Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Nataszka postaraj się nie myśleć już o tym. Ja byłam załamana, płakałam (po raz pierwszy hormony dały o sobie znać, tak to jestem oazą spokoju) i w sumie to przez te nerwy moja Majcia tez się zestresowała, bo dwa dni siedziała cichutko, prawie nie czułam ruchów...
Można liczyc tylko na to, że karma do tego oszusta wróci i się jeszcze przejedzie na innej transakcji ....
Ściskam mocno :)
Princessa w wolnej chwili poprawię tabelę - dopiszę imię Twojego Synka, zrobię zrzut, zamienię na zdj i wrzucę ;)
Miłej nocki kochane :)

Odnośnik do komentarza

Dziś szarpnelam się na nocne pakowanie walizki do szpitala:) tyle że jak mąż ściągnął mi ja z pawlacza, to najpierw pół godziny musiałam ja odkurzać i szorować z kurzu... Była tam od czasu szpitala kiedy rodzilam Martusie ( nigdy bym nie pomyślała wtedy że kolejna okazją do użycia jej będzie....kolejny dzidziuś:))
Jak na razie mam w niej
1. 10 podkładów poporodowych
2. 4 pary majtek siateczkowych, poporodowych
3.paczka podpasek z Seni tych wielkich:)
4.40szt pampersow - jedynek.
Jutro muszę oddzielić ciuszki, poprasowac i spakować trochę, bo o ile pozwoli mi samopoczucie to będę chciała mieć Janka cały czas przy sobie. Więc ciuszki swoje chce mieć.
Jeszcze się innych rzeczy nazbiera, ale powolutku aż do skutku. Do połowy maja chce mieć wszystko gotowe i potem już spokojnie czekać:)

Odnośnik do komentarza

Natha ja nie wiem ile mam, ale na pewno za duzo ;) czesci pewnie nawer nie zalozy bo to malenkie rozmiary, chyba ze odpukac urodze duzo wczesniej.
Dopiero jak wszystko upiore to bede rozdzielac juz dokladnie. Ale jak dziecko nie ulewa to w sumie caly dzien jest w jednym ubranku, chyba ze przy kupie sie ubrudzi. A jak ulewa to juz zapasik musi byc, ale pralka czesciej chodzi ;) przy synku wstawialam pranie raz na tydzien albo i rzadziej, chodzil tylko w jakis moich ulubionych a potem sie okazalo ze w duzej czesci nie chodzil i wyrosl.

Ja tez zaczne wrzucac do torby rozne rzeczy tylko tez walizke musze doprowadzic do porzadku ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie będę kupować dużo na bieżąco ale tak na pierwsze 2 m-ce by się chociaż przydało i nie wiem zakładam że po 10 szt to max o bo np 7 szt body z krótkim rękawem 10 z długim do tego polspiochy legginsy mysle po 5 szt i ze 7 szt pajacow na noc by sie przydala + pewnie ze 7 szt bluzek z dl rękawem moze jakas sukienka juz sama nie wiem musze przeliczyć co już mam. Najgorsze że dostanę ubranka po siostrzenicy dopiero od rozm 74 bo wcześniejsze siostra wszystkie rozdala. No i te maluszki kupuje. W tym mc chce zrobić zakupy apteczne więc resztę ciuszki dokupić pewnie w czerwcu.
Dziewczyny jest progres u mnie od rana nie pada zobaczymy ci będzie w ciągu dnia. Masakra ta pogoda:(

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)
Asjer, u mnie Maja 02.08. Przepraszam, ze dopiero teraz ale wczoraj zakonczenie klas trzecich bylo wiec do 20 w pracy, potem jazda do tesciow po synka i do moich rodzicow na na majowke. Kolo 24 jak w koncu dojechalismy na miejsce myslalam, ze na miejscu padne a dzis pobudka przed 7.00. Wstalam, zrobilam sniadania, bylam z mlodym na spacerze i kolo 11 jak siadlam myslalam, ze nie wstane tak mnie pachwiny I spojenie lonowe bolaly. Polozylam sie na chwile, a teraz wstaje, patrze a to juz 14.00. Pol dnia mi zniknelo. Ale od razu czuje sie lepiej. A jazda autem dluzsza to juz nie dla mnie. Nie wiem jak my w srode do Warszawy zajedziemy. To 6 godzin jazdy plus przerwy. Zamecze sie z moim Tomusiem.
Przeczytalam historie o wozku I nie wierze!!! Co za bezczelny dziad! Jakbym dostala wozek smierdzacy papierosami, to juz samo to by mnie z rownowagi wyprowadzilo. Ale wyslac brudny wozek bez materacyka to sie w glowie nie miesci. Czlowiek nawet jak nie sprzedaje tylko komus oddaje, to pierze wszystko I szoruje, bo wstyd by bylo inaczej dac. Nie miesci mi sie w glowie jak mozna tak kobiety w ciazy traktowac! Pojechalabym I do dupy nakopala!
U nas niestety deszczowo. Wy juz sie pakujecie a ja jeszcze torbe musze kupic. Nawet ciuszkow poza pojedynczymi sztukami nie mam. Kolezanka mi caly czas mowi, ze mi da po corze ale na mowieniu sie konczy i nie wiem co kupowac.

