Skocz do zawartości
Forum

Mamy Listopadowe 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Olcia u mnie też wychodzi narazie 7.11:) ja wizytę mam dopiero 24... Narazie jestem na nartach w Austrii a raczej moja rodzina bo ja już nie jeżdżę, tylko się relaksuje:) objawów narazie dużo nie ma, czasem jakieś pojedyncze mdłości mnie nachodzą ale wystarczy coś zjeść i przechodzi

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Witajcie!
Pierwszy raz pisze na jakimkolwiek forum, ale tak bardzo pragne sie z kims podzielic ta radosna nowina (moze po to aby sama w to uwierzyc), ze padlo na Was listopadowe mamuski. To 7 tydzien i widzialam juz malenkie pulsujace serduszko... cudny widok!
Postanowilismy z mezem na razie nikomu o Dzidziuni nie mowic i poczekac jeszcze troche z oglaszaniem dobrych nowin. A Wy pochwalilyscie sie juz najblizszym?
W mojej glowie mnostwo obaw, w 3 tc mialam rentgen brzucha, mase lekow a teraz zamecza mnie jelitowka. Oby to wszytko nie odbilo sie negatywnie na Malenstwie...

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Jestem nowa i cos mi polowe ucielo nie wiem dlaczego...
My na razie postanowilismy nie mowic na wypadek najgorszego.. Chociaz wiem ze nie powinnam, to glowe mam pelna lekow i obaw.
Wiem ze ja-glupia powinnam sie cieszyc zamiast martwic, bo jak to mowi moj maz - jesli cos sie bedzie dzialo to jeszcze zdaze sie zamartwiac. W pierwszej ciazy jakos latwiej bylo o wiare w to ze bedzie dobrze. Moze dlatego ze staralismy sie wtedy miesiac a teraz dwa lata.

Odnośnik do komentarza

My teraz nie mówimy nikomu póki nie zobaczę serduszka. Niestety poprzednim razem obdzwoniliśmy prawie wszystkich, a w 9 tyg poroniłam.
Cieszymy się i jak narazie jest to tylko nasze szczęście :)
Nawet nie czuje takiej potrzeby, jestem spokojna, opanowana, zupełnie inaczej niż poprzednio. Oby to był dobry znak :)
Skorpionka obawy to normalna rzecz, ale w 3 tc kropek może nie był nawet zagnieżdżony. Nie miało prawa coś mu zaszkodzić :) nie martw się na zapas.

Miłej niedzieli :)

Dominik ♡
https://www.suwaczki.com/tickers/17u96iyedqn96449.png

Odnośnik do komentarza

Znowu nas wiecej :) super :) tez mam brzuch jak balon, czuje sie taka rozdeta.u mnie termin ok 9.11 ale pewnie dopiero po usg pod koniec 1 trymestru poznam przyblizona datę. Na wizyte ide 22 marca, mam nadzieję, że już wtedy będzie slychac serduszko. U mnie sie wczoraj dowiedzieli przypadkiem, bo kuzyn pytal czy pozyczymy gondole jego coreczce, ktora urodzi sie pod koniec czerwca, bo kiedys sama mu to zaproponowalam. No i powiedzialam, ze niestety nie, glupia sytuacja, więc się przyznalam. Ale ogolnie jestem zwolenniczką pozniejszego mowienia, bo niestety w pierwszym trym bywa różnie. .. choc u nas wszystkich na pewno bedzie ok :D
A posty ucina jak sie wstawia buzki z telefonu

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

Runa dziekuje bardzo za podpowiedz i dobre slowo! Oby Twoj spokoj to byl rzeczywiscie dobry znak i oby ten spokoj rozprzestrzenil sie na takie mniej spokojne jak ja :)
Ps. Jesli wszystko bedzie dobrze to podtrzymam rodzinna listopadowa tradycje - babcia, mama, ja i maluch

Odnośnik do komentarza

My sie tak ucieszylismy ze nie wyobrazam sobie nie powiedziec. U nas wie moja mama, siostry i dwójka znajomych. Za 2 tyg powiemy tesciowej bo ma urodziny ;) do lekarza mam we wtorek. 1 wizyta. 7tyg i 4dni. Trzymajcie kciuki ;) mąż chce wejść ze mna ale chyba mu lekarz nie pozwoli na usg? Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza

Ale cham. Ja ide 1wszy raz do tego lekarza. Wiem ze jest spoko bo to z polecenia ale zobaczymy. Moze dostane jakąś fotke to pokaże meżowi a najwyzej na drugie usg pójdzie ze mna ;) do mnie to dalej nie dociera ze w ciazy jestem hihi. Moze jak zobacze fasolke to uwierze ;)) jeszcze 2 dni uffff;))

Odnośnik do komentarza
Gość Skorpionka

To buraczysko z tego lekarza.
Ja tez nie mieszkam w Pl i moj maz zawsze wchodzi. Prosilam zeby sie koncentrowal na monitorze a nie na badaniu ;) I lekarka sama mu tlumaczyla co widac.
Mysle ze to wielkie przezycie nie tylko dla mamy, dla taty tez, wiec dlazego mialoby mu sie to odbierac.

Odnośnik do komentarza

No, jak kiedyś chodziłam na USG prywatnie to mąż zawsze mógł być ze mną. A teraz na NFZ mam lekarza kiepskiego i gburowatego, (a niestety do dobrych lekarzy nie ma już miejsc ), więc mąż nawet nie chce już wchodzić tylko czeka przed drzwiami. Ale na to najważniejsze, połówkowe chcę pójść dodatkowo prywatnie i wtedy wchodzimy razem.

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia2017listopad

Witam nowe mamy.
U mnie mąż był ze mną na każdej wizycie ginekologicznej. Każde badanie było przy nim.
Przy porodzie też był cały czas że mną. W pierwszej ciąży przytyłam 12kg. Dość szybko mi to zeszło ale potem przestałam dbać o siebie i mam dość dużo tkanki tłuszczowej.
Mdłości i wstręt na zapachy miałam od 4 do 14 tyg ciąży.
Natomiast druga ciąża ( poroniona) do 10 tyg zero oznak dolegliwości ciążowych. A teraz zobaczymy bardzo od tyg chce mi się jeść kapusty kiszonej.
Kochane a ma może któraś z was alergie? Ja niestety mam na wilgoć i grzyby ( mieszkam w wilgotnym uk

Odnośnik do komentarza
Gość Kasia2017listopad

Uciekło mi posta. Pytałam i alergie, mój lekarz rodzinny nie każe brać żadnych leków w ciąży na alergie. A tu już mam nos zatkany i ból gardła. W piątek dostałam zapobiegawczo duphaston 2:1. Bierze któraś z was? W jakiej dawce?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Swierzynka

Hej, ja w czwartek zrobiłam test i wyszła druga blada kreska. W piątek rano powtórzyłam - wynik ten sam :) w piątek zrobiłam betę. Wyszło 193 z obliczeń wynika ze termin Ok 10 listopada. Dzis mam wizytę u gina - pewnie za wcześnie ale zobaczymy :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...