Niemcy

[Kathrin]

FuNaberio, widze ze udalo Ci sie z suwaczkiem:) Ale avatar masz zabojczy

[FuNaberia]

he he, no jako blondynka musze powiedziec, ze odnioslam sukces
dalam rade

a moja swinka awatarek niestety gdzies przepadla :( musialam znalezc cos w zastepstwie.

Kathrin... ja mysle ze napewno dasz rade z tym prawkiem, wiem, ze jest ciezko ogarnac dom, dzieci i jeszcze nauka....ale jak juz bedzie po wszystkim, to uwierz, ze duma bedzie Cie roznosila. Poza tym, prawko to ogromna wygoda...u mnie, gdzie autobusy to jak widma-pojawiaja sie i znikaja w jakis magicznych porach a tramwajow brak zupelnie, nie masz szans bez auta. Trzymam kciukasy, oby sie udalo i to jak najszybciej

[Kathrin]

FuNaberia

he he, no jako blondynka musze powiedziec, ze odnioslam sukces
dalam rade

a moja swinka awatarek niestety gdzies przepadla :( musialam znalezc cos w zastepstwie.

Kathrin... ja mysle ze napewno dasz rade z tym prawkiem, wiem, ze jest ciezko ogarnac dom, dzieci i jeszcze nauka....ale jak juz bedzie po wszystkim, to uwierz, ze duma bedzie Cie roznosila. Poza tym, prawko to ogromna wygoda...u mnie, gdzie autobusy to jak widma-pojawiaja sie i znikaja w jakis magicznych porach a tramwajow brak zupelnie, nie masz szans bez auta. Trzymam kciukasy, oby sie udalo i to jak najszybciej

Dziekuje Mnie najbardziej wkurza latanie z wozkiem po deszczu i jezdzenie z nim autobusem - mordega...to byl dla mnie kop do prawka:) Musi mi sie udac!

[AgaKh]

Sprawdzam suwaczek

[FuNaberia]

no i co tu sie tak cichutko zrobilo?

Aga...suwaczek dziala

Jak nastroje po wczorajszym meczu?

[Kathrin]

Hej!

FuNaberio, ja jestem wkurzona na polska druzyne - oni sie wcale nie ruszali, jakby spali Mogliby chodz raz skopac tylki Niemcom

Wczoraj caly dzien mielismy zabiegany, tzn. bylismy w Holandii na zakupach, a pozniej grill u sasiadow i mecz...nawet nie wlaczalam kompika...

A co Wy myslicie o wczorajszym meczu?

Pozdrawiam

[FuNaberia]

ja mysle ze....Polacy jednak umieja strzelac gole :P (Podolski), wiec tak zle chyba z nami nie jest, szkoda ze strzelal je nam a nie Niemcom. Przykre, ze stalo sie to juz chyba tradycja, ze zawsze przegrywamy z Niemcami :(

Ale mecz uwazam za udany, mielismy calkiem ladne akcje, szkoda tylko ze nie wykorzystane do konca.

[Kathrin]

FuNaberia

ja mysle ze....Polacy jednak umieja strzelac gole :P (Podolski), wiec tak zle chyba z nami nie jest, szkoda ze strzelal je nam a nie Niemcom. Przykre, ze stalo sie to juz chyba tradycja, ze zawsze przegrywamy z Niemcami :(

Ale mecz uwazam za udany, mielismy calkiem ladne akcje, szkoda tylko ze nie wykorzystane do konca.

No wlasnie Podolski...Gdyby nie on, Niemcy mogliby zapomniec o wygranej mam nadzieje, ze Polakom nastepne mecze lepiej wypadna...

Jest juz czesc wynikow Viki - nie ma alergii ani anemii. Czekamy jeszcze na wyniki o tarczycy, a badanie kalu musimy powtorzyc, bo za pozno wyjeli ze skrzynki i byl za stary do badania:duren:

Idziemy dzis do sasiadow na grilla i I urodziny ich synka - zastanawiam sie jaka zabwke mu kupic ( tzn. mezus zajrzy do REALA - tam sa z Fischer Price, bo nie mamy dzis kiedy w innym miejscu kupic ) Moze cos podpowiecie?

Milego dnia

[FuNaberia]

Kathrin....ja nic nie podpowiem bo sama sie glowie nad tym co kupic mojej corce na urodziny:Smutny: Pytalam sie jej ale ona powiedziala, ze chce czerowne kalosze Jak narazie jedyna rzecz jaka mi przyszla do glowy to albo rower albo roller.

