Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Rany dziewczyny, kilka dni prawdziwy pomur na naszym forum a tu chwilkę mnie nie było a Wy dwie strony naskrobałyście... ale juz nadrobiłam, bo Bąbelek chociaż pobudkę zrobił mi o 6,10 to o 8 znowu zasnął i ciągle spi... we wtorek skończyliśmy 5 miesięcy i mamuśka moja mnie nastraszyła że jak ja skończyłam 5 miesięcy i przestałam całkowicia spać w dzień i ryczałam jeszcze pół nocy :Kiepsko: i ciekawe czy Staś też taki będzie...? Ale mam nadzieję że nie... oby się w chrzestnych wdał bo oni całe dnie mogliby spać :sen:

Małgosiu, gratuluję ząbka, my wciąż czekamy na pierwsza perełkę

Ariadna, gratuluje kupencji, wreśzczie się maleństwo nie będzie męczyć... my już nie mamy tego problemu, średnio trzy razy dziennie staję się Guwnodowodzącą :grin:

Edytka, Adaś to prawdziwy mężczyzna i narzeczoną tez ma przecudną :grin:

Ten szalony tydzień w reszcie się kończy... na szczepiepiu były straszne płakulki i męzu wymiekł, a ja Stasia przytulałam, wieczorek nie gorączkował na szczęście tylko marudny troche był i płaczliwy, a przez to że ja go na szczepieniu trzymałam to chyba potem źle mu sie kojarzyłam bo nie chciał u mnie na rękach zasypiać tylko u męża się uspokajał :Płacz: Aha i ważymy 6900, troche maławo bo 6 tyg temu było 6300 :Oczko:

Wczoraj byłam w pracy i zaległą paczkę świąteczną odebrałam i najbardziej się męzu ze słodyczy ucieszył a ja musze się pilnować bo mam ambitny plan pod kryptonimem "bikini" bo nad morze chcemy na wakacje pojechać chociaż na tydzień więc słodycze to sobie moge co najwyżej powąchać. W ogóle było super bo jak ruszyłam w miasto to chyba
wszystkie sklepy obleciałam i wydałam wszystko co miałam a może nawet więcej.

W kwesti butelki, to Staś pierwszy raz butlę dostał jak miał tygodnie bo musiałam do stolicy pojechać odebrać dyplom a on został z moimi rodzicami, a potem to sporadycznie jak ja musiałam go zostawić z moja mamą to butla była w pogotowiu i nie było problemu bo umiał z niej jeść, używamy butelki Tommee Tippee.
Ostatnio jednak Staś wszystko pcha do buzi, ząbków jeszcze nie ma i daliśmy mu taki samoczko-gryzak „dziąsełko”. Strasznie mu się spodobał bo jest dość mały i pasuje do rączki i buzi. Od tej chwili zauważyłam że mamy kłopoty ze zwykłym smokiem „ciamkulkiem” ponieważ Staś chce go gryźć jak gryzak a wczoraj jak został z moja mamą to tak samo potraktował smoka od butelki, nie chciał z niej pić tylko gryzł smoczek i denerwował się że mu mleko z niej leci i się krztusił.

Odnośnik do komentarza

Dejanira spokojnie nic sie nie martw. Mały na pewno sie w mamusie nie wda:36_3_13:
A co do wagi to nasze malenstwa teraz juz nie będą przybierały w takim tępie co do tej pory. A co lekarz mówił na ta wage? Ja myślę, ze stas waży dobrze i nie ma co sie martwic!
Matko pryzpomniałaś mi o paczce!!! Już 3 razy do mnie dzwoniuli w tej sprawie...Jakos nie ma czasu do Wrocka pojechac..
A co do zabków to możesz juz wypatrywac jakiegos. Mój Antos tak samo sie zachowywał przed pierwszym ząbkiem! No i w ciagu tyg wyszły mu az 2!!Hhaha

