Maluszki na Luty 2018

[AśkaS]

Anula tak podejrzewam że będzie...że to moja wina.będzie ostro to też wiem ale potem mu troche przejdzie i siw pogodzi ...po dwudziestu latac znam go jak własną kieszeń.

[Anula90]

Chociaż tyle po tych wszystkich latach że go znasz. Powiedz mu że może w końcu będzie chłopak.

[Wiola86]

Aśka ja nie wiem nawet co ci powiedzieć. Twój mąż nie ma 10 lat i chyba sobie zdaje sprawę że do tego trzeba dwojga i żadna antykoncepcja nie daje 100% pewności i skoro razem wspolzyjecie to normalne że wpadka może się trafić i powinien to przynajmniej w normalny sposób zaakceptować a nie tobie robić jakieś wyrzuty że to twoja wina. Szkoda że odrazu wiesz że nie będziesz miała wsparcia w swoim facecie i nawet nie możesz się podzielić taka wspaniała informacja z bliska osoba bo się boisz reakcji.

Na polowkowe jeszcze się nie zdecydowałam i nie wiem czy pójdę ale mnie to dość kusi żeby iść.

Szkoła rodzenia. Jeśli o mnie chodzi to ja nie byłam a teraz już wiem o co chodzi po pierwszym porodzie. Kilka znajomych chodziło i w większości były zadowolone bo było wszystko wytłumaczone formy relaksu, dostępne znieczulenia jak to działa jak wygląda poród (z czego twierdzą że i tak na prawdziwym porodzie to robi się odruchowo i nie trzeba niczego się uczyć i raczej ta część jest najmniej pomocna). Uczą opieki nad noworodkiem jak kąpać przebierać dodać o higienę itp i napewno to jest pomocne przy pierwszym dziecku jeśli nie miało się wcześniej styczności z małymi dziećmi.

[Anula90]

Też mysle nad szkołą rodzenia z tym że chciałabym zajęcia tylko z porodu i połogu jeśli takie sa. Pielegnacja i obchodzenie sie z dziećmi nie jest mi potrzebne bo po kilkunastu latach zajmowania się dziecmi zawodowo i prywatnie nie jest mi to tak potrzebne. Nie wiem czy takie wybieranie tematów jest możliwe.

Igula orientowałaś sie już czy w toruniu coś jest?

[Lavina]

Aśka Moi teściowie też nie wiedzą o ciąży bo boimy się ich reakcji,ciąża była planowana ,nie musimy się z tego tłumaczyć tesciom. Ale będą nam suszyć głowę że świadomie zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko.

[Gość saskiaaa28]

Aśka- podobnie jak Wiola nie wiem co powiedzieć... Przykro mi, że jesteś w takiej sytuacji i mam nadzieję, że wszystko ułoży się pozytywnie, wsparcie bliskiej osoby jest nieocenione i musiało Ci być bardzo ciężko na początku.

Co do szkoły rodzenia to zastanawiam się nad tym, połówkowe poza zwykłymi wizytami chyba nie, bo i tak chodzę prywatnie do ginekologa więc na każdej wizycie sprawdza co u maluszka słychać i robi wszystkie pomiary, mój mąż też nie ma zastrzeżeń, bo i jemu wszystko objaśnia.

[AśkaS]

Dziewczyny czułyście już ruchy? Ja wedlug okresu 12 wedlug usg 10 niby za wczesnie ale leżąc poczułam coś co ruchami jelit nie było....taki trzepot motylka...czyżby ruchy?

[Wiola86]

Aśka ja mam 16 tydz i takie prawie na 100% ruchy małego poczułam wczoraj dziś też coś było ale troszkę słabsze i mi się wydaje że u mnie wcześnie. A u ciebie to jeśli to faktycznie ruchy to byłoby to extremalnie wcześnie. Słyszałam że koło 15 można już poczuć ale 10 tydz... no nie wiem.

[Gość Igula]

Anula
W Toruniu jest kilka szkół rodzenia, jedna jest bodajże bezpłatna w ramach NFZ. Ja myślałam o szkole Maleństwo prowadzonej przez położną z naszej porodówki, ale koszt to niestety około 400 zł. Na zajęcia pewnie można chodzić, ale pewnie w przypadku płatnej szkoły trzeba zapłacić za całość. Doświadczenie z dziećmi, też mam spore z racji zawodu, ale myślę, że zajęcia z zakresu opieki nad noworotkiem moga się przydać mojemu mężowi.

