Skocz do zawartości
Forum

Sierpniowe mamusie 2017


ineeska

Rekomendowane odpowiedzi

Nataszka, my schody zrobiliśmy przed gwiazdķą. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na dębowe.
Padło na drewno bo właśnie nie mieliśmy prosto wylewki zrobionej.
Na szczęście my cały brudny remont mamy za sobą, malowanie, tynkowanie, kucie. Chyba bym tego nie ogarnęła w ciąży. Zostaly nam meble do kuchni i pokoju dziecka. Teraz kuchnia, pokój dziecka chyba dopiero po porodzie.

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny. Dawno mnie nie było ale jakiegoś doła mam... Wybrałam wczoraj wyniki mam jakies bakterie dość liczne w moczi i jakieś inne rupiecie... Ale już stwierdziłam że nie bede dzwonić do ginekokoga bo w poniedziałek mam wizyte. Ogólnie biodra i kręgosłup u mnie bez zmian. A nawet jest gorzej bo czasami z łóżka zjeżdżam na klęczki i dopiero wtedy mozolnie wstaje. Do tego bolą mnie boki pleców. Nie mam pojecia co to. Nie mam apetytu i pić przestałam i jakoś nie mogę się zmobilizować... Waga nadal stoi u mnie w miejscu. Byle do wizyty...

Odnośnik do komentarza

Mama_2014, Sylwunia26 kupiłam kosz na OLX za 250zl z przesyłką kurierską. Nie ukrywam, ze material oslonek i wzor z duzymi kolami zauroczyl mnie ;) Wczoraj kupiony, dzisiaj doszedł :)
Zrobiłam selekcję tych mobilnych, są takie na plastikowych, malych kołach, jak te od krzeseł na kółkach (mają cienkie, wyzsze nogi) i takie jak moj. Tych pierwszych jest więcej i maja nawet baldachimy. Ja obawiałam się o podłogę, bo kółka miały plastikowe i wybraliśmy te duże, ogumowane.

Wybrałam 8 i o każdy dopytywałam.
Zależało mi by miał możliwie duże dno. Niby wszystkie wyglądają tak samo, a różnią się bardzo wymiarami (nawet o 10cm).

Cena zależy od modelu, wyposażenia w materac, posciel, ochraniacz i stanu "technicznego". Mój akurat jest jak nowy.
Były też 2 tańsze, ale jeden mniejszy, a drugi bez dodatków.
Widzę, że pojawiają się nowe wiec pewnie coś upolujecie :)
W razie czego mam linki do 2, nad którymi się zastanawiałam. Jeszcze są dostępne. Pozdrawiam. Miłej nocy :)

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta, uszka do góry, wyobraź sobie że za 4 miesiące to nawet nie będziesz miała kochana czasu pomyśleć o kręgosłupie czy innych takich, choć pewnie będzie Cię pierunsko bolał po porodzie czy cc, ale wtedy to już nie będzie istotne,bo będziesz miała w ramionach swój drugi cud:)

Jak byś miała jeszcze dalej dołki to zapraszam częściej na forum, ostatnio nic innego nie robię tylko trudne się podnoszeniem na duchu....
Dziś tak Karole rozkrecilam,że w łazience pieje jakaś piosenkę z tabletem, suszac włosy:)
Zaczyna uczyć się grać na ukulele, dostała w pożyczkę od ciotki, kupiliśmy struny,pomogłam jej nawlec i nastroilam. Nauczyła się już 4 chwytów. Dziś nastrój ma na 5.., oby jutro nie zjechał do 1... ale już jestem świadoma że tak może być i już mnie tak to nie zaskoczy...
Jutro jedziemy z nią na EEG głowy, ciekawe co znowu.....oby nic.
Jutro też odbieramy rzeczy z olx z 3 zamówień- kocyk,poducha cebuszka,kalosze dla Marty,pajacyk ocieplany,pampersy- 3 paczki po 88 szt premier care,te białe ale stary typ- bez siatki, za 100zł:),także tourne niezle... a rano na 10 idę jeszcze do roboty na randkę z p.dyr....

