Mamy Listopadowe 2017

[Jagoda89]

Hej dziewczyny ja wlasnie po badaniu polowkowym i jestem zalamana. Lekarz powiedzial ze lozysko jest na przedniej scianie i on dobrze nie widzici serduszka i buzi i ze nie podoba mu sie to co widzi wiec wysyla mnie do jakiegos specjalisty wyzszego ranga:( na 90 % wszystko jest ok ale chce zeby jeszcze jeden lekarz mnie zbadal. Kazal mi sie nie martwic ale jak tu sie nie martwic :( Cisnienie ksiazkowo puls dobry hemoglobina idealna nastepna wizyta pomiat cukru mialam do wyboru darmowy po posilku lub platny na pusty zoladek wybralam platny bo pewnie gdyby chodzilo tylko o mnie to wzielabym darmowy ale zdrowie mojego maluszka bezcenne.

[Gość Sylwia80]

Jagoda89 nie martw się bo stres i nerwy zaszkodzą nie tylko tobie ale i dzidzi. Jeżeli powiedział że na 90% wszystko jest ok to tego się trzymaj a warto skonsultować to z innym lekarzem.

[evli2]

My już po wizycie:)
Skorpionko mój skarbek troszkę mniejszy jak Twój, bo 842g:), ale lekarka zadowolona z małego, że rośnie łądnie i mówi, że wcale mały raczej nie będzie.
Ja 2 kg do przodu, także zaczynamy rosnąć ostro:)

[Sylwia26eM]

Melduje się i ja po wizycie ;) Mój mały ma 600 gram :) a ja wzbogacilam sie na wadze, przez 3 tygodnie 1 kg na plusie, a od początku ciąży 5 kg.
Evli2 pięknie rośnie Twój maluszek
Dostałam skierowanie na glukozę, GBS z pochwy i odbytu, morfologie i mocz. Lekarz pozwolił do glukozy wycisnąć nawet całą cytryne jak ma mi to pomoc w przelknieciu

[El96]

Dziewczyny, byłam na usg i moja szyjka macicy ma 26mm długości - chyba trochę za krotka :( Lekarz wykonujący usg nie chciał za bardzo nic mówić, powiedział że o wszystko zapytam lekarza prowadzącego ale wizytę mam dopiero we wtorek i już oczywiście się boje, że każe mi leżeć do końca ciąży :(

[Gość Sylwia80]

El96 to byłaś na jakimś dodatkowym usg czy po prostu twój lekarz prowadzący nie wykonuje usg?26 mm to chyba rzeczywiście krótka jak na ten tydzień. Dużo teraz odpoczywaj i nie stresuj się bo to jeszcze gorzej. a odczuwasz już skurcze i twardnienie brzucha?

[El96]

Mój lekarz prowadzący nie wykonuje usg i dlatego byłam u innego. Brzuch mam ok, nie jest jakiś bardzo twardy, skurczy też nie mam. Ale szyjka jest na razie zamknieta, tym się pocieszam.

[Gość madam]

Jagoda89 nie martw się na zapas, lekarz po prostu musi być pewny że wszystko jest ok. To dobrze że chce skonsultować innym lekarzem.
Poza tym jest wiele "nieprawidłowości" które można wykryć za pomocą usg i baardzo często u dzieci same się naprawiają. Także bądź dobrej myśli, jak się będzie działo coś niepokojącego to na pewno szybko się dowiesz.

Dodam jeszcze że po urodzeniu mojego pierwszego syna wyszły nieprawidłowości w usg mózgu. Więc był stres, wiadomo. Ale lekarze mówili że często jakieś pomiary odbiegają od normy i po prostu trzeba kontrolować i patrzeć jakie wyniki będą za jakiś czas. U syna wszystko się unormowało po kilku miesiącach. Nie było żadnych zmian w stosunku do rówieśników, a teraz widać już że wszystko z nim dobrze.
Trzymaj się i nie nastawiaj na najgorsze :)

[Sylwia26eM]

Widzę, że weekend pełną parą bo na forum cisza :) jak samopoczucie? Ja dzisiaj w planach mam upiec placuszka z masą i z dodatkiem borowek amerykanskich mniam Któraś z was ma już skierowanie na krzywa cukrzycową albo GBS?

[milka29]

Ja tez po wizycie czwartkowej. Mały ma się dobrze. Wazony będzie następnym razem. Również dostałam skierowanie na krzywa cukrowa. Gdzieś za 2 tyg będę robić, żeby wynik był na wizytę za 3 tygodnie.
Ja żelazo biorę co drugi dzień ascofer . Czasami mam lekkie zawroty głowy.
W Lidl mąż upolowal 1 pajacyki i skarpetki☺ a to mój dzidziuś

[Gość Skorpionka]

U nas trwa wlasnie wielka weekendowa akcja przeprowadzka. Szalenstwo ile czlowiek rzeczy potrzebuje i gromadzi...
Padam z nog!

[Mogu]

Hej. My odpoczywamy nad jeziorkiem :)
We wtorek mialam usg polowkowe. Maly ok, wazy pol kilo. Moja dr nie byla pewna, czy z jego serduszkiem wszystko dobrze, wiec na wszelki wypadek skierowala mnie do kardiologa prenatalnego. Poszlam wczoraj i okazalo sie, ze wszystko jest w najlepszym porządku.
Jędrek rosnie zdrowo, rusza się, kopie mamę to tu, to tam.
Hemoroidow nie mialam. Lykam tardyferon i witaminy (o ile nie zapominam). W pierwszej ciązy moj lekarz, inny niz teraz, kazal mi sie dobrze odzywiac i nie łykać żadnych suplementów, bo to nie potrzebne.
Teraz chodzę do innej pani dr, wiec slucham tego, co mowi ona :)
Wyniki mam dobre, nic sie nie dzieje.

