Styczniówki 2018 :)

[Pola 22 styczeń 2018]

my również dawno zmieniliśmy na fotelik ....jedziem przodem!

[Dorisss]

Cześć dziewczyny. Zagladacie tu jeszcze?? Jak maluszki??? Nasza Natalka to czort wcielony. 18 m nam minęło. We wrześniu idzie do żłobka. Dostała się z 40 miejsca rezerwowego. No ale najważniejsze że jest. A mój powrót do pracy to koszmar ale jakoś się przyzwyczaiłam przez 3,5 m. Pozdrawiamy serdecznie

[monia1992]

Hej dziewczyny !!! Kiedy ja tu zaglądałam ostatnio,masakra ten brak czasu... Odezwijcie się co tam u was

[monia1992]

I mi ucielo post pochwalcie się maluchami

[monia1992]

A oto Józio

[Dorisss]

Natalka

[monia1992]

Fajna mała

[monia1992]

Ona miała czarne włoski jak była mniejsza czy pomyliłam? :-)

[monia1992]

Józef teraz jest po 2-tygodniowej jelitówce.Nie myślałam nigdy, ze wirus tak długo może trwać. Maly waży teraz 11 kg a wzrost 82 cm

[Dorisss]

Dzięki Monia Twój też słodziak. Tak miała czarne. To mnie teraz zaskoczyłas, że tak pamiętasz hehe. Biedny Józio. Musiał się nameczyc. Jeszcze tyle czasu ehh. Współczuje.

[monia1992]

Taka charakterystyczna fryzurkę Natalka miała

[MartaWu]

Ło matulu, moje drogie, jesteście wreszcie choć trochę :))
Cudne te Wasze bąbelki.
Moja Zosia też łobuz :) Wszystko papuguje po bracie, co bywa bardzo niebezpieczne :)
My jelitówkę zaliczyliśmy WSZYSCY dwa tygodnie temu. Dzieci trójka, na rota szczepione jakoś lepiej, chociaż mój najstarszy, który do liceum poszedł, zaczął "z grubej rury" - od nieobecności z powyższego powodu :) A my, starzy, przeżyliśmy znacznie gorzej.

[Dorisss]

No cześć Zosienko. U nas też jelitowka. Młoda ze żłobka przyniosła. Ale dzielnie znosi całe szczęście.

[MartaWu]

Dorisss, mam nadzieję, że już jesteście po jelitówce. Paskudztwo straszne...

A jak u Was z mówieniem? Moja Zosia nadaje jak najęta. Zaczęła już składać krótkie zdania, np. "patrz Jaś śpi" (to o bracie) albo "chodź tu mamuś" :)
A jak pieluchy? U nas w domu już bez i mała woła siusiu i kupę. Pominęła całkowicie okres nocnika i robi przy pomocy nakładki na sedes, bo tak robi brat :) Musieliśmy jej wytłumaczyć, że niestety jednak dziewczynki siusiać też muszą w pozycji siedzącej, bo chciała sikać na stojąco - jak brat :)) Pieluchę zakładamy jednak póki co na wyjścia.

[Dorisss]

Marta Wu całe szczęście już po. Ale ja teraz na antybiotyku bo zapalenie krtani i tchawicy. No cóż. Pielucha jest nadal. Wie że nacnik robi się sisi i ee. Jak to ona mówi na kupę i siku. Ale zrobić nie zrobi. I też chcę sikac na stojąco jak kuzyni ehh. W żłobku 3 razy dziennie panie wysadzaja ale nie udało się jej zrobić. Widocznie nie jej czas. Gada dużo po swojemu. Ale mówi już Jasio, Aga, stój, banan, nie ma, kto tam, czesc, papa, no wiadomo mama, tata, baba, dziadzia, dzidzia. I jeszcze by się kilka znalazło. Jest komunikatywna i potrafi już pokazać że np.ma kupę, czy ze jest głodna, że chce się pić albo iść spać. Także już jest lepiej. Pokazuje dużo więc można się już dogadać. No i mama jest najfajniejsza, a jak mamy nie ma to jest najgrzeczniejsze dziecko. Tak chwala teście. Ale jakby mi ktoś dawał wszystko co chce i robił co chce to też bym była grzeczna. Ale teście to temat rzeka niestety.

[monia1992]

Cześć Dziewczyny. Nie wiem czy któraś tu jeszcze zagląda, ale chętnie podzielę się z Wami wiadomością, że znowu będę mamą ☺️

[Gość Dorisss]

Jejku jak cudownie. Moje gratulacje. Jak się czujesz? Na kiedy termin? Nam się jeszcze nie udało. 

[Gość assia9]

Sam przebieg ciąży ma tutaj na pewno duże znaczenie.
Ważne żebyśmy my czuwały nad tym i wiedziały jakie są niepokojące symptomy.Sam przebieg ciąży ma tutaj na pewno duże znaczenie.
Ważne żebyśmy my czuwały nad tym i wiedziały jakie są niepokojące symptomy.

[monia1992]

Hej Dorisss, ale mam zapłon i szybko odpisuję 😄 Czuję się dobrze, tylko ciężko mi złapać nieraz powietrze, nie przychodzi mi to naturalnie jak powinno być, tylko muszę się nieraz naprawdę namęczyć, żeby złapać dech. Nie wiem czy to ze względu na ciążę, bo już to obserwowałam przed ciążą, takie jakby nawroty normalnego oddychania i męczenia się przy oddychaniu. Oprócz tego zadyszki i problemy ze snem. Uroki, jak nie wiem :D  Aktualnie 19 tydzień. Dzisiaj się dowiedziałam, że  tym razem chyba będziemy mieć córeczkę. Ale przy określeniu płci lekarz powiedział" na razie wygląda na dziewczynkę, bo nie widzę, żeby coś odstawało". Nie nastawiam się więc na 100%, żeby potem nie było, że tu jednak chłopiec. A co u ciebie? Nadal staracie się z mężem o dzidziusia, a może już jesteś w ciąży? :) 

[iza2302]

Miałam urodzić 15 stycznia 2019, a urodziłam 26 grudnia 2018 🙂

[Dorisss]

Monia cieszę się że wszystko dobrze. No jak dobrze pójdzie to w lutym będę 2 raz mama. Póki co beta dodatnia. U lekarza nie byłam bo jeszcze za wcześnie. Leki które brałam mam w domu i zaczęłam brać. Kurcze ale mi dobrze ze mogę komuś powiedzieć. Jakoś mi lżej. Bo przez wcześniejsze przejścia nie chcemy nikomu na razie mówić. Zobaczymy jak będzie