Skocz do zawartości
Forum

Olka88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olka88

  1. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hek dziewczyny:) Slodkie te Wasze pociechy:) mij niespelna dwulatek jeszcze tak nie mowi ale same jego kocham Cie takim cieniutkim glosikiem albo jak ja mu mowie, ze go kocham,a on dopowiada bardzo bardzo bardzo zawsze mnie chwyta za serce. Nawet te jego mamusiu nie moge powtarzane po 100 razy dziennie mnie rozwala na lopatki. Axam, ja tez mam takie zmiany checi. Raz chcialabym juz malucha a innym razem mam obawy jak to bedzie. Jedno jest jednak pewne - chcialabym juz skonczyc ciaze. Na wyjezdzie czulam sie super wiec dzis dla odmiany czuje chyba zmeczenie z calego tygodnia, az mi sie slabo robi. Najchetniej poszlabym spac ale moj dwulatek raczej sie nie zgodzi. Wy juz tu o torbach do szpitala a ja dalej nie mam nic. Jakbym tak nagle trafila na oddzial, to nawet pizamy porzadnej bym nie miala. W przyszlym tygodniu koncze prace i sie za wszystko zabiore w tempie ekspresowym. Nataszka, w przyszlym roku obie bedziemy brac slub:)
  2. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam, super masz z ta dzialeczka:) my mamy obok siebie dzialke tesciow I tam jezdzimy ale to wiadomo, ze po swojemu zrobic nie mozna wiec to nie to samo. To dzisiaj oblewacie, ze domek prawie gotowy:)) skoro mebelek bedzie:)) Natha, z tymi 5 to bardzo dobry pomysl. Czlowiek nie odczuje straty a zawsze cos sie zaoszczedzi, a jak widac po Twojej puszczce, to calkiem sporo moze byc:))
  3. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam, dobry pomysl z tym sloikiem. Tez musze zalozyc pod tytulem podroz poslubna w przyszlym roku, bo ostatnio zamiast odkladac kase, to zawsze cos z oszczednosciowego przelewamy na konto uzytkowe. Dom rodzinny mam nad morzem i tez uwielbiam spacery po plazy, wyglupy w wodzie. Naprawde zawsze jak jestem nad morzem czuje przyplyw sil. Ale... w gory tez moglabym dwa razy w roku jezdzic- na narty (chociaz beztalencie jestem kompletne) i piesze wedrowki. Teraz jestesmy w hotelu spa, gdzie sa I baseny I sala z kuleczkami wiec maluchu sie nie nudza w ogole i opcja z wyzywieniem wiec o nic sie martwic nie musze i tylko wypoczywamy. Ale tak szczerze to wole domek wynajac czy pokoj w domku z ogrodkiem I caly dzien spedzac na dworze. Dla mnie basen zdecydowanie wymieka przy plazy a kulkowo czy sala gier przy spacerze po lesie. Jednak przy naszym dwulatku i mojej ciazy to wygoda. My spokojnie z kawka, a mlody sie bawi:) Co do zamknietego tematu, popieram zdecydowanie. Tyle rzeczy podajemy, ze jakby tylko ktos znajomy chcial od razu moglby sobie czytac co tam u nas... nie trudno buloby sie domyslic o kogo chodzi.
