Sierpniowe mamusie 2017

[Nataszka30]

Witam się z rana wczoraj już mi brakło sił na pisanie przed 20 dopiero kolacja tak żeśmy późno wróciły do domu a dzisiaj od 6 nie śpię już za chwilę muszę młoda ogarniać i jechać na budowę ale stwierdziłam że nie będę cały dzień tam siedziała tylko z rana zobaczę co i jak a potem do domu wrócę i wieczorem pojadę zobaczyć.
Wczoraj był szalony dzień od rana załatwianie potem się okazało że jeszcze koparkę muszę załatwić żeby przewiózł piasek z jednego miejsca na drugie i facet przyjechał samym wieczorem tyłek mi uratował bo inaczej bym musiała od wylewek przekładać bo znowu ten co piasek przywoził było za mokro i nie wjechał pod budowę ale i tak koparka wyszła taniej niż ci od wylewek by wzięli za przewożenie.
Małe kopie już czuć pod ręką i bardzo lubi Jagode jak mi brzuch dotyka świetne uczucie jak takie małe a już się bawi z siostrą
Dzisiaj mam już dziewczynki do przyszłej środy lub czwartku :)
To Jagoda będzie szczesliwa przynajmniej będzie miał kto się z nią bawić :)

[cichadoro]

Mama_2014 ja zamierzam uzywac wszystkiego tak jak przy synku, bo sie sprawdzilo, nie mial zadnych uczulen. Jak tym razem beda uczulenia to bede kombinowac dopiero.

Synek na podworku ma domek ze zjezdzalnia i hustawka, maz robil z moim tata. Piaskownice mamy drewniania, taka zamykana, a jak sie ja otwiera to sie z tej pokrywy lawki robia. No i trampolina bedzie rozlozona. A jego i tak nic nie interesuje i woli na spacer isc, zawsze jest szansa ze na placu zabaw jakies dzieci beda bo tak wiecznie sam.

[Uśmiechnięta]

Wiecie Dxiewczyny. Trochę się zestrachałam... Mój Janek miał operację jak miał miesiąc... Okropnie się boję że może być powtórka z rozrywki i Junior będzie miał to samo :( Któraś z Was się spotkała z tym że bracia mieli przerost oddźwiernika? Bo to głównie u chłopców jest.

[Axam]

Hej:)
Uśmiechnięta,co to za dziadostwo ten odzwiernik?
Skąd wiesz,że Malutki też to będzie miał?
Kurcze,może mój też? Ja się nic na tych chłopakach nie znam....i jestem ogólnie coraz bardziej zestresowana,tak jakbym przygotowywała się na przybycie kosmity a nie synka....:)

Cichadoro Mały ewidentnie lgnie do rówieśników,towarzyski chłopak, urodzisz mu rodzeństwo to będzie szczęśliwy:) tylko musi Maleństwo podrosnac...mi Marta w niedziele mówi: to Jasiu będzie że mną skakał na trampolinie!!! A ja jej ,że oczywiście,kiedy tylko nauczy się chodzić, a ona - nie,ja go tu położę i on będzie tak podskakiwal a ja będę skakać!!! Wierzcie mi- mina mi zrzedla....

Nataszka- to Ty kierownikiem budowy jesteś... przy całej znajomości swoich umiejętności logistycznych i energicznosci- ja bym teraz nie dała rady.... podziwiam.
To ja mam tak samo, czuć Malusiego ręka, Martusia też zaczyna się z nim " bawić":)
Rewelacja to obserwować:) pierwszy raz mam okazję,bo jak byłam z Martusia w ciąży to Karola miała już 11 lat,no i była strasznie anty nastawiona przez swojego durnego tatuska.... i przełamała się dopiero jak Martusia przywieźliśmy po 3 tyg że szpitali do domu i zobaczyła ja po raz pierwszy,no i po ciągłym zagrożeniu że może do domu nie dojechać.
Mąż dziś pójdzie na po południe do pracy,wiec teraz wysłałam go z dziewczynami do gimnazjum i do p-la. Mam chwilkę do siebie, idę się malować bo na 9.00 do przychodni a na 11 na psychoterapie z K.
Miłego dzionka:)

