Skocz do zawartości
Forum

Skarby Październikowe 2017


Koraliczek

Rekomendowane odpowiedzi

My tez jesteśmy po szczepieniu. Ważymy 5360g. Szczepienie było dla mnie troszkę trauma bo mały pierwszy raz od urodzenia tak naprawdę płakał. :( w szpitalu nawet przy pobieraniu krwi nie zapłakał. Teraz cztery wkucia bo jeszcze pneumokoki... myślałam ze mi serce pęknie :( przy córci chyba tak nie przeżywałam

Odnośnik do komentarza

Hello :)
Ja też nie mam sił i padam na twarz. Melcia postanowila w nocy zrobić sobie 2 godz pobudkę, a po co spać.
Teraz leży na mnie bo jak ją odłożę to włącza syrenę. Jak mój mąż wróci w pon do pracy to ja nie wiem jak ja przeżyje ten pierwszy dzień.

Wczoraj przyjechała huśtawka. Rany, ale shit. Niby zapakowana oryginalnie, a po rozpakowaniu podrapana, po złożeniu krzywa - jedna noga nie dotykała podłogi. Jest kilka biegów huśtania i okazuje się, że nie ważne na jaki się przełącza huśtawka huśta się w takim samym tempie przy czym jest to takie bujne że gdybym ja była na miejcu dziecka to puscilabym pawia bo tak szybko. No i najważniejsze - miał być tryb leżenia w poziomie tymczasem okazuje się, że pozycja jest taka jak w foteliku samochodowym. No nie w czymś takim Melki nie będę trzymać ! Zdrowe dla kręgosłupa to to nie jest.
Odsyłamy to w diabły. Teraz nie wiem czy kupić matę edukacyjną czy inna huśtawkę. Kolejny cały dzień na rękach. Padam na twarz :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Dołączam do grona padających na twarz. Ostatnio Franek zasypia koło północy i o czwartej zaczynał dzień.. Dzisiaj się nade mną zlitował i zasnął na godzinę w środku dnia a ja razem z nim chyba się boi, że mu Mikołaj prezentu nie przyniesie ;))))

Krysia zdradzę Ci tajemnicę skąd mam czas na forum ;))) Po prostu czasami karmię Franka z telefonem w ręce ;)

Migot nie łam się dasz radę bez męża :) Ja zostałam sama po 2 tygodniach, najbardziej się obawiałam dźwigania, bo brzuch mnie jeszcze wtedy cholernie bolał, ale nie miałam wyjścia musiałam sobie radzić. Nie mam nikogo, więc gdziekolwiek idę, jadę Franek zawsze ze mną. Na szczęście lubi jeździć w wózku, samochodem też gorzej jak większe korki potrafi się mocno rozpłakać, ale jak tylko samochód ruszy to się uspokaja.

Franek ma leżaczek, który ratuje mi życie, bo jest w stanie tam trochę posiedzieć. Dostał matę, ale już nawet jej nie wyciągam bo nie chce być w pozycji leżącej. O jego kręgosłupie nie myślę, żeby się nie tresować, od czasu jak skończył miesiąc nie pozwala się nosić w pozycji leżącej, w bujaczku jest w półleżącej.

Mimo zmęczenia to Franulek tak na mnie działa, że czuję się najszczęśliwsza na świecie. Jest wymagający, oczekuje ciągłego kontaktu, wszystko dookoła go interesuje a śmieje się już tak głośno, że prawie na cały dom go słychać :)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi jaki masz ten bujaczek ?
Ja też z telefonem w ręce przeglądam neta bo inaczej to niby jak ;).

Melka zasypia koĺo 23, a budzi się 7-8 rano. W nocy 2-3 pobudki i potem cały dzień na rękach chce być. Od poniedziałku to będzie dużo płaczu coś czuje. Nie wiem muszę coś wymyślić żeby zaczęła w końcu spać w kołysce bo kręgosłup już mnie boli.
Ona jak jest na rękach to jest w pionie i wszystko interesuje ją wokół i jest zadowolona. Leżenie i siedzenie dla niej to nuda.

Odnośnik do komentarza

W temacie bujaczka.
Miałam hybrydową bujawkę i taki zwykły bujak fisher prica.
I ten zwykły jest o tyle lepszy, że jest lżejszy i zawsze można przenieść.
A dziecko jak się rusza to samo się buja.
Hybrydowa to jednak klamot.

Nie mam siły nic mądrzejszego pisać ;)

taką hybrydową miałam

bujawka
Bujawkę mam tego typu, prosta, można ją ustawić prawie do pozycji leżącej. I dziecko się w niej samo buja.
Później mi służyła za krzesełko do karmienia bo można w dwóch poziomach ustawić oparcie.

Odnośnik do komentarza

Przejżałam teraz dostępne bujaki. Takiej jak miałam nie widzę. Chyba najbardziej podobna jest bujawka tiny love 3 w 1.
Fajnie jest jak bujak można rozłożyć jako łóżeczko i aby można było regulować pochylenie oparcia.
Z wszystkich tych funkcji kożystałam.