  4. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) u mnie ostatni dzien wypoczynku nad morzem i jutro juz powrot do domu. Wczoraj pojechalismy na Hel. Pogoda piekna, dzien rewelacyjny. Jednak zeby nie bylo za pieknie spieklam sobie twarz I dzis wygladam jak wodz plemienia indian. A szczypie buzka niemilosiernie. Dzis I tak plaza ale to juz schowam sie w namiocie i wysmaruje 50. Malutka dalej ruchliwa wiec jest dobrze. Nataszka, mowisz, ze coraz blizej porod, a ja mma przed ocza m I perspektywe, ze to jeszcze dlugie dwa miesiace, a wiadomo, ze im blizej terminu tym zwykle bardziej ma sie juz dosc. Wczasy dobrze mi robia i nic na razie nie boli ale u mnie w mieszkaniu jak jest goraco, to powietrze niemalze stoi i jest dwa razy gorecej niz na dworze, wiec przewiduje masakre I opuchniete nogi. Chociaz moze w tej ciazy dla odmiany bedzie inaczej:) Milego dnia dziewczyny:)
  5. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Axam, to mialas poranna pobudke. Ja o 7.00 wstalam i czuje, ze jeszcze z 3 godziny snu mi brakuje. Tak czytam o Waszych mamach i tym bardziej doceniam swoja mame i tesciowa. Moja uwielbia wnuka i zajmuje sie nim super, tak samo tata. Tesciowa caly rok zajmowala sie Tomkiem jak ja szlam do pracy i tez absolutnie nie mam na co narzekac. Wrecz przeciwnie. Uczy go samych dobrych rzeczy, mlody nia zachwycony, jak np. Tomek chcial slodkie albo wlaczyc tv jak ja bylam to zawsze mowila, ze trzeba sie mamusi spytac najpierw. W ogole sama lubie z nia pogadac, takze tu mam super:) U nas znow zapowiada sie slaba pogoda niestety. A myslalam, ze bede sie wygrzewac na plazy, a tu raczej bedzie trzeba pilnowac, zeby nam dzieci nie zwialo. A co do gosci, to ja sama jak jestem u kogos zabieram mi autka, jakas przekaske, zeby go czyns zajac i absolutnie nie zostawiam go samopas nigdy. A jesli chodzi o cudze dzieci u mnie, to tez znajomi jak narazie zajmuja sie swoimi dziecmi, bo to jeszcze nie sa nawet roczne dzieci:) albo jak sa takie dwa dwulatki, to ida z Tomkiem do jego pokoju i tam robia rozpierdziel ale tym to sie nie przejmuje, a wrecz ciesze, ze dzieci sa zajete i my mozemy spokojnie posiedziec:) ale zdazaja sie sytuacje, ze widze, ze np. na spotkaniu w wiekszym gronie niektorzy wrecz oczekuja, ze sie inni ich dzieckiem beda zajmowac I wrecz wciskaja innym te swoje dzieci, a pozniej glowa w druga strone i ani mysla wziac spowrotem i to juz jest slabe. Bo jak nie biore swojego malucha, to nie po to zeby moc celebrowac cudze, tylko zeby sobie swobodnie sie pobawic.
  6. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Po pierwsze, Nataszka, nie ma co sie stresowac. Skoro lekarz nie zwrocil uwagi, ze cos jest nie tak, to znaczy, ze po prostu mozesz sie spodziewac kruszynki. Moja ginekolog powiedziala mi raz, ze jedna z corek, w pelni donoszona, zdrowa dziewczynke urodzila z waga niecale dwa kg. Nie wiadomo czemu tak ale mala zdrowiutka, teraz juz na studiach. Moja corus jak porownuje teraz do Tomka, to tez byla mniejsza niz on w tym czasie. Takze glowa do gory, a jedyne co to sie relaksuj, zdrowo odzywiaj i czekaj na swojego Grzeska! Sama juz nie moge sie doczekac wizyty. Ostatnia mialam na poczatku maja, a teraz dopiero na 19.06, bo teraz my tydzien na wczasach, a potem mojej gin. nie ma. Juz sie nie moge doczekac tej wizyty. Mam nadzieje, ze z malutka wszystko dobrze I ze sie do tego czasu obroci. Szczerze mowiac tez sie troche stresuje czy wszystko dobrze I chcialabym juz zobaczyc zdrowa buzke.