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta nie przejmujj się. Na tym etapie wystsrczy, że maluszek się inaczej ułoży i możemy go nie czuć. Ja pierwsze konkretne ruchy poczułam równo w 18tc. A 3 dni później na kilka dni cisza, nawet czekolada nie dawała rady...
Na szczęście Mała znów się rozbrykala od poniedziałku.
Czekaj cierpliwie lub sprawdź może detektorem czy wszytko ok. Ja tak zrobiłam, by się uspokoić.
Jest jeszcze opcja byś pomogła maluchowi, na moją córcię działa woda z cytryną lub czasem sok jabłkowy, a rzadziej czekolada.

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta,wiem co przeżywasz, miałam identycznie, czułam ruchy- jakieś tam,bez szału np 2,3 dni a potem 4 dni kompletnie nic. Nawet już byłam w końcu zła na to, że poczułam te pierwsze ruchy. Na serio. Tak ie ruchy- nie do zaprzeczenia, systematycznie, kilka razy na dzień czuję dopiero od 3 dni, dziś jest czwarty i Mały chyba ma czkawkę,która czuję, bo pewnie miał już wcześniej ale jej nie czułam.
Termin mam na 1 sierpnia.Nie pamiętam na kiedy masz termin,ale chyba później. Kochana mam jedna prośbę do Ciebie, pij dziś dużo wody, może być właśnie z cytryną. Zrobi się więcej płynu owodniowego i malutki może zacznie fikac bardziej. A do swojego świętego spokoju zadzwoń do przychodni i zapytaj,może mają detektor tetna co byś przez weekend nie osiwiala. Z synkiem, też miałaś takie obawy?
Ja jakoś pamiętam,że z Karola to nawet mi przez myśl nie przeszło, że coś może być nie tak,z Martą już bardziej panikowalam,ale jeszcze w normie a teraz z Małym to już była jazda,potrafiłam trzepaczką brzuchem pół godziny objadajac się mamdarynkami i czym bądź a potem spędzić w bezruchu godzinę a jakie myśli przechodziły mi przez głowę,no i stres jak cholera....
Teraz już jak się budzę to chwilę pogadam do Małego, przekręca się parę razy i on się budzi,parę kuksancow, piruet i znowu kimanko. Ale czuję i tak tylko te największe ruchy,bo pewnie rusza jeszcze rączkami czy paluszkami ale tego już nie czuję:)
Teraz,na tym etapie,gdybym nie czuła w ogóle ruchów przez całą dobę to jechała bym na IP,wcześniej wstrzymywalam się,choć na wizyty czekałam jak kania na deszcz....
W pewnym momencie, u mnie stało się to po polowkowych,parę dni, czyli w 21 tygodniu, zalapalam już taką nic porozumienia z Synkiem we tych ruchów, wcześniej te ruchy, ogóle bez ładu i składu. Ale pij więcej,bo nerki cierpią a będą Wam bardzo potrzebne jeszcze parę miesięcy a poza tym jeśli masz jakieś bakterie to wodą z cytryną zakwasisz mocz i nie będą się tak namnożac do pon.nie dałabyś rady się dostać do lekarza swojego dziś,tak awaryjnie ,powiedziałabyś że masz źle wyniki to by Cię może wcisnął,chyba że nie przyjmuje dziś.jak masz tel od niego komórkowy to zadzwoń,przynajmniej skonsultuj przez tel.A może jego kom jest na necie,jeśli zamieścił to przecież po to żeby był do niego kontakt.

Odnośnik do komentarza

Witajcie. Zapowiada się u nas piękny dzień - słońce za oknem.
Dzisiaj mam wizytę (chyba polowkowe) i juz zaczynam się stresować.
Odebrałam tez wyniki moczu i morfologii i troszkę się pogorszyły. .. ehh, zobaczymy co powie lekarz.

Mam pytanie do mamuśczując ch ruchy. Czy też odczuwać je tak bardzo nisko pod pepkiem? Ja mam wrażenie, ze mała wywierci mi niedługo otwór do wyjścia ;) no i od poniedzialku często tuli pecherz.

Miłego dnia i smacznego śniadanka :)

Odnośnik do komentarza

Oczywiście trzepaczki do brzucha nie używałam:).... Muszę się zbierać bo na 10 jestem umówiona z moją p.dyr.....
Jestem tak nie wyspana....dzieci jeszcze śpią - i ja bym spała gdyby nie to spotkanie:( ale jestem zła,jeszcze jak się okaże że tam dojdę a ona jednak nie będzie dostępna- choć wczoraj sama wyznaczyła godzinę, to się wsciekne...)
Dobra idę do łazienki.wrrrrr!!!