Migot
Ale bym się wkurzyła jakby mi taki towar przyszedł
A ona miała być nowa czy używaną zamawiałaś?

Odnośnik do komentarza

Jak to nie ma w sprzedaży tego typu? Jest ... na stronie allegro, którą wysłałam.
Ja mam taki typ jak ta różowa.
Ale widzę w opisie, że one wszystkie są 3 w 1.
I taką śmiało polecam. Lekka i wielofunkcyjna.

Migot
Spróbuj może Pchełkę wrzucić głębiej na ramię. Wtedy nie jest tak bardzo spionizowana. A i brzuszek lepiej się masuje.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

Migot ja mam takiego zwyklaka, kupowany w pośpiechu, bo okazało się, że pilnie potrzebujemy ;)
Zależało mi, żeby był lekki (krąży po całym domu) i żeby część materiałową w całości można było ściągać do prania.
http://allegro.pl/lezaczek-rozek-bujaczek-2w1-felio-0-18-kinderkraft-i6627443787.html

Co do leżenia a właściwie niechęci do leżenia ;) Nie wiem czy kładziesz Pchełkę na brzuchu, Młodzieniec nawet lubi i chwilę poleży zadziera głowę i obserwuje, co ma w zasięgu wzroku.

Żoo nie zauważyłam Twoich byków, więc ze mną chyba też nie najlepiej ;)))

Młodzieniec po godzinnym posiedzeniu na cyciu został ululany przez tatę, więc i ja się zbieram do spania, co jeszcze do niedawna w sobotę o tak wczesnej godzinie było nie do pomyślenia ;)))

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Hello ;)
Rany jak mi brakuje Polski !! Tutaj na tym zadupiu wybór jest taki,,że szkoda gadać.
Jutro jadę do jakiegoś sklepu dziecięcego może coś uda się kupić.Żoo oczywiście, że huśtawka miała być nowa, ale to standard tutaj, że kupujesz nowe a dostajesz używane, brudne I zepsute. Tyczy się wszytskiego !
Wirgi Pchełka leży trochę na brzuchu. Chodzi o to, że np na plecach nie poleży, na rękach noszona może być przez 24 h. Z takiej pozycji interesuje ją wszytsko i jest mega zaciekawiona.

Przyzwyczaiła sie do bycia na rękach. Czy uważacie, że 5 tygodniowy ludzik jest za mały żeby uczyć go zasypiania samodzielnego a nie na rękach. No i było nam Jej tak szkoda po powrocie ze szpitala że śpi z nami zamiast w łóżeczku więc trzeba będzie też Ją nauczyć i tego. A od poniedziałku to będzie ryczeć co chwilę jak będę ją odkładać do kołyski jak będę chciała coś zrobić.

Jest sobota ok 19 mój mąż poszedł sobie na imprezę firmową, a ja sama z małą :/.
Rany, ale mnie kręgosłup boli.

Odnośnik do komentarza

U nas całkiem niezle bo mały zasypia na noc około 20-22 a budzi się od 7 do 9 tak to tylko budzi się na cycka a ze śpi ze mną to sie za bardzo nie rozbudzam. W ciągu dnia dużo śpi na rękach. Jak czytam jak to jest u was to przypomina mi się jak to było przy pierwszym dziecku. Teraz jest tak jakoś łatwiej ale mój synuś jest poprostu małym aniołkiem. Cieszę się każdym dniem ;)

Odnośnik do komentarza
Gość MamaDwojki

Czesc
Podzielie sie swojim doswiadczeniem z nieodkladalnym maluchem, spiacym z rodzicamy.
Wiec, moj starszak za tydzien skonczy dwa latka. Byl noszony 24/7 do chyba pol roku, dopoki nie zaczal raczkowac. Ratowala nas chusta. Spal zawsze z nami.

Drugi syn jest zupelnie inny. Nie ucze go samodzielnego zasypania, ale on potrafi sam zasnac lub ze smokiem. Nie ma potrzeby ciaglego noszenia, ale czasami ma gorsze dni I motamy sie do chusty. W nocy spi ze mna, a to dlatego, ze tak mi wygodniej.

Kazde dziecko jest inne I potrzebuje co innego.

Odnośnik do komentarza

Hehe, u nas nieodkladalność wzrastała z liczbą dzieci :-))
Najstarszego po prostu kładło się do kosza, potem łóżeczka i po prostu spał. Od urodzenia.
Córka była nieodkładalna przez około 1,5 mca, potem tylko wieczorem potrzebowała trochę pobyć na rękach przed snem.
Najmłodszy... Nieodkladalny na max... Przez pierwsze trzy miesiące ani jednej nocy nie spałam, potem łaskawca dawał się odłożyć wieczorem po dluuuugim okupowaniu rąk. Około 1 w nocy włączała się nieodkładalność.
Dopiero jak poszedł do żłobka, w wieku 13 mcy powoli zaczął bez problemu spać sam, a dopiero o lata zdarzają się przespane noce bez pobudek.