  7. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) no I pogoda sie rypla. Dzis u mnie pochmurno ale caly dzien atrakcji byl, bo najpierw baseny ale ja musialam wyjsc, bo brodziki 30cm dla maluchow maja podgrzewana wode I jak tak stalam z mlodym, to mi sie strasznie slabo zrobilo, wiec z tata I wujostwem poszalal mlody. Pozniej na sali zabaw bylismy, obiad i mlody padl. O 17 bedziemy go budzic na dyskoteke dla dzieci. Jutronie wazne jaka pogoda robimy dzien na plazy, bo zmeczona jestem tym siedzeniem w hotelu. Jednak spacer I swieze powietrze sa niezastapione. Moze po tancach jeszcze na chwile nam sie uda wyjsc. Co do wyprawki, to polecam szczerze katarek do odkurzacza. Jak mlody byl maly to wyrywal sie strasznie i ryczal ale na sile szybko mu odciagalam I nosek byl porzadnie wyczyszczony, a pozniej to juz sam mi wolal nos I chcial zeby mu odciagac. Butelek tez na razie nie kupuje, bo planuje piersia karmic tylko. Tak samo ze smoczkiem. Wlasciwie zamierzam sie ograniczyc do podstawowych rzeczy bo przy Tomku duzo rzeczy nam sie w ogole nie przydalo, to nie ma co sie rozpedzac z zakupami. Ale Ci faceci potrafia byc wkurzajacy czasem. Dobrze, ze pozniej potrafia nam to wynagrodzic:)
  8. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Ale zes pyatnie stworzyla. Szczerze mowiac to nie wiem. Osierocic Tomusia to cos czego sobie nie wyobrazam i tu w 100% wiem, ze za niego oddalabym zycie a co do malutkiej to nie wiem... z drugiej strony jak bym sie pozniej czula, wiedzac, ze moglam uratowac dziecko kosztem siebie i tego nie zrobilam. Obysmy nigdy nie musialy takich decyzji podejmowac!
  9. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    MarlaBB, swietna letnia sukienka. I uwielbiam Twoj kolor wlosow. Sama sie zbieram zeby w koncu cos u siebie zmienic ale pewnie wieksze szalenstwo to dopiero pol roku po porodzie gdzies, a teraz tylko standardowe ciecie. Dobry Twoj z tymi bulkami. Jutro dla odmiany Ty mu podaj stare a sobie wez nowe:)
  10. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej:) Witam sie i ja znad morza:) Dzis pogoda rewelacyjna, dzieciaki wyszalaly sie i oczywiscie skonczylo sie placzem bo nie chcialy wracac do pokoi hotelowych. Jestem mega wykonczona i nie moge zasnac... poszlam posiedziec na tarasie i popatrzec na rozgwiezdzone niebo. Plan na jutro to sniadanko, basen i plazowanie. Musze sie w koncu powylegiwac, bo nogi to mi w dupke wchodza. Od okolo tygodnia ciagle mam zgage. Najgorzej po pieczywie nie wiem czemu. Mala caly dzien nie kopala mamusi wiec teraz nadrabia. Niech sobie fika, bo jak tak caly dzien nie daje o sobie znac, to zaczynam sie martwic. Ciekawe jak to bedzie po narodzinach naszych maluchow. Oby nam sie same pieknie spiace, zdrowiutkie dzieci porodzily:) ciekawi mnie jak Tomus zareaguje na siostrzyczke. Jak moj sie zaangazuje w opieke. Kurcze, w pierwszej ciazy to sie rozczulalismy nad brzuszkiem. Codziennie praktycznie tata sprawdzal co u synka slychac, nawet czytal bajki do brzuszka, a teraz to tylko jak ja mu poloze reke. Sama zreszta tez bardziej sie moim dwulatkiem przejmuje niz dzidzia w brzuchu, bo jest jeszcze taka troche nierealna dla mnie. Brakujr na wszystko czasu. Dobrze, ze po naszym tygodniu urlopowym jeszcze tylko do Bozego Ciala pracuje i bede mohla w koncu na spokojnie pozamawiac na Gemini kosmetyki, plyny do prania dla malutkiej i dla siebie. Ogarnac torbe szpitalna. Posciel musze nowa dla synka na wieksze lozko kupic, bo jego lozeczko przejmie Maja. I przede wszystkim wysprzatac mieszkanie od podszewki bo kto wie jak to pozniej z czasem bedzie, a na pewno gosci zeby zobaczyc malutka sie zbajdzie sporo. Planujecie od razu przyjmowac odwiedziny w szpitalu czy jednak czekacie do wyjscia do domu. U mnie i tak wiem, ze mama pewnie I tesciowa beda chcialy zobaczyc wnuczke od razu. Zastanawiam sie jak to z Tomkiem zrobic. Czy w ogole chciec zeby przyszedl do szpitala. Boje sie, ze jak zobaczy mame z dzidzia inna na rekach i zaraz bedzie musial isc i mamy nie bedzie, to bedzie to przezywal. A tak jakbym np. Tylko dwa dni polezala, to przyszedlby po mnie z tata w dniu wypisu i bylibysmy juz wszyscy razem. Sama nie wiem. Juz po polnocy a ja czuje, ze o snie moge sobie pomarzyc. No to jutro bede jak zombi. Dobrej nocy dziewczyny:)
