Skocz do zawartości
Forum

Wrześniowe 2018


Silvara

Rekomendowane odpowiedzi

Mimka u mnie od początku ciązy plytki są tak 100-130. 130 przy ręcznym badaniu, bo automat jednak trochę okłamuje. Byłam u hematologa na konsultacji, bo moj gin poprosił. Powiedziała mi, że mam jeśc zdrowo (duzo warzyw i wolowine/cielecine 2 razy w tygodniu) i ze poki nie zleca na 50 jednostek mam się nie martwić.

Poleciłabym zrobic sobie badanie plytek krwi z zaznaczeniem na RECZNE BADANIE i wtedy sie martwic. 122 w automacie to nie tragiczny wynik moim zdaniem, mi z automatu zawsze wychodza 100 a z recznego 130.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Silvara pierwsze slysze nt witamin w ciazy i wiekosci dziecka. W pierwszej ciąży bralam i urodzilam coreczke 3025g i 54 cm. Do wielkoludow raczej nie nalezala.
Amizka duza dzidzia.
Mimka nie mialam. Nie podpowiem Ci.
Dziewczyny jak zobaczy sie swoje maleństwo i uslyszy pierwszy placz to od razu wszystko mija i po jakims czasie decydujemy sie na drugie dziecko. Bo my babki jesteśmy silne i damy rade z milosci dla naszych pociech.
U nas tez ochladza sie. Nadciagaja deszczowe chmury :(

Odnośnik do komentarza

Ooooooo... weekend się rozpoczyna i dziewczyny gdzieś zwiały:)))
Amizka gratulacje wieeeeelka dziewczynka ♡♡♡♡♡♡♡♡
Mimka nie mam pojęcia o płytkach ale się nie denerwuj Amanalka chyba Ci to wyjaśniła zresztą lekarz na pewno już by zareagował gdyby coś było nie tak. Będzie dobrze:)))
Buuuuuuzioleeeeee:***

Odnośnik do komentarza

Mimka nie martw sie, to na serio nie jest aż tak tragiczny wynik. Jeśli lekarz prowadzący nadal nie bedzie przekonany to wysle Cie do hematologa na konsultacje.
Co do szpitala, nie, ten wynik nie sprawil, ze musze szukac szpitala z wyzsza referencyjnoscia i nie jest wskazaniem do cc. Po prostu jak Ci sie nie poprawi, to przy przyjeciu na IP miej te wyniki ze soba i powiedz pielegniarkom, ze masz ponizej tych 150 jednostek. To raczej nic nie zmieni w ich podejsciu, ale beda wyczulone na ewentualny krwotok.

https://www.suwaczki.com/tickers/n59ykrhm3kzfsp89.png

Odnośnik do komentarza

Hej witamy się w weekend.

U nas w miarę dziś mnie piecze pod sercem źle mi się śpi i w ogóle no ale trzeba wszystko ogarniać.

Prawie trzyletnia corka powiedziała mi dzisiaj że nie chce braciszek bo będzie mamusie bolało! Ciekawe skąd o tym wie, może nas podczytuje...??? ;)

U nas dziś pogoda brzydka ale jak dla mnie lepiej niż 30 stopni. Podobno zaczynam puchnac według niektórych więc aż się boję stanąć na wadze w poniedziałek;)

Odnośnik do komentarza

Niestety u nas deszcz pada od rana z przerwami, ale i tak wyjść na podwórko się nie da. Moje dziecko zasnęło i śpi już ponad 2 godz., więc wieczorem będzie szalał do późna... Nie wiem czy przez pogodę czy ogólnie, ale jakaś przybita dzisiaj jestem, smutki mnie dopadają. Mam też wrażenie, że brzuch mi się obniżył, oby to nic złego nie oznaczało:-(

Odnośnik do komentarza

U mnie dzisiaj też adekwatnie do pogody- płaczliwie, depresyjnie i generalnie z łóżka lepiej nie wychodzić.
Jedyny plus jest taki, że polecana przez wszystkie moje koleżanki położna- okazała się być moja położna z przychodni, która "obrabia" mnie co wizytę. W poniedziałek będę zagadywac o wspólny poród.

Odnośnik do komentarza

U nas pracowity weekend. Niedawno wróciliśmy do domu i właśnie próbuję nadrobić zaległości domowe, pranie i prasowanie..

Dziewczyny muszę zamówić materacyk, poratujecie jakimiś linkami i waszymi opiniami? Już był ten temat, ale odgrzejmy go troszkę..? :)

Antonina 26.04.2010
Michalina 29.08.2018

Odnośnik do komentarza

MamaColin, nienwiem czy Cię to pocieszy, ale ja od rana do wieczora mogę przejść tylko kilka kroków i muszę już usiąść... bo zaczyna się spinac brzuch i robi mi się słabo. Ale nie narzekam, w poprzedniej ciąży wogole nie mogłam wyjść z domu przez pół roku, bo po kilku krokach mdlalam... grunt że już bliżej niż dalej do końca, u mnie dokładnie 2 miesiące :D

Odnośnik do komentarza

Isabelita
Ja w poprzedniej ciąży nie mając dzieci leżałam cały dzień i pachniałam Haha wiec chyba wogole nie wiedziałam co to ciaza .
Teraz niestety przy 3,5 rocznym smyku mój organizm nie nadąża co chwile milion pytam milion próśb chodź podaj daj zrób pobaw się zanieś ojjj serio wysiadam . Dzisiaj o 19 mój mąż prawie siła wyciągnął mnie z łóżka żeby isc na spacer bo obiecał młodemu .