[Lex]

Ciachadoro, piękne te Twoje rzeczy! też się kiedyś łudziłam, że zacznę szyć, w sumie to miałam nadzieję szyć dla psów, ale na nadziei się skończyło ;) na rower też się wybieram już długo, na razie nie możemy się zabrać za przegląd, ale na świąteczny weekend na pewno wyjedziemy plener, jedyne co, to psa będzie miał przy rowerze mój A.
wczoraj miałam prenatalne i wszystko jest super, wszystkie wymiary idealnie w połowie norm, waga 412 gram, ułożony główką w dół, przepływy ok, no po prostu ciążą książkowa szyjka długa i zamknięta nadal! termin z usg i om różni się tylko 1 dniem. A zdjęcie jakie udało się zrobić wygrywa

[Lex]

Synek

[Hela90]

Miłego dnia mamuśki! :)
Lex, cudowne zdjęcie i wspaniale że wszystko dobrze po badaniach! :)
Coś się AniołkowaMama długo nie odzywa..
Zazdroszcze Wam troszkę tego kontaktu rodzeństwa z brzuszkami, ale mam nadzieję że i mi to kiedyś będzie dane.

Wiecie, małam dziś okropny sen, że reanimowałam brata, który nałykał się tabletek i chciał popełnić samobójstwo, i że go odratowałam, zaczął wymiotować i się ocknął. A w rzeczywistości mój brat nie żyje, już trzy lata w styczniu minęło i wiele od snu się nie różniła jego śmierć bo wyskoczył z okna :( no i paskudny taki sen, jak jutro mi się uda to pojadę na cmentarz..

No ale taki przykry temat poruszyłam, a nam niepotrzebne smutne rzeczy.

Uśmiechnięta pierwszy raz słyszę o tym odźwierniku, może nie martw się na zapas i nie zakładaj że młody też będzie to miał ;)
Mama 2014 jak bym już miała sprawdzone kosmetyki to też bym się nie sugerowała za bardzo czyimiś opiniami, to tak wiesz, dla świeżych mam dobre :)
Moja chrześnica miała zrobioną taką piaskownicę drewnianą, że była przykryta i ten "daszek" się podciągało na takich linkach i był daszek nad piaskownicą że nie siedziała w samym słońcu, ale to jej dziadek sam robił, fajna sprawa.

Wiecie co, kiedyś jadłam na kanapkach taki pyszny krem na słodko kokosowy i ostatnio w lidlu go dorwałam, kurde, boski jest :)

[Nataszka30]

Ja już zdążyłam objechać wcześniej nastawilam pranie i zaraz trzeba powiesić z facetem ustalilam wszystko i nie miałam co tam robić zwłaszcza że pojechałyśmy obie bez śniadania teraz młoda kończy jeść ostatnio jej posmakowaly parówki z serem zajada się nimi.
Ja już mam sprawdzone kosmetyki z Nivea i już kupione dla maluszka.
Dzwoniłam wczoraj żeby się umówić na USG 3D lekarz powiedział że najlepiej robić między 24-28 tyg wtedy jest najładniejszy obraz jak to określił.
Ja się chciałam dowiedzieć czy jest w porządku a ten o obrazie mi mówi i żem się dogadala.
Czekam na mój wózek i się doczekać nie mogę jak bym wiedziała to bym poprosiła znajomą że strzelec opolskich by odebrała i wysłała.
Dzisiaj mam trochę sprzatania muszę w końcu wybrać się na rynek i kupić trochę sadzonek kwiatów uwielbiam jak koło domu jest mnóstwo doniczek i wszystko kwitnie :)
W tym roku też bym tak chciała żeby było ale już gorzej mi będzie dojechać 15 km w jedną stronę i nosić konewke z wodą no chyba że zdążymy wynająć dom to już niech ktoś sobie dba.

