Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Halo dziewczyny

A wiec wczoraj i mnie nie udało się nic napisać

Co chodzi o mdłości widzę u każdej to samo niestety łącze się z wami i największa kara dla mnie isc do sklepu i zrobić obiad . Wtedy wszystko już stoi w gardle . Mięso i ryby działają na mnie jak płachta . Na całe szczęście teściowa jeszcze u nas jest wiek gotowanie obiadów jest jej zadaniem przy okazji pomoże przy młodym a ja mogę odespać i odpocząć .

Miałam mieć we wtorek wizytę ale zaspalam . Wiec przełożona na 22.02 będzie piękny prezent urodziny :)

Z dobrych wieści mdłości już mnie nie męczą całe dnie rano potrafię zjeść śniadanie ale tylko tosty lub chleb z dżemem jagodowym za to pojawiają się raz w ciągu dnia i wieczorem mocne .

U nas walentynki w domu ze względu na wieczorne mdłości nie miało sensu gdzie kolwiek isc .

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Oliolenka gratulacje udanej wizyty ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Mamusiaszczesciara ale że jak? Taka decyzja kurczę może jeszcze da się uratować ten związek czy ja coś źle zrozumiałam?
Zawiszka trzymam kciuki mooocnoooo!:) będzie dobrze ♡
MamaColin zazdroszczę teściowej;)))

Odnośnik do komentarza

Eleonora
Oczywiście kobiecina pomocna jak nie wiem ale ma tez pare swoich wad . Ostatanio pisaliście ze wasze to do niczego moja tez góra tydzien na jednym metrażu i głowa pełna . Zakochana w kocie i swoim drugim synu który ma ponad 30 a ona mu codziennie obiadki i zakupy do domu nawet czasem jajecznicę prosto do wanny o 23:00 . Przecież on jest taki zapracowany ...
ciagle słyszę tyle o chorobach które ona ma i o tym ze musi schudnąć ale jak widzi słodkie to je tonami.

Tak wiec długa historia i teściowa marzeń to tez nie jest ale chyba przez te 5 wspólnych lat nauczyłam się zakładać niewidzialne klapki na uszy i pięknie się uśmiechać na wszystko co powie a wieczorem poprostu mój mąż robi jej takie pranie mózgu ze ma dość gadania na następne 2 dni . Ale jedno jest w chwilach co nie umie pomoże :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza
Gość Amanalka

Ja przez chorobę nie mam na nic ochotę. Jem, bo mąż każe i wiem, że muszę.
Ale przed chorobskiem, mdlości mi minęly więc w zasadzie jadlam juz normalnie. Tzn. Nadal mialam odrzut do niektorych potraw. Smażone mięso, placki ziemniaczane, kapusty, ziemniaki, makarony... na samą mysl mi to rosło w buzi. I frytki bleeee.
Teraz najchetniej jadam ostre jedzenie lub kwasne. Nadal mięso nie bardzo. Ale tez przed ciaza nie bylam fanka.
Na slodkie roznie. Czasem wieczorem, ale wtedy zwykle sięgam po banana. Rzadziej czekolady itp. A i tak mąż krzyczy, że lekarz kazał odstawić wszelkie slodycze :p

Wczoraj nie dalam rady nic tu napisać przez jakiś blad. Dobrze, ze juz dziala. Przyznam szczerze, że wolę nasze forum i masz temat niż grupę na facebooku. Jak czytam kolejny post o wierze we sny o poronieniu i śmierci to mi rece opadaja...
Dzięki, że jesteście!

Odnośnik do komentarza

Mam nadzieję, że do końca życia zostanę szczęśliwym człowiekiem bez FB :D

Mamusiaszczesciara, no nieee. Znowu do szpitala :(

Zawiszka, trzymam kciuki!!

Oliolenka, gratulacje:)))

My nadal chorzy. Teraz kaszel i katar. Na szczęście całkowicie pokonaliśmy gorączkę.
A tak to wczoraj się Wam naprodukowałam , że mam obawy, że czuję się jakby mi prawie wszystkie objawy odeszły i oczywiście już sobie cos wkręcam. Gdzieś tam z tylu głowy jeszcze mi puka druga myśl, że to drugi trymestr daje o sobie już znać i , ze będzie po prostu już dobrze ;)

Eleonora, u nas chore walentynki ;) jakoś nigdy nie obchodzimy tego "święta ", najwyżej czekoladki czy coś a tu Mąż mbie zaskoczył i jedziemy na koncert i noc spędzamy w hotelu :D jak wszystko zorganizował to jeszcze nie byłam w ciąży;)))

