Wrześniowe 2018

[milu]

No i KappAhl w Polsce chyba jak H&M, w większości galerii.

[Aga2510]

mimka1 O jak m nie pocieszyłaś że nie tylko ja mam dyszkę na + także głowa do góry nie jesteś sama :) co do kolejek to powiem że niewidomy mamy ten naród strasznie ale cóż tego nie zmienimy do puki ,,ciąża to nie choroba,, a ,, kiedyś to kobiety w polu rodziły,, i nie ma sensu tłumaczenie że owszem nie fizjologiczna ciąża to nie choroba ale często nie wiemy kiedy ,,coś,, zaczyna być nie tak jak powinno, niestety. Kurcze od zawsze byłam wychowywana w zasadzie że kobietą w ciąży należy się trochę więcej i po prosty drażni mnie podejście cierp ciało coś chciało. Bo gdy nie byłam w ciąży zawsze starałam się w kolejce wyłapać brzucholki a ja z 1 jedną buteleczką wody muszę stać za 5 czubatymi koszami w kolejce po czym grażyna krzyczy na pół sklepu do heńka ejj ejj heniek chodź tu prze de mnie nie będziesz przecież stał z tym chlebkiem w tej kolejce no i szlag mnie wtedy trafił no musiałam się wygadać :(

Z pozytywnych rzeczy to moja rwa kulszowa zaczyna powoli odpuszczać i tylko jak dłużej pochodzę to mnie zaczyna boleć ale w ogóle mogę chodzić juuuuppiii

[MamaColin]

Dziewczyny pocieszę was ze u nas wogole nie ma takiego czegoś jak kasy pierwszeństwa wiec czy będę już rodzic
Czy mam male dziecko muszę stać i czekać . Czasem tylko znajdzie się jakaś miła pani w kolejce co przepuści jak widzi ze trzymam tylko chleb czy masło w ręce . Parkingi pod sklepami dla matek z dziećmi zajmują stare babcie lub młode koksy którzy myślą ze świat do nich należy a jak się im zwróci uwaga to bezszczelnie mówią ze zaraz wrócą lub ich dziecko siedzi w aucie taaa jasne taki kit

[Jassmine.]

Eh dziewczyny, ja pracując w Carrefour.. Największym w Poznaniu, jak i nie w Polsce.. W każdym razie jak był budowany po podobno największy. Co chwile kontrole itp, bo sklep "pokazowy" i wszystko musi być idealnie... Powiem wam, że mamy kasę "rodzinną " i kasę pierwszeństwa dla ciężarówek i niepełnosprawnych. Niestety, ludzie to są bardzo zapatrzeni w siebie. Egoiści.. Nikt nie przepuści dopóki kasjerka sama nie zauważy i nie zawoła. Ja jako "nadzór kasowy" też zawsze starałam się wypatrywać brzuszki, ciężarne ZAWSZE były zaskoczone tym, że każę im wejść do kasy jako 1. Więc widać, że przepuszczanie w kolejkach to naprawdę rzadkość.. :/

[Spawareczka]

Ja tam puszczam babulinki (które się nie pchają) i ciężarówki.
Mimka1 ostatnio mnie staranowały wczesne emerytki, kiedy stadnie rzuciły się na otwartą kasę w Biedrze. Dymałam w kolejce z jednym ( pięciokilowym) arbuzem - stratowały mnie wózkami. Zaczełam się śmiać i stanęłam w kolejce ( jak nie ja). Nie mam mocy na przepychanki.

Rzeczony brzuch trzeciotrymestrowy raz prosz...
W zasadzie zaczynam 28 tc dopiero jutro, ale chyba przez 2,5 h mocno nie urośnie

[milu]

Spawareczka, ale brzuchoooool, jaaaaaaaaa ..!!! Jedno Ci powiem, pocieszyłaś mnie! :)

[Spawareczka]

milu, świetną masz koszulkę :) arbuz Ci wyskoczył!
Ciekawe czy wydyma nas przy finiszu, czy rozejdzie się pod pachy?

