Lipcowe maluszki 2017

[Koleta]

Dziękuję Tina

[Madziuuss]

Oj mnie do tej wizyty też się będzie dluzylo :( baaardzo :(

[Koleta]

Dziewczyny czy Wasze objawy sa ciągle? Dzis w ogóle nie bolą mnie piersi a wczoraj zasnąć nie mogłam -do tej pory mogłam spać wszędzie na stojąco. Zaczynam sie martwić.

[Emsie]

milej niedzieli mamusie :)

[Emsie]

Koleta ja mam podobnie dzis nie czuje zadnych objawow ciazy ale nie martwie sie tym bo wiem ze wszystko jest ok:)

[Madziuuss]

Koleta ja np. Wczoraj fruwalam zero objawów, pełna energii a dzisiaj boli mnie brzuch tak że zaraz oszaleje :( już chyba bez nospy się nie obejdzie. Także myślę że to chyba nie ma reguły. Nasz organizm zmienia się cały czas ale te zmiany będą raz bardziej raz mniej odczuwalne

[Koleta]

Byle do lipca

[Polaaa]

Hej wszystkim :)

Aim - supeerr ! Trzymam kciuki aby tym razem wszystko się udało- musi być dobrze !!!

My staraliśmy się równy rok- już straciłam prawie wszystkie nadzieje i w tym miesiącu miałam iść na badania- a tu taka niespodzianka - 2 wyraźne krechy wczoraj :) Już nie mogę doczekać się wizyty :) Korci mnie żeby komuś się wygadać - podzielić tą wspaniałą wiadomością :) ale trzeba cierpliwie czekać- przynajmniej tutaj z wami mogę się podzielić :)
Lipcowe mamusie jakie plany na niedziele ?

[Kejti92]

Hej Pola :) gratulacje! Rośnijcie zdrowo :) kiedy masz wizytę?
Koleta mam dokładnie tak samo :) raz piersi nie bolą mnie praktycznie w ogóle, na następny dzień nie mogę na brzuchu leżeć :( Masakra :P z brzuchem podobnie, raz boli raz nie :) także to chyba normalne. Wizyta w czwartek :)

Miłego dnia kochane :)

[Polaaa]

Kejti 92 dziękuje bardzo :)jutro muszę dopiero zadzwonić i się umówić.

[tina0610]

Objawy raz są raz nie, tak będzie do porodu :) Mnie akurat zastanawia kręgosłup. Tak nic innego nie dolega. Już 3 dzień boli. Teraz nie wiem czy to od ciąży czy stary uraz odnowił się... Nie mogę nawet córeczki podnieść :(
Moje plany na niedziele to odpoczynek. Do 11 leżałam, zeszłam na dół do kuchni coś zjeść, ok 12 dałam cycusia córeczce, zasnęła i dalej leżę :) Jutro pójdę z rana zrobić morfologie, mocz, tsh i zastanawiam się czy dać jeszcze toksoplazmozę czy czekać na skierowanie od gin. Idę prywatnie więc czy teraz zrobię czy później to chyba nie ma znaczenia? Spojrzałam na stara kartę ciąży i miałam robione w 1 trymestrze.

[Madziuuss]

My dzisiaj leniuchujemy z mężem w łóżku :) wczoraj zrobiłam obiad na 2 dni to dziś cieszymy się sobą :) ciekawa jestem bardzo waszych wizyt :)

[Polaaa]

My również dziś sie lenimy - moja druga połówka troszkę choruje - więc nie pozostaje nic innego jak pozostanie w domku.Poza tym pogoda u nas średnia - nic sie nie chce ....

[Paulina94]

Jak w tej tabelce mozna cos dopisac?

