Skocz do zawartości
Forum

Mamy z Śląska i okolic


Rekomendowane odpowiedzi

A witajcie, witajcie :)

Daisy, to na kawę już się nie umówimy chyba raczej... W tygodniu mam za dużo latania...:(

Lenkaa, jak miło - mam koleżankę z Zawiercia, mieszka w tych blokach na wprost od dworca (nie wiem, skąd Ty jesteś dokładnie, ja tylko tamte okolice zwiedzałam :D). A może akurat byście się znały - czasem się przekonuję, ze ten świat jest taki mały ^^

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

witam
ja z katowic...niedawno mieszkałam w nieszczęsnym sosnowcu na szczęście tylkoo ale jak dla mnie aż 8 miesięcy ...
ale juz wróciłam do katowic....... żeby mnie źle nikt nei zrozumaił neimam nic do samego miejsca ani ludzi w tym miescie mieszkających poza pewnymi wyjątkami...... ale to sprawy "rodzinne"
także ja tez niedaleko mieszkam :)

Odnośnik do komentarza

Królik
A witajcie, witajcie :)

Daisy, to na kawę już się nie umówimy chyba raczej... W tygodniu mam za dużo latania...:(

Lenkaa, jak miło - mam koleżankę z Zawiercia, mieszka w tych blokach na wprost od dworca (nie wiem, skąd Ty jesteś dokładnie, ja tylko tamte okolice zwiedzałam :D). A może akurat byście się znały - czasem się przekonuję, ze ten świat jest taki mały ^^

No ja nie zupełnie z samego Zawiercia ale do tych bloków mam jakieś 5 km i do lekarza chodzę tam niedaleko :)

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiasdff_8_Domini%B6+ma+ju%BF.._12+z%B1bk%F3w+%3AD.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/relg15nmqv2tg6dd.png
http://www.nasze-wesele.net.pl/tickers2/tickers/image/angel/wa117/Red1_heart_slider/2012-3-24/27237/366/WypdZGxhY3plZ28ga2HFvGRhIHNla3VuZGEgYmV6IENpZWJpZSB0YWsgYm9saVsqXVsqXVsqXQ==/angel.png
http://s9.suwaczek.com/201004041141.png
http://s4.suwaczek.com/201009234032.png

Odnośnik do komentarza

Królik
A dziękuję, teraz już w sumie dobrze - ustały nudności, które mnie ominęły w pierwszej ciąży, a były bardzo męczące...
Tylko mam straszne problemy z lekarzem i szczerze powiem, że liczyłam na to, iż pomogą mi rodaczki i polecą jakiegoś dobrego doktora :)

Ty widzę dorobiłaś się świetnej gromadki :D Gratuluję, fajnie chyba jest mieć dzieciaczki w takich odstępach, co?

Fajnie,nie fajnie...zalezy jak na to patrzeć.
Ale nie narzekam,młode są strasznie za sobą::):

Oopsy Daisy
Hellloł i ja jestem do soboty w Sosnowcu w rodzinn:love:ym mieście

To na kawke zapraszam:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Szani84
i ja nie daleko sosnowca...... a niestety przez 8 miesięcy w sosnowcu mieszkałam....... na szczęsce opuściłam to jak dla mnei straszne miasto.......... ;)
ale niedaleko mam bo autem jakies 10 minut :)

wow, bo Cię zaraz ktoś "zje" za te straszne miasto :P Pewnie trafiłaś na złą dzielnicę ;) Ja mieszkałam trochę na Niwce i byłam zadowolona z otoczenia.

Ja dziś kolejny już od jakiegoś czasu maraton po mieście...masakra - jutro na 7 znowu muszę być w przychodni, bo będą mi krew pobierać na badanie tarczycy :/ kiedy ja w końcu usiądę i odpocznę?

Lenkaa - a to ja już tam dalej nigdzie się nie ruszałam :P No, jeszcze jechałam autobusem z Zawiercia na działkę do tej kumpeli, ale nie pamiętam miejscowości - to jakaś wioska niedaleko od Was tam. Acha, i jeszcze w Arenie (nie wiem, czy jeszcze istnieje) raz byłam na dyskotece :P(ale to śmieszna historia, zważywszy na moje "metalowe preferencje" xD)

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Królik
Szani84
i ja nie daleko sosnowca...... a niestety przez 8 miesięcy w sosnowcu mieszkałam....... na szczęsce opuściłam to jak dla mnei straszne miasto.......... ;)
ale niedaleko mam bo autem jakies 10 minut :)

wow, bo Cię zaraz ktoś "zje" za te straszne miasto :P Pewnie trafiłaś na złą dzielnicę ;) Ja mieszkałam trochę na Niwce i byłam zadowolona z otoczenia.

Ja dziś kolejny już od jakiegoś czasu maraton po mieście...masakra - jutro na 7 znowu muszę być w przychodni, bo będą mi krew pobierać na badanie tarczycy :/ kiedy ja w końcu usiądę i odpocznę?

