Skocz do zawartości
Forum

Odpowiednia dieta w ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

najprawdopodobniej jestem w bardzo wczesnej ciązy, mam niestety tendencje do tycia i chciałabym dowiedzieć sie jak powinnam się odzywiać sie w ciąży żeby dostarczyć maluszkowi wszystkiego co potrzebne ale jednocześnie nie roztyc się jak tucznik na Wielkanoc :)

Co z ciemnym ieczywem i czerwona herbata w ciąży. bo to sa produkty bez których nie umiem żyć:):):)

Odnośnik do komentarza

dejanira5
najprawdopodobniej jestem w bardzo wczesnej ciązy, mam niestety tendencje do tycia i chciałabym dowiedzieć sie jak powinnam się odzywiać sie w ciąży żeby dostarczyć maluszkowi wszystkiego co potrzebne ale jednocześnie nie roztyc się jak tucznik na Wielkanoc :)

Co z ciemnym ieczywem i czerwona herbata w ciąży. bo to sa produkty bez których nie umiem żyć:):):)
Ja zabieram ze sobą do pracy banany, jabłka, marchewki, gruszki, pomarańcze, grapefruity, jogurty owocowe i naturalne do muesli, kalarepki, pomidory, paprykę. (Oczywiście nie wszystko na raz :wink: najczęściej mój zestaw śniadaniowy, to knapki+2 jabłka+coś jeszcze z listy powyżej). Kawę zastąpiłam kakao, (po okresie odzwyczajania się - przed ciążą piłam po 3-4 kawy dziennie. Teraz jak maluch już duży i silny, to mi się zdarza 1 kawkę bardzo słabą i mleczną wypić). Pieczywo ciemne jest jak najbardziej wskazane - ze względu na błonnik poprawia pracę jelit, (można sobie też pomóc suszonymi owocami).
Z herbatą już trudniej - nie powinno się jej pić ze względu na luteinę. Ja wybierałam owocową - taka z samych "suszków" bez "herbaty" w składzie, ale mnie od nich odrzuciło i przestałam.
Dziecko samo wie, co dla niego najlepsze i reguluje to zachciankami.

Poszukaj sobie w gazetach, albo wygooglaj coś o zdrowych obiadkach i tym, czego musisz unikać, (np. serów pleśniowych, surowego mięsa, niemytych owoców, trzeba uważać na szczegóły np. żeby jajko do carbonary - wbrew temu, jak jest w przepisie :wink: - bardzo dobrze się ścięło).

Lekarz kazał unikać alkoholu nawet w cukierkach, (bo nie zbadano, w którym okresie ciąży i w jakiej ilości alkohol uszkadza już komórki nerwowe, a kiedy nie), a na papierosy uważać nawet jeśli jest się tylko biernym palaczem. Wymyślił, że jeśli partner ciężarnej, (albo ojciec małego dziecka), pali, to musi się przez pół godziny po wypaleniu przewietrzyć. Po powrocie do domu zmienić ubranie i umyć włosy.
Nie wiem, czy ten ostatni akapit nie jest troche przesadą. Na szczęście problem mnie nie dotyczy, więc nie muszę sie nad tym głowić.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

ja przede wszystkim radziłabym jeśc często ale mało. Tu jogurcik, tu jabłko, batonik muesli, kanapka, znowu owoc, orzechy, rodzynki itp. Co do czerwonej herbaty to nie wiem, ale ja odstawiłam, zielona tez nie działa dobrze - tę bardzo rzadko piję i to w wersji lightowej. O takich oczywistosciach jak papierosy i alkohol nawet nie piszę.