[Beti10]

O właśnie co do kolejek to ostatnio byłam w Biedrze i babka zostawiła sobie koszyk przy kasie i po coś jeszcze pobiegła. Oczywiście widziała że jestem w ciąży ale zamiast mnie przepuścić to poprosiła że jakby co to ona tu stoi. Wiadomo że byłabym szybciej bo kasa robiła się wolna no ale przyszła i się wypakowala na taśmę a potem jak widziała że mam ciężkie rzeczy to się odezwała 'ojej nie powinna Pani dźwigać takich ciężkich rzeczy bo to niebezpieczne, może by Pani ktoś pomógł...' ale oczywiście nie pomogla tylko sobie poszła a stara nie była. Także wszystko jasne :-) A przy mnie oczywiście kasa się zepsuła i musiałam dwa razy wkładać i wyciągać rzeczy z wózka...

[Beti10]

A te wasze małe brzuchy to mnie rozwalaja na łopatki bo ja należę do tych brzuchatych ;) ale o zdjęcie u mnie ciężko ;) może jutro mi się zachce zrobić

[rowerzystka]

My używaliśmy klina do wózka i do łóżeczka, u nas zdał egzamin i synek rzadko ulewał. Kładliśmy go bezpośrednio na materac.

[Silvara]

A mnie dzisiaj nikt nie ustąpił w tramwaju . Jeden koleś to nagle "zasnął " . Narkolepsja .

[milu]

Spawareczka, nie wiem jak będzie teraz, ale przy pierwszej ciąży do końca mogłam udawać „nieciężarną”. Wiadomo, nie w obcisłej koszulce, ale luźny sweter jeszcze w dziewiątym miesiącu robił robotę ;) na porodówce pani ordynator z życzliwym uśmiechem zagadnęła, ciekawe ile takie dzieciątko z takiego mini brzuszka może ważyć, ze dwa kilo? Położna przytaknęła, że olbrzym to się raczej nie narodzi. Olbrzym może i nie, ale 3240g to nie jest żadna miniaturka, raczej taka „norma”, więc tym razem aż tak się nie przejmuję mini brzuchem.
Od ostatniej mojej wizyty u lekarza przytyłam 300g. Wnioskuję, że młoda normalnie rośnie, a ja chyba trochę chudnę, w każdym razie wyniki są ok, więc „ten typ tak ma”.

[Silvara]

Zazdraszczam
Ja pod koniec to tragiczny brzuch miałam. Jak bliźnięta. I to takie nie małe! Nawet pojawiły się podejrzenia wielowodzia.

[Gabi82]

Sliczne brzuszki macie dziewczyny.
Zwazylam sie dzis. Przez 2 tygodnie nie przytylam ani grama. Nie wiem czy sie martwic czy cieszyc.

[milu]

Silvara skoro mi bywa ciężko z takim mniejszym brzuchem to wolę nie myśleć jak ciężko jest z takim wielkim! Zwłaszcza latem.

[bacchi]

Dziewczyny ale się wczoraj poplakalam... zadzwoniła do mnie pani z analityki i powiedziała, że mam prawdopodobnie inną krew niż została mi kiedyś oznaczona... oddawalam pare lat temu krew i oznaczyli ją jako ARh+, mój mąż też taka ma. Nie dostalam skierowania w ciazy na grupe krwi bo mialam ksiazeczke krwiodawstwa. A teraz dostaje wiadomość że mam slaby plus jesli to plus. Czyli istnieje mozliwosc konfliktu serologicznego. Dzisiaj mam wizyte i siedze jak na szpilkach co dalej, czy wytworzyly sie przeciwciala... ostatnio odczyn
Coombsa był ok, a teraz coś jest nie tak że się zorientowali, boje się że te przeciwciała już są :(

[Jassmine.]

Bacci..też się tego bałam, bo ja mam arh- a mój arh+ ...ale lekarz mi mówił, że w pierwszej ciąży nie ma się czego bać. Większy problem może się zrobić w każdej kolejnej ciąży.
U mnie jak na razie wszystko jest bardzo dobrze.
Oby u Ciebie też nic się nie działo! ;*

[Amizka87]

Z tego co wiem to przy konflikcie serologicznym podadzą Wam coś przy porodzie, bo jest to groźne dopiero w kolejnych ciążach.

