Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Zdrowe na pewno bedą te nasze pociechy, nie można mysleć inaczej!!! Mi wczoraj lekarka powiedziała że wymiary mojego szkraba wskazują na dziewczynke (czyli krótsze kończyny) ale wydawało sięjej ze coś tam miedzy nogami może być wiec jestem w kropce. Ja zawsze marzylam o pierwszym synu a później same dziewczynki!!!
A tak w ogóle to ile chciałybyście mieć dzieci, bo ja 4!! tylko mój mąż chce dwoje więc myśle że znajdziemy złoty środek Trójeczkę:)

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

ja mysle ze na 2 pozostaniemy:)maz tez tak chce:) choc wiesz mi tez powiedzial ze chce teraz synka a pozniej corka moze byc eh ten lobuz:P:D eh zobaczymy 28 maja kto to nam sie pokaze:)a wiesz jedni wierza w to ze jak kobieta ladnie wyglada to syn bedzie ale ile w tym prawdy ??sama nie wiem tzn mnie np wydaje sie ze nie zmienilam sie od momentu przed ciaza na buzi tak wszyscy mi mowia ale czy to jakas podstawa do tego by tak sadzic nie mam pojecia albo np przed ciaza jadlam slodycze a teraz wogole dzis mialam np zachcianke na wies maca i musielismy do mc donalda isc bo az mnie trzeslo :D hehehe

http://www.pregnology.com/preggoticker2/33CCFF/3399FF/My pregnancy/10/30/2009.pngMake a pregnancy ticker

http://tickers.baby-gaga.com/p/dev302pr___.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki dawno was nie odwiedzałam :) ale macie piękne te brzuszki już, mój mimo że miesiąc młodszy ma podobne kształty!!! Za niedługo pewnie będziecie już czuły ruchy swoich pociech!! to chyba najwyższy już czas!!
Ja czuję się dobrze, wizytę mam za tydzień, zobaczymy co pani dr. powie o moim małym-wielkim szczęściu!!
Pozdrawiam was gorąco!!!

Odnośnik do komentarza

Edytko. Milka. Babek2k- jakie śliczniusie i słodziutkie są Wasze brzuszki! Gratuluję:36_1_11:
Ja jak nigdy fatalnie się czuję. Zjadłam śniadanie na siłę i teraz strasznie mnie mdli. Mam nadzieję, że w końcu mi przejdzie, bo w takim stanie nie dam rady nic robić::(:
Justyś, jak fajnie, że po tak długiej nieobecności do nas zajrzałaś. Oby częściej!! :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

witajcie moje drogie widze ,ze zadowolone jestescie po weekendzie ::): mnie tez starsznie szybko minal ,za chwile jade na budowe do brata zapytac czy nie trzeba im jakis napojow lub jedzenia . musze sciagnac zdjecia z aparatu z pobytu nas jeziorkiem to zobaczycie moj brzuszek.choc szczerze mowiac nie jest za duzy.

http://www.suwaczek.pl/cache/def6c05698.png
http://tickers.babygaga.com/p/dev124pr___.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kln87ripp.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Mnie coś od wczoraj jedno oko boli ( może za dużo tv). Pewnie wszystkie miło spędziłyście niedzielkę. A ja się cieszę, że to już poniedziałek chociaż trochę się boję, ale na szczęście mąż ze mną idzie i nie będę się tak stresować.

Bebe nie ma za co Kochana tak dziękować :) Ja też kiedyś potrzebowałam takiej pomocy

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Ja jutro mam wizytę u gina i się troszkę boję, bo najpierw okazało się, że mam nieliczne bakterie w moczu, później, że mam "małe" zapalenie i dostałam "aż" antybiotyk, więc nie wiem, czego mam się teraz spodziewać. Mam nadzieję, że leki pomogły i będzie już ok. M. zabiorę ze sobą, chociaż zauważyłam, że większość kobiet w ciąży chodzą same...

Odnośnik do komentarza

I to mnie właśnie dziwi. Tyle się teraz mówi o porodach rodzinnych, a realia mówią co innego. Moim zdaniem to "sprawka" mamuś mężów, które tak obrazowo potrafią przedstawić poród, że faceci się zniechęcają. Daleko nie szukając- moja teściowa, jak tylko się dowiedziała o ciąży mojej i bratowej robiła wszystko, żeby tylko jej synowie nie zgodzili się na poród rodzinny. U mnie sprawa jest wyjaśniona, bo tak jak wcześniej będę miała cc, ale drugi syn tak się nasłuchał, że ciężko go teraz przekonać, że wcale to nie wygląda tak strasznie, jak opowiada "mamusia"...

Odnośnik do komentarza

Ty już wiesz co Cię czeka, a u nas to nigdy nie wiadomo jak się sprawy potoczą. Ja bym chciała rodzić naturalnie, chociaż boję się jak to będzie wszystko wyglądało, ale z tego co czytałam to czuje się silny ból brzucha i niekiedy krzyżowy. Wcześniej miałam okropne właśnie takie krzyżowo brzuszne bóle przy okresie, że oddychać i ruszać się nie mogłam, dopiero po zastrzyku do mięśniowym na drugi dzień przechodziło:( A domyślam się, że poród jeszcze bardziej może boleć, ale to sprawa indywidualna. Może zdecyduję się na znieczulenie:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Ja trafiłam na porodówkę jak już miałam skurcze. Miałam planowane cc na 3 dni później, jednak Julka zadecydowała, że już dosyć czekania i chce już wyjść:36_1_21:
Skurcze, które miałam były tak bolesne, że gdybym miała rodzić naturalnie, zdecydowałabym się na znieczulenie. Ale każda przechodzi to inaczej. Moja znajoma swoje pierwsze dziecko urodziła nie mając świadomości że akcja już się zaczęła, bo nastawiała się na wielki ból, a miała jedynie taki jak przy @

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...