Wrześniowe 2018

[Gabi82]

Silvara moje tsh bylo niskie od samego poczatku, mój gin skierowal mnie profilaktycznie. Moze z racji wieku haha
Gaya duza dziewczynka a ogladanie w 3d bezcenna.
MamaColin maly przystojniak postanowil sie pomalowac :), spryciarz. Poczekaj jak coreczka podrosnie i zacznie wyciągać Ci kosmetyczke i lakiery do paznokci :) Moja wie co do czego sluzy, jak sie nazwa i jak sie umalowac :) Nie raz byla niepokojaca cisza :)

[Silvara]

MamaColin, śliczny, no cóż chciał się jeszcze upięlnić;)))

Gabi, aha, myślałam , że masz problemu z tarczycą w ciąży .

Gaya, gratuluję dużej dziewczynki:))

Jak tam u Was z chrapaniem? U mnie podobno masakra. Mąż się wyprowadza nad ranem na kanapę. Tamtym razem miałam to samo.

Jakie plany na dziś ?

[Gabi82]

Na razie ogarniam dom. Pranie i sprzatanie. Nie mam checi robic obiadu ale tez nie mam ochoty wyjsc :( moc mnie opuściła
Na dworzu jest juz goraco.

[Eleonora]

Helloł;)
U mnie też pedarda i już wytrzymać w norze się nie da:) Zwijamy się zaraz ma dwór bo przynajmniej powietrze jest A w domu można się udusić. Już mam 27 stopni:)
Co do planów to pewnie spędzimy cały dzień na dworze zapewne około 16 będzie burza jak to co roku w Boże Ciało jak tylko procesja wychodzi z Kościoła ;) chyba że tym razem będzie inaczej;)
Odwiedzimy też pewnie stragany z pierdołami ;)
Gaya gratulacje ♡♡♡♡♡♡♡
Duża córcia:)))))
MamaColin suuuuper słodziak:)
Silvara chyba jeszcze nie chrapię noooo przynajmniej nic mi nie wiadomo w tym temacie;)))
U mnie w tej ciąży dzidzia jest jakoś niżej ułożona bo nawet zgagi nie mam za to siusiu biegam co pół godziny;) zresztą nawet mówiłam lekarzowi że mam wrażenie że czuję kluskę normalnie w pochwie nie miałam tak ani w pierwszej ani drugiej ciąży. Zbadał szyjkę długa 4,6mm i pozamykana więc chyba nie mam co się martwić.
No to dziewuszki miłego dnia:)))

[Aga2510]

Hej hej

Ja rano wstałam okna pozamykałam wiatrak na maksa i jakoś da się wysiedzieć ale jak wystawiłam palec za drzwi to też już żar czuje. A dzisiaj na obiad taką bardzo letnią szybką potrawe sobie wymyśliłam- bigos i już żałuję jak bym nie mogła makaronu z truskawkami machnąć.

[Silvara]

Truskawek to bym pojadła :))) może jutro kupię. Jak nie to wieczorem małżonka wyślę ;)
Jadę rano na badania. Już jestem głodna a gdzie tam do położenia się spać! No nic . Trzeba wytrzymać.
Dziewczyny czy Wy brałyście glukozę że sobą czy dają w laboratorium? Ja chodzę do Diagnostyki. Nie orientujecie się jak to tam jest ?

Dziś mieliśmy aktywny dzień. Najpierw dwu godzinny spacer po puszczy Niepołomickiej a potem spotkaliśmy się z moimi rodzicami na pizzę i lody ;))) taki dzień dziecka

[Jassmine.]

Silvara u mnie w przychodni trzeba kupić i przyjść ze swoją glukozą..

[Amanalka]

Silvara, w Diagnostyce na bank musisz mieć swoją. Rozrobią Ci ją na miejscu. Już się o to pytałam tam i mi powiedziały panie :)

A my własnie wróciliśmy z Deadpoola 2, młoda ruszała się jak dzika ;)

[Gabi82]

Ja nic nie kupowalam tylko ze bylam prywatnie.

[Amanalka]

Gabi82, to moze to zależy od miejsca. Ja chodze tam tylko prywatnie i tak mi panie powiedziały.

[Silvara]

Za 184tą próbą udało mi się dodzwonić. Można sobie kupić u nas na miejscu glukozę cytrynową Za 5,70. Czekam już na wypicie gluta;)

[Eleonora]

No to powodzenia Silvara:)))
Ja nie musiałam mieć glukozy zadzwoniłam 3 dni wcześniej i wszystko było przygotowane;)
To czekanie tylko najgorsze;)))

I znów upał;)))) wczoraj miała być burza ale chyba sobie zmieniła zdanie;)))

[Silvara]

Dotarłam do domu , zjadłam chleb z ogórkami małosolnymi i od razu lepiej heheh
Tak jak tamtym razem. Uważam , że dramatu nie ma. Znów miałam cytrynową. Wypicie ciężkie, ale nie ma co myśleć, trzeba siup i już. Jak wyszłam to mi się niedobrze zrobiło, pewnie przez pogodę plus to , że musiałam wziąć tabletkę na tarczycę i zamiast od razu coś zjeść to trzeba odczekać pół godziny.
Ale jak się zje coś normalnego to już ok , więc pokecam wziąć ze sobą kanapkę, żeby od razu po badaniu przegryźć ;))

[Jassmine.]