  11. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    U mnie tez sie Maja jeszcze nie obrocila. Juz sie zaczelam martwic, bo boje sie cc. Tomka mialam juz od lutego glowka do dolu caly czas, a rodzilam w lipcu. Mam nadzieje, ze do nastepnej wizyty malutka sie ruszy. Ma dwa tygodnie jeszcze. Mama, super:)) to teraz juz mozesz swietowac spokojnie podwojnie!! Lex, ja stroj dostalam ale jest tu: http://www.bonprix.pl/style/tankini-ciazowe-2-czesci-153017711/?catalogueNumber=905377&type=image&category=1214&return=ref Moj na szczescie sie nie obraca za mlodszymi, bo ja juz jestem 6 lat mlodsza od niego a przynajmniej nie przy mnie. A czego oczy nie widza... jakby tak mi przed moimi oczami wgapial sie w jakas laske, a znam I takich co przy swojej kobiecie zachwalaja urode przechodzacej dziewczyny I np. Zachwycaja sie jej duzymy cyckami, a ich ma bardzo male, to ja bym na najblizszym spoykaniu towarzyskim ladnie mu pokazala, co to znaczy doceniac innych przy swojej polowce, tak, ze by mu sie odechcialo I dopiero wytlumaczylabym mu o co mi chodzilo. Juz jakis czas temu kolezanka przy mnie tu mu buzie wycierala, bo niby brudny, tu sie cala I niego opierala, itp. To od razu powiedzialam, ze ja w ciazy chodzic wiecznie nie bede i dobrze widziec na co sobie moge pozniej pozwolic w stosunku do innych mezczyzn. To nastepnym razem od razu bylo odsuniecie od tej dziewczyny Kazdy facet lubi czuc sie dowartosciowany, ze jeszcze jakas mlodsza by go chciala ale granice musza byc:) Wlasnie z grila wrocilismy. Najadlam sie na maxa, maly zasnal wymeczony i ja tez leze... I marze o moim spaghetti co to mialam dzisiaj robic. Masakra. Normalnie apetyt mam wilczy.
  12. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Witam sie i ja:) I od razu przylaczam do urodzinowych zyczen:) oby na wizycie okazalo sie, ze wszystko dobrze!!! Slemy tu same pozytywne mysli dla Was!:)) U mnie kryzys sil, bo dzis znow czuje sie mega niewyspana. Od wczoraj cos lydki mnie bola a brzuch dalej jakis taki bardzo ciezki. Mlodego wrzucilam do wanny, bo uwielbia sie chlapac a sama siedze obok i pije inke. Oczywiscie dzis pobudka o 5.30 I juz nie moglam zasnac. A pomyslec, ze byly czasy, ze I do 11 moglam spac. Zaraz trzeba bedzie sie zbierac na ogrodek do cioci. Rodzinka sie zbiera wiec sobie polezakujemy z mlodym. Wczoraj mialam mila sytuacje. Jechalam tramwajem z moim Tomkiem, a ze caly dzien nie spal, a jazda trwa 30 min to mi zaczal przysypiac. A ze pozniej musielismy jeszcze troche przejsc, to go rozbudzalam, bo przeciez bym juz nie dala rady tych moich 12kg slodkosci niesc. Pytam sie czy chce mus owocowy wyciskany z tych lidlowskich. Oczywiscie chcial. To mu odkrecam, daje do reki a on ja nie wiem czemu ale wycisnal od razu caly na siebie na mnie, bo na kolanach mi siedzial. Wszystko ubabrane, a ja tylo z mala torebeczka nawet chusteczek nie mialam. Zdjelam wiec chustke Tomkowi z szyi i zaczelam tym nas probowac jakos ogarnac, a ty chwila nie minela I leci do mnie pa n I z chusteczkami nawilzonymi I jeszcze podpowiada gdzie na nogach mam sie wytrzec, bo oczywiscie sama nie widzialam. Ostatnio duzo takich sympatycznych mam momentow I ludzie mnie w kolejce przepuszczaja. Az jestem zaskoczona, bo w pierwszej ciazy w ogole tak nie mialam. Moglam w ostatnim miesiacu w autobusie stac i w zyciu nikt mi nie ustapil. Tez Wam sie wydaje, ze ludzie jacys mili sie zrobili? Czy ja mam szczescie, ze na takich ostatnio trafiam?:) Fryzjer... kiedy ja ostatnio bylam...chyba we wrzesniu. Stan moich wlosow wola o pomste do nieba. W lipcu jakos przed porodem bede musiala sie wybrac, bo potem to nigdy nie wiadomo jak z czasem bedzie.
