Mamy Listopadowe 2017

[evli2]

Ja też nie chciałam zgadywania lekarki i dopóki nie była pewna nie chciałam, aby mówiła. W 21 tyg powiedziała, że synek- ja od razu zapytałam czy na pewno- czy to się nie zmieni. Ona mówiła, że nie. Zobaczymy, też do końca zawsze jest ta niepewność. Zobaczymy na wizycie następnej co tam słychać:)

[Gość]

evli2 - chyba już nie powinno się u Was nic zmienić ;)

[Kasia2017listopad]

Cześć dziewczyny

Co do plam też polecam to mydełko. Wyprać i mimo że plama nie zejdzie to na mocne słońce i schodzi.

Ja też mam bardzo duże uplawy, takie wodniste. Wody płodowe mam ok.
Jutro zapytam lekarza o to.

Ja jem wszystko czy zdrowe czy nie mam ochotę to jem. Ale wszystko w rozsądnych ilościach.
Nie masz ochoty na mięso to niby czemu masz jeść. W tym mięsie tyle witamin co nic.

Ja teraz też pani powiedziałam że chce poznać płeć ale tylko na 100% jak jest pewna. Jak nie wie do końca to wolała bym poczekać. Jednego dziecka byłam pewna ze chłopiec bo wyraźnie widziałam siuraka.
Do tej pory mówiłam że mam w brzuchu małe lobuziaki. Mąż i syn pozna płeć za dwa tyg. Syn ma urodziny w sierpniu ale z racji że wszystkie dzieci na wakacjach to robię mu wcześniej imprezkę i podczas rozkrojenia tortu zobaczą warstwy różowe i niebieskie :)

Wszyscy naciskają że dziewczynaka by się przydała tak jak by to wszystko było zależne od nas :))
Ludzka głupota nie zna granic ;)

Od paru dni mam problem z przekrecaniem się na boki podczas snu :)) a gdzie do końca :))
I boli mnie krocze tak jak by mnie ktoś w nie kopnął

Biorę się za obiad i jadę po synka
Miłego dnia

[evli2]

tak te warstwy tortu są super:)świetny pomysł. Dokładnie ludzka głupota nie zna granic, jakby to się tak dało pstryk i jest synuś albo córcia:)Masakra z tymi ludźmi:)Mój mały dziś zapragnął słodkiego od bardzo dawna, więc mu dałam i teraz mi aż niedobrze:)jednak słodkie nie jest dla nas, ale 2 godz łaziłam z kijkami to pozwoliłam sobie zgrzeszyć:)

[Gość]

Kasia2017Listopad - ale super pomysł z tortem! Niespodzianka na całego!

evli2 - To twoje kijkowanie mnie zachęciło i chyba dzisiaj pożyczę od Mamy kijki i wybiorę się na spacer:) Zobaczymy czy to dla mnie:-)

Tak szczerze podziwiam te z Was, które mają więcej dzieciaków. Ja będąc w ciaży i obecnie na wakacjach leniuchuję całymi dniami; chcę spać śpię, chcę gotować - to gotuję ale nie mmuszę... Szacun dla tych co mają dziecko w brzuszku i po za nim!

[Gość Owca]

A ja podziwiam te, które chodZą na kijki i ćwiczą bo ja mam takiego lenia, że poza pójściem do pracy nic mi sie nie chce.... wróce 17-18 i leże na kanapie ;)))

[Runa]

Dziewczyny u mnie też to samo, leń coraz większy tłumaczę sobie, że korzystam póki mogę i tak jakoś lżej ;)
Choć już nawet mąż troszkę ględzi, chyba zazdrości, że mam tak dużo wolnego i pieniądze "za nic" mam :)

A macie może kłucia w sutkach? Mnie czasami tak kłuje i szczypie, jakby jakaś osa mnie tam dziobała, patrzyłam, nic nie leci, sutek normalny, może bardziej wilgotny na czubku i "porowaty", ale ogólnie wygląda normalnie. Dziwne

[Gość Owca]

Co do sutków to mnie czasem strasznie swędzą. Az nie wiem jak się po tym drapać bo swędzą, a jednoczesnie bola ;) powoli pojawia mi sie przezroczysta wydzielina. Ja mam od kwietnia zwolnienie bo nie wysiedzialabym w domu. 3 tygodnie przelezalam jak miałam mdlości i mało nie oszalałam. Jeżdze z meżem do pracy i mu pomagam. Tak dlugo jak bede mogla tak dlugo bedę wychodzic z domu. Choc bardzo czesto i boleśnie stawia mi sie brzuszek i zastanawiam się czy to nie od przepracowania wlaśnie...