U nas spokojny dzionek. Mały juz sie nie deneruje tak jak wczoraj. Widać zabki przestały dokuczać. Za to mnie podgryza przy jedzeniu...a to naprawde boli...cztery swiaty.
Jedziemy dzis do tesciów na weekend! Takze udanych weekendów!! Całuski:Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Aniu, mam nadzieję że sie we mnie nie wda bo ja to od cholery byłam jak byłam mała... podobno, tak mamuśka moja twierdzi, ja tam nie pamiętam żebym była niegrzeczna:Oczko: Waga się nie przejmuję, Staś od urodzenia bardziej idzie we wzrost niz w wagę i jest "zgrabniutki" chociaż pultynki i drugą brudkę ma przecudne. Pediatra zapytała tylko czy nie wymiotuje i poza tym jest w porządku. Ząbków wypatrujemy już od jakiegos czasu ale się chyba dobrze pochowały bo Staś ciągle ich łapkami w buzi szuka :grin:

Odnośnik do komentarza

WITAJCIE MAMUŚKI!!
ale mnie tu dawno nie było....
szczerze mówiąc nie bardzo mogę znaleźć czas
jestem uwiązana z Szymonem :36_27_2:

Kręgosłupa już nie czuje, On chce stale być na rękach...
ale zaczynam Go oduczać, kłade Go na leżaczek i jak zaczyna płakac to dopiero Go zabieram- daje mu czas na uspokojenie i spowrotem na leżaczek

Mamy juz 2 zabki! Wczoraj wyszedł mu drugi :in_love2:

W domu nie bardzo mam czas żeby nawet sprzatnąc...
robię wszystko z Nim - nawet do łazienki z Nim chodze
wkładam Go do fotelika i sprzatam, bo nie ma innej opcji

spac spi mało.... 30min do 40
zreszta od urodzenia nie należał do śpiochów - tego chociaz po tatusiu nie odziedziczył ::D:

Wczoraj udało mi się serniczek nawet z nim zrobić
A dziś wyruszamy do moich rodziców aby się troszeczke nacieszyli

Pogode mamy coraz piękniejszą i mam nadzieję że z dnia na dzień będzie tylko ładniej :sun:
co będziemy mogli częściej na spacerki chodzić bo narazie u nas jest za ostre powietrze i unikam spacerów. Zreszta Szymon nie chce już lezeć On wolałby popatrzeć na świat, ale na spacerówke jeszcze za szybko bo raz że zimno a dwa On jeszcze przeciez nie siada.

szymon robi się coraz fajniejszy ::):
Głośno się już śmieje i nieświadomie mówi: nie albo gu nie ::):
Zaczął wyciagać raczki do zabawek ::): zdolnioch mój kochany

dobra zmykam bo zaraz czas do kościólka a muszę jeszcze z łazienki skorzystac aby sie podmalować

Buziolki mamuski :36_3_15:

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Żabolku, jak ja Cie dobrze rozumien, u nas to samo, Staś tylko na rączkach chce być noszony, w tygodniu to ja się mu nie "daję" ale w weekend jak mąż ma wolne to chce się nim nacieszyć i niemal ciągle go nosi a potem w poniedziałek ja mam walkę i płakusie jak staram się go do leżaczka przekonać, ale nie jest xle, jakoś sobie radzimy.

Aha zapomniałam wczesniej napisać, widziałam że pisałyście o pieluchach, my używamy róznie Dada lub Huggies. Moja szwagierka pracuje w pewnej hurtowni i oni robią niektóre firmowe produkty dla sieci sklepów którym patronuję, może znacie "ABC partner" czy coś takiego... i przyniosła nam na wypróbowanie pachkę ICH pieluszek "Milusie" i muszę przyznac że są BADFZIEWNE!!!! więc nie kupujcie jak zobaczycie. Są ceratowe wypełnione watą i nie mają żepek wielokrotnego odpinania tylko zwykłe plastry które jak się raz odklei to rwą pieluszkę i nie mozna zakleić ponownie... poza tym Stas dostał odparzeń i przeciekają :36_2_16:

