Skocz do zawartości
Forum

Sophie_21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Piaseczno

Osiągnięcia Sophie_21

0

Reputacja

  1. Z tymi alimentami to masakra. Ludzie nie placa i sa bezkarni.. Ale tez chodzi mi o to ze samotna matka jest skazana na czyjes utrzymanie, zycie z rodzicami lub zycie w ubostwie bo nie sa przewidziane zadne srodki na zapewnienie standardow zycia..
  2. na te 170zl sie nie lapie, zreszta to tez nie jest powalajaca suma. Nie rozumiem jak samotna mama moze sobie poradzic jak nie chce byc nikomu ciezarem, byc samodzielna. Po sobie sadze, bo mnie na siedzenie w domu nie stac, bo i jak z alimentow na dziecko mielibysmy oboje wyzyc? albo z tych smiesznych zasilkow i dodatkow? Znowoz jak pracuje, ktos musi z dzieckiem siedziec, nie za darmo i tym sposobem sporo musze placic na nianie ale zarabiajac juz nie lapie sie na jakiekolwiek dodatki bo mam dochod wyzszy na osobe niz 500 cos czy ile tam wymagaja. Takie bledne kolo. Czy kazda samodzielna mama jest skazana na to? Jak wy w tym temacie sobie radzicie?
  3. agusia to tylko 60zl dla samotnej matki jest?? i zadnych wiecej opcji? dla takiej sumy to nie ma co sobie glowy zawracac.. Poki co daje ile trzeba na malego.
  4. Witajcie samodzielne mamy, mozna dolaczyc? Cos tu u was tak spokojnie? Mam do was pytanie jak sobie same radzicie? W sensie czy pracujecie, kto wtedy zajmuje sie dzieckiem, mieszkacie same czy z kims? Ot proza zycia codziennego:-) Bo ja pracuje, w tym czasie z malym siedzi niania, mieszkam z siostra, wynajmujac u niej 1 pokoj i tak sie zastanawiam kiedy bedzie mnie stac na to zeby mieszkac samej.. Od ojca dziecka dostaje normalnie pieniadze na dziecko, ale podobno jesli nie mam zasadzonych alimentow to w momencie starania sie o jakiekolwiek zasilki biora pod uwage rowniez jego dochody i nic mi sie nie nalezy:-( Macie jakies rady w tym temacie?
  5. Troszke siedze w hipotekach i proponuje doradcow finansowych, np juz wspomnianych Open Finance. PO pierwsze, nie trzeba latac po bankach, tylko na miejscu sie dostaje porownanie pod katem naszych potrzeb. Po drugie maja oni mozliwosc negocjacji, i starajac sie przez doradcow mozemy dostac kredyt na lepszych warunkach. No i po trzecie pomoga zalatwic formalnosci. Co do malych drukow to nie ma czegos takiego, trzeba po prostu przeczytac umowe kredytu a nie tylko wierzyc w to co nam doradca powie. Zwrocic uwage na ubezpieczenia, czy naprawde potrzebne sa nam wszystkie, jesli nie to z ktorych mozna zrezygnowac, a w przypadku nieruchomosci czesto sami ubezpieczymy na lepszych warunkach. Trzeba pilnowac terminow dostarczania dokumentow wymaganych zgodnie z umowa, w ktorej wszystko jest zapisane. Jak nam proponuja oferty "promocyjne" to dokladnie sprawdzic na czym polegaja i jakie sa zle strony, bo czesto ladnie wygladaja a sa na niekorzysc klienta. Ale najwazniejsze CZYTAMY CO PODPISUJEMY:-) Zycze powodzenia!
  6. Witaj! Ja ze swoim 11 miesiecznym wtedy malcem bylam na Cyprze i powiem Ci to chyba zalezy od hotelu. Ja bylam w 5* to mielismy w pokoju nie tylko czajnik ale i lozeczko turystyczne z posciela dla dzidziusia:-) w restauracji krzeselka dla dzieci. Ogolnie sporo osob bylo z malymi dziecmi. Zabrac mozna sloiczki, bo ceny moga Cie przerazic w sklepach. Do samolotu picie, zeby dac dziecku podczas startu, bo cisnienie moze zatkac uszy i malenstwo moze sie niepokoic. Spaceroweczka powinna leciec za darmo, picie jak bedzie w dzieciecej butelce nie powinni nic zrobic, z normalnym to nie wpuszczaja. proponuje dowiedziec sie jak hotel do ktorego chcesz jechac jest przygotowany na przyjecie dzieci:-)