Odnośnik do komentarza

Melduje sie po wizycie. Maluch ma 4.26cm 11tydz 1dzien. Serducho bije jak trzeba 159 na minute. Kosci nosowe są. Przeziernosc 1.9 jak dobrze pamietam. I lekarz obstawia chlopaka. A jak sie córcia cieszyla ze widzi i jak potem chciala jeszcze oglądać:) takze ja na razie happy:) a teraz z małą w bawialni jesteśmy.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

MamaColin jaka by nie była to najważniejsze że chce pomóc i też chciałabym takie niewidzialne klapki może wtedy byłoby mi łatwiej z moją;)))
Silvara który to już koncert? ;)))
Fajnie że się bawisz ja to już chyba za stara jestem;)))
I ja również zaliczam się do ludzi szczesliwych bez FB:)))
Zawiszka rewelacja gratulacje!:))) Ale dzidziuś już duuuuuży:)))

Odnośnik do komentarza
Gość Amanalka

Zawiszka, gratuluję! Wielka dzidzia, niech rośnie zdrowo :)

My walentynki spedziliśmy oglądając filmy i zajadając się ciachem. Śmiałam się, że tak będzie wyglądał nasz Sylwester w tym roku :D to jest, o ile bobas pozwoli nam filmy oglądać :D

Odnośnik do komentarza

Zawiszka, gratulacje:)))

Eleonora, nie wiem który;) razem z mężem kochamy muzykę i chodzimy ile się da jak coś nas interesuje. Ale my nie z tych szalejących pod sceną. Póki co czeka mnie odbiór prezentu walentynkowego, tydzień później znowu coś i potem kolejne 1,5 tyg poczekam i kolejny ;) no i jeszcze jakieś bilety mam, ale one trochę później. I jak dla mnie za stara na to będę jak już nie będę mogła dojść do miejsca wydarzenia:)) chociaż w sumie zawsze wózek mi zostaje :D

Hahah u mnie będzie Sylwester z Dwójką (dzieci) bueheheh :D

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) Jestem nowa, dziś pierwszy raz tutaj zajrzałam i pomyślałam że może warto zostać. Kim jestem? Jestem mamą za 2tygodnie już 2 letniego Synka oraz noszę pod sercem Kruszynkę z którą mam termin na 13.09.2018r.Czujemy się w miarę dobrze - są mdłości, wymioty i niestety częste infekcje i przeziębienia (Synek chodzi do żłobka). Póki co nadal pracuję, choć ostatnio więcej na L4 niż w pracy jestem. Następna wizyta u mnie za tydzień. Jutro dopiero jadę zrobić badania z krwi i moczu itp. Dobrze jest być w grupie, w której kobiety mają podobny termin porodu bo zawsze można się czegoś dowiedzieć i wesprzeć na wzajem :) Mam nadzieję że mnie przygarniecie :) Pozdrawiam :)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egrm8fd7r.png

https://www.suwaczki.com/tickers/860ivcqgtujhjx0j.png

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie. Może nie powinnam zaczynać nowego wątku, ale nie mogę tu niczego znaleźć co by było dobrą odpowiedzią na moje pytanie. Otóż, byłam u ginekologa 30 stycznia. Powiedział mi wtedy, że mam się zjawić w 12tygodniu (z wynikami badań zrobionych tydzień przed wizytą). Mój problem polega na tym, że nie bardzo wiem jak to jest liczone i "który" to ten 12tc. 30.01 lekarz powiedział, że to 6 tydzień i wyznaczył mi datę porodu na 20.09.18 wg obliczeń i różnych aplikacji w telefonie wychodzi mi na dzień dzisiejszy 10tc , a wg tego co mówił lekarz to 8tc. Mam się zgłosić na wizytę za dwa tygodnie czy za 4? Jest tu jakaś mądra Pani, która umie mi to wytłumaczyć? Bardzo proszę, to moja pierwsza ciąża i nieco się denerwuję. Pozdrawiam, Jassmine

monthly_2018_02/wrzesniowe-2018_65407.jpg

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Jassmine, po pierwsze to gratulacje:))
Po drugie: tygodnie ciąży wyznacza się z terminu OM. Najlepiej wejdź sobie w Internecie na kalkulator ciąży. Wpiszesz tam co trzeba i Ci wyznaczy, w którym tygodniu jesteś. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu powinnaś isc na badania. Tygodnie z usg i z OM mogą się różnić jak ciąża jest młodsza, czyli owulacja była w innym terminie a nie "podręcznikowo". I nie ma się czym martwić. Osobiście nie znam nikogo, kto by urodził naturalnie w wyznaczonym terminie ;)
Mam nadzieję, że pomogłam .