Odnośnik do komentarza

witajcie!
juz nawet nie pamietam kiedy tu bylam.......ale mam tyle spraw na glowie ze brakuje mi czasu na skrobanie z Wami.........
u nas prawie wszystko ok.....Amelcia ma sie dobrze bo to najwazniejsze bylismy z nia na kontrolnym usg bioderek i bioderko jest w porzadku!!!!mala fajnie rosnie, powoli zaczyna sie silowac i szykuje sie do siadania , zabkow jeszcze brak ale slini sie coraz bardziej i gryzie co popadnie!!!a dzisiaj nas zaskoczyla: moj tata ja nosil na rekach i sie z nia bawil malej sie podobalo ale jak wszedl mezus do pokoju to wyciagnela do niego raczki i zaczela kwekac uspokoila sie dopiero jak ja mezulo wziol na rece!!!!a mezus jaki szczesliwy byl ze zostal tak wyrozniony!!!!!
Musze sie na nowo przestawic bo do tej pory byla u nas moja mama -poad 6 tygodni i nam pomagala z Amelka.Wtedy moglam spokojnie pojsc do pracy i przybiegac tylko na karmienie.Teraz jestesmy sami z mezem i wieczorami jest z nami moj tata i brat - wracaja z pracy.Staraja sie nam pomoc jak potrafia ale to nie to samo co mama!!!!!!!I jakos musimy pogodzic prace i dom.To chyba kwestia czasu i odpowiedniego zoorganizowania -musimy znowu wpasc w ten rytm!
Dwa tygodnie temu mielismy chrzciny Amelki i zjechala sie rodzina z Polski.Dobrze ze byla z nami moja mama bo nam strasznie duzo pomogla w przygotowaniach.Ale mimo calego naszego zaangazowania i wielkich przygotowan to chrzciny to byla wielka porazka.........Najpierw nie przyjechala chrzestna-siostra meza.Ponoc zachorowalo jej dziecko-tylko niestety z wiadomych mi zrodel mala byla ok.A najgorsze w tym wszystkim to to ze maz pojechal odebrac ja z lotniska a ona po prostu nie przyleciala!!!nawet nas nie zawiadomila tylko tescie na pytanie meza gdzie jest Siostra odpowiedzili nie przyjechala ale dala nam zasw od ksiedza ze moze byc chrzestna......rece nam opadly do kolan!!!!a chrzest mial byc na drugi dzien........wieczorem mielismy nauki w kosciele-chodzimy do polskiego kosciola-i ksiadz jak uslyszal ze nie mamy chrzestnej to stwierdzil ze chrzest moze odbyc sie innego dnia.........my szooook!!!dobrze ze wstawil sie za nami taki inny ksiadz i przekonal proboszcza ze przeciez tylko wystarczy wziasc kogos innego na chrzestna.W koncu stanelo na tym ze mamy sobie kogos przyprowadzic a zaswiadczenie doniesiemy potem.ufff ale to byl tylko poczatek problemow!!!na chrzestna musielismy wziasc bratowa meza a oboje szczerze jej nie lubimy...............ale chrzest sie w koncu odbyl!tylko impreze w domu nam tesciu zwyczajnie ROZJEBAL!!!!!!!duzo by o tym pisac ale tak sie popisal ze ja z tym czlowiekiem nie mam ochoty miec jakichkolwiek kontaktow!!!!