[tina0610]

Jeśli ktoś ma problem aby wpisać się w tabelkę to dajcie znać to uzupełnię :) przez tel czasami bez zainstalowania aplikacji Excel nie chce edytować.
Tabelka jest nad moim suwakiem. Na chwilę obecną wpisujemy imię, nick, wiek i termin porodu. Można dopisać np kiedy termin wizyty u lekarza czy resztę kolumn :)

[Nataliaaa]

Cześć Dziewczyny :) W kwestii zmiennych objawów ja właśnie od kilku dni w końcu czuję się dobrze, przeszły mi te straszne bóle brzucha, więc pomimo tego, że USG na którym się okaże, że fasolka rozwija się dobrze dopiero w czwartek postanowiłam zaufać swojej intuicji i dobremu samopoczuciu i w końcu trochę poćwiczyć (po 2 tygodniach przerwy, co dla mnie było wiecznością).
Czy są tu jeszcze jakieś aktywne przyszłe mamusie? :)
Buziaki :*

[Kejti92]

Natalia ja tez mam w czwartek wizytę ❤️ Ja nie ćwiczę, chyba ze w pracy ale boje się, żeby dzidziusiowi nie zaszkodzić, te 3 miesiące pierwsze to jak na szpilkach siedzę, także Cię podziwiam :)
Mnie jeszcze brzuch pobolewa, ale tez mniej niż ostatnio na szczęście :)
Miłego poniedziałku Mamusie :)

[Polaaa]

Ja jutro mam pierwsza wizytę - już nie mogę się doczekac

[Nataliaaa]

Kejti92, ja jestem instruktorem fitness, więc życia bez ruchu sobie nie wyobrażam i strasznie cierpię kiedy nie mogę ćwiczyć ;)
Zrobiłam też dwa szkolenia z Aktywności kobiet w ciąży, a trzecie mam w najbliższy weekend, więc czuję się w miarę przygotowana ^^ Jeśli któraś z Was potrzebowała by jakichkolwiek info w tym temacie, to służę pomocą :*

[Madziuuss]

To ja chyba jako ostatnia będę miała wizytę :( zazdroszcze wam dziewczyny ja jeszcze półtora tygodnia :( mam nadzieję że usłyszę serduszko :) ja chwilę przed tym cyklem w którym zaszłam zaczęłam chodzić na siłownię ale myślę że to było za krótko bo nie miałam jeszcze takiej kondycji i nie chce teraz tego kontynuować bo jednak to byl spory wysiłek i teraz zwyczajnie się boję.

[Polaaa]

Nataliaa to jakbyś mogła polecić jakieś konkretne ćwiczenia to byłabym wdzięczenia . Do tej pory grałam 2 razy w tyg. w siatkę plus wspinaczka .

[Mlodamamapl]

Hej wszystkim dołączam do was szczęściary!
5tc (4+6) według ostatniej miesiączki, w czwartek pierwsza wizyta u pani położnej!
Nie mieszkam w Polsce od 5 lat zamieszkuje Szwecję i jeśli któraś z was ma ochotę poczytać troszkę o moich objawach o ogólnej opiece w Szwecji zapraszam na mojego skromnego bloga.
A dodam jestem młoda mama także chętnie wysłucham waszych historii, rad bo pomimo tego ze jestem na codzien odważna osoba to ciąża jest dla mnie "?" Ponieważ to mój pierwszy raz:

http://mlodamamapl.blogspot.se/?m=1

[Mlodamamapl]

Hej wszystkim dołączam do was szczęściary!
5tc (4+6) według ostatniej miesiączki, w czwartek pierwsza wizyta u pani położnej!
Nie mieszkam w Polsce od 5 lat zamieszkuje Szwecję i jeśli któraś z was ma ochotę poczytać troszkę o moich objawach o ogólnej opiece w Szwecji zapraszam na mojego skromnego bloga.
A dodam jestem młoda mama także chętnie wysłucham waszych historii, rad bo pomimo tego ze jestem na codzien odważna osoba to ciąża jest dla mnie "?" Ponieważ to mój pierwszy raz:

http://mlodamamapl.blogspot.se/?m=1

[Polaaa]

Hej mlodamamapl ja rownież mieszkam po za granicami państwa - w Szwajcarii - Zurich

[Gość aim]

Ja powiem tak, w pierwszej ciąży też chojrakowałam bo kocham aktywność fizyczną i pod okiem wykwalifikowanego instruktora dalej ćwiczyłam i ciążę poroniłam, a zaczęło się właśnie po kilku godzinach od wysiłku ;) więc teraz generalnie uważam że nie tyle zdrowie co życie (!) mojego dziecka jest dla mnie ważniejsze niż moja miłość do aktywności fizycznej i ją sobie daruję. Pierwszy trymestr jest tak labilny że pieprzę, nie zbawi mnie ten brak fitnessu, wolę zminimalizować ryzyko na które mam wpływ.