[Anula90]

Igula popatrzyłam na tą szkołe rodzenia maleństwo. Musze pogadać z mężusiem jak on sie na to zapatruje. Nie wiem czy by ze mna poszedł a sama nie chce chodzić. Ale nabieram coraz więcej chęci bo kiedy iść jak nie przed pierwszym porodem ;)

[Gość Klaudia12345]

Monka ja jestem spod Siemiatycz troche km do magicznych ogrodow w tamtym roku bylam corka miala rok i 7 miesiecy byla zachwycona teraz sie wybieram z dwojka maluchów. Ogrody sa dedykowane dla mniejszych dzieci a farma dla starszych z tego co słyszałam.
Aśka kurde nie wiem co Ci powiedzieć, moze rozplacz sie i placzac mu to powiedz ze co my najlepszego narobilismy, jak wychowamy itp wiem ze glupie ale nic innego mi do glowy nie przychodzi.

[monka899]

Moi znajomi znów mówili odwrotnie :) trzeba po prostu samemu pojechać i się przekonać :) My w tym roku już raczej nie pojedziemy z racji braku czasu ale w przyszłym mam w planach właśnie Magiczne ogrody i warszawskie zoo

[Jagoda1985]

Aśka twoja sytuacja jest nieciekawa ale im dłużej zwlekasz żeby mu powiedzieć tym gorzej będzie ci powiedzieć....poprostu Klaudia ma trochę racji rozszczul się jeśli tak będzie łatwiej mu przekazać tą wiadomość ale mu powiedz. Nie martw się nawet jak będzie ciężko przecież nosisz pod sercem cud który kiedyś się do ciebie uśmiechnie a to wynagrodzi ci wszelkie przykrości.

[Jasmina]

Czy któraś z mamusiek jest z Trójmiasta?

[In-ka]

A może któraś mamusia ze Szczecina?

Bolą Was jeszcze piersi bo mnie już przestały. Mdłości tez odeszły w zapomnienie wiec rzeczywiście można ten okres nazwać miesiącem miodowym.
Miłego dnia ;)

[Puchatek]

Cześć kobitki! Trafiłam na stronę i pomyślałam, że może się dołącze. Chyba trochę późno, ale pomyślałam, że z innymi będzie mi łatwiej znosić moje dolegliwości :P co prawda nie wiem czy sie zaliczam, bo termin waha się między 2 a 6 luty. Miłego dnia życzę wszystkim mamusiom! :)

[Wiola86]

Puchatek witamy serdecznie. To termin masz podobny do mnie bo według USG wychodzi na 2.02 a według om na 07.02.

[Anula90]

In-ka mnie nie bolą ale czasami tak mnie swędzą że ohhhh.
Witamy Puchatek. Ja też mam termin na początek lutego.

[Puchatek]

Z pierwszego usg wyszło, że 30 styczeń. Ale poszło w niepamięć, bo w kazdym późniejszym był już 2,4 albo 6 luty. Inaczej u ginekologa, a inaczej na badaniach prenatalnych. Postanowiłam się udzielić tutaj, bo zastanawiam się czy jest więcej osób, których męczą nadal straszne mdłości i wymioty..

[Gość Amme1]

Witaj Puchatek, ja od 2 tygodnii miałam spokój jeśli chodzi o mdlosci o wymioty a dziś mnie nagle pogoniło, scena jak z głupiego filmu, łapałam w locie.. O co chodzi?! To już 15tc...

Jasmina, ja z Gdańska :)

[Puchatek]

U mnie podobnie, 15tc a wymioty codziennie rano, często popołudniu i rzadziej wieczorami, ale jednak.. ból piersi ustał, zmeczenie minęło, a udawanie króla lwa nad toaletą jest już męczące ;p

[Wiola86]

Puchatek ja mdłości mam nadal a wymioty narazie minęły. Natomiast w pierwszej ciąży wymioty meczyly mnie do samego końca nawet na sali porodowej o miskę prosiłam.

[AśkaS]

Ja do dzisiaj nie wiedziałam co to wymioty w ciąży.właśnie odebrałam swoją pierwszą proteze na zęby.łzy mi już w gabinecie poleciały a po wyjściu zwyczajnie pawia puściłam.ale to ponoć norma.teraz sie przyzwyczajam.mówię tak że w domu sie śmieją bo tak jakbym usta plastikiem wypchała i z pełnymi coś probowala powiedzieć.

[Puchatek]

Wiola86 nawet mnie nie załamuj.. najchętniej wzięłabym urlop czy L4, żeby trochę odpocząć i się zregenerować, ale niestety nie mam na razie takiej możliwości. Mimo wszystko trzeba się oszczędzać. Mówią, że pierwsza ciąża zawsze jest najgorsza, ale czego się nie robi dla tego małego okruszka :)

[Anula90]

Puchatek
Mnie mdli rano po przebudzeniu ale od dwóch tygodni już nie wymiotowałam, choć dzisiaj rwało mnie mocniej i już myślałam że będę biec na rozmowe z pawianem ale cudowne kakaowe mleczko w tubie dało rade. Odkąd je pije z samego rana nie wymiotuje ale oczywiscie nie całe na raz. Może sprobuj z mleczkiem ;) jak nie odrzuca Cie od słodkiego.