[Gość Owca]

My dziś przyjechaliśmy do Szklarskiej. Leżymy po obiadku i zaraz idziemy w miasto ;))) jutro mamy rocznice ślubu ;))) Staszek jest ŁOBUZEM! Wypina się, kopie i chyba "prawie" nigdy nie śpi. Jest kochany mój synuś. Odwiedziliśmy po drodze mame i siostrę. One też dostały po kopniaku i każdy zadowolony ;) pozdrawiam i udanego weekendu. Skorpionka- cierpliwości. Pare dni i będzie po robocie ;)

[evli2]

Hejka! U mnie właśnie przechodzi burza i ulewa:) Ja też mam skierowanie na krzywą cukrzycową, ale lekarka mówiła żebym zrobiła przed samym 28 tyg, bo wtedy większe prawdopodobieństwo, że wynik wyjdzie najbardziej wiarygodny-im później tym lepiej, Zobaczymy- glukozę już zakupiłam:)

[Gość Ana17]

Ja tez mam skierowanie na krzywa cukrowa, ale mam ja zrobic tuz po ukonczeniu 24 tyg., czyli wypada najblizszy czwartek. Sobota byla pracowita, maz pomalowal i wytapetowal, a ja sprzatalam caly dzien. Kregoslup boli mnie niemilosiernie. Hemoroidow na szczescie nie mam, ale w pierwszej ciazy bylam napuchnieta jak balon.Nogi najbardziej,ale dlonie i twarz tez. Prawdopodobnie teraz tez mnie nie minie.Sprobuje cyclo3fort.

[Gość]

Hej Niedzielnie;-)
U nas też temat mieszkaniowy - oglądaliśmy w ten weekend rzeczy do nowego domu;)
Dużo nowych pieprzyków mi się robi:(( a miałam malutko;( jak tak dalej pójdzie w drugiej ciąży (kiedyś) będę caaaala nimi pokryta :(((
Miłego wieczoru kochane!

[monixs]

Na forum nastała cisza . Chyba wszystkich wywiało na urlop .
Ja z Jankiem dzisiaj odpoczywamy . W przyszłym tygodniu wizyta i zgodnie z planem dostanę skierowanie na krzywą cukrzycową . 18 sierpnia USG więc sobie pooglądam Janeczka .

[MoniB]

Ja byłam w czwartek na wizycie i ciągle dziewczynka. Juz tracę nadzieje, ze coś jeszcze między nogami jej wyrośnie wiec musze się do tej sytuacji przyzwyczaić. W środę mam badanie na cukier. Dzisiaj byłam na wizycie u lekarza który będzie robił cesarkę no i nie będę mama listopadowa :( Ustaliliśmy termin na 27.10. Ja chciałam 30.10 ale on tylko w środy i piątki robi planowane cesarki; ( Ale w sumie 27 tez fajny. Mogłam jeszcze wziąć 1.11. Ale skoro już mi wolno wybrać datę porodu to niech to wolę nie we wszystkich świętych. Na 3.11. Juz się nie chciał zgodzić, bo za duże ryzyko wystąpienia skurczy wcześniej. Tak trochę głupio się czuje znając datę porodu mojego dziecka;)

[Mogu]

MoniB, przypomnij, bo nie pamiętam, skąd decyzja o cięciu?
U nas ostatnio zapanowała moda na nieumawianie na cesarskie cięcie i w szpitalach (przynajmniej wiem,ze tak jest w dwóch mi najbliższych) każą zgłaszac się z rozpoczętą akcją porodową.

[Gość]

I jeszcze pytanie do Was kochane. Jakie kremy do biustu stosujecie? Już kiedyś rozmawiałyśmy ogólnie o kremach przeciw rozstępom, ale te typowo do piersi? Coś możecie polecić?

[monixs]

Ja używam Tołpy . podstawą jest jednak dobry biustonosz .
W next zaczęła się wyprzedaż . Obiecywałam sobie że przestanę kupować , ale nie dam rady .

[Gość Owca]

MoniB super data. Cudownie, że już wiesz na czym stoisz. Możesz odliczać. Ja bym chciała tak jak u Ciebie ze znaną mi datą. Czekać do rozpoczęcia akcji to jakaś paranoja jak dla mnie. A jak nie jest się na czczo lub akcja posunęła się za daleko to co? Super serio! Policz dni i zacznij codzienne odliczanie ;))))

[MoniB]

U mnie musi być cesarka, bo jestem już po dwóch i żaden lekarz już mi rodzić nie pozwoli. Po dwóch nieudanych probach, zostało stwierdzone, że moje wewnętrzne kości miednicy są za wąskie i nie mam szans na urodzenie dziecka. Drugi poród był krytyczny, włącznie z pęknięciem macicy, dlatego też lekarz (który był moim lekarzem przy pierwszych dwóch porodach) podchodzi do tego bardzo ostrożnie i on chce uniknąć skurczów macicy.
Ja tam lubiłam to wyczekiwanie kiedy się w końcu zacznie;)

[Mogu]

U mnie poród rozpoczął się wodospadem odchodzących wód płodowych, w związku z tym pewnie teraz będę się bała wychodzić z domu :) Więc czekanie na akcję - nie dla mnie ;)

[monixs]

Wstałam dzisiaj z przekonaniem że muszę coś zrobić. I kupiłam 20 kg ogórków , które właśnie przerabiam . Uwielbiam ten czas .