Październiczki 2009

[AnnaWF]

Witam Was moje drogie! Jak Wasze brzuszki? Jak Wam się zaczął dzień? Pozdrawiam Was bardzo bardzo cieplutko!!!

[AnnaWF]

Paulii

witajci moje drogie wlasnie wrocilam od lekarza z usg genetycznego i wszystko w pozadeczku!! dziecko cale zdrowe jak rybka rosnie sobie wlasnie sobie spac szlo jak mialam badanie :) trzymalo raczki kolo siebie ,a pozniej na glowce :) mowie wam niezapomniane uczucie!!

Gratuluję kochana!!!!
Dbaj o siebie i maluszka!!!!
Pozdrawiam

[asieńka]

Witajcie! Wczoraj byłam na badaniu na toksoplazmozę i trochę boję się wyników W domu mam 3 kotki W poprzedniej ciąży wszystko było ok. Ale od lipca poprzedniego roku kotki zaczęły wychodzić na dwór i nie wiem czy nie zarażają. Co prawda są szczepione i odrobaczane regularnie, ale jakoś nie jestem stuprocentowo przekonana do tego.Nawet nie wymieniam ich kuwety, zajmuję się tym M. bo najczęściej właśnie w ten sposób się zaraża. I tak czekam w niepewności do poniedziałku, bo najprawdopodobniej będą już wyniki.

[AnnaWF]

asieńka

Witajcie! Wczoraj byłam na badaniu na toksoplazmozę i trochę boję się wyników W domu mam 3 kotki W poprzedniej ciąży wszystko było ok. Ale od lipca poprzedniego roku kotki zaczęły wychodzić na dwór i nie wiem czy nie zarażają. Co prawda są szczepione i odrobaczane regularnie, ale jakoś nie jestem stuprocentowo przekonana do tego.Nawet nie wymieniam ich kuwety, zajmuję się tym M. bo najczęściej właśnie w ten sposób się zaraża. I tak czekam w niepewności do poniedziałku, bo najprawdopodobniej będą już wyniki.

Asieńka nie martw sie na zapas. Wszystko bedzie oki!!! Trzymam kciuki!

[asieńka]

Dzięki za dodanie otuchy Raczej nie jestem z tych co się martwią, ale tyle się słyszy o toksoplazmozie... Chciałabym już mieć to za sobą

[żabol22]

mój tata ma toksoplazmoze - właśnie przez kota który go kiedys zadrapał.. na szczęście jest to nabyta choroba a nie wrodzona... ja nie lubie kotów, nigdy ich nie lubiałam ..

[Gość babe2k]

asieńka

Dzięki za dodanie otuchy Raczej nie jestem z tych co się martwią, ale tyle się słyszy o toksoplazmozie... Chciałabym już mieć to za sobą

nie martw sie :) ja co prawda nie mam kota ale tez robilam na toxoplazmoze badania tez mialam stresa ale jest wszystko ok nie chorowalm na ta chorobe i nie choruje natomiast nie ma tez odpornosci bo osoby ktore nie przeszly nie maja niestety tez:)tak czy inaczej z ta toxoplazmoza to jest duze zamieszanie :)zalaczam Ci jak interpretowac wyniki Interpretacja wyników badań przeciwciał IgM i IgG:
a). IgG (-), IgM (-) - brak odporności, badanie kontrolne co 3 miesiące,
b). IgG (+), IgM (-) - oznacza przebyte zarażenie, jeżeli IgG znacznie podwyższone, powtórzyć badanie po trzech tygodniach - jeżeli poziom jest taki sam, nie trzeba leczyć, ani dalej kontrolować, jeżeli następuje wzrost, należy rozpocząć leczenie.
c). IgG (-) , IgM (+) - jest to wynik nieswoisty, kontrola za trzy tygodnie, jeżeli wynik taki sam - ciężarna seronegatywna, nie wymaga leczenia, wskazana kontrola za trzy miesiące.
d). IgG (+), IgM (+) - przy obecności objawów należy rozpocząć leczenie.
Przy braku objawów należy powtórzyć badanie po trzech tygodniach. Leczenie należy rozpocząć przy wzroście IgG co najmniej o 2 rozcieńczenia lub gdy miano IgG jest wysokie, przy dodatnim mianie IgM.