strasznie obrazil mnie, mojego meza i moja rodzine ale pal licho mnie i moich ale swojego syna tak strasznie upodlil i wyzwal publicznie ze ten nie moze pozbierac sie do tej chwili...............dlaczego?pewnie dlatego ze moj maz za wszelka cene chce byc niezalezny i nie prosi go o pomoc czytaj kase ,a ja zebralam za to ze nie podlizuje mu sie jak cala reszta a moi rodzice bo staneli w obronie mojego meza a swojego ziecia!!!szkoda ze sie tak stalo bo sie strasznie cieszylismy ze nasz corcia ma pierwsza w swoim zyciu rodzinna impreze i chcielismy zeby wszystko bylo jak najlepiej! a moj maz to naprawde wspanialy czlowiek a to ze jest inny od swojego rodzenstwa to dla jego ojca wielki problem.....dodam ze wszyscy tam sa strasznie obludni , nie potrafia szanowac ludzi tylko najwazniejsza jest dla nich kasa!!!a ze tesc to majetny czlowiek a oni bez niego nic nie znacza to tancza jak on im zagra...a my jestesmy niezalezni od niego i to go wkurza bo on od swoich dzieci wymaga bezwzglednego posluszentwa bo jak nie to odcina od zrodla.Wynikiem tego jest tak ze wszyscy sluchaj go jak swinia grzmotu.............a my nie niestesmy materialistami i dupowlazami i zebralismy.........
wyobrazcie sobie cos takiego:Dzien Babci i |Dziadka.....my od naszej Amelki wyslalismy kartke z zyczeniami siostra meza kupila drogie prezenty -jej corka ma 2 latka a brat meza ktory nie ma dzieci i czuje sie z tego powodu winny bo jego zona jak sie okazalo o dzieciach nie chce slyszec to dal tatusiowi pieniadze w prezencie.....tesc oczywiscie wyraznie nam podkreslil ze nasz prezent byl najskromniejszy najgorszy i najgorzej wypadlismy.Mi oczywiscie nerwy puscily i sie go zapytalam czy ten dzien to dzien wnukow i dziadkow czy synka z kompleksami i rodzicow?a moim zdaniem tak na marginesie to chyba liczy sie pamiec a normalny dziadek czy babcia powinni sie cieszyc ze wnusio np przyniosl wlasnorecznie zrobiona laurke a nie jakis drogi prezent.....tak?
czy sie myle?
wiecie co czasami to naprawde nie wiem czy ja jestem jakas nienormalna czy z nim cos je nie tak..............
szkoda tylko meza i tej naszej Amelci..........
my zyjemy dalej jak zylismy nie narzekamy bo mamy siebie a kasa jest wazna ale przeciez nie najwazniejsza......
sorki ze sie tak tu uwywnetrzniam ale jakos dopiero teraz to ze mnie powoli splywa maz jeszcze chodzi struty ale powoli go juz puszcza.Ostatnio stwierdzil ze juz teraz nie ma zludzen a najwazniejsze ze jestesmy razem a z nimi nie chce miec nic wspolnego.......probowalam go przekonac ze to w koncu rodzice ale on nie chce jak na razie o nich slyszec, ojciec go upodlil a matka schowala glowe w piasek..........
uff az mam wypieki jak to napisalam wszystko.......trzymajcie sie cieplo pa pa lece bo |Mela wzywa