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie wiem. Szczerze mówiąc to nie znam daty owulacji ani nawet ostatniego okresu.. Wstyd,wiem.. Nie planowałam tego, ale jestem najszczęśliwsza na świecie <3 . Lekarz powiedział że jestem w 6 tygodniu i kazał przyjść w 12 to jest 6 tygodni później.. Czyli na początku marca i tak też jestem zapisana.. <br /> Z drugiej strony to tyle czasu, że och.. I tak planowałam pójść prywatnie na samo usg zobaczyć czy jest ok. Bo przeraża mnie taki długi czas.
Będę was tu częściej odwiedzać, bo niestety nie znam nikogo w moim stanie :) i nie mam z kim pogadać

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Silvara zajebiścieeeeeeee:) Ja też swojego czasu bujałam po koncertach jak była fajna zgrana ekipa ale cóż każdy poszedł swoją drogą i skończyły się te piękne czasy ;))) Może jeszcze kiedyś...:)))
Mimka witaj fajnie że dołączyłaś do nas :) i gratuluję dzidziusia:)))
Ja wizytę mam w poniedziałek i badania też dopiero jutro jadę zrobić wcześniej nie miałam weny A teraz biorę antybiotyk i myślałam że nie mogę ale dzwoniłam do laboratorium i żeby zdążyć do wizyty to muszę zrobić to jutro ;) A nie chceeee mi się;) 40 km muszę jechać bo tu u Nas na prowincji nie ma laboratorium:) hehe.
Jassmine witaj wśród wrześniówek:) A jeśli chodzi o tydzień ciąży to ja też się gubię w tym temacie:))) chyba mój mózg nie funkcjonuje tak jak trzeba w tej ciąży. Ja sugeruję się ostatnim usg i pokrywa się to z terminem z kalkulatorów. Jestem teraz w 12 tc ( tj. 11t 5 d) A ostatnią miesiączka miałam 25.11 cykle 29 dniowe. Chyba nie pomogłam:)))

Odnośnik do komentarza

No właśnie jestem zapisana na 8 marca. Wg daty porodu w aplikacjach na telefonie i jakichś tam kalkulatorów w internecie pokazuje 10tc xd na ostatnim usg mam napisane 6tyg 3 dni i jak w ten sam dzień instalowałam aplikację to musiałam ustawić termin porodu na 2 tyg później, bo inaczej mi pokazało 8 tydzień zamiast 6.. Eh

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Jassmine, owulacji to prawie nikt nie wie kiedy miał. Gorzej, że nie wiesz kiedy miałaś okres hihihi. Ale to nie koniec świata! Ja chodzę tylko prywatnie i moja pani doktor rozwiewa moje wszystkie wątpliwości. Po za tym prywatne wizyty są zazwyczaj co miesiąc i za każdym razem jest wykonywane usg. Szczerze mówiąc to trochę mnie dziwi, że lekarz nie zapisał Cię po prostu na wizytę. Ja pewnie już bym go zmieniła:D

Eleonora, to idziemy kiedyś razem;)))

Odnośnik do komentarza

Cześć, dobrze że już po awarii ;)

Jassmine. Witaj, gratulacje i zaglądaj do nas :) każda tutaj jest aby się wzajemnie wspierać.
Oliolenka - Gratulacje udanej wizyty, cudowny groszek ;)
Mamusiaszczesciara - czyli definitywnie masz dość? Ale gość się odezwał? Trzymaj się ciepło!
Zawiszka7 - cudowne bobo! jakie duze! :)
Mimka1 - Witaj! Gratulacje i oczywiście zaglądaj do woli :)

Ja dzisiaj się poddenerwowałam na swoją gin bo około 10 rano poinformowała żebym była na 11 bo ma lukę. A ja 300km od miasta w delegacji... Powiedziałam że niestety się nie wyrobię i kazała mi być w poniedziałek rano przed kolejką bo jutro nie przyjmuje. No i moje wielkie czekanie się przedłużyło... :( Jestem wściekła bo już się denerwuje co i jak...

Termin wg OM: 01.09.2018 / wg USG: 25.08.2018
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjojtjbbnlj.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5eo7n84buf.png

Odnośnik do komentarza

No widzisz.. Ja prywatnie nie pójdę, bo mnie nie stać. Byłam u lekarza, zrobił usg, powiedział że 6 tydzień i że mam przyjść w 12. Dał mi skierowanie na badania, które mam zrobić tydzień wcześniej.
A że jestem niecierpliwa to mam zamiar po niedzieli przejść się prywatnie i upewnić.

Marcel ❤ 49 cm 2190g / 17.08.18 10:52
https://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0afhk5kkpj.png

Igor ❤ 50cm 2700g / 25.01.20 11:31dqpr2n0a7xyod35i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...