chodz powiem Ci ze moj lekarz w przychodni narzie nic nie wspominal o tym baadaniu bo mialam je robione u tego prywatnego moje kolezanki wogole nie robily i maja dzieci zdrowe jak ryby:)tazke trzeba tylko dokaldnie przestrzegac mycia warzyw i owocow z miesem w rekawiczkach pracowac w ogrodku tez i bedzie ok:)

[asieńka]

Miałam robione tylko IgM właśnie dlatego że rok temu robiłam IgG. Owoce i warzywa dokładnie myję, po każdym kontakcie z kotem myję ręce w gorącej wodzie, z kuwetą praktycznie nie mam kontaktu. Mam nadzieję że to wystarczy żeby ustrzec się przed chorobą

[Justyś]

hej dziewczyny, a ja dziś pospałam! zrobiłam i jestem!! Jakaś zmęczona się obudziłam!

[Małgosia1708]

Paulii, dobrze, że wszystko jest jak ma być :)
Z tymi objawami, to dziewczyny jest naprawdę różnie i reguły na to chyba nikt mądry nie wymyślił :) Mnie np bolały piersi niemiłosiernie do ok 9 tygodnia, urosły 2 rozmiary, teraz przestają, a ponoć jak bolą to bolą całą ciążę - u mnie nieprawda, mdłości czasem mam, a czasem nic, bez reguł właściwie. Mimo mdłości nie wymiotowałam ani razu. Z pokazywaniem się brzuszka, to ja miałam poczucie "pełności" bardzo szybciutko - już zanim zrobiłam test, a teraz brzuch mi po prostu wystaje tak, że nie dopinam się w żadne spodnie, dlatego kupiłam ciążowe dżinsy, które są mięciutkie i wygodne :) Jedno co na pewno mi "dolega" w ciąży to wahania nastrojów straszne, bywa, że dosłownie z chwili na chwilę zaczyna mi się chcieć beczeć jak bóbr i nijak tego wytłumaczyć nie mogę :) czasem nawet mi się śmiać chce z tego, a jak ktoś wspomni o czymś wzruszającym, to w ogóle :))) łzy i szloch i co tylko :) i ja tak sobie myślę, że to, że się martwimy tak trochę na zapas to też może skutek tych dziwacznie działających hormonów ...
pozdrawiam z wiosenką w myślach :)

[edyta85]

Żabol strasznie współczuje Ci tych bólów głowy, mam nadzieję że niedługo przejdą i bedziesz się dobrze czuć bo to musi być naprawde męczące. Ja też oglądam te strony jak się dzidzia rozwija bo nie wyobrażam sobie że moze tak szybko rosnąć. A to moja ulubiona dużo zdjęć:)))
ebrzuszek.pl - Ciąża tydzień po tygodniu
i widzę ze oglądamy podobne tygodnie bo Twoje bobo jest starsze o 2 dni od mojego:)
Asieńka na pewno bedzie ok nie ma co się bać na zapas, a ja trzymam kciuki aby tak było
U mnie coś dzisiaj brzydka pogoda wieje strasznie, dobrze że nie muszę nigdzie wychodzić:)

[Oleńka]

Witam przedpołudniowo:) Ja dzisiaj pospałam sobie......do 9:)

Żabol ja też strasznie Ci współczuję....nie wyobrażam sobie tego.Ja w ogóle żadko miewam bóle głowy, nawet nie pamietam kiedy miałam.Więc tym ardziej nie mogę sobie wyobrazić jak można codziennie z tym żyć ale może niedługo będzie lepiej,jestesmy z Tobą:)

Asieńka nie martw się!ja słyszałam że jak ktoś ma już koty w domu przed ciążą,to jest mniej narażony na toksoplazmę, niz ktoś,kto by wziął kotka będąc już w ciąży.
Ja nie mam w domku zwierząt i raczej nigdy mieć nie będę.....jestem alergikiem i astmatykiem:( więc nie jestem zagrożona tak bardzo

U mnie świeci pieknie słonko, więc może wyjdę na jakiś krótki spacerek:)Miłego dzionka

[małagosia77]

Witajcie dziewczyny :)
Nareszcie słońce i w miarę ciepełko, aż chce się żyć!
Zaraz pakuję młodą i na spacer

Żabolku - trzymaj się, współczuję Ci, normalnie ja bym nie dała rady...