[paula.foto]

Witajcie
Już pare dobrych lat temu , również namiętnie korzystałam z tego forum jako przyszła kwietniówka 2010 :)
Teraz piszę tu do Was jako mama już 7 latki, mama fotograf. I chciałabym Was zapytać czy myślałyście może o reportażu z porodu ?
Pozwolę sobie tu z paroma zdaniami wtrącisz się w Wasz wątek , a Wasze opinie będą dla mnie ogromnie cenne .
Reportaże z porodu są bardzo popularne w Stanach u nas pomalutku zaczynają kiełkować.
Oczywiście nie mówię tu o zdjęciach robionych między nogami ( chociaż i takie się zdarzają:) ale o zdjęciach , które oddają chwilę, pokazują pierwszy krzyk dziecka, Wasze łzy radości czy przerażoną minę taty :) ( potem przecież i tak każdy się chwali jaki to był dzielny :)
Zdjęcia które są Waszą pamiątką na całe życie . Pamiątką dla Ciebie i Twojego dziecka .
Z doświadczenia wiem jak często później wraca się myślami do tego dnia, jak próbujemy przypomnieć sobie każdy szczegół . Czy nie byłoby fajnie móc przypominać sobie te chwile patrząc na zdjęcia ? Dodam raz jeszcze nie zobaczycie na nich nic oprocz ogromnej radości, emocji. Ja jako fotograf staram się tak wybrać czas i kadr abyście wyglądały jak najpiękniej . Podczas porodu nigdy nie stoje po stronie Waszych nóg, jestem jak cień, nie jestem z Wami cały czas podczas porodu, macie też czas tylko dla siebie i partnera. Uwierz , że momentami zapomnisz , że tam jestem :)
I moje pytanie brzmi czy są tu jakieś przyszłe mamy które takim reportażem były by zainteresowane ?
Oczywiście tych zdjęć nigdzie nie upubliczniam , są tylko dla Was.
Bardzo prosiłabym o Wasze opinie przyszłe Mamuśki :)

Pozdrawiam Paula

[Gość madam]

To ja się wypowiem. Myśle ze takie zdjecia to megaa pamiątka z tego dnia. Zawsze jak widzę takie fotki to ogarnia mnie wzruszenie i przypomina się własny poród. Ale ja jakos siebie w tym nie widzę. Bo to jednak jest się mokrym i upoconym no i do tego się więcej przytyje i mi np. do tego popękały żyłki na buzi i powiekach. Jakoś nie woerzę że wyszłoby to w takoej formie zebym to zaakceptowala :)
No i nigdy nie wiadomo czy porod nie skonczy sie cesarką.. i co wtedy?

[Runa]

Uważam, że to fajny pomysł, ale u kogoś :) chętnie oglądam takie zdjęcia w internecie, nieraz łezka napłynęła do oka na widok tych emocji z zaskoczenia. Ale nie chciałabym widzieć siebie spuchniętą, spoconą, być może płaczącą z bólu na zdjęciach, na całe życie. Piękny będzie mój synek, a nie ja w takim stanie. Ale to oczywiście tylko moje zdanie i jak napisałam, chętnie jednak oglądam takie reportaże.
Powodzenia w odnajdywaniu chętnych mam ;)

[Gość madam]

Myślę jeszcze że to trudna nisza dla Ciebie będzie.
Bo porody się przeciągają, a jak już się umówisz to jednak musisz czekać do końca. Nie wiem czy to będzie jakoś super opłacalne.
No i terminy porodów takie różne..

[Mogu]

Osobiście nie zdecydowałabym się na taką sesję. jeden poród naturalny mam za sobą i nie wspominam tego jako cos pięknego (poza finałem, rzecz jasna).
Natomiast fajnie byłoby miec piękne zdjęcia CHWILĘ PO urodzeniu, kiedy maluszek wita się z mamą i tatą. Zaluje, że nie mam takich zdjęć.