Cześć Wam!
Wiecie co? Byłam u mamy przejrzeć ciuchy które dostałam 1-2 lata temu po mojej chrześniaczce.. Przeglądałam z nadzieją,że coś z tych dziewczęcych ubranek będę mogła zostawić dla Marcela.. 3 worki ubrań... Odłożyłam 4 pary białych, gładkich skarpetek, 2 body, jeden pajacyk i jedne buciki z różowymi sznurówkami, ale sznurówki można wymienić i buciki spoko. .. Całą resztę podzieliłam.. Rzeczy, które nadają się na "kiedyś" być może dla córki i rzeczy które oddam cioci żeby oddała komuś innemu lub sprzedała.

Cóż.. Miałam nadzieję, że więcej znajdę.. Niestety wszystkie ciuszki mają typowo babskie wzorki (tak to jest jak się ma 2 synów i po prawie 10latach starań trafi się córka )

Co u Was? Taka cisza..

[Amanalka]

Silvara nie strasz! Ja też będe musiała czekać po glukozie dodatkowo 30 minut właśnie ze względu na Euthyrox :/ A mnie rano z pustym żołądkiem słabi i zgaga się odzywa (mam refluks, więc te zgagi to masakra teraz).

Jassmine, zazdroszczę A Marcel nie będzie pamiętał w czym był Tylko my matki pamiętamy hehe

Pytanie do dziewczyn z Katowic, bo wiem, że kilka tu jest: macie może już położną wybraną? Wiem, że od 20tc przysługuje nam opieka położnej środowiskowej, która będzie nas odwiedzać co parę tygodni na kontrolę. Ja niestety nie mam nikogo na oku i chyba wyjdzie chybił-trafił :/

[Jassmine.]

[quote="Amanalka"]

Jassmine, zazdroszczę A Marcel nie będzie pamiętał w czym był Tylko my matki pamiętamy hehe

No ja Ci powiem, że mam swoje stare albumy i gdybym wtedy miała świadomość tego jak mamusia mnie ubiera, to wstyd by mi było pokazać się ludziom Chcę żeby mój syn był fajnym chłopaczkiem od samego początku i nie miał mi za złe za kilka/kilkanaście lat jak go ubierałam
Chociaż te 20 czy 20-parę lat temu to każdy wyglądał komicznie.

[Amizka87]

Amanalka, ja chodzę na nfz więc z położną mam kontakt przy każdej wizycie, a pod koniec ciąży chodzi się do niej na ktg, choć już ostatnio mi zrobiła bo miałam to krwawienie. No i po porodzie położna przychodzi bodajże na 5 wizyt domowych gdzie sprawdza jak się goisz i pokazuje jak pielęgnować maluszka. Sprawdza czy prawidłowo przybiera itp. Ja mam z przychodni do której należę, do tego ją znam i ona mnie.

[Amanalka]

Amizka, a dałabyś mi namiar skoro ją polecasz? Teraz nie ma rejonizacji, a bardzo chciałabym zapisać się do kogoś, kto jest ludzki. W mojej przychodni nie ma położnych, jest tylko lekarz pierwszego kontaktu :( Tak że nawet nie wiem, gdzie później dziecko do pediatry zapisać :(

Jassmine, nie no jasne Każdy ma te żenujące fotki z dzieciństwa hehe Oczywiście żartowałam sobie ;) Ja w większości teraz w Irlandii nakupowałam neutralne ciuchy. Bardzo chcielibyśmy mieć więcej dzieci, a przecież niewiadomo, czy będzie kolejna dziewczyna :)

[Jassmine.]

No właśnie, ja też chcę jak najwięcej unisexów.. Zawsze będą przydatne. Oczywiście też będę mieć typowo chłopięce ciuszki, ale bez przesady. Nie musi być cały na niebiesko, jak i dziewczynka nie musi być cała na różowo by wiedzieć czy syn czy córka. Wystarczą dodatki, by dziecko wyglądało ładnie, a nie komicznie i przesadnie.

[MamaColin]

Halo dziewczyny :)

Mam pytanie wycieka już któreś mleko ?
Dzisiaj rano wstałam i piękna plama na koszulce

Pamietam ze w pierwszej ciąży tez wyciekało ale nie aż tak prędko .

Ja tez na początku myślałam o różowym foteliku i śpiworku do Maxi- Cosi typowo dziewczęce ale mąż szybko mi wybił z głowy przespałam się z tym i ma racje nie ma szaleć z tylko z różem i koniec . Przy synu miałam fotelik żółto czarny .

