długie dochodzenie psychiczne do siebie.

Ale dasz rade!!!!! Kto jak nie my - kobiety!!! w kobietach siła.

[Gość Luiza88]

MamaRobercika mam nadzieję że masz się lepiej 🙂

zaglądam tu a nie mam czasu nic napisać. Kacper straszny maruda od kilku dni. Miał temperaturę przez dwa dni chyba na zęby bo ostatnia trójka mu wychodzi.  I ciągle chce na ręce  i cyc. A przecież taki byl grzeczny i sam się bawił i cyc byl tylko do snu. Masakra nic nie mogę zrobić.  A co u was? Zaglądacie? 

pozdrawiamy 🙂

[Gość Luiza88]

Oj cisza... chyba już tu nikt nie zagląda... 😞

odezwijcie się coś dziewczyny bo aż smutno że tu taka pustka

[Gość Misia21]

Hej 

Ja zaglądam często ale nikt nic nie pisze. U mnie mała chora. Dziś dostała antybiotyk bo coś tam na płucach jest. Do żłobka w podskokach chodzi. Ale teraz ze  mną w domu. Mnie też rozkłada A że to teraz 27tc to za bardzo nic nie mogę brać.  Biorę w konieczności apap A tak herbata z cytryną i miodem zostaje. 

Jak u was piszcie dziewczęta 

[Gość Luiza88]

Misia21 super że się odezwałaś bo juz myślałam że nikt tu nie zagląda 🙂

27tc... jeju jak ten czas leci. To już pięknie i okrągło wyglądasz 🙂 kurcze tak sobie myślę że też jeszcze kiedyś chciałabym urodzić ale jak te moje diabełki szaleją i dokazują to myślę "oj nigdy więcej dzieci". 

moje na szczęście zdrowe ale już jakieś przeziębienia w szkole więc tylko czekac jak córka coś przywlecze.

mały rośnie i dokazuje. Całe ściany mam popisane kredkami. A ciezko kredki schowac bo sam wyciąga bo córka ma w pokoju. Wchodzi wszędzie, skacze i biega. W poniedziałek dwa razy leżał w kałuży. Ech w koncu chłopak to musi dokazywać 🙂

piszcie dziewczyny co u was 🙂 ja zaglądam i czekam na wiadomości 🙂

[Gość Luiza88]

Misia21 zdrówka wam życzymy 🙂

[Gość Misia21]

Hej 

Widzę że post się dodał trochę z opóźnieniem.  Mała już lepiej i cały tydzień była w żłobku.  Ja się cieszę bo wiem że ona ma zajecie i się uczy czegoś ciekawego. Zaczyna mówić wyraźniej pojedyncze słowa. 

Ja jutro już zaczynam 29tc. Jak narazie jest ok. Mam +10kg nie tak źle jak patrząc na pierwsza ciążę, wtedy już było +20kg . Teraz na szczęście woda się nie zatrzymuje jak narazie i wyniki są ok. 

A tak nadal nie ma imienia dla małej .  Lista jest ale żadne nie robi woow.  

Piszcie dziewczęta:)

[Kasia837]

Cześć dziewczyny 🙂

Czasem zaglądam, ale dawno nic nie pisałam, bo wiecznie nie mam czasu. Dzisiaj cała doba w pracy i w końcu mam 5 minut spokoju 😉 Ola z każdym dniem coraz więcej mówi i mam wrażenie, że wszystko rozumie. Wszędzie biega, włazi, skacze... Ale najfajniej jest jak się we mnie mocno wtula i mówi 'moja mama' ❤️ Ostatnio uwielbia rysować kredkami i bawić się ciastoliną. Mamy też małe sukcesy-korzysta już z nocnika i udało się pozbyć smoczka. Noce dalej różne, ale czasem już zdarza jej się przespać całą noc w łóżeczku bez pobudki. A ja jestem totalnie zabiegana i zmęczona, zwłaszcza jak budzi się w nocy, a o 5 trzeba się zbierać do pracy. Często myślę o drugim dziecku, ale mam wrażenie, że ledwo się ogarniam z jednym i pracą 😞