Skocz do zawartości
Forum

Styczniowe mamusie 2019


kasiek_11

Rekomendowane odpowiedzi

Hej Gizel. Dawno się nie odzywałaś. U nas woda i mm wciąż nie wchodzą. Ale jest już 'sukces' bo pije soki z butelki. Z kaszkami też bez szału. Raczej nieduża ilość zmieszana z owocami. Ja się na razie poddałam z gotowaniem i lecimy na słoikach. Na ogół pół małego słoiczka na obiad, czasem cały jak ma dobry dzień. Najbardziej podchodzą jej jakieś warzywa z mięsem. Teraz przez dwa dni jadła łososia z warzywami i też jej fajnie wchodził. Od wczoraj znowu trochę lepiej z jedzeniem łyżeczką. Po południu owoce/owoce z kaszką. Czasem próbujemy jakieś większe kawałki, ale na razie słabo idzie. Tylko chrupki kukurydziane fajnie wsuwa. Dzisiaj wieczorem podjadała mi chleb żytni z kanapki. Nawet jej smakował.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

hejka.

Borys wody nie chce pić mimo ze podawałam.
Soki za to mu wchodzą ale niepodaje bo skok jest słodki wiadomo i pózniej mleka nie chce pić.

Obiadki wcina az sie mu uszy trząsa, a jak juz sie skonczy to ryk bo chce wiecej. Nawet zabiera moja reke zebym dawała łyzeczke dobuzi i otwiera szeroko i mówi aaaaaaa :D
W gotowanie sie na razie nie bawie.

https://www.suwaczki.com/tickers/dxomwn156a3o0whj.png

Odnośnik do komentarza

Ja daję codziennie trochę soku, żeby się oswoiła z butelką. Na początku w ogóle nie chciała, a teraz już jakoś idzie. Wczoraj w plenerze podałam jej mleko modyfikowane w butelce, ale wypiła tylko ze 2 łyki. Może kiedyś przyjdzie taki piękny dzień, że napije się mm. Dzisiaj rano jadła ze mną jogurt naturalny. Chyba jej posmakował, bo nie dała mi jeść,mąż ją musiał zabrać.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Czyli faktycznie roznie z ta woda!! Ja dalam raz slodsza kaszke ... to pozniej nie chcial jesc obiadku bo juz nie ten smak. Dalam sok jabklowy to mu nie lezy.. Kawa tez sie nie odzywa... a reszta dziewczyn nie wiadomo.. teraz pewnie wakacje wyjezdzacie gdzies? Ja przylatuje do Polski na 5 tygodni do Lodzi.. ani morza ani gor nic... przynajmniej lekarzy pozalatwiam.

Odnośnik do komentarza

U nas młoda od pewnego czasu jje w nocy 2 razy. Czasem muszę iść do niej na chwilę jak się przebudzi i nie może znowu zasnąć. Niestety budzi się codziennie po 5 i stwierdza, że czas na zabawę. Wcześniej jak ją zabrałam do nas do łóżka i przytuliłam to jeszcze trochę dosypiała, a teraz już nawet to nie pomaga. Kopytkuje, ciągnie mnie za piżamę i wszystkie części ciała jakie dopadnie...

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

To z zasypianiem wieczorem nie mamy problemu za to w srodku dnia buntuje sie strasznie ze nie chce... a i tak usypia. Za to Noc przesypia od 20 gdzie daje mu kaszke bo mleka nie chce o 22 pije mleko 120 i spi do 5 rano . Za to w dzien od dwoch dni czy sie go nosi lezy czy na rekach nie dobrze jak by mi ktos dziecko podmienil...

Odnośnik do komentarza

Kupiłam jednak tą łyżeczkę Spuni. Dałam nią młodej koło 18 nową kaszkę (jaglano-kukurydziano-ryżową z Hippa) z przecierem bananowym i jadła super. Bez problemu zbierała jedzenie z łyżeczki i porcje były w sam raz dla niej.
Zjadła jakieś 70-80 ml. Wcześniej zjadała kaszy pare łyżeczek i już nie chciała.
Kaja1982 może to być kwestia głodu, ale może być skok rozwojowy czy większa potrzeba bliskości, albo mnóstwo innych przyczyn. Moja mała jak ze mną spała przez pewien czas to budziła się równiusieńko co 2 godziny. Mam wrażenie, że właśnie przez to, że była za blisko. Nie dość, że każdy mój ruch też ją pewnie wybudzał to przede wszystkim jak jest obok mama pachnąca mlekiem to czemu nie....

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Ja też chyba za szybko reagowałam na jej kręcenie się jak spała w naszej sypialni. Teraz jak jest w swoim pokoju czasem słyszę, że się przebudza. Jak zajrzę to się kręci z boku na bok, ale często jak jej nie ruszam to znowu sama głębiej zasypia. A jak była przy nas to reagowałam od razu jak się zaczynała wybudzać.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5sf71xjod0nrr8.png

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, trzeba dać maluchom możliwość nauki zasypiania samemu w momentach kiedy się przebudzają - a trzeba pamiętać że każdy człowiek przebudza się kilka razy w nocy. Jedynie dorosły robi to nieświadomie i od razu zasypia więc nawet o tym nie wiemy. A maluchy dopiero się uczą.

Kasia - z tym zapachem mamy i mleka pewnie jest sporo prawdy, w sumie dzieci też podchodzą do jedzenia "skoro dają to jem" więc nam czasami się wydaje że głodne, a to nie prawda. Ale oczywiście każda mama będzie wiedziała najlepiej o co chodzi jej dziecku :).
Mój budzi się w nocy raz - póki co wtedy go karmię, ale jak skończy pół roku to zobaczę czy uda mi się te pobudki oszukiwać smoczkiem. No chyba że coś się zmieni w harmonogramie (tfu tfu oby nie na gorsze ;) ). Na razie nie przeszkadza mi to bardzo mocno, no bo jednak wstawać do dziecka tylko raz w nocy to jak wygrać na loterii :D.

Ja nie wiem jak inni mogą spać długo z dzieckiem w jednym łóżku czy nawet pokoju. Obu moich wywaliłam do swoich pokoi już po miesiącu. Im nie przeszkadzało, a ja lepiej spałam, bo tak to mnie wszystko budziło. Na plus na pewno jest większy spokój z kontrolą spania jak dziecko jest obok, ale chyba nie umiałabym się nauczyć całkowicie wyłączenia żeby nie reagować na każde większe sapnięcie.

https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyerr760asd.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c20mmhtsnfha6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...