Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

monika4
moniq nie szalej!!!!

dzisiaj mam kolędę, ile dajecie księdzu???

Uważam że tyle na ile stać. Ja dałam 20zł.........i to pożyczałam.

gabalas
Emilku wielka buzka!!!!!!!!:Kiss of love:

Monia moj Krzys ma ostatnio bardzo interesujace przemyslenia na temat dlaczego to dziewczynki siusiakow nie maja "mamusiu bylas niegrzeczna i pan doktor ci obcial sisiaka??, a masz go w rodku??, a jak bedziesz grzeczna to ci panowie przyszyja??, a Nika tez nie ma , ale jej jutro juz urosnie taki malutki.....(i hit:Oczko:) a tatus to byl baaaardzo grzeczny bo ma sisiaka...dużego i dwoch panów przyszlo zebu mu przyszyc:sofunny::sofunny::sofunny:/QUOTE]

:sofunny::sofunny::sofunny: Mała ostatnio dość często włazi jak się prysznicujemy i m ostatnio drze się.......zabierz tą erotomanką bo się umyć nie mogę:sofunny::sofunny: Jakby naprawił zasuwkę w łazience to nie musiałby się drzeć:sofunny:

Zdrówka dla Niki:glass:

Odnośnik do komentarza

monika4
moniq nie szalej!!!!

dzisiaj mam kolędę, ile dajecie księdzu???

Nie pytaj nawet... naszemu daliśmy 100, był zadowolony i wypił herbatkę . teściowie dali 50 to załatwił kolędę w ciągu 3 min..:hahaha: więc nie wiem, jak Ty długo chcesz goscić swojego? (u nas tyle się płaci , bo to wieś, tak trzeba, wiecie, ale mama w Lublinie dała 20)

nie piszę ostatnio, bo zajmuję się domem. Jutro (co dzień się przesuwa termin) montuja szafy a jeszcze nie pomalowane. Nie wiem jak mam tego m. zmotywować. pewnie sama pomaluję. dziewczyny w poniedziałek, pokój oczywiście jakby inaczej - różowy, tu mam pytanie Czy któraś z Was