  13. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Axam, Ty to masz przejscia. A Grzeskiem sie nie przejmuj, na pewno nie chcial Cie wkurzyc, tylko zrobic dla Was jak najszybciej domek. A ze empatii mu zabraklo, to facetom sie zdarza niestety czesto. 300 zl. to faktycznie duzo ale corce trzeba pomoc, wiadomo. Oby sie szybko wszystko wyjasnilo.
  14. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Jaka pileczka:) ale Tobie chyba tylko w brzuszek poszlo, bo reszta szczupla:) zazdroszcze Wam wszystkim sukienek. Gdzie wy je kupujecie,bo ja nic nie moge znalezc i chyba lato w swojej jednej parze ciazowych spodenek przechodze.
  15. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Dolaczam do ryczacych. Sliczny filmik zakonczony fontanna lez. Co ta ciaza robi z czlowiekiem. Sprawdzilam I faktycznie piersi sa cieplejsze juz wiem gdzie moj moze sobie rece ogrzewac w zimne dni A tu zdjecie mojego brzucha. Mialam juz wrzucic dawno temu ale nigdy sie zebrac nie moglam do zrobienia foty. Za to teraz moja odslona w "sexi" stroju kapielowym:)
  16. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Witam sie w dniu naszego swieta:) zaczelam go sniadaniem do lozka I laurka od mojego synka:) corcia kopie od rana, zebym wiedziala, ze o mnie mysli:) Czytam Was na biezaco wieczorem przed snem ale zwykle juz brak mi sil, zeby odpisac. Zaraz koncze pracowac wiec bede czesciej na forum. Kto by pomyslal, ze jeszcze dwa miesiace i bedziemy sie rozpakowywac. Za szybko to zlecialo. A ja dalej w proszku, nic nie przygotowane, torby brak, rzeczy dla malej brak. W drugiej polowie czerwca bede wszystko ogarniac. Pisalyscie o sennosci I mam dokladnie to samo. Ciagle chodze senna i ledwo sie do tej 21 dociagam. Jakies drzemki w ciagu dnia by sie przydaly tylko nie mam kiedy. Ostatnio zaczelam czuc lydki. Leze sobie z poduszka pod noga mi caly czas, zeby byly wyzej ale chyba tego calkiem zmienic sie nie da. W niedziele jedziemy na wczasy nad morze na tydzien. Opcja z wyzywieniem, 100m od morza wiec bede sie w koncu wylegiwac. jeszcze tylko musze sloneczko wymodlic i zamierzam relaksowac sie na plazy albo na wygodnym lezaku z drinkiem bezalkoholowym w rece chodzi za Wami dziewczyny alkohol? Generalnie za mna nie, nawet na imprezach nie ale jak mnie od czasu do czasu najdzie to normalnie nie moge przestac sie rozmarzac, zeby tak siasc sobie z drinkiem na balkonie I sie porelaksowac. Marzenia matki dwulatka ktora zaraz bedzie miec niemowlaka. Ciekawe ile tego czasu na relaks zostanie?:) he hee:)) czas wolny planuje zorganizowac na jakis aerobik czy silke, bo mam zamiar szybko wracac do formy po porodzie:) A teraz brzuch mam wielki i coraz bardziej czuje, ze ciezki. Ciekawe ile juz na wadze jest. Nawet nie sprawdzam, czekam do wizyty u moje doktor 19.06. Patrzac na to jak mi apetyt urosl ostatnio pewnie bedzie szok. Tez macie taki wzrost apetytu na koniec ciazy? Niby goraco i powinno sie mniej chciec jesc a ja mam odwrotnie. Jakby mi ktos jedzenie donosil, to jadlabyn bez przerwy. Tylko to, ze mam co robic I ze czesto tylka mi sie nie chce podnosic, zeby robic jedzenie mnie ratuje od zamienienia sie w zupelna kulke. Ale na wolnym to juz sie nie powstrzymam. Bede musiala sobie porzadne owocowo warzywne zakupy robic, zeby chociaz opychac sie zdrowo. Dzis koniecznie musze zjesc spaghetti. Swoja droga masakra jakas. Ide do lidla, wrzuce teoche warzyw i owocow, cos do kanapek, wody i przy placeniu oczy otwieram szeroko, bo wychodzi cos kolo 100zl. Kiedy to sie wszystko takie drogie zrobilo? I czemu moja pensja tez tak nie rosnie? Milego Dnia Matki:))