[Mama_2014]

Lex, suuuuuper zdjecie !!!! :)
cieszymy sie razem z Toba z dobrych informacji.

Nataszko, zorientuj sie ile zejdzie z wylewkami, mamy nie wiem ile metrow, ponad 100 napewno i chyba zeszlo z wylewkami ok 4-5h, tylko dlatego, ze maz musial jechac dokupic jakis material.

Hela, ponoc w ciazy sny sa bardziej realistyczne.
Ja dzis "widzialam" mojego zmarlego dziadka; juz 12 lat nie zyje, obudzilam sie i z nim "pogadalam", nawet nie wiecie jak mi przykro, ze nie mial szans poznac moich dzieci. :-( az sie poplakalam :-(
Moja cora ma prapradziadka, tak prapra hehehe :-) ma 93 lata. Mam nadzieje, ze dziadzio pozna jeszcze drugiego wnuczka i urwis bedzie mial szanse dziadka zapamietac. Powiem wam, ze dziadek Mlodej okazuje tyle milosci i tak sie cieszy jak do niego jedziemy, wpatrzony w nia jak w obrazek :) nie raz mowilysmy z siostra, ze jak my bylysmy male to taki nie byl dla nas :)

Co do kosmetykow, to chyba wlasnie tak zrobie, kupie to co przy corci i bedziemy obserwowac. Pamietam, ze w szpitalu kazali kupic balsam "Emolium", bo Mloda miala sucha skore. Ale kąpalam ja w nivei sensitive i bylo ok. Do pupy linomag.

Moze udaloby mi sie wyrwac do rossmanna i zalapac na promo, bo chyba do 09.04 jest, prawda? Musze sprawdzic.
Kurde nadal nie mam nic dla malca, troche mnie to zaczyna martwic, ale nie mam gdzie klasc tych rzeczy. Musimy sie przeniesc, moze uda sie na majowke juz byc u siebie i wtedy sie ostro biore.
Cora wyszla 3 tyg wczesniej, mam nadzieje, ze teraz jedzie bez niespodzianek :)

[Lex]

Rossmann ma promo 2+2 do 9 kwietnia, u nas jest jedna drogeria i niewiele zostało, ale promocja obowiązuje też w internecie, a tam mają stały zapas produktów :)
Mama 2014 - masz już dziecko, jeśli coś się sprawdziło dlaczego teraz masz używać czegoś innego? nie czytajmy tyle internetów, ja odpuszczam, używam tylko tego forum, raz zerknęłam na bloga srokao, bo ktoś rzucił link i mi starczy. Starajmy się same decydować co używać dla dziecka i siebie :) jak gdzieś zobaczyłam listę rzeczy do szpitala przygotowaną przez "specjalistkę blogową" to mi się słabo zrobiło...może dlatego przesadnie nie denerwuję się przed wizytą i nie przejmuję pierdołami :)

[Bee2017]

Kochane, pewnie w większości znacie juz płeć swoich maluszków :) Ja sama w 1 ciąży miałam termin na koniec sierpnia, a teraz czekam na @ i po terminie test :) Mam już synka,marzy mi się córeczka :) Macie jakąś "receptę" na płeć, czy szłyście na żywioł?:)

[Nataszka30]

Mama_2014 u nas nie tylko wylewki ale równania jest w czorty i się zejdzie dwa dni czyli dzisiaj i jutro u nas sam dół 100 metrów ale plantowanie,podsypki 10kubikow aż pójdzie ,rozkładanie foli i dopiero wtedy wylewka a jest ich trzech właściciel,syn właściciela i pracownik.
Dziewczyny takie pytanie na szybko powinnam pomyśleć o obiedzie dla nich czy już się nie daje ?