Dobrze, ze wykluczono u Viki anemie i alergie, mam nadzieje, ze w kupce tez nic nie bedzie. A powiedz mi, z jakiego powodu zrobilas te badania Vikusi? Dlatego, ze tak czesto chorowala?
Tez musze zrobic termin na u8...nie omieszkam sie zapytac czemu Nicole ma powracajacy kaszel i co to wywoluje.

Jakos reszta dziewczyn jeszcze nie dotarla z Noworodka...trzeba je pogonic :whip:
(te emotikonki sa tutaj rozbrajajace)

[Kathrin]

FuNaberio, mnie tez sie te emotionki podobaja No i wlasnie, gdzie nasze kolezanki???
Badania mialy byc robione w zasadzie pod kontem alergi ( Viki miala kaszel ponad m-c ), ale ja powiedzialam, ze jej wypadaja nadmiernie wlosy i czesto mowi, ze jest zmeczona - dlatego inne badania, a kal - dla sprawdzenia ( w koncu rok temu miala robale, a teraz chodzi do przedszkola, gdzie je brudnymi rekoma).

Pozdrawiam

[FuNaberia]

no wlasnie Kathrin....co z tymi robalami? Bo ja sie martwie, ze jak Nicole pojdzie do przedszkola to tez moze podlapac. Czy idzie profilaktycznie przed pojsciem do przedszkola jakos ja zabezpieczyc? A jesli juz by je podlapala, to czym sie to objawia? Bo ja ogolnie zielona w tym temacie, nigdy sama nie mialam robakow ani nikt ze znajomych. Wole tak za wczasu czegos sie dowiedziec na ten temat

[Kathrin]

FuNaberio, wiesz gdyby nie moja mama, to ja bym do dzis pewnie nie wiedziala nic o robakach u Viki...Viki malo jadla ( nie miala apetytu ) i tyle...nie pamietam, zeby ja brzuch bolal...Teraz chce zrobic profilaktycznie badanie...Raczej nie mozna sie przed tym wczesniej zabezpieczyc - niestety...Trzeba po prostu myc rece, a wiesz ile dzieci jest w przedszkolu i panie nie sa w stanie wszystkich upilnowac...

[Vanilla]

Witajcie!
To juz na dobre sie tu przenioslyscie?
Mam nadzieje, ze reszta dziewczyn sie tez znajdzie...

[FuNaberia]

vanilla...dobrze, ze dolaczylas.
Chyba tu na zawsze zostaniemy, bo ten nowy Rodek to jakas totalna klapa.
Co u Was, jak sie O. miewa? Jak brzunio?

[Kathrin]

Hej!

Vanillo, milo Cie tu widziec:Uśmiech: Jak sie czujesz?

Dziewczyny, moge sie Wam pozalic??? Jestem chyba antytalentem do prowadzenia auta Zamiast robic postepy, to ja sie cofam i to co juz dobrze robilam, robie zle Szczerze mowiac, coraz mniejsza mam ochote na kolejne jazdy...Ile Wy potrzebowalyscie godzin, zeby nauczyc sie jezdzic???

Pozdrawiam

[FuNaberia]

Kathrin...nie martw sie, ja tez przed kazda jazda mialam takiego stresa, ze zaczelam watpic iz uda mi sie w ogole zrobic to prawko.
Potrzebowalam 40 godzin jazd a i tak pod sam koniec robilam podstawowe bledy. np. ruszalam z trzeciego biegu Oj, pamietam to dobrze, teraz sie z tego smieje, ale wtedy mojemu instruktorowi do smiechu nie bylo. A na samym egzaminie auto zgaslo mi 2 razy...chyba jakims cudem nie oblalam...
Zobaczysz, ze nabierzesz wprawy, a pozniej jazda autem bedzie dla Ciebie juz tak czyms naturalnym, ze wszystko bedziesz robila machinalnie.

[Kathrin]

FuNaberia

Kathrin...nie martw sie, ja tez przed kazda jazda mialam takiego stresa, ze zaczelam watpic iz uda mi sie w ogole zrobic to prawko.
Potrzebowalam 40 godzin jazd a i tak pod sam koniec robilam podstawowe bledy. np. ruszalam z trzeciego biegu Oj, pamietam to dobrze, teraz sie z tego smieje, ale wtedy mojemu instruktorowi do smiechu nie bylo. A na samym egzaminie auto zgaslo mi 2 razy...chyba jakims cudem nie oblalam...
Zobaczysz, ze nabierzesz wprawy, a pozniej jazda autem bedzie dla Ciebie juz tak czyms naturalnym, ze wszystko bedziesz robila machinalnie.