Odnośnik do komentarza

Witajcie ja dzisiaj po wstępnych zakupach na komunię :)
Serwetki, świeczki,pierdoły i to co można w słoikach i puszkach trzymać już kupione eh zamówiłam też pięć bukietów 4 mniejsze i jeden większy żeby postawić przed Roksana do tego świeczki myślę że ładnie będzie wyglądało,sala będzie ustrojona białymi balonikami :)
Stoły ustawione w podkowę jak już będę miała wszystko ubrane podzielę się widokiem :)
Dzisiaj mi już trochę przeszło facet kasy nie odda oszust cholerny ale już na spokojnie szkoda żeby się odbiło na malutkiej eh.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Dobrze Nataszko,że się już lepiej z tym oszustwem czujesz, nie ma co się wkur... bo rzeczywiście tylko Malusia by na tym ucierpiała.
A my dziś na działce od 11:)
Wodę już puścili więc pomylam wszystkie naczynia,bo po zimie masakra, wszystko też wyparzalam, bo jak na razie to trzymamy wszystko w takiej kanciapie 1 m/ 1,5 m no i tam myszy nam łazimy zimą- fuj, wiec parę godzin w rękawiczkach wszystko szorowalam i gotowałam wodę. Mam dość. Pośle parę zdjęć:) to sobie zobaczycie moje połowę warunki. Już nie umiem się doczekać normalnej kuchni z pokoikiem w domku, na razie Grześ kończy sufit, później zaciaganie go, malowanie ścian, płytki na podłogę,prad, wodę, odpływ i możemy wchodzić z mebelkami i kuchnią. A na razie jest tak:

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57022.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57023.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57024.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57025.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57026.jpg

Odnośnik do komentarza

Axamwidać że Martusia zachwycona jest a powolutku na pewno Twój Grześ zrobi to dobre chłopaki i pracowite :)
Czasami dostają od nas pioruny ale i tak ja swojego nie zamienilabym na żadnego innego :D
Facet wogole nie odpowiada wózek wystawiłam na zewnątrz emocje opadły i myślę co z nim zrobić dalej na razie się wietrzy ha ha
Żeby go doczyscic i zniwelować zapach trzeba naprawdę jakiś dobry płyn do tapicerki wpierw do pralki wsadzić to co się da i wyprać a potem potraktować jakimś płynem do tapicerki najlepiej jeszcze odświeżacz wsadzić do środka,na allegro znalazłam nowy materacyk wraz z obiciem do gondoli za 50 zł z przesyłką jeśli dodam do tego farbę żeby pomalować odpryski i spinki do kolek to jeszcze doprowadził by go do jakiegoś stanu ale to są dodatkowe koszty.
Wszystko po prostu wychodzi rewelacja dodatkowa kasa i czas.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Axam powoli powoli i bedziesz miala dzialeczke marzenie. Moi rodzice kupili dzialke to bylo lyse pole, tata kupil taki kontener na poczatek, nawet scian nie mial, poszerzyl, rozbudowal i stworzyl domek letniskowy z poddaszem, weranda, lazienka i wc w srodku a nie wychodkem ;) teraz dopieszcza swoje dzielo i udoskonala, rok temu terme kupili wiec nawet biezaca ciepla woda jest. Tata lubi takie rzeczy i wszystko tam sam robil. Sasiad do tej pory probuje zgadnac kim z zawodu jest tata, bo myslal ze kims zwiazanym wlasnie z takimi robotami, nawer chcial mu zlecic zrobienie wlasnego domku, a tata jest elektronikiem ;)