[Bee2017]

Lex, ja miałam za dużo rzeczy ze sobą w szpitalu :) Dowiedz się czy na oddziale nie ma wymogów noszenia ubrań z placówki - bo są szpitale w których nikt nie będzie dochodził czy to Twoje czy nie, pójdzie do pralni i nie znajdziesz.

[cichadoro]

Lex jestem tego samego zdania, czasem w internecie można jakieś głupoty wyczytać, a potem się martwić. Ta sroka to chyba akurat rzetelna w tym co robi, czasem coś sprawdzałam, typu krem na słońce czy na zimę. Teraz zamierzam używać tego co sprawdzone przeze mnie, jak coś będzie nie tak to będę czytać i szukać.
A te blogi to często sponsorowane, więc też nie wiadomo czy chwalone, bo naprawdę dobre, czy może reklamę ma robić.
Ja do pupy miałam kremiki ze szpitala, robione na receptę, ciocia mi przywoziła, ale niedługo idzie na emeryturę i chyba przy drugim będę musiała czegoś szukać. Mam linomag zielony kupiony i na razie to wypróbuję.
A na początku to nawet chusteczek nie używałam tylko myłam pupkę gazikiem, ciepłą wodą z mydłem dla dzieci, teraz też tak pewnie będę robić przez pierwszy miesiąc czy dwa.

Muszę zrobić listę tego co kupić w aptece, typu podkłady, majtki poporodowe. Zamówię wszystko przez internet i pojadę tylko odebrać, bo stać w kolejce mi się nie chce, a lista pewnie będzie długa to się zejdzie.

[Hela90]

Nataszka ja bym obd odpuściła, ja swoim robiłam tylko kawę jak chcieli, jak coś robili jak już mieszkaliśmy, ale chyba nie można się za bardzo spouchwalać bo potem nie traktują Cię jak inwestora a jak koleżankę, Ty też w pracy obiadu nie dostajesz ;)

[Uśmiechnięta]

Axam odźwiernik to mięsień między żołądkiem a dwunastnicą. Jak dziecko rośnie to się zaciska coraz bardziej i pokarm nie idzie dalej. Objawia się to tym że pojawiają się wymioty bez gorączki. Początkowo to było raz dziennie a potem coraz częściej. Początkowo mówili mi że dziecko się przejada. No ale było coraz mniej kupy i to dało mi do myślenia. W szpitalu już wymiotował poza łóżeczko bo to są takie chlustające a kupy nie było w ogóle. Jak mu założyli sondę to zaczął się uśmiechać od ucha do ucha bo mu w końcu się lekko na żołądku zrobiło. Jak zabrierali go mi z rąk na operację to wyłam jak bóbr cały zabieg póki go nie zobaczyłam po to odetchnęłam z ulgą. Ale dziecko po operacji totalnie odmienione. Uśmiech nie schodził mu z buzi a wcześniej w ogóle się nie śmiał praktycznie.

[Uśmiechnięta]

Dwa tygodnie spędziliśmy w szpitalu i takie były nasze święta BN. Niestety ze stresu straciłam mleko. Ale w szpitalu mówili że niedawno był przypadek że ktoś zwlekał za długo i dziecko umarło po prostu z głodu.

[Uśmiechnięta]

Mam nadzieje że ominie to mojego drugiego synka. W szpitalu mówili że raz na tydzień dwa mają takie niemowlę z tym.

[Mama_2014]

Nataszko, zapytaj o obiad czy chca i powiedz ze jak tak to jakas znizka z ceny za robote. Tak mialam z chlopami od dachu. Chcieli obiady a na koniec poprostu mniej zaplacilismy. Jak robila inna ekipa tynki to chcieli tylko kawe i juz.