Odnośnik do komentarza

Uśmiechnięta nie doczytalam dokładnie Twojego postu. Na złe wyniki koczu możesz pić wodę z sokiem z cytryny lub 100% sokiem z zurawiny. Jeśli chodzi o ból pleców itd to polecam maść bengay zielona, silnie rozgrzewa, ale lekarz mi pozwolił smarować juz od początku ciazy, gdy ból będzie silny. U mnie wystarczy raz na noc i rano jestem jak nowa.
Moj wyniki moczu tez wyszły takie sobie.... 3 tyg temu posiew ujemny, a teraz w poku widzenia leukocyty 6-14 i nabłonki wielokątne, poj bakterie. Na szczęście pozostałe parametry ujemne. A jakie Ty miałaś wynikim moczu? Co jest nie tak?

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki ;-)
To ja chyba w tej grupie choc nie wiem czy są takie, co nie czują jeszcze ruchów. Tzn coś mi się wydaje czasem zwłaszcza wieczorem jak juz leże w łóżku w spokoju. Bo tak to w dzień nic.
Juz chcę takie mocne kopniaki . W nast tyg muszę badania zrobić a 6 kwietnia dopiero mam wizytę zwariuje do tego czasu.
Zerkne później na te kosze fajne są :-) może znajdę cos fajnego tylko dość wąski bym chciała bo mam bardzo malo miejsca w sypialni.
Miłego dzionka kobietki :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgeobc1pzb.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamcie
U nas dziś piękna pogoda a ja się czuję fatalnie, obudziłam się z olbrzymim bólem głowy, jest mi niedobrze i nawet śniadanie ciężko mi wcisnąć. Oby przeszło bo aż szkoda dnia,
Uśmiechnięta myślałam właśnie ostatnio o Tobie że się nie odzywasz ostatnio, nie martw się ruchami, mam koleżankę która dopiero tydzień temu poczuła a jest w 22 tc. Także głowa do góry i nie martw się bo bobas to czuje i też nie ma ochoty na harce :) i tak jak dziewczyny pisały, pij więcej żeby maluch miał gdzie pływać :)
AniołkowaMamo pierwsze słyszę o tym że po clexane większe bobasy się rodzą :D a ja już mam sporo ciuszków na 56, ale na 62 więcej także luuz :) moja babcia mimo że ma już prawnuki to oszalała i zaczęła kupować pełno rzeczy małej, część wychacza w lumpkach, ale jaką ma radochę.
U mnie na początku ruchy były delikatnie w bok obok pępka wyczuwalne, teraz się mała ułożyła chyba nóżkami w dół bo czuję przy samej lini majtek :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa19pxss0gg.png
https://www.suwaczki.com/tickers/thgfskjo3b9dlzoo.png

Odnośnik do komentarza

Witam się w bardzo deszczowy dzień a wręcz ulewny jak pomyślę że w taką pogodę muszę jechać na budowę odechciewa mi się ale facet 60km jedzie do mnie więc nie wystawie go eh
U mnie mały od wczoraj już regularnie daje o sobie znać rano również się z mamusia przywitał moja Jaguska mówi cały czas do brzucha że kocha dzidziusia i juz zaczyna do niej docierać że to braciszek wczoraj się przytuliła i mówi ja kocham braciszka dzidziusia hi hi i wymieniala że kocha tatę i mamę i siostry miała wieczór czułości zobaczymy jak się mały urodzi jako i ile będzie zachwytu.
Od września do przedszkola już mamy pewne więc jak przyjdzie ciepłej muszę mała nauczyć na nocnik żeby wolała bo jeszcze się okaże że mi odmówią ze względu na pampersy.
Jutro wizyta mam nadzieję że nadal potwierdzi że synuś hi hi chciałabym na zdjęciu mieć uwidocznione ten jego męski punkt ;)
Ostatnio jak mi się chce siusiu to jak nie pójdę od razu mogłabym nie dobiec u Was też tak jest normalnie masakra z tym.
Zazdroszczę słonka które świeci u niektórych z Was,może i do nas przyjdzie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/km5skrhm97um47xs.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qq87io4pu3yiw551.png

