Dziecko zadaje mni ból w trakcie zasypiania/karmienia

[Gość goga_m]

Mam ogromny problem z moją córeczką - strasznie i okropnie mnie szczypie w trakcie karmienia piersią lub/i w trakcie zasypiania. Nie wiem dlaczego, ale zaczęło się to, gdy mała miała ok. pół roku (teraz ma rok). Reaguje od samego, samiusieńkiego poczatku, bo to naprawdę boli.. i probowałam już chyba wszystkiego: cykania, cmokania, stanowczego nie, zabierania piersi, tłumaczenia, płakania, oddawania, probowałam dawać jej coś do rączki, trzymać za rączke, zasłaniać się szczelnie, aby nie było ciała do szczypania (to szczypała mnie koło swoich ust, lub rozbudzała się i 2h z głowy, a przy kolejnym usypianiu atak), probowałam, aby była bardzo zmęczona, jak również sztywno trzymałyśmy się plan dnia... Szczypie w dekolt, w szyje, w twarz w rece najchetniej pod pachą... poza tym jest totalnie nie agresywna i pogodna. Gdy nasz wzrok się spotka w trakcie szczypania to mała się usniecha i zasypia w błogostanie. Poza tym na codzień jest bardzo samodzielna, umie bawić się i sama, i z checią towarzyszy w zabawie innym. To moja 3 córeczka i nigdy nie spotkałam się z zachowaniem malucha, na który nie znalazłam żadnej metody tyle czasu. Problem się nasila, bo malutka ma już sporo siły. Pomału staje u progu załamania nerwowego, bo Ola serwuje mi tę wątpliwą przyjemność kilka razy dziennie... normalnie gdy mamy się karmić /usypiać to chce mi się płakać, a w trakcie robię się zła. Pomocy! Dlaczego tak sie dzieje? Jak przerwać to masakryczny nawyk, bo silne raczki wyciskają mi łzy z oczu normalnie...