Aaaa nie wolno jeść:

surowego mięsa, lub niedopieczonego
serów pleśniowych
jajek na miękkko
wątróbki

Odnośnik do komentarza

a z rybek najzdowsze są rybki morskie
Ryby, które można spożywać bez ograniczeń:

* ryby, pochodzące z otwartych mórz, oceanów, np. dorsz, makrela, sielawa
* potrawy ze śledzi, paluszki rybne, kawior
* łososie morskie, oceaniczne
* ryby hodowlane
* sieje
* śledzie, poch. z połowów oceanicznych
* świeże ryby, z renomowanych wędzarni
* surowe ryby, np. sushi można spożywać pod warunkiem, że są świeże, poch. z renomowanego sklepu, baru, restauracji

Ryby, których należy unikać:

*
okonie
o szczupaki
o sandacze
o miętusy
o wątróbki z dorsza, innych ryb
o węgorze
o surowe owoce morza
o ryby zimnowędzone oraz wędzone, niewiadomego pochodzenia, niezbyt świeże

http://s9.suwaczek.com/200905211762.png

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/6/6goji01ml.png

Odnośnik do komentarza

ciąg dalszy listy produktów zakazanych :

Należy unikać:

* niepasteryzowanego mleka i serów z niego wyprodukowanych
miękkich i półmiękkich serów pleśniowych (camambert, gorgonzola, brie)
* surowych, półsurowych mięs, drobiu, jaj
* wątróbek ! ! ! ! ! (zawierają b. duże ilości wit A.)
* tatara, surowego, mielonego mięsa
* nie spożywaj na zimno mięs, które powinny być podgrzane !
* uważaj na podroby, spożywaj tylko świeże, z renomowanych firm, sklepów
* zwróć uwage, czy mięso z grilla jest dostatecznie dopieczone !

http://s9.suwaczek.com/200905211762.png

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/6/6goji01ml.png

Odnośnik do komentarza

lutka
Odkąd zaczęlam robić soki w sokowirówce nie spojrzę nawet na sklepowe które nawet w 5 % nie dorównują tym które mam w szklaneczce :)

Ehhhh.... taka ładna marchewka, a taka pryskana. Takie śliczne jabłuszka a przy samej autostradzie. Człowiek robi wszystko, żeby dać dziecku to, co najlepsze, ale na większość rzeczy nie ma wpływu.
Zwłaszcza drób. Niby zdrowy dla maleństwa, a w większości na antybiotykach wyhodowany.

Chętnie znalazłabym jakiś kontakt do myśliwych sprzedających swoje upolowane zwierzaki, czy do jakiś rolników, gdzie możnaby kupować drób, jajka mleko, owoce, warzywa.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

owszem, nie twierdzę ze nie, ale przynajmniej bez cukru i konserwantów. Owoce mimo że wiadomego pochodzenia to wybiaram starannie, a to co wsadzą w kartony to poza konserwantami cukrem i chemią napewno są różnej świeżości. A pisząc to co wyzej, miałam na myśli walory smakowe.

Odnośnik do komentarza

ja np. codziennie pije słabą czarną herbate z miodem i cytryną. Czerwoną mi sie zdarza, ale bardzo rzadko i tez sabą :) poza owocowymi można jeszcze pić zieloną herbatę, zawiera wit. K, ale oczywiście tez z umiarem :)a tak moja dieta wygląda dość normalnie. W ogóle nie jem surowego mięsa, jajka na twardo, a smażone dobrze ścięte, zresztą nie lubię innych :P sery plśniowe i fete uwielbiam, ale ograniczyłam do minimum. Hmm... staram sie jeść dużo owoców. Za słodyczami nigdy nie przepadałam, więc i tak jem ich mało :D co do reszty, to tak normalnie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71171.png
http://s1.suwaczek.com/200905081662.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze - z ta watrobka to nie wiedzialam, jadlam przez cala ciaze w pracy na stolowce w dodatku. Cos grozi mojej coreczce przez to?? W sumie oprocz tej watrobki to nie mialam jakichs zachcianek nawet. Przytlam do tej pory 13 kg. Planowalam sie zmiescic w 12, ale nie wyszlo:-( Chociaz szefowa mi mowila ze w ostatnim miesiacu, juz sie wogole nie tyje.

http://www.suwaczek.pl/cache/f82e3357f2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...