Lenkaa - a to ja już tam dalej nigdzie się nie ruszałam :P No, jeszcze jechałam autobusem z Zawiercia na działkę do tej kumpeli, ale nie pamiętam miejscowości - to jakaś wioska niedaleko od Was tam. Acha, i jeszcze w Arenie (nie wiem, czy jeszcze istnieje) raz byłam na dyskotece :P(ale to śmieszna historia, zważywszy na moje "metalowe preferencje" xD)

nie nie trafiłąm na złą dzielnice tylko na pojebaną rodzinę.......
zeby nikt nie myslał neimam nic do ludzi mieszkających w sosnowcu poza wyjątkami ale ja baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo źle wspominam sosnowiec..... nienawidze go przez pewne osoby ( problemy rodzinne) ale dużo by opisywac. W neidoczekaniem czekałam na wyprowadzke i doczekałam się ...... ale w odwiedzinki do znajomych chetnie jade :)
i wiem na pewno NIGDY nie przeprowadze się do sosnowca !!!!!!

Odnośnik do komentarza

A, no to inna sprawa - współczuję.
Ja się dość mocno przywiązuję do miejsc - i chociaż nie chciałabym mieszkać dalej w domu, w którym się wychowałam (po prostu chyba okolica mi się znudziła :P), to jakoś podświadomie szukam miejsca na stałe w tym otoczeniu (nie najbliższym).

Szani, a tak z innej bajki - synek chodzi do przedszkola?

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Królik
A, no to inna sprawa - współczuję.
Ja się dość mocno przywiązuję do miejsc - i chociaż nie chciałabym mieszkać dalej w domu, w którym się wychowałam (po prostu chyba okolica mi się znudziła :P), to jakoś podświadomie szukam miejsca na stałe w tym otoczeniu (nie najbliższym).

Szani, a tak z innej bajki - synek chodzi do przedszkola?

ja naszczęście nei mieszkałam nigdy w sosnowcu tylko wychowałam się w katowicach,..... poszlismy do sosnowca do rodziny męża żeby pomóc.....NIESTETY
na szczęście wrócilismy do katowic i tu jesteśmy szczęśliwi :)

co do przedszkola to tak syn chodzi od wrzesnia do przedszkola :)

Odnośnik do komentarza

Dobry
Nie było mnie chwile ale musiałam co nie co ogarnąć:36_1_21:
Co tam u Was?
Moja najmłodsza lula,srednia wcina zupke-sama-jak mnie to cieszy a najstarsza w p-kolu.
A ja się obijam od rana:Śmiech:,a co??Od czasu do czasu wolno:36_1_21:

Najlepszego dla wszystkich chłopaków:Całus:

Odnośnik do komentarza

Właśnie, cisza, cisza...
Mnie to nie było kilka dni, bo miałam gościa i urodziny robiliśmy moje i Marka (ja z 8 a Marek z 26 października, ale teściowa przyleciała akurat po sezonowej pracy w Hiszpanii, więc wykorzystaliśmy to).
Jestem zła, bo dziś planowałam wycieczkę do Lidla, bo widziałam jakoś niedawno na reklamie jakieś kozaczki dziecięce, zimowe z kożuszkiem (ponoć nieprzemakające) za 50zł i chciałam iść zobaczyć, czy jeszcze są...a tu leje od rana :/
Czekam sobie teraz, aż ziemniaki przestygną i będę robić kopytka, bo mam smaka na nie xD
Smacznego wszystkim, którzy zabierają się również do gotowania lub już konsumpcji :D

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Marysiu :)
Nie wiem, czy ktoś pamięta t jeszcze zaglądać...
Ale Wam to faktycznie się spać nie chce chyba :P Ja poszłam spać przed 23 - zaczęłam oglądać "Omen" i jak zobaczyłam, ze kończy się 24:45 ( z czego połowa to reklamy, na których będę przysypiać), to się zezłościłam i poszłam spać xD
A jak Różyczka po katarku?

http://lb4f.lilypie.com/9HTap2.png http://lb2f.lilypie.com/y88hp2.png
http://pdgf.pitapata.com/PdLnp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BC9Ip2.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy to wiele już wyjaśnia:) a ja już myślałam że nie tylko ja cierpię na nie przespane noce. Choć nie pracuje..

Królik Róża bez kataru już:) właśnie zaraz jedzie z ciocia "moja siostra" do mamy i jutro na wieczór wraca:) uff będę miała troszkę spokoju:) i czasu na sprzątanie:)
a jak Ty się czujesz?

Znacie możesz kogos z Orzesza lub Mikołów??:) bo szukam jednej osoby. Niestety narazie na własną rękę.

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
PbMaryś na bezsenność też zdarza mi się pocierpieć:wsciekly:

ja przypuszczam czemu tak mam - bo zaczynaja sie problemy male i duze. Ktorych wogole nie powinno byc. Inni to olewaja , a ja po nocach sprzatam i mysle jak to rozwiazac, co zrobic dalej. Kłade sie ok 5 rano a wstaje ok 7 albo i o 9 zalezy od malego o ktorej chce jesc..... Qrde tego wogole nie powinno byc.... No nic.

zmykam kolacje naszykowac małemu bąbelkowi ::): :zwyrazami_milosci:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...