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

O kurcze margo... po pierwsze witaj po długiej przerwie. Cieszę się, że Amelcia ma się świetnie i bardzo podziwiam, że wróciłaś do pracy.
Pierwsze słyszę o wstrętnym teściu - zawsze teściowa to ta najgorsza ;) Ale Twój przegioł na całej linii. Tylko się cieszyć, że jesteście tak daleko od niego i pewnie nie prędko się zobaczycie. :ehhhhhh: kurcze ale jestem w szoku że tak miał tupet.... Niestety na niektórych ludzi brak słów.
Główka do góry masz wspaniałych rodziców.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

adrianaa oj moja tesciowa jeszcze do przezycia chociaz tez ma swoje za uszami-tylko ona chyba jest taka przez tescia bo ja tak stlamsil psych!a tesc to przeszedl samego siebie!On myslal ze bedzie nam sie we wszystko wtracal a jak sie dowiedzial ze bedziemy miec dziecko to zadzwonil i mi trul ze jego wnuk albo wnuczka ma byc karmiona piersia przynajmniej rok!!!!ja mu oczywiscie dluzna nie bylam i powiedzialam ze to nasze dziecko i sami sobie zdecydujemy!!!on to oczywiscie argumentowal ze przeciez tak robia kochajace matki a tak karmione dzieci sa najzdrowsze i madrzejsze i takie tam ja mu ma to ze to bzdury mnie mama karmila 3 miesiace bo dluzej nie mogla bo tak wyszlo i wcale chorowita nie jestem a jakac malo inteligenta nie jestem!!!tylko ze ja jestem taka ze mu sie zawsze postawie i pokaze ze ze mnie to splywa jak po kaczce a potem jak mnie nie widzial to wylam w rekaw meza bo sobie wbilam te kochajaca matke i to karmienie piersia....glupie ale bolalo bo sie martwilam czy mi sie uda karmic czy nie!!!!tak sobie to wbilam w glowe ze w szpitalu tak sie balam ze mi sie nie uda ze balam sie probowac dopiero mama mi wybila to z glowy!!!!!
pewnie naogladal sie filmow na discovery i rzucal teoriami tylko chyba cos przeoczyl i nie obejrzal do konca szkoda tylko ze jego corka karmila przez 14 miesiecy a jej corka juz w 1ym miesiacu brala antybiotyk i teraz co chwile choruje ale to chyba dlatego ze u nich w domu jak w saunie jest a dziecko swiat widzi przez okno bo jak jest zimno to na spacer z dzieckim sie nie wychodzi.......a szkoda o nim pisac......
kochanewszystkim mama zebatych dzieci gratuluje!!!ja czekam na te zabki z niecierpliwoscia!!!
mama chorowitek zycze zdrowka dla malenstw!chyba nie nadrobie wszystkich zaleglosci z czytaniem wiec wybaczcie.........

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Margo, śliczna ta Twoja Amelka, a jaką ma czuprynę!! Współczuje takich teściów, ale przynajmniej mieszkacie od nich daleko i nie mogą się zbyt często wtrącać.

My dziś idziemy do kontroli, niestety Adaś jeszcze kaszle i ma katarek, chociaż wydaje mi się że już jest lepiej, ale to już 6dni antybiotyku. Mam nadzieje że osłuchowo bedzie czysty, bo jego "bliźniaczka" miała ten sam antybiotyk i teraz musieli dać jej zastrzyki bo nie pomagał.

Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich mamuś i córeczek z okazji Dnia Kobiet!!!

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20070602040114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/c9384b68a7.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane cioteczki!
staram się na bieżąco Was podczytywać ale jakoś nie mam nastroju aby coś skrobnąć od siebie.
ciągle się martwię o mojego maluszka i te jego problemy z napięciem mięśniowym... sama już nie wiem co o tym myśleć- neurolog straszy problemami z chodzeniem i niepelnosprawnościa, z kolei doktor z poradni neonatologicznej mówi aby się nie martwić bo dzięki rehabilitacji Tomek z tego wyjdzie. dodam, że obie lekarki są tutaj bardzo cenione. tylko skąd taka rozbieżność w diagnozie??? chyba wybierzemy się na konsultację do drugiego neurologa, może to coś wyjaśni...wierzcie mi dziewczyny, niczego bardziej nie pragnę jak zdrowia dla mojego syneczka. no bo czy jest coś ważniejszego? dla mnie nie
dziś idę złożyć wniosek na komisję ds. orzekania o niepełnosprawności. mam nadzieję, ze dzięki temu uda mi się zalatwić jakieś finansowe wsparcie z opieki spolecznej. tomek wymaga intensywnej terapii ( czyli powinien ćwiczyć codziennie), zajęcia w ośr rehabilitacji 2x tydz to kropla w morzu potrzeb a prywatna rehabilitacja kosztuje i to sporo. tego niestety nie jesteśmy w stanie przeskoczyć na dłuższą metę. narazie korzystamy ze swoich oszczędności, moja matka też postara się nam pomóc ale dlugo tak nie pociągniemy. postanowiłam porozsyłać listy do kilku fundacji. nam nadzieję, że jednak ktoś nam zechce pomóc. trzymajcie mocno kciuki kochane cioteczki!

no i tak poza tym- wszystkiego co najlepsze w dniu naszego swięta:36_3_19:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Margo brak mi na niego słów :( Musisz być dzielna a nim się nie przejmuj. A Amelka śliczna jest!!! Czy ja dobrze widzę, że ma na rączce bransoletkę? Jeju jaka kobietka!!!!:15_9_28:

Nena dobry masz pomysł. Trzymam kciuki, żeby szybko znalazł się ktoś kto Wam pomorze.