U mnie 11.07 było dokładnie 2 miesiące :) liczę jednak ze chociaż w 39 tyg się rozpakuje :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/yuv2v0z.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/zhsqqws.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam nadzieję, że uda mi się umówić na cesarkę pod koniec sierpnia, tak myślę, że około 27 sierpnia byłoby dla mnie optymalnie, czyli jeszcze 1,5 miesiąca.
Tylko teraz muszę się sprężać z przygotowaniami. Dzisiaj odebrałam zamówienie w aptece, więc już chyba z grubsza mam wszystko. Gdyby nie ta kiepska pogoda, to bym podgoniłam z praniem, a tak to kiepsko schnie. Jutro wieczorem może wreszcie zacznę pakowanie torby do szpitala, żeby mieć gotowe w razie "w"

Odnośnik do komentarza

Mimka śliczny brzusio:))) o gdzie te 15+ bo nie bardzo widzę?;)
Beti, pewnie młoda podczytuje, tak:))) hihihi
MamaColin u mnie nie ma reguły niekiedy wstaję już tak zmęczona że po wyjściu z łóżka już się przewracam A czasami popołudniu muszę walnąć drzemkę z młodym ( zdarza się jemu czasami w dzień kimnąć)
A tak jak dzisiaj 23 A ja mam jeszcze tyleeee mocy. Naprawdę różnie z tym zmęczeniem;/

Ja torbę już mam "prawie " zapakowaną:) jeszcze tylko muszę dokupić ze dwie koszule i papucie i gotowe A i jeszcze ciuchy dla bąbeliny na wyjście:)
Mi też poród pasowałby najbardziej w okolicy 20 sierpnia ale się okaże. Śmiesznie byłoby gdyby młoda urodziła się jak Marcel 17 sierpnia:)))
U nas cesarkę robią tydzień przed terminem i u mnie wypada właśnie 27 ( poniedziałek) ale wolałabym we czwartek lub w piątek ( 23,24) no zobaczymy jak się poukłada:)))
Dobrej nocy kobietki:***

Odnośnik do komentarza

Mimka śliczne brzusio :)
Milu mnie tez jeszcze czeka zakup materaca, takze rowniez licze na linki i opinie od dziewczyn :)
MamaColin mam to samo. Rano odwioze coreczke do przedszkola, ogarne dom lub pojade na zakupy i po poludniu mam dosc. Moc opuszcza i musze polezec. Wczoraj wieczorem slabo zrobilo mi sie, zlapal bol plecow. W pierwszej ciazy latalam do dnia porodu a teraz starość nie radosc haha. Poza tym corunia nie daje odpoczac. Mamo pobaw sie ze mna, chodz na spacer, do piaskownicy porobić babki, pobujaj itp itd :)
Od rana padalo z przerwami. Mnie sily calkiem opuscily. Poszlam tylko na krótki spacer z coreczka.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny :) ależ brzydka pogoda... Tak myślałam, że jak maj i czerwiec były upały, to pewnie lipiec i sierpień beda brzydkie.
Wczoraj wieczorem się zmobilizowalam i zamówiłam butelki, smoczki i jakieś rzeczy poporodowe dla mnie do szpitala. W sumie to większość rzeczy dla dzidziusia muszę przywieźć z działki teściów..
W ramach przygotowań zamówiłam nowe meble do pokoju dziecięcego. Testowalam sprzedaż mebli Ikea przez Internet z dostawą... nie polecam, nie dotrzymali 4 terminów dostawy...za każdym razem siedziałam i czekałam a meble nie przyjezdzaly.... W końcu anulowalam zamówienie i teraz czekam na zwrot pieniędzy...

Odnośnik do komentarza

Hej hej:)
U mnie dziś właśnie słońce upału to pewnie nie będzie ale złamałam swoje zasady i puściłam pranie w niedzielę ale muszę wykorzystać pogodę bo wszystko zamiast schnąć się kisi. Poszło już z 6 pralek a czeka mnie jeszcze pewnie drugie tyle. Także do rozmiaru 80 a nawet 86 mam spokój:))) Swoją drogą to nie wiedziałam że mam aż tyle ciuchów po młodym;)
Samych kombinezonów mam aż 6:))) na szczęście większość w neutralnych barwach:)))
No wiadomo że potem tylko poodświeżam te większe rozmiary aleeee to już pikuś :)))

Miłej niedzieli kobietki:)))

Odnośnik do komentarza

A ja się zabiorę za wszystko jak tylko wrócę ze szpitala. W sumie jest jeden plus, zobaczyłam porodowke i porozmawialam z położną, odniosłam pozytywne wrażenie. Nie mają znieczulenia zo ale i tak bym go raczej nie chciała bo bym się bała że wtedy nie będę wiedzieć kiedy przec. Na oddziale babki tez fajne.

Co do materaca to szukalam i czytalam duzo i ja się zdecyduje na piankowo-lateksowy z hevea.

Jutro w pepco mają być pajacyki w końcu, może mi się uda coś kupić jeśli wyjdę z tego szpitala

https://www.suwaczki.com/tickers/tb73jw4z2wlz7poq.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj wieczorem też puszczę jedną pralkę. Niestety ja tylko po jednym praniu mogę robić, bo nie miałabym gdzie więcej rozwiesić. U nas było ładnie, nawet wyszliśmy na rower, ale teraz zaczęlo padać i znów siedzenie w domu. Liczę tylko na to, że dzisiaj moje dziecko pójdzie wcześniej spać, bo nie spał w ciągu dnia.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...