Asieńka - ja myślę, że ty już dawno jesteś uodporniona i masz przeciwciała więc głowa do góry. Mimo wszystko trzymam kciuki za wyniki

Małgosia1708 - z objawami tak to już jest: raz są, raz ich nie ma. Jak są, to źle, jak nie ma to też nie dobrze - tak to już z nami cieżarówkami jest Mnie opuściły już chyba wszystkie, bo nawet siusiu nie biegam robić tak często. Ale ja się cieszę. Teraz zaczynam się wsłuchiwać w siebie, bo już niedługo pierwsze znaki od mojego bąbelka

Skoro już chwalicie się swoimi pociechami, to to jest moja:
12 tydzień ciąży (10 tydzień zapłodnieniowy) | parenting.pl

Pozdrowienia :)

[Kasiula31]

małagosia77

Witajcie dziewczyny :)
Nareszcie słońce i w miarę ciepełko, aż chce się żyć!
Zaraz pakuję młodą i na spacer

Żabolku - trzymaj się, współczuję Ci, normalnie ja bym nie dała rady...

Asieńka - ja myślę, że ty już dawno jesteś uodporniona i masz przeciwciała więc głowa do góry. Mimo wszystko trzymam kciuki za wyniki

Małgosia1708 - z objawami tak to już jest: raz są, raz ich nie ma. Jak są, to źle, jak nie ma to też nie dobrze - tak to już z nami cieżarówkami jest Mnie opuściły już chyba wszystkie, bo nawet siusiu nie biegam robić tak często. Ale ja się cieszę. Teraz zaczynam się wsłuchiwać w siebie, bo już niedługo pierwsze znaki od mojego bąbelka

Skoro już chwalicie się swoimi pociechami, to to jest moja:
12 tydzie� ci�şy (10 tydzie� zap�odnieniowy) | parenting.pl

Pozdrowienia :)

Witam Was bardzo gorąco po tak długiej przerwie. Ale uwierzcie, że na nic nie mam ochoty Dziś byłam znów u lekarza i o dziwo nie zrobili mi USG. Zwolnienia nie wzięłam bo chyba w domu jeszcze gorzej się czuję. Dostałam kupę skierowań na badania i zaświadczenie do pracy o tym , ze jestem w ciąży i to wszystko. A czuję się fatalnie.

[Justyś]

KAsiula jejku a co ci się dzieje?
jeżeli chodzisz państwowo to podobno 3 usg w ciąży tylko przysługują pewnie dlatego ci nie zrobił, ja tez nie miałam usg ostatnio dopiero 15 kwietnia będę miała
Nie przejmuj się na pewno jest wszystko oki!!!

[Małgosia1708]

Kasiula, przykro mi, że masz taki podły nastrój... mam nadzieję, że to tylko fatalny nastrój, a nie dolegliwości fizyczne? Jeśli tak, to zapewne hormony maczają w tym swoje pokrętne paluchy ... nie dawaj się im i walcz :) a popłakać sobie czasem też można, tak dla rozluźnienia, to chyba nawet zdrowsze niż tłumienie w sobie smutku i udawanie, że jest jak w amerykańskim filmie :) będzie lepiej, zobaczysz :) a cod o pracy, to ja też najchętniej wróciłabym już jutro ... w domu czasem dostaję na głowę, ja się po prostu go tego nie nadaję :) ja do ludzi muszę :) głowa do góry Kasiula, pozdrawiam ciepło

[żabol22]

