Styczniowe mamusie 2019

[MamaRobercika]

Według mnie nie przydatny gadżet. A czemu. Ponieważ i tak z niego śmierdzi i tak, przynajmniej w moim odczuciu, chyba że znacie jakiejś firmy co naprawdę niewieluje zapach dwójki. Z drugiej strony fajnie jest mieć śmietnik na pampersy koło przewijaka bo tak wygodniej ale można równie dobrze kupić jakiś inny mały śmietnik na nie, 5 razy tańszy niż ten "specjalny".

[Anielica]

Super robota dziewczyny. Ja nadal czekam. Ciągle chce mi się spać. Od 2 dni to chyba jakiś rekord pokonuje. Śpię po 12 godzin na dobę ha ha

[myszka83]

Super, że o mnie pamiętacie. Teraz czytam na bieżąco ale z pisaniem gorzej.

[Magdness]

myszka83 pisz do nas czasem tez:)
A chlopiec czy dziewczynka?

[babeczqa85]

Jak dla mnie smietniczek na pieluchy na Nie. I tak trzeba opóźnić A pozatym pokoju gdzie śpi dzieciątko trzymać pieluchy z kupa??? Hihi nie nie zdecydowanie wolę wynieść do kosza i tak śmieci średni i raz dziennie się u nas wyrzuca:)

[myszka83]

Postaram się skrobnąć coś od czasu do czasu :)
Tym razem czekamy na dziewczynkę, będzie Gabrysia

[Kar0]

Cześć dziewczyny! Czytam Was już dłuższy czas bo od 32 tc czyli od momentu kiedy zaczęłam czuć wszelkie dolegliwości wysokiej ciąży. Szukałam wsparcia że nie tylko ja tak mam :) Jeszcze nigdy nie udzielałam się na żadnym forum ale teraz też postanowiłam zacząć się udzielać bo kto mnie bardziej zrozumie niż Wy, które przeżywacie to samo. Ogólnie nam już dość, jestem zmęczona i codziennie od tygodnia marże zeby odeszły mi już wody.... z drugiej strony oczywiście czuje mega strach :) od dwóch tygodni pochłaniam ogromne ilości jedzenia i strasznie mi się chce pić. Od tygodnia brzuch boli jak na okres, twardnienie brzucha, cały dzień śpię albo leżę, jestem masakrycznie słaba. od 3 dni okropne bóle głowy i żołądka.

Może coś o mnie: w tym roku skończę 27 lat, to moja pierwsza ciąża, na stałe mieszkam w Niemczech :) aktualnie jestem w 38 tc (37+6) termin z OM mam na 21.01 ale że będę miała CC to 14.01 już na 100% będę miała już dzidzie ❤️

[Gość Sofik83]

Myszka83 w takim razie Ty też termin masz na koniec stycznia? witaj Kar0, fajnie, że się ujawnilas. Ja też nigdy specjalnie na forum nie pisałam, ale tutaj z dziewczynami o wiele raźniej. Powodzenia bo termin też już tuż tuż ;)

[Gość Agata magda]

Super lista, jedyna rzecz ze jestem na niej ostatnia :( masakra będę czekać najdłużej...kosz jest fajny sangenic z tommy tipi nic niensmierdzi bo się w środku pieluchy zawiązuje takim systemem używałam przy 2 dzieciach amteraz jeszcze nie wiem czy będę tego używać zależy ile mała będzie robić kupek :)

[babeczqa85]

Agata magda- hihi jaka sama? Jestem z Tobą mam na 25 A na jednym usg wyszło że 26.01.więc będziemy w dwie że spokojem.

Dziewczyny ból.glowy mi dzisiaj dokucza tak.jak cała ciążę głowa dała mi spoko tak dzisiaj masakra. Co wziąść? APAP?

[Anielica]

Mi przez całą ciążę mówili ze Apap to zło. Paracetamol jest dobry na wszystko. Ja przy pierwszym dziecku nie mialam tego kosza ale teraz chyba jednak kupię

[Kar0]

Ja tez kupiłam ten kosz z tommy tipi :) czytałam wcześniej opinie na polskich i na niemieckich stronach i się zdecydowałam na zakup.

[Magdness]

Wiyaj kar0! Zaraz dopisze Cie do listy. Pisz do nas, u nas na prawde milo i przyjemnie.

Tez sie zastanawiam nad tym tipee. Tam sa jakies specjalne woreczki co chyba do 20 pieluszek mieszcza to chyba musi to trzymac dobrze zapach. Ale wychodzi to wzglednie drogo.

Apap to nie czysty paracetamol? Ma jakies dodatki?

[Kasia837]

Cześć KarO. Ja też bardzo długo czytałam zanim dołączyłam do ekipy.

Babeczqa85Paracetamol (apap) możesz spokojnie łyknąć. Nie można w III trymestrze ibuprofenu brać.

[mama nikolki]

Oczekuję dziewczynki Oliwka

[Magdness]

O takim konkretnie sie zastanawiam
1 kasetka starcza na okolo 180 pieluch (!)