Edrytko mam nadzieję, że Adaś już zdrowy daj znać po kontroli.

Moa Ola siedzi sobie w foteliku i obgryza palce i gada. Zjadła przed chwilką jabłuszka ale jakoś mło chętnie. O i teraz ziewa.:) dziś miałyśmy ciężką noc. Nie wiem co się jej dzieje ostatnio ale tak się rzuca przez sen, że nie da się z nią spać. Tłukła i drapała ręką nas i coś jęczała. Ma tak już ze 4 dni ale dziś to dała czadu. Na dodatek budziła sie przed 3 i nie chciała spać a ja stwierdziłam, że nie będę jej nosić i lulać . Zgasiłam światło i jęczała a ja ją trzymałam za rękę i głaskałam po głowie aż zasnęła. Udało się nie nosić :) Zmykam uśpić małą i pewnie sama z nią jeszcze kimnę. a dodatek obie jeszcze jesteśmy w piżamach :P

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Przyjmijcie życzenia Babeczki kochane, od drugiej Babeczki z samego rana.
Niech dzień cały będzie radosny, bądźcie zdrowe Babeczki - aby do wiosny!
By marzenia się spełniły a nas chłopy wyręczyli!
My dziś drinki i kaweczki! Nasze święto dziś Babeczki!

Margo naprawdę brak słów, domyślam się jak to boli, bo w kim jak nie
w najbliższej rodzinie człowiek powinien mieć oparcie... trzymajcie się zawsze razem
i wspieraj swojego mężusia jemu jest podwójnie ciężko, to przecież mimo wszystko
jego ojciec, i przeżywa to równie mocno jeśli w stosunku do Ciebie teść tak się zachowuje.

Nena trzymam kciuki za Tomusia... będzie dobrze :) życzę siły, cierpliwości
i wytrwałości.

A ja walczę na froncie żywieniowym. Po ostatniej wizycie u lekarza okazało się, że mój bączek owszem rośnie (67 cm)
ale nadal słabo przybiera na wadze... karmię cały czas piersią ale też dokarmiam małą mlekiem a konkretnie Nutramigenem
(niestety skaza białkowa) Lekarka stwierdziła, że czas spróbować wprowadzić na próbę z powrotem Enfamil.
Nie wiem czemu ona się tak na to mleko uparła... ale niech jej będzie, tylko że Dorcia nie chce tego mleka pić :(
dodam że z wprowadzeniem Nutramigenu nie miałam żadnego o dziwo kłopotu, mała przyjęła go bez żadnych problemów.
Wracając jeszcze do tego Enfamilu, mieszam na razie to mleko z Nutramigenem, bo jak dałam jej raz tylko Enfamil
to mi wszystko poprostu zwróciła, to mleko się z niej "wylało", a stało się to 2 godziny po karmieniu czyli wcale tego mleka nie strawiła.
Na razie na skórze nic się nie dzieje, będę jej zwiększać dawki tego Enfamilu i zobaczę co dalej... choć sama nie wiem
czy dobrze robię, oprócz tego daję jej jeszcze kaszkę Sinlac oraz jabłuszko i marchewkę
wg zaleceń lekarki.
Mała teraz śpi, idę sobie zrobić zielonej herbatki kto się ze mną napije? :party: :)