  17. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Juz jestem po weekendzie ze sprawdzaniem matur. Kaska zarobiona, teraz tylko czekac na wplyw na konto:) Wczoraj brat z rodzinka przyjechal. Maluchy super sie ze sobia bawia. Same w drugim pokoju siedza. Tylko 5 minut ich zabawy I juz jest taka rozpierdziucha, bo wszystkie zabawki musza powyjmowac. Ale co tam, niech sie bawia:) dzis dzien wolny, wiec pojdziemy z mlodymi na plac zabaw a pozniej na obiad i na lody. A jutro znow praca I korki ale wlasciwie juz ostatni tydzien. Pozniej nie ma mnie caly tydzien w szkole bo moj bierze drugi tydzien tacierzynskiego I jedziemy nad morze, wracam, zeby oceny wystawic I koniec:) w koncu poogarniam wyprawke i mieszkanko na powitanie malutkiej. Jakbym tak nagle w czerwcu zaczela rodzic tfu tfu odpukac to by byla masakra. Bo ani rzeczy do szpitala dla siebie ani kompletnie niczego dla malej nie mam. Mialby moj sajgon z przyszykowaniem sie na nasz powrot ze szpitala ja to nawet nie rozwazam porodu w domu wlasnie ze wzgledu na mozliwe komplikacje. U mnie tez czesto tak jest, ze jak paluchem nie pokaze to moj do sprzatania sie nie ruszy. Wczoraj wrocilam o 14 ze sprawdzania matur i od razu do do robienia obiadu. Pozniej wiadomo jak to przy gosciach ciagle brudne talerze sie zbieraja wiec zmywalam nie wiem ile tur, bo tu po obiedzie, tu po ciescie, kubkow I szklanek bez liku. Ostatnia ture zostawilam i myslicie, ze jak wstalam rano to byly pozmywane. Zapomnijcie. Jeszcze musialam ze stolu poznosic naczynia I puste butelki do kuchni. Cos mi zaczynaja kostki puchnac, a w pozycji z nogami do gory strasznie mi nie wygodnie. Cichadoro, fajnie masz z ta wycieczka objazdowa. Mega lubie nie siedziec w domu wiec chetnie bym sie przylaczyla:)) bawcie sie dobrze:)) Slonecznego dnia dziewczyny:))
  18. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Na tym forum to same pisarki siedza zdecydowanie. Co wejde to jest co czytac. Jakby tak nagle forum zniknelo, to chyba bym zalobe oglosila, bo co w gorszej chwili by mnie na duchu podnioslo? Jak jestem zla, poczytam Was I od razu mi lepiej:) Axam, duuzo masz tych ciuszkow, wiec na pewno jest co robic:) a ja dalej zero przygotowanej wyprawki. Teraz mam weekendy pozajmowane same a w tygodniu wiadomo, praca, korki, ogarniecie chaty, zabawa czy spacer z mlodym i czasu brak. Do konca maja mam w planie ogarnac balkon, czyli wysprzatac, zamowic mebelki i ukwiecic plus ogarnac pokoj malego, przeniesc lozeczko w koncu do sypialni naszej, zamowic posciel dla synka i zaczac nauke spania w osobnym lozku. Dobrze, ze z odpieluchowaniem mam mega postepy, to zawsze cos:) a wyprawka dopiero po 15.06 jak pojde na zwolnienie. Juz nawet nie chce wspominac, ze mielismy w przyszlym roku brac slub ale ten temat to chyba jeszcze polezy odlogiem, bo tu trzeba ustalic czy mniejsze czy wieksze wesele najpierw, a potem wszystko poogarniac a sa inne wazniejsze rzeczy jak wysprzatanie generalne mieszkania przed narodzinami malej i zrobienie w koncu czegos z naszym 4 pokojem widmo, tak zwana graciarnia. Tyle tam wszystkiego, ksiazek, plyt, staroci, ze nie mam pojecia jak to ogarnac, a szkoda bo sie pokoj marnuje. Z