Odnośnik do komentarza

u nas dzisiaj piękne słońce, ale potem ma padać, więc ogarniam się i pospacerujemy z synkiem.
ja nie pamiętam od kiedy czuję takie regularne, mocne ruchy, jakoś od tygodnia chyba, bo wcześniej to tez raz czułam raz nie i było wyczekiwanie, obżeranie się słodkim, żeby tylko się uspokoić ;)
teraz największa aktywność jest wieczorem. podejrzewam, że jak chodzę cały dzień i się kołyszę, to małe po prostu śpi, a jak tylko ja mam chwilę do poleżenia to ono zaczyna szaleć. no i ja ruchy czuję w całej mojej wystającej piłeczce ;) kopniaki zazwyczaj po bokach, ale rozpychanie wszędzie. i muszę przyznać, że to rozpychanie jest mocno dziwnym uczuciem, raczej nie nazwę go przyjemnym w sensie fizycznym, bo wiadomo każdy ruch mnie cieszy, bo to dzidziuś ;)

Ja ubranek na 56 kupuję tylko kilka, bo możliwe, że posłużą tylko tydzień, a jak urodzę wcześniej to zawsze można skoczyć do sklepu i dokupić jakieś najzwyklejsze. a raczej poprosić kogoś, żeby skoczył ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Nataszka, ja też tak mam z tym sikaniem. Czuję, że zaraz nie wytrzymam, idę siku a tam kilka kropel i po sprawie :D co to będzie, jak rzeczywiście dziecko urośnie bardziej nam w brzuchu.

Hela90 podobno rozrzedzając krew więcej jej przepływa przez łożysko i zostawia więcej składników odżywczych - stąd większe dzieci. Mam nadzieję, że się to nie sprawdzi, wolałabym rodzić średniej wielkości dziecko. Ale wielkość naszych bobasów na razie odpowiada tygodniowi ciąży :)

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja ;)

U nas zimno, wieje, jesien na calego. Stanelam z kolezanka jak mloda do przedszkola odwiozlam i mnie przewialo jak nie wiem.
Zjadlam chalke z dzemem i popijam koktajl z jablka, kiwi, banana i kefiru, mniam :)
lenia mam takiego dziewczyny, ze nawet mi sie nie chce isc gotowac obiadu :]
Asjer - wlasnie bardzo mi se podoba ten wasz kosz, podeslij linki co mialas jeszcze :) fajne ze ma duze kola, tez bym chciala zeby byl dosc duzy i gleboki. Ale szkoda mi 600zl na nowke sztuke. A te kolyski na kolkach jak od stolka jakos srednio mnie przekonuja i potem pewnie porysowane podlogi i w ogole.

Odnośnik do komentarza

Hej mamusie :)

Właśnie wróciłam z badań polowkowych. Maluszek rozwija sie prawidlowo, wszystkie narzady prawidlowych rozmiarów :) maly akrobata rośnie bo na samym poczatku lezal z nogami zalozonymi na glowe heehe. O 16.45 musze jeszcze raz jechac do kliniki bo nie chciał dac zmierzyc długości i kregoslupa.

I co najważniejsze... to chłopiec, smialo swiecil klejnotami !!! :)

monthly_2017_03/sierpniowe-mamusie-2017_55948.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uwo9qqmzxacyl9ax.png

Odnośnik do komentarza

Ineeska super klejnoty ;) to mozesz być już pewna do końca ciąży bo ciężko tu o pomyłkę :)
Dzięki Dziewczyny. Poniekąd cieszę się że miałyście podobnie bo trochę mi ulżyło chociaż może to głupio brzmi. Podejrzewam że ten mocz wyszedł kiepsko bo mało pije i pewnie wszystko się kumuluje może bo bardziej skoncentrowany. Bakterie i pasma sluzu mi liczne wyszły. Śluz podejrzewam że mi uciekł jak napełniałam kubek. Ph mam wysokie i jakieś tam rupiecie. Dzisiaj troche wiecej w siebie wepchalam jedzenia i staram się pić dużo. Dużo bardziej uspokajacie mnie np niż mój mąż. Bo wiem że on mnie tylko uspokaja i pociesza a Wy jednak podajecie konkretne przykłady co uspokaja dużo bardziej :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...