U nas dopiero od niedawna przebilo sie slonce wiec moze jutro wreszcie wyjdziemy z domu, kaszel tez bardzo powoli przechodzi, ale jednak juz troche lepiej. Juz takiego lenia mam, ze chyba jak ze schodow jutro bede probowala zejsc to zadyszki dostane ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Uff,jestem już w domu. Już byłam tak zmęczona,że pozbierałam małą i wróciłyśmy. Grześ został w ferworze roboty,nie chciał przerywać:)
Największy szkopuł w tym,że nie mam gdzie się tam położyć na boku... tzn mamy leżak ale on nie nadaje się do leżenia na boku,bo nie jest płaski, fotel,ale na nim mogę siedzieć tylko. W domku już będziemy mieli wersalke, to luzik się położę ale teraz, cały dzień to długo. Ledwo już szłam, wy też już się tak byście przy chodzeniu jak ...pingwiny?
A gdzie tam koniec...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny:)
Axam, do mnie ostatnio koleznka w pracy jak wchodzilam do szkoly, czy ja kuleje? A ja sobie po prostu tak szlam, bo brzuch ciezki, cos tam w torbie swoje wazylo I dopiero sie zastanowilam, ze faktycznie zaczynam uskuteczniac krok ciazowy.
Jak tam u Was z jedzeniem, bo u mnie w kratke. Jednego dnia mam apetyt na wszystko I ciagle chce mi sie jesc, a zaraz znow mam takie dni, ze jem sniadanie, bo jestem z tych co uwazaja, ze sniadanie jesc trzeba I moglabym juz nie jesc nic.
Ale ale dzis u mnie sloneczko:) biore moich mezczyzn na plaze:) mlody zawsze zachwycony jak moze po piasku pobiegac, a mamusia , to chyba na piasku posiedzi, bo juz coraz ciezej z tym bieganiem za synkiem u mnie.

Odnośnik do komentarza

Axam pisałam już kiedyś że dla mnie 7 miesiąc to tragedia jak pokraka już chodzę kawałek przejdę i muszę stanąć bo mnie tak boli ta prawa strona a gdzie koniec :/
Jak zawita czerwiec to już prawie jedna noga na porodówce będę się czuła :D
Nie wiem czemu ale ubzduralam sobie w głowie że w lipcu urodze i od samego początku cały czas ta myśl jest i to przeczucie że tak będzie też macie przeczucie co do porodu ?
Oby ten czas zleciał szybko a teraz mi się tak niemiłosiernie dłuży :/
W tym tygodniu pracy będzie multum muszę sobie warzywa kupić na sałatki,w przyszłą sobotę owoce żeby były swieze biegania będzie co niemiara przygotowań tydzień a uroczystości aż parę godzin.
Jestem ciekawa co to będzie za rok jak w lipcu bede brała ślub ha ha dopiero wtedy będzie latania i załatwiania wszystkiego,ubierania rozkładania bo my w strazaku chcemy na około 60 osób więc wszystko sami musimy a raczej sama bo mojego nie będzie heh

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Rany synek mnie dzisiaj obudzil o 6 bo kanapeczki chcial, a zjadl je dopiero o 9...
Ja jak juz sie obudzilam to co chwile przysypialam i budzilam i niewspana jestem. Cos na obiad musze wymyslec, ale chyba placki ziemniaczane z jakims mieskiem i pieczarkami. Zaraz chyba na spacer wybede, moze na plac zabaw dojde. U mnie tez kaczy chod sie pojawil ale to bardziej na wieczor kiedy juz brzuch wiekszy i zmeczenie dopada.

Olka chcialabym miec takie dni ze nic mi sie nie chce jesc, ja bym zarla non stop, co zjem to za minute mysle co sobie znowu zrobic. Musze to opanowac.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze wczoraj zaczelam szukac info o szpitalach, o tym gdzie rodzilam naczytalam sie złych opinii ale ja bylam zadowolona, porod super, rzeczywiscie juz na sali te baby jakby z laski tam pacowaly, ale nie potrzebowalam ich pomocy ani przy karmieniu ani przebieraniu wiec mialam je gdzies i nie odczulam ze jakies niemile sa. Za to w drugim podobno super, ale tam remont, ma sie skonczyc do konca lipca i mam nadzieje ze sie wyrobia, bo przez to ten moj przepelniony a lezec na korytarzu mi sie nie usmiecha. Gorzej jak urodze wczesniej, wtedy zostaje mi ta rzeznia w moim miescie...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny;) u mnie leniwy weekend nic mi się nie chce. Wczoraj mała bardzo mało się ruszyła w ciągu dnia więc żeby sprawdzić objadlam się wieczorem czekoladą i wszystko wróciło do normy. Ciśnienie wciąż bardzo niskie :( kawa, pepsi nie pomagają.
Ja też już raczej się czołgam niż chodzę, krok ciazowy juz tez mi towarzyszy. W ogóle co chwilę muszę się kłaść bo szybko się mecze. A w sobotę wesele a tydzień później komunia:( długo na pewno nie zabawimy nie ma szans.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3uay3nci3hh85.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhpfq2uu94.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki :)
Olka Ty też znad morza? Skąd? Ja mam 8 km do Ustki :)
Dziewuszki, ja dziś mam gości na grilla, wstałam rano, ogarnęłam piersi do szaszłyków, potem znowu poszłam spać, jak wstałam ogarnęłam resztę, wymyłam podłogi, została mi jeszcze góra do umycia ale musiałam się połozyć bo i brzuch się napinał i w głowie słabo, oj..coś czuje że to będzie jeden z ostatnich grilli jakie zorganizujemy, w zeszłym roku praktycznie co weekend ktoś do nas wpadał na grilla (uroki posiadania domku ;) ), dziś mamy gości i 3 maja moje koleżanki z mężami i dziećmi wpadają. I mimo że każdy coś przygotowuje to wiecie jak jest, chatę trzeba ogarnać, coś do jedzenia też, później sprzątnąć to wszystko a brzuszek coraz większy, coraz cięższy, kaczy chód już dawno uskuteczniam ;)
Męczę się również często, po umyciu tej podlogi na dole byłam cała mokra,
Oj, będę dziś zabawiać gości z pozycji półleżącej :)
I jeszcze od paru dni załatwić się nie mogę :(
Miłego dzionka laski :*