U nas troszkę brak czasu brat przyjechał na weekend wiec ciagle coś do roboty :)

[Silvara]

Hello:)

Bo to właśnie tak jest . Dziewczynę w chłopięce ciuszki można ubrać. Ja kocham niebieski i szarości, zakładałabym spineczkę i już ale chłopaka w róż i "kwiotki" to juz nie bardzo:P z różu wyrosłam jak miałam z 8 lat i od tamtej pory nie lubię . Wiadomo coś tam można założyć, ale te dziewczynki różowe bezy mi się kompletnie nie podobają . Ale to tylko moje zdanie . W kazdym razie u nas w domu różu nie będzie chcąc nie chcąc ;)

Jassmine, Ty to i tak byłaś na pewno super ubierana jak byłaś mała. A co mamy powiedzieć my po 30. ??? To dopiero była jazda . Mamy kupowały co było, dawały sobie na wzajem i nie było różnicy jaka płeć .

MamaColin , wycieku nie miałam , ale takie zaschnięte grudki już tak.

Amanalka, będzie dobrze. Na prawdę wg mnie jest demonizowane to badanie. Bylam z dwiema ciężarnymi wczoraj. Żadnej z nas nic nie było. Nikt nie wymiotował, nie zasłabł ani żadne takie. Tak, jest to niesmaczne, dzidzi chce wyskoczyć z brzucha i strasznie nudno tak siedzieć. Taka przygoda ;)))

My dzisiaj bierzemy Młodego ba Dzień Dziecka a jutro na kolejny :)
Oby tylko pogoda dopisała. Wczoraj wieczorem przeszły burze i ulewa .

[Jassmine.]

Silvara hahaha..no tak te dodatkowe 10lat robi naprawdę ogromną różnicę. Moda i czasy.. Zupełnie inaczej niż teraz.

Szarość, odcienie niebieskiego od błękitu po granat, mięta, turkus.. U mojego maleństwa te kolory będą przeważać. Sama mam dość sporo ubrań i dodatków w tych kolorach. Róże są spoko, ale bez przesady. Zdecydowanie wolę neutralne kolory. Ale najbardziej pastelowe. Nie lubię jaskrawych ubrań i niezliczoną ilością wzorów. :)

Znowu gorąco, obiecywali burze i deszcze... A u mnie ani na moment się nie ochłodziło..rano tylko do sklepu po bułki i mleko i szybko do domu.. Nie mam siły nawet iść do paczkomatu :( a kupiłam mamie maskę do włosów.. Eh.

[Eleonora]

Hej hej:)
MamaColin u mnie nie leci mleczko ale w żadnej ciąży nie miałam dopiero po porodzie:)

Ja tam mam póki co ciuchy po młodym ale w większości w neutralnych barwach więc ok kilka "kobiecych" dokupię i tyle;)
Szaleć nie mam zamiaru z ciuchami bo zawsze było tego za dużo i połowy to nawet nie założyłam;)
A jak młoda pośmiga trochę w bodach w dinozaury to też świat się nie zawali;)))
Kiedyś to faktycznie było ciężej pod względem ciuchów i nie tylko, akurat mnie ubierali w ciuchy po starszym rodzeństwie i też było dobrze;) nawet moja córka jeszcze nosiła po mnie sukienkę:)))
Silvara ty chrapiesz A ja zaobserwowałam nowe zjwisko u siebie moje nogi w nocy tańczą po całym łóżku;))) zespół niespokojnych nóg czy jak to się tam nazywa;)
Wczoraj wieczorem burza przeszła więc ulga:))) dziś słońce za chmurami ale i tak za ciepło;/

[CichoSza]

Cześć kochane :) ja już od prawie godziny nie śpię. Jakoś tak mam od czasu ciąży, że o 5 jestem wyspana :))
U mnie też gorąco.. Zaczęły się obrzęki stóp, dłoni i łydek więc staram się jak najwięcej przebywać z nogami w górze i robię sobie chłodne prysznice... Może to pomoże :)
Wczoraj kupiliśmy wózek dla naszej Malutkiej, teraz muszę jeszcze podjąć decyzję odnośnie fotelika.
Nie wiem czy widziałyscie, od jutra w Lidlu będą fajne rzeczy dla maluszka, w tym body kopertowe, czy któraś z Was ma doświadczenie z tymi ciuszkami? Są dobrej jakości czy po pierwszym praniu do kosza? No i jak waszym zdaniem wypada rozmiarówka tych małych rzeczy? Jest normalna?

[Gość Lili jka]

Ciuszki z Lidlu są większe rozmiarowo. Jakość w porządku.

Nie mam cukrzycy ciążowej! Bardzo mnie to cieszy bo przy dwuletnim dziecku trudno było by ogarnąć regularne posiłki. I potwierdzam, że to nic strasznego. Najlepiej wypić to jak najszybciej.
A w tym tygodniu zaliczyłam pierwszy raz opuchnięte stopy :/ nie było tragedii, ale to jeszcze nawet nie jest lato!