Odnośnik do komentarza

witajcie!
dzieki za wsparcie.Jakos damy sobie rade!tylko rzeczywiscie przykro bo to w koncu ojciec....
edyta powodzenia z tym chorobskiem!moja jak na razie odpukac nie choruje nawet kataru do tej pory nie miala!oby tak dalej!!!w srode wybieramy sie na kolejne szczepienie to tez na szczescie dobrze znosi!
barbasia oj tatki nie jadki......moja corcie karmie piersia a mala jest dluga ale szczuplutka.Teraz wlasnie polegla i spi.Mama zamiar wybrac sie z nia na wazenie ale ona ma inne plany........moze zdazymy do 3ej sie wyrobic!
nena oj dobrze wypatrzylas!to branzoletka-maz ja kupil jak tylko Amela sie urodzila ale ja jakos nie lubie jej ja zakladac........tak ja zalozylam do zdjecia.....
adriana moja tez tak wymusza!!!bo najchetniej to by spala z nami w lozku!!!!tylko ja tez staram sie byc dzielna i ja klade do lozeczka i glaszcze ale czasami mezus nie wytrzymuje!!!patrzac na mnie blagalnym wzrokiem odchyla kolderke i zabiera mala do nas.....pare razy uleglam bo juz zmeczona bylam ale bede z tym walczyc bo mala nawet w dzien nie chce spac jak nikt kolo niej nie lezy!!!bestia mala ale kochana!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sqps60piwd8ya.pnghttp://s3.suwaczek.com/200910304555.png

http://www.suwaczek.pl/cache/06ae8854e9.png

Odnośnik do komentarza

Barbasiu nam na słabe przybieranie kazano zacząć wprowadzać konkretniejsze jedzonko. Zaczęłam od jabłek a od 2 dni wprowadzam ziemniaczka. Wszystko w małych ilościach. Ola dostaje 1/3 słoiczka jabłka i ok 2 łyżeczek ziemniaczków. Może pomyśl o wprowadzaniu nowych smaczków w końcu to już powoli czas? Oczywiście Twój wybór. Moja na dodatek wszystko wymiotuje :/ Tz. mleko w ilościach ogromnych po każdym karmieniu kilka razy :( ziemniaczkiem i jabłkiem też się zdarza ale mniej

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!

Wszystkiego najlepszego babolki ::): :36_3_19:

To dzis 3 lata temu mój mąż mi się oświadczył - Nasze zaręczyny.... fiu fiu...:36_13_2:

Byliśmy na zakupkach
dostałam za ząbki - 2 bluzeczki spodnie i buciki ::): a na dziń kobiet - śliczne różyczki
No i nawet szwagier o mnie pamietał ::D: dostałam tulipanka

Powiem Wam że w naszym Zusie mają burdel na kółkach...
Dzwoniłam w zeszłym tygodniu czy powinnam otrzymac PIT za to że za grudzien dostałam zasiłek -tak proszę czekać w tym tygodniu wszystki PITy sa wysłane.

No to czekałam ..
dziś znowu dzwonie że nic nie otrzymałam a podobno powinnam bo w zeszłym tygodniu sie dowiadywałam... no i słysze że dostane dopier w tym roku PIT do rozliczenia bo grudniowy macierzyński był w styczniu otrzymany .. co za baby !!

już mam poprasowane ciuszki teraz musze lecieć pranie z pralki wyciagnąć

może ma ktoś ochotę na serniczek?????

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Barbasiu nam na słabe przybieranie kazano zacząć wprowadzać konkretniejsze jedzonko. Zaczęłam od jabłek a od 2 dni wprowadzam ziemniaczka. Wszystko w małych ilościach. Ola dostaje 1/3 słoiczka jabłka i ok 2 łyżeczek ziemniaczków. Może pomyśl o wprowadzaniu nowych smaczków w końcu to już powoli czas? Oczywiście Twój wybór. Moja na dodatek wszystko wymiotuje :/ Tz. mleko w ilościach ogromnych po każdym karmieniu kilka razy :( ziemniaczkiem i jabłkiem też się zdarza ale mniej

właśnie też myślałam o ziemniaczku, moja już się zaznajomiła z jabłuszkiem i jabłuszkiem z marchewką na tyle że wciąga prawie cały słoiczek ;) 14 kwietnia idziemy na kolejne szczepienia to zobaczymy jak nam się przybrało :)

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Dziś w nocy i rano miałam dziwny problem. Zawsze mleczko leci z cyca raz dwa, a dziś aż Ola się wkurzyła bo przez kilka chwil nic nie leciało- ja to doskonale czułam, że nie leciało. Nie macie pomysłu co jest grane?

Dokarmiasz już mlekiem modyfikowanym???
Może mleko powoli Ci zaczyna zanikac??

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...