tym, ze to mieszkanie jest po tesciach I oni w tym pokoju zostawili tez duuzo swoich starych rzeczy z ktorymi sie nie chca rozstawac a do nowego domu zabierac tez nie chca I tak zalegaja w tym pokoju w ktorym sie tylko kurz zbiera, a moglby to byc sliczny pokoj dla coreczki. Dzis moj idzie na 11.00 do pracy, a tak mi wadzi w tym mieszkaniu, ze tylko czekam az pojdzie sobie I bedzie spokoj. Chyba uderze do tej graciarni sprobuje chociaz jakis plan dzialania stworzyc, poki czuje przyplyw checi I posegregowac chociaz troche te rupiecie wszystkie. Jeszcze z pol godziny oczekiwania. I znow mam chcice na slodkie. Cos ostatnio coraz czesciej niestety, a w lodowce 2 czekolady, takze pewnie jedna przynajmniej dzis zniknie. Lex, wspolczuje przejsc z synem twojego. Moj jest rozwodnikiem ale cale szczescie nie dzieciatym i kontaktu ze swoja byla zona nie utrzymuje zadnego. Zreszta oni po 2 latach juz rozwod brali, to to pomylka byla ewidentna. W zyciu moim dzieciom nie bede doradzala szybkiego slubu, nawet gdyby przytrafilo im sie nieplanowane dziecko. Faktycznie po urodzeniu dziecka cos sie musi pozmieniac, a moze byc ciezko pewnie bo synek moze byc zazdrosny, ze tata ma nowe dziecko. Milego poniedzialku dziewczyny. Czas sie nasmarowac i ubrac w koncu...a potem do lodowki po pasek czekolady
  19. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny. Co tu sie wczoraj podzialo. Tyle stron nowych! Z tym wpisem kochanicy to jakas porazka. Facet w drodze z zona drugie dziecko ale nieszczesliwy i na pewno juz biegnie do kochanki. Glupota niektorych bab nie zna granic. A desperacja w szukaniu na forum zony. Porazka! Cichadoro, smutne to co piszesz. W poprzednim 9 letnim zwiazku mialam tak, ze pilka nozna, rodzina, ktorej w kolko cos zalatwial najwazniejsi, a wakacje tez tylko z rodzicami. I chociaz ich bardzo lubilam to same rozumiecie. Takze wysylam mocne usciski bo wiem jak to jest byc 5 na liscie priorytetow partnera. Wczoraj doczekalam sie w koncu wizyty. I dalej mam sliczna Majeczke. Wstydziocha cala buzie zaslaniala usilnie raczka wiec moglam zapomniec o zobaczeniu buzki. Waga to 1034g, wszystkie pomiary wyszly dobrze wiec jestem cala happy:) I wiem w koncu, ze jestem w 29 tygodniu:) poza tym przez ostatni miesiac waga podskoczyla mi tylko o 2kg mimo wpierdzielanki slodyczy dzien w dzien ostatnio. Postanowilam utrzymac dobra passe i odzywiac sie lepiej. W domu mam brata z zona i corka i dzis idziemy na urodziny na grilu. W koncu od wczoraj u nas piekne sloneczko wiec bede sie relaksowac
  20. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej:) u mnie znow dzis nocka nieprzespana. Cos mi wszystko przeszkadza, ciagle mysze jesc cos slodkiego i w ogole nie mam sily. Normalnie mozna by bylo pomyslec, ze jestem przed okresem:) wczoraj to juz wieczorem byla masakra. Przy lozku lezal mi telefon i kontakt z podlaczona ladowarka. Wystarczylo sie schylic, zeby podlaczyc tel. Do ladowarki i wiecie, ze nie podlaczylam. Normalnie nie mialam sily siegnac ta reka. Dzis tez do pracy ledwo sie doczlapalam, wracajac kupilam pare rzeczy, zrobilam pomidorowke, a teraz z mlodym leze I czekam byle do 18 jak moj wroci I ide spac. Fajne to pudeleczko na leki. Moja babcia takie miala:P Kurcze, nawet nie wiem ktory tydzien mam. Zaraz sobie sprawdze. Mi gin tez wpisuje tylko te pelne tygodnie skonczone, np. W 24 tygodniu 5 dniu wpisalaby mi 24.