[Kasia2017listopad]

Ja mam takie zdjęcia zaraz po porodzie :) Ja płacze cała we krwi :) i mały leży jeszcze z pepowina, jak go ważą i nawet jak mnie lekarz szyję :) bardzo prywatne. Na fotografa bym się raczej nie zdecydowała. Mąż wszystko robił.

[Gość Sylwia80]

Ja niestety miałam cesarke i teraz też będę miała więc nawet nie zastanawiam się nad taką sesja zdjęciowa.

[Gość Skorpionka]

Piekne zdjecia z tych chwil moga byc wyjatkowa pamiatka, ale ja chyba wole wspomnienia w sercu niz na zdjeciu (chociaz ogolnie zdjecia uwielbiam i robie mnostwo). Z porodu Synka nie mam zdjec, ale mam z pierwszego uscisku w moich ramionach i z polozna ktora odbierala porod. Pozniej maz zrobil jedno przy wazeniu. Na poczatku troche mi bylo zal, ze tak malo zdjec z tak waznego momentu, ale szybko zrozumialam, ze w tamtej chwili wazniejsze bylo skupienie sie na akcji, spokoju i Malenstwie niz trzaskanie fotek.
Jesli komus nie przeszkadza obecnosc fotografa i pomimo blysku fleszty skupia sie na tym co wazne to moze byc fajna opcja. Swoja droga ciekawe co na to lekarze, bo slyszalam ze czesto problemem jest maz a co dopiero fotograf, ktory poza porodem moze uchwycic jakies niedopatrzenia personelu.

[Gość]

Dziewczyny, sięgacie czasami po nospę? Mi lekarka powiedziała że spokojnie można brać w razie potrzeby ...
ostatnio w weekend wziełam dwie, a dzisiaj znowu, chociaż mam pretensje do siebie że nie przeczekałam chwilę jeszcze ;/

[Gość Owca]

Ja w ciągu całego swojego 28 letniego zycia tabletke przeciwbolową wzięłam max 3 razy więc nie. Ale czytalam, że śmiało mozna brać.

[Gość Sylwia80]

Słyszałam że można Ale ja nie brałam

[KaroSt]

Ja nie brałam jeszcze żadnych przeciwbólowych leków, ale mój lekarz mówi że na tym etapie to nawet ibuprom nie zaszkodzi maluchowi. No-spę i paracetamol to całą ciążę można na spokojnie łykać. Ja jestem od początku na L4 bo ciągle coś, więc wybieram kąpiel, poduszkę albo termofor-"detoks" od tabletek się przyda ;)

[Sylwia26eM]

A ja muszę się pochwalić ze mąż w weekend poskładal łóżeczko. Ze względu na malowanie, żeby wyschlo spokojnie i się nie wygielo od mokrej farby. Kuzynce zrobił się taki łuk z jednego boku po malowaniu. A w niedziele wybraliśmy się na zakupy i kupiliśmy materac. Wybraliśmy kokos plus pianka lateksowa :) jak myślicie powinien być dobry ?

[Gość Ana17]

Bralam no-spe w pierwszej ciazy i biore teraz.Poprzednio lekarz z izby przyjec proponowal zamiennie Buscopan.Jednak ja znam sie dobrze na lekach chemicznych,a Buscopan jest srodkiem roslinnym.W kazdym razie dziala tak jak no-spa i tez mozna go brac w ciazy.

[KaroSt]

Dziewczyny dziś u nas wyjątkowy dzień!! Nasz Stefcio zaczął kopać, tzn już nie tylko wypina się ale czuję delikatne pukanie z tamtej strony!! Coś cudownego aż się popłakałam ze szczęścia a co najważniejsze mąż też poczuł jak się mały bawi w brzuszku. Jestem taka szczęśliwa, że nie umiem tego opisać, a bałam się że przez łożysko na przedniej ścianie tego nie doświadczymy. <3

[Gość Owca]

Poczekaj jeszcze z 2 tygodnie. Na początku kopniaczki byly niepozorne. Teraz to są kopniaki ;) frajda wiedzieć, że on tam sobie plywa ;)

[KaroSt]

Nie spodziewałam się że od wypinania się minie tak mało czasu i będzie coś innego. Dziewczyny czy Wy puszczacie Maluszkom muzykę albo czytacie bajki? Ostatnio gdzieś wpadłam na artykuł że to bardzo stymuluje mózg i słuch dzieciątka:)