Kasiula31 a ja się nie mogę doczekac kiedy w końcu bedą mogła przestać chodzić do pracy. dziś takie zamieszanie, TIRY wsytrzymane od wysyłki do rozpakowania i sprawdzenia i cały czas w hałasie w którym już nie wytrzymuje... blehhh

[Kasiula31]

To już rozumiem dlaczego mi nie zrobili.... U mnie nic się nie zmieniło. Wymioty jak były tak są... nie wspomnę o mdłościach. Nie wiem czy Wy też tak macie ale ja w nocy wogóle spać nie mogę. Często siusiu robię a w dodatku te mdłości.... Mam nadzieję, że już niedługo minie

[Justyś]

Kasiula31

To już rozumiem dlaczego mi nie zrobili.... U mnie nic się nie zmieniło. Wymioty jak były tak są... nie wspomnę o mdłościach. Nie wiem czy Wy też tak macie ale ja w nocy wogóle spać nie mogę. Często siusiu robię a w dodatku te mdłości.... Mam nadzieję, że już niedługo minie

Niestety realia służby zdrowia, ja tez się denerwowałam jak nie usłyszałam konkretów, a na pierwsze usg muszę jeszcze 3 tyg czekać
Mnie na szczęście wymioty nie męczą, więc współczuje Tobie, ale myślę, że już powinny nie długo ustąpić, słyszałam, że żeby zapobiec porannym mdłością najlepiej jeść śniadanie w łóżeczku, tylko jak to zrobić? pic powinno się małymi łyczkami...
Bidulko ty nasza, będzie oki, wszystko dla Twojego maleństwa
Widzisz ja mam w druga stronę nic mnie tak nie męczy że az łapę schiza czy wszystko oki z moim maleństwem....

[Kasiula31]

Dobra Kochaniutkie ja uciekam drzemkę uskutecznić bo ledwo siedzę. Oczy mi się zamykają. Miłęgo dzionka

[Justyś]

Kasiula31

Dobra Kochaniutkie ja uciekam drzemkę uskutecznić bo ledwo siedzę. Oczy mi się zamykają. Miłęgo dzionka

jasne odpoczywaj!!! do następnego kliknięcia!!

[dejanira5]

Ja ostatnio też ledwo żyje i ciągle mogłabym spać... któregoś dnia jak padłam po 19 to spałam do rana, wczoraj było prawie tak samo zasnęłam nawet nie pamiętam kiedy ale było niedługo po 20. Przypuszczam że gdybym tylko częściej była w domu to bym przespała cały czas :)

[Oleńka]

Kasiula31

To już rozumiem dlaczego mi nie zrobili.... U mnie nic się nie zmieniło. Wymioty jak były tak są... nie wspomnę o mdłościach. Nie wiem czy Wy też tak macie ale ja w nocy wogóle spać nie mogę. Często siusiu robię a w dodatku te mdłości.... Mam nadzieję, że już niedługo minie

Ksiula moja szwagierka przez pierwsze trzy m-ce miała takie mdłości i wymioty, że straciła na wadze 5 kg.ale dali jej zwolnienie bez gadania. Nie mogła do kuchni wchodzić,bo ją same zapachy odrzucały i do kibelka od razu biegła.....Trzeba było zwolnienie wziąść i posiedzieć jeszcze w domku. Wiem,że w domu też jest paskudnie samemu siedzieć,ja już trzy tyg.siedze,ale trzeba jakoś wytrzymać. Nie dasz rady tak długo,bo jesteś zmęczona,więc pomysl jeszcze o tym zwolnieniu.Trzymaj się cieplutko

[Gość aldonka23]

cześc cieżaróweczki
jak się czują przyszłe mamy? u mnie bez mdłości już!!!!!! tak się cieszę...przez nie troszkę schudłam....ale teraz już nadrobiłam....brzuszek się zaokrągla
a w nocy 3 razy wstawałam a potem usnc nie mogłam.....porażka!!!!
ale wiecie co.....ochotę na seks mam większą..........
jeszcze troszkę i na badanie zobaczyć fASOLKĘ

[asieńka]

Aldonka czyżby samopoczucie poprawiło się po powrocie do Polski? Jednak nie ma to jak polski klimat