[MamaRobercika]

apap to inaczej paracatamol :) można bezpiecznie brać, sama dziś wzięłam bo mnie ogólnie dziś głowa bolała a na wieczór jeszcze mi mąż podniósł ciśnienie i się już poryczałam z bezsilności i głowa jeszcze bardziej mnie zaczęła boleć. Ten człowiek jest niereformowalny , z każdym dniem mam coraz bardziej go dość. Całą ciąże myślę że na cholerę mi to drugie dziecko z nim było a potem mam wyrzuty sumienia o to że tak myślę bo bardzo chciałam dziecka i chce. Eh mam nadzieje że to tylko moje ciążowe hormony są, bo nie jest zły, nie pije nie pali, pracuje, jest dobrym ojcem, kocha mnie i nie zdradza ale mnie tak strasznie wk….. że mam go ochotę rozszarpać, w ciąży jestem jakaś bardziej wylewna i miękka i sobie nie daje z tym rady. O co tym razem poszło o to że źle rozebrał choinkę, nie tak jak trzeba zwinął światełka i wsadził nie tam gdzie trzeba, widzi że mnie to wkurza że źle robi to celowo to robi żeby mnie bardziej zdenerwować, a potem stłukł doniczkę i rozlał wodę z niej która śmierdziała i ubrudziła podłogę którą oczywiście ch.… umył i nie chciał poprawić a Robert za wszelką cenę chciał tą podłogę podeptać.

[MamaRobercika]

Jak tak to napisałam by się pożalić i przeczytałam to chyba faktycznie już mi się ciąża na mózg rzuca. Muszę urodzić bo w depresję popadnę z powodu doniczki i światełek.

[Gość Agata magda]

MamaRobercika wcześnie choinkę rozebralas ;)

[moniss90]

MamaRobercika miło że o mnie pamiętasz :* chociaż nie pisze dużo ale systematycznie Was czytam. Już się bałam że tylko ja mam ciążowa chandre która znowu się na mężu odbiła tylko dlatego że chciał jutro do teściów jechać a u nas totalny atak zimy.. Wy też macie taką manie sprzatania? Ja od kilku dni tylko sprzątam chociaż wszystko mnie boli..

[Magdness]

Kiedys Wam pisalam, ze nie jestem z tych czyscioszek. Ostatnio mialam gosci i posprzatalam - tak mi bylo dobrze, tak fajnie. Ale na codzien trudno mi bylo to utrzymac.
Jak teraz po obiedzie. Tak sie najadlam, ze ledwo co do kuchni to wynioslam - a zeby wszystko teraz powsadzac do zmywarki to mi sie nie chce.
Na prawde wyjatkowo mnie boli ta kosc spojenia. Chcialabym to jakos zbadac, ale gdzie i komu i teraz po co..

[mama nikolki]

Mama robercika wiem jak jest hormony szaleją nam mnie też mój wkurza ci powiem ale wiem że ja też łatwa nie jestem te zachcianki nmdady ciążowe itd boleści wysłuchuje hehe mnie za to wkurzają wszyscy dookoła pytają jeszcze nie urodziłaś? Albo czy to już teściowa nonstop mnie nawiedza SMS typubibjakveporzadku nic się nie dzieje powinnaś przyjechać do nas i tu czekać na termin jak miałam skurcze kepiejbodrmbievi odbkejarza wiedziała co za babski mówię wam uwielbia rządzić a jak coś nie po myśli obraza na całego...ja nawet w nocy na fejsa jak wejdę zaraz SMS co jest? Dzieje się coś Bo nie śpię a jak nie odbieram to mężczyzna nęka no traktuje mnie jakbym była na żółtych papierach lepiej wie co dla mnie dobre i co mam robić bo córka jak zacznę rodzić to ja po drodze do niej właśnie podwieziemy ninja chcę z mężem rodzić i ona się szczyci tym że my ja poprosiliśmy o pomoc potem wiem wypomniał ja wam pomogła tyle z siebie dałam na bank ale wisi mi to.....od własnej córki wola pieniądze za godzinę nad opieką nad wnuczkiem w jednym domu mieszkaja.

[MamaRobercika]

Ja ogólnie jestem od zawsze lekko pedantyczna, przy dziecku dużo wyluzowałam zwłaszcza teraz gdy nie mam siły sprzątać a mąż też musi kiedyś odpoczywać po pracy, więc Sajgon w domu to norma. Jednak mam takie swoje dziwactwa że jak sobie wymyśle że coś ma być np. różowe to musi takie być i koniec, nie akceptuje wtedy innego koloru chyba że inny mi się spodoba bardziej, no i jak poproszę męża o kupienie tego koloru bądź zrobienie i on zrobi inaczej niż jak chce to mnie to denerwuje tym bardziej jak go 10 razy upominam a on i tak robi swoje wbrew temu o co go proszę. oliwy do ognia dolewają słowa już zaraz potem jutro lub nie chce mi się gdy np. każe iść wymienić lub poprawić tak jak ja chce, albo jak znowu zrobi źle, to wszystko się przekłada na to że ja po prostu toczę piane, i zazwyczaj przed ciąża końcem końców robiłam sama lub za nim poprawiałam a teraz w ciąży kiedy ledwo się już ruszam i czy chce czy nie chce potrzebuje jego pomocy to wpadam w furię i ryczę z bezsilności jakby to był koniec świata gdy on robi inaczej niż go proszę . A potem przy takim ataku depresji płaczę z tego powodu że jestem od niego uzależniona bo jestem w ciąży. I wtedy to już moje fazy ciągną się za sobą seriami. Na szczęście on już nauczył się w miarę nie wchodzić mi wtedy w drogę i czekać aż mi po prostu przejdzie i aż sobie przemyślę o co właściwie się denerwuje. Choć czasem by wystarczyło że by podszedł i mnie przytulił i powiedział że to przecież tylko światełka.

[mama nikolki]

Poprawiam ::Nawiedza SMS typu wporzadku wszystko? Albo do męża dzwoni jak nie odbieram przepraszam za błędy słownik:(

[mama nikolki]

A wy kobietki rodzi któraś z mężem?