[cichadoro]

Usmiechnieta ja to pierwsze slysze o czyms takim, a to jak widac czesto sie zdarza. Moj brat mial jakas operacje zaraz po urodzeniu, mial cos z jelitami, nie wiem dokladnie co ale z miesiac w szpitalu byl.

[Mama_2014]

Usmiechnieta, nie nastawiaj sie na najgorsze :) trzeba myslec pozytywnie.

Ja stwierdzilam, ze bede sie dopytywac lekarzy czy aby napewno z dzidzia ok i czy napewno mozna isc do domu, jak nie beda chcieli zrobic badan typu morfologia, mocz,bilirubina z krwi a nie mierzona jakims niby aparatem, to za nie zaplace.Bo z cora poszlam do domu a za kikka dni lezalam z nia w szpitalu bo sie okazalo, ze ma w moczu bakterie, nasilila sie zoltaczka, lampy, naswietlania, antybiotyk i dwa tygodnie wyjete z zyciorysu. Mowilam do meza, ze teraz wole kilka dni wiecej pobyc w szpitalu i miec pewnosc, ze wszystko jest jak trzeba. Nie ma co sie spieszyc do domu; bo potem tylko problem ..

[Natha86]

Witam się i ja :) hmm znowu kiepsko spałam ja też mam często dziwne sny, często tez mi się sni moja mama, która nie żyje już 9 lat i to najczęściej są sny na zasadzie, że mama nagle sobie wchodzi do domu my wszyscy w szoku mówimy że przecież umarła a ona udaje zdziwioną :/

Jeżeli chodzi o kosmetyki to ja przy Oli bardzo długo używałam hippa i byłam bardzo zadowolona, myślę, że teraz też kupie hippa, do pupy używałam bepanthen, na początek pampersy białe premium care a po mc przejde na zielone.

Nataszka ja z budowlańcami robiłam tak : na budowie zawsze był czajnik, parę kubków, kawa mielona i rozpuszczalna, herbata, cukier i woda gazowana i niegazowana, chłopaki sami sobie robili co chcieli :) ja tylko uzupełniałam zapasy, czasem im jakieś ciastka do kawy przywiozłam jak miałam lepszy dzień :)

[Hela90]

A ja mam dziś słaby dzień, boli mnie głowa, nos mam jakiś taki zapchany, mimo że kataru nie mam, o taki słabszy dzień.

Jeszcze czuje, że przyjaciółka, która bardzo długo stara się o maluszka, oddala się ode mnie, z jednej strony rozumiem, że może być dla niej ciężkie oglądanie mojego rosnącego brzucha, staram się nie zarzucać jej tematami ciążowymi i bobasowymi, ale zawsze coś tam się powie.. Nie chcę jej stracić :(

[Nataszka30]

Chłopaki tak zaopatrzone że z własnym czajnikiem nawet przyjechali :)
Własne kubki prąd na kablu z drugiego chociaż mieli kuchnie do dyspozycji i wc.
Ja myślałam że oni tyle pracy mają że aż dwa dni a oni pół dnia u mnie pół u kogoś innego bo dwóch pracowników mu uciekło z dnia na dzień za granicę a terminy gonią ale widzę że się przykładają i podsypka już wszędzie zasypana więc wróciłam do domu i przygotowałam już obrane ziemniaki za chwilę po najstarsza core jadę i zrobimy obiad potem jeszcze na budowę bo znajomy przyjedzie mi cement przewieźć.
Logistycznie dzisiaj naboje km he he
A jutro rano muszę być na miejscu bo oni od 7 już będą robić.
U mnie dzisiaj ziemniaki,mizeria i kotlety tak sobie zazyczyly córy

[cichadoro]

właśnie sprawdziłam prognozę na święta, jeśli się nic nie zmieni to ma być ponad 20 stopni i słońce. szkoda, że te długoterminowe prognozy to trochę wróżenie z fusów i wszystko się może zmienić. w każdym razie w najbliższych dniach ma padać, więc na razie olewam mycie okien ;)