[Silvara]

Melduję się po wizycie.
Maluch rośnie , wszystko w porządku , mam brać więcej magnezu na moje bóle brzucha i mam smarować nogę z żylakiem Liotonem 1000 . Jeżeli bóle brzucha nie przejdą to mam receptę na Duphaston. Ale p. doktor mówi, że może to być po prostu moja uroda i jak mi się tam naciąga to tym razem tak to odbieram. W badaniu wyszło wszystko ok . I pochwalę Wam się moim skarbem ♡

[bacchi]

Silvara cudne ma usteczka Twoje maleństwo :) A ile waży?

Wiem o tych zastrzykach z immunoglobulina itd tylko chodzi o to że ta babka mnie nastraszyla. Mówiłam dzisiaj o tym na wizycie położnej i lekarce, mówiły że niedawno miały taki przypadek podobny, tylko ta dziewczyna w ciazy miała rh- i wiedziała że taki ma, a też do niej dzwonili w celu takim żeby przyjechała do nich sprawdzić czy na pewno ma taka grupę. Pojechała, zapłaciła 200 zł i okazało się że nic się nie zmieniło i wynik był taki jak wcześniej... ja tego wcale nie rozumiem. Po co tak robić? Co to za ludzie. Mam nadzieję że moja grupa też jest taka jaka mam w książeczce. Jutro idę na badanie tej grupy prywatnie dla własnego spokoju. Mam też przyjść jutro do przychodni i będą dzwonić tam do tego laboratorium o co chodzi.

A mój maluch wcale nie taki maluch bo waży około 1230 gram :) mam brać żelazo bo erytrocyty spadły.

[Eleonora]

Hej dziewuszki:)))
Silvara przecudny skarb ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡ i brzuszek też masz prześliczny ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

Bacchi ładna waga maluszka ♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡
Gratuluję udanych wizyt:***
Brzuszki wszystkie macie cudowne dziewczyny:)))
I nie ważne czy większe czy mniejsze najważniejsze że dzidziusie rosną zdrowo:)))

U mnie ostatnie dni na biegu wczoraj laboratorium z młodym oczywiste że był mały cyrk ale przeszliśmy;) dziś konsultacje z anestezjologiem oczywiście cały czas ryczę:(
Wczoraj szukałam dentysty bo oczywiście przedwczoraj robiłam zęba i dalej bolał 3 dni leciałam na apapie A finalnie poszło kupę kasy na kanałowe leczenie a ząb do kosza;/ ehh
Kolejna sprawa to ja teraz tylko żyje tym zabiegiem bardzo mało jem i wszyscy do okoła mówią że schudłam:o dziwne
Mam nadzieję że z moją bąbeliną wszystko jest dobrze bo funduję jej dużą dawkę emocji niekoniecznie pozytywnych ajjjjj ...
Odezwę się kochane jak już będziemy po zabiegu bo nie chcę truć A i tak na niczym innym skupić się nie mogę. Także do poniedziałku dziewczynki. Buziaki:*******

[milu]

Eleonora wszystko musi się pięknie udać. Choć dla serca mamy to wielki stres.
Ale już potem będzie ulga.

[milu]

Bacchi, jeśli Cię to pocieszy to moja babcia z grupą krwi Rh- (dziadek Rh+) urodziła czwórkę zdrowych dzieci. Mówi, że jakieś zastrzyki miała podawane dopiero przy ostatniej dwójce.

Sytuacje, kiedy występuje poważne zagrożenie dla płodu są raczej niezwykle rzadkie, a i z nimi współczesna medycyna potrafi sobie poradzić.

[milu]

To w sumie i ja dodam zdjęcie swojej panienki. 26tc, 800g wagi ciężkiej ;)

[milu]

To w sumie i ja dodam zdjęcie swojej panienki, 26tc 800g waga ciężka ;)