  21. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Nataszka, dziecko niczemu winne i ciezko byloby mi odmowic bycia chrzestna ale mimo to w takich warunkach ja bym sie na to nie pisala. Wizja zacisniania wiezi z rodzina bylej mojego faceta nie wchodzilaby w gre, tym bardziej, ze nie wiadomo co tam jej do glowy kiedys bedzie przychodzilo. Hela, rewelacyjne rozwiazanie. U mnie na polce przy scianie na wannie wszystko stoi, a wolalabym pochowane zdecydowanie. Tez mam na polkach koszyki I jestem ich zdecydowana fanka. Tym bardziej, ze w pospiechu moge tam powrzucac rozne rzeczy I dalej wszystko nie wyglada zle:) U mnie dzis dzien zombi. Mij tak chrapal, ze nie szlo wyrobic. W koncu przenioslam sie do salonu ale juz nie m oglam do 3.00 zasnac, a o 5.30 pobudka do pracy, a po szkole mam korki w perspektywie. Teraz mam godzine wolna I powinnam cos posprawdzac czy cus ale tak mi sie nie chce nic. Siedze nad papieramk I wpierdzielam ciasteczka, a mialam sie ograniczac ze zbednymi kcal:/
  22. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) jak Wy po takich nocnych pogaduchach funkcjonujecie w dzien?:) ladne sukienki macie dalej zgrabniochy. Musze sie do lumpka przejsc moze cos fajnego znajde:) U mnie powrot do rzeczywistosci. Wczasy w Wawie sie skonczyly. Az mi szkoda, bo tam maja domek z ogrodkiem i dwoch synow, to moj Tomek tak wariowal z nimi i taki szczesliwy byl, ze moglam patrzec i patrzec, a zasypial w 5 minit jak kamien pozniej. Jednak rodzenstwo to dla dziecka super sprawa. Szkoda, ze chlopaki tak daleko od nas, bo dopiero w wakacje sie znow zobacza. Jade na morfologie i mocz wlasnie. Kupilam w ikei teraz tacke do sniadan do lozka z nozkami, to dzis mojemu przed wyjsciem zaserwowalam. Usmiech lubego- bezcenny:) dobrze, ze dzis do kolezanki sie umowilam, to mlody bedzie mial urozmaicenie, bo po takivh atrakcjach zanudzilibysmy sie w domu, a na dworze deszcz. Czekam na relacje z komunii!:)))
  23. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    I jeszcze sliczny torcik:)) narobilas sie przy tej sali, podziwiam! Udanej komunii i samych lask bozych dla corki:)
  24. Olka88

    Sierpniowe mamusie 2017

    Hej dziewczyny:) Ale sliczne foty. Sukienka rewelacja. Sam brzuszek tylko urosl chyba. Swietnie mialas z wyjazdem i mozliwoscia zwiedzania Brna. U mnie tez na wyjazdach wzrasta moc zdecydowanie. Tak patrze na te foty ciazowe i nawet w ciazy jestescie laski:) jak wroce z wawy tez swojego brzusia fote wrzuce I sie zmierze ale moj brzuchol jest duzy przez duze d I zdecydowanie nie jest pileczka tylko beka piwa:) ale I tak uwazam, ze sliczny Zaraz na komunie jedziemy wiec koncze bo ogarnac tez sie trzeba. A co do tycia to zasady nie ma. W ostatniej jadlysmy z kolezanka podobnie I ja plus 23 a ona 12. A co do wagi dzieci to juz w ogole zaleznosc miedzy tyciem matki a waga dziecka nie wystepuje przynajmniej wsrod moich babeczek. Milego dnia dziewczyny:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...