Obym sie w 40 godz. zmiescila - mam juz 12 (zawsze jezdze po 2 godz. - tez tak mialas? ).

[FuNaberia]

nie, czasem jezdzilam po 3 lub 5h a czasem tylko po poltora godziny, to wszystko zalezalo od tego jak moj instruktor sobie rozplanowal zajecia nasze. Jak jezdzilismy gdzies dalej albo chcial mnie uczyc czegos nowego to wtedy robil mi te 3 godziny albo nawet i 5. Ale to bylo juz pod sam koniec kursu, bo jednak tyle godzin jazdy meczy i stresuje.
no i w Pl byly "placyki" (chyba do tej pory tak jest)...wiec sporo czasu spedzalam na tych wspanialych "rekawach".

[Kathrin]

Po 5h - o rany...ale to byly pelne godziny albo po 45min? Tu lekcja trwa 45 min. Ja po takich dwoch przy wysiadaniu z auta, mam bole plecow...nawet nie chce myslec co by bylo po 5h...Jutro nastepna jazda - ciekawe jak bedzie, bo ostatnie dwie uwazam za stracone A kasa plynie...

[FuNaberia]

Kathrin...to byla okragla godzina, bo moj instruktor uwazal, ze przez 45 min. to dzieci moga sie w szkole uczyc matematyki a nauka jazdy wymaga wiekszej ilosci czasowej
( on w ogole mial rozne swoje "madrosci").
A tak na marginesie, to ile juz godzin wyjezdzilas? Uszy do gory, nabierzesz niedlugo wprawy:)

[Kathrin]

FuNaberia

Kathrin...to byla okragla godzina, bo moj instruktor uwazal, ze przez 45 min. to dzieci moga sie w szkole uczyc matematyki a nauka jazdy wymaga wiekszej ilosci czasowej
( on w ogole mial rozne swoje "madrosci").
A tak na marginesie, to ile juz godzin wyjezdzilas? Uszy do gory, nabierzesz niedlugo wprawy:)

Mam za soba 14 godz., ale tych po 45 min. Dzis mi sie o wiele lepiej jezdzilo - wiem terz, ze duzo zalezy od samopoczucia - dzis bardzo dobrze sie czuje i mialabym ochote jeszcze pojezdzic:Uśmiech:

[FuNaberia]

O...maly zastoj widze, sie zrobil...
U nas juz po urodzinach, dostala mloda rowerek i teraz codziennie trenuje. Siniak na brodzie tez juz zaliczony, placz byl ogromny, ale dzielnie sie pozbierala i powiedziala, ze chce dalej jechac :)

Co u reszty? Cos nas ciagle malo....

[Kathrin]

Hej!

Ja sie nie odzywalam, bo czekalam az ktos napisze - w koncu moj post byl ostatni:Uśmiech:

U nas w sumie po staremu - jestem nadal podlamana z powodu prawka, ale nie poddaje sie i dalej jezdze...Dzieci zdrowe, choc martwie sie o oko Phillipka, bo ma troche zaczerwienione w jednym rogu i to juz kilka dnia:(

Pozdrawiam

[FuNaberia]

no dziewczyny dalej na N. pisza, mowia zeby wracac...
A oczko przemywaj zwykla przegotowana woda, bo rumianek moze uczulac i jeszcze pogorszy sprawe.
Jutro odbieramy nowe auto, sama sie juz nie moge doczekac, bo jak robilam nim Probefahrt to czulam sie w nim rewelacyjnie. Jak myslicz, kto dzisiaj wygra?

[Kathrin]

Mnie sie nie chce pisac na Noworodku...wkurzaja mnie ciagle zmiany...Szkoda, ze dziewczyny tu nie dotarly:(

Szczerze mowiac, nie wiem kto wygra - w kazdym razie nie kibicuje Niemcom i nie chce tez ogladac meczu. Zajme sie testami na prawko
Dzis przyszlo nowe siedzonko do auta dla Viki ( czerwone ) - kupilismy przez ebay. Mam nadzieje, ze bedzie sie dobrze sprawowac...

Pozdrawiam