Co dziecko to historia.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Atram89
Peonia to musisz mieć silne ręce ;)

Opanowałam pracę na kompie z dzieckiem śpiącym na rogalu, potem robienie wielu rzeczy z dzieckiem na biodrze. Chusta nigdy mu nie pasowała...
Na szczęście w nocy wystarczyło mu spanie na moim brzuchu lub ramieniu, to choć podrzemać mogłam... W dzień czasami posiedział w bujaczku, potem w bumbo. Tak czy inaczej łatwo nie było. Chodziłam jak zombie.

żoo
Gdyby najstarszy był taki upierdliwy jak najmłodszy to pewnie byłby jedynakiem :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)

U nas piękna bajkowa zima wreszcie dzisiaj wyszliśmy na spacer, bo przez weekend było tak fatalne powietrze, że Młodzieniec nie wychodził :(

U nas szaleństwo dwie noce z rzędu Franko zasnął ok. 22 obudził się przed 5 zjadł i drzemał jeszcze prawie do 7. Za dnia nadrabia, ale po takiej nocy to jakoś lepiej się to wszystko znosi ;)))
Kurier dzisiaj przywiózł paczkę z prezentem mikołajkowym, ale jeszcze nie udało mi się jej rozpakować i tak sobie myślę, że to pewnie przedostatni raz kiedy kupuje coś, co mi się podoba ;)))

Migot Młodzieniec zasypia na trzy sposoby przy cycu i wtedy go odkładam, odkładam i sobie leży aż zaśnie no i lulanie na rączkach. Mówię o pierwszym zasypianiu później w nocy jak budzi się na karmienie to je, chwilę go przytulam odkładam i zasypia (zdarza się, że marudzi i trzeba lulać na szczęście nie często).
Ja od początku postanowiłam być wyrodną matką i mały śpi w swoim łóżeczku. Raz z nami spał jak była kilkunastu godzinna awaria prądu, nie mamy wtedy ogrzewania, więc żeby mu ciepło było. Jestem tak nieprzytomna, że nie chcę się stresować, że gdzieś go przygniotę. W łóżeczku ma odpowiedni dla siebie materac, monitor oddechu i wiem, że jest tam bezpieczny.

https://www.suwaczki.com/tickers/relg2n0a29lbyak8.png

01.12.2016 [*]

Odnośnik do komentarza

Wirgi trzeba było też być taką niedobrą mamiśką i nie zabierać do łóżka ;) Akurat spanie w nocy z nią jako tako mi nie przeszkadza chociaż fajnie byłoby spać w różnych pozycjach a nie tylko jednej :).
Dla mnie byłoby super gdyby w dzień mogła więcej czasu spędzać sama.
Dziś stuknęło nam 5 tygodni.
Pierwszy dzień sam na sam. Dzień zaczęła Melka od płaczu i tak już jest płacze i płacze. Więc co chwilę biorę ją na ręce.
Dziś będę robić ciastka owsiane z drożdzami piwnymi na wzmożenie laktacji. Podobno działa. Biorę tabsy jakieś naturalne od 3 tygodni i jest lepiej ale chyba nie jakoś extra.
Już nie używam laktatora bo potem odnoszę wrazenie że potrzebuje kilku godzin na wyprodukowanie mleka bo są totalnie puste i miękkie.

I czekam z niecierpliwością na ten wynalazek siedzisko dla Melki, który zamówiłam żebym mogła w domu robić co chce a Ona żeby nie beczała za każdym razem jak Ją odłożę.
Powinien Ją usatysfakcjonować bo będzie wysoko więc to co lubi najbardziej - obserwować otoczenie z góry. Lubi się gapic przez okno to niech tam siedzi sobie i obserwuje świat.
Dobra zasnęła - 3 podejście do dokończenia zupy.

Odnośnik do komentarza

Wirgi, super noce u Was wyglądają. Aż zazdroszczę ;) mój maluch robi mi pobudkę zwykłe co 1,5 godziny. Czasem ten pierwszy sen trwa 3 godziny, po których czuje się już wypoczęta :)
Mój starszy syn w tym wieku byl bardziej łaskawy, bo spał od 20 do 4 rano, a później do 8. Czego w żadnym wypadku nie zamierza wdrożyć w życie młodszy osobnik...

https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpddkvnmbq.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/tuwys90.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Melduję jest ok 2:00 w nocy. Pierwsza pobudka Melci. Teraz po jedzeniu trzymam Ją wysoko i zaraz wracamy do łóżka. Wiadomo że Jej się nie odbije bo u niej to ciężko z tym. Wczoraj zasnęła z piersią w buzi bo inaczej płakała. Nie wiem wczoraj był jakiś specyficzny dzień.

Słyszałyście o ciasteczkach owsianych z drożdzami piwnymi i sieminiem lnianym na zwiększenie laktacji.
Wczoraj upieklam, ale okazuje się ze można również pić te drożdże.

Ok. Miłego wtorku a ja wracam spać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...