  7. Mialam identyczna sytuacje. Maly kiedy skonczyl 3 mies nagle bez powodu zaczal strasznie plakac. Krzyk byl przed karmieniem, w trakcie i po, az zasypial. Karmilam piersia. Zaczynal przez te wrzaski coraz mniej jesc. I bez roznicy czy dawalam mu swoje mleko z piersi czy odciagniete w butelce. Dostal mleko modyfikowane i problemy sie skoczyly, przy malej pomocy czopkow Viburcol. Jak mi lekarz pozniej tlumaczyla przez stres, przemeczenie itp mleko bylo toksyczne dla malca. Nie o malej wartosci, nie sycace, tylko toksyczne. Nie do wiary a jednak..
  8. Moj maly tez przez to przechodzil tylko chyba byl odrobine starszy. Ograniczenie marchewki, sliwka-rewelacja, jabluszka i sab simplex i przeszlo:-)
  9. Amirian no musze przyznac ze ostatnimi czasy nie za czesto bylam na forum i mialam braki. Ale juz jestem z powrotem:-) Nic sie nie martw (latwo powiedziec) napewno wszystko bedzie w porzadku:-) u mnie plod z poczatku byl mniejszy niz powinien, tez sie martwilam ze cos nie tak a efekt koncowy 4050g:-) Wanilijka jak ten czas leci juz tylko 3 miesiace i ciut Ci zostalo! No kochana nie wyglupiaj sie, lezaj i odpoczywaj! I zdrowo jedz:-) Wlasnie czytam ksiazke Zdrowy start zaprogramuj swoje dziecko na zdrowie i sie naczytalam ze juz w ciazy powinno sie odpowiednio odzywiac bo to ma wplyw na rozwoj dziecka i jego pozniejsze zycie, takie tam. Szkoda ze dopiero teraz ta ksiazka wpadla mi w rece. Jonatanek pozdrawia ciocie i buzia maluszki w brzuszkach!:-) Siedzi i sie smieje bestyjka:-)
  10. Amirian no musze przyznac ze ostatnimi czasy nie za czesto bylam na forum i mialam braki. Ale juz jestem z powrotem:-) Nic sie nie martw (latwo powiedziec) napewno wszystko bedzie w porzadku:-) u mnie plod z poczatku byl mniejszy niz powinien, tez sie martwilam ze cos nie tak a efekt koncowy 4050g:-) Wanilijka jak ten czas leci juz tylko 3 miesiace i ciut Ci zostalo! No kochana nie wyglupiaj sie, lezaj i odpoczywaj! I zdrowo jedz:-) Wlasnie czytam ksiazke Zdrowy start zaprogramuj swoje dziecko na zdrowie i sie naczytalam ze juz w ciazy powinno sie odpowiednio odzywiac bo to ma wplyw na rozwoj dziecka i jego pozniejsze zycie, takie tam. Szkoda ze dopiero teraz ta ksiazka wpadla mi w rece. Jonatanek pozdrawia ciocie i buzia maluszki w brzuszkach!:-) Siedzi i sie smieje bestyjka:-)
  11. Witam, wpadłam po dlugiej nieobecnosci zobaczyc co tu u was, a w szczegolnosci u amirian, karoli i wsumie u wanilijki tez, slychac i prosze jaka mila niespodzianka! Amirian gratuluje! No strasznie sie ciesze!:-) I trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze a bedzie napewno!:-)
  12. dejanira5 tez tak mysle. u mnie bylo podobnie, maly spal ze mna tylko w szpitalu i pierwsza noc w domu. i nie przeszkadzalo mi to w karmieniu piersia. efekt jest taki ze synek lubi swoje lozeczko, nie ma zadnych problemow ze spaniem w nim. ale ja bylam madrzejsza o doswiadczenia przyjaciolki i przeczytalam jezyk niemowlat bedac w ciazy:-) megimey polecam jezyk niemowlat i duuzo wytrwalosci
  13. dejanira5 tez tak mysle. u mnie bylo podobnie, maly spal ze mna tylko w szpitalu i pierwsza noc w domu. i nie przeszkadzalo mi to w karmieniu piersia. efekt jest taki ze synek lubi swoje lozeczko, nie ma zadnych problemow ze spaniem w nim. ale ja bylam madrzejsza o doswiadczenia przyjaciolki i przeczytalam jezyk niemowlat bedac w ciazy:-) megimey polecam jezyk niemowlat i duuzo wytrwalosci
  14. Super watek!:-) Jonatan urodzony 3.07.09- 4050g
  15. Ja mialam wizyte u ginka w dniu terminu, usg zeby sprawdzic czy wszystko w porzadku i po tyg na oddzial patologii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...