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Obiad zjedzony ledwo żyje tak się najadlam młode ziemniaki z koperkiem mniam były a i dziewczynki zjadły ze smakiem wolaly ziemniaki niż mięso haha
A ja nadal się wkurzylam bo facet mi odpisał że wszystko było zgodne z opisem co jest przecież bzdura i dziurę sama sobie zrobiłam a tak ogólnie to trzeba było przy kurierze odpakowac na co oczywiście odp że przesyłka nie była uszkodzona i została przy kurierze odpakowana który doradził właśnie żeby sprawę załatwić polubownie lub wystapic na drogę sadowna i się chyba chłop lekko zdziwił tak czy siak jutro zostanie zgłoszona na policję ja mu pokaże że z ciężarna się nie zadziera niech chodzi i się tłumaczy on że jest idiotą który zataił dużo informacji prawdziwych a nie opisał rzeczywistości.

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

ja się właśnie objadłam, że się chyba nie ruszę, chociaż pewnie po 15 min znowu będę głodna.
też byłam na spacerze i jak posiedziałam na placu zabaw to mi się zimno strasznie zrobiło, mało przyjemna pogoda. za to syn wpadł do domu, umył ręce i poszedł spać. kilka dni bez spacerku i 40 min go wymęczyło.

ogólnie ciepłą majówkę ciężko trafić, bo o tej porze nad Polskę nachodzą zimne fronty. żeby coś więcej powiedzieć musiałabym zajrzeć do notatek ze studiów, ale to mi się wryło w pamięć z wykładu, że na ciepłe majówki w sumie nie ma co liczyć. chociaż wiadomo, trafiają się.

Axam u rodziców też jest taki kociołek, pycha jedzenie z niego wychodzi.

oo to młode ziemniaki już są? to będę musiała zacząć kupować, bo ja obieram te stare to połowa mi odchodzi i tylko się wkurzam.

zabrałam się za namaczanie ubranek dla małej, moich koszul i szlafroków. nie było ciepłej wody, więc grzałam w czajniku elektrycznym, no i zalewam te ubrania wrzątkiem, wstawiam kolejny czajnik, a młody podbiegł do miski i chciał zrobić tak jak ja zawsze robię, że trochę 'pougniatać' to pranie i wrzask, że go boli... dobrze, że wcześniej była tam wlana zimna woda, więc ten wrzątek już nie był takim wrzątkiem, a te ubrania z wierzchu były po prostu mocno ciepłe ale nie gorące. ale aż mi się słabo zrobiło...

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

U nas też pogoda do dupy mówiąc wprost​ :D
A ja wzięłam się na sposób bo w rękawiczkach je skrobię ;)
Całą zimę czekałam na młode ziemniaczki w tamtym roku mieliśmy swoje posadzone ale w tym oddaliśmy w dzierżawę bo ja nie dałabym rady ogarnąć a mój się tak wyczuł w rolę gospodarza że bylo 6 ton ziemniaków szok i nie było co z nimi zrobić aż tak zerna nie jestem haha
Jak zamieszkamy na naszej wsi to już będę miała na pewno szklarnie a w niej pomidory,ogórki :)
Dzisiaj znalazłam świetny pomysł z ceglowek do ogrodu i namowie mojego na przyszły rok żeby mi coś takiego zrobił tylko z bardziej ozdobnej a w niej kwiaty różne kolory od najciemniejszych do najjaśniejszych :D
Już mi się marzy ogromny ogród a w nim duża huśtawka rabatki z kwiatami,murowany grill a mam duże pole do popisu bo przed domem mam ponad 40 arów a jeszcze więcej z tyłu :)
Żeby tylko było zdrowie dla nas i dzieci to wszystko zrobimy :)

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57047.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57048.jpg

monthly_2017_04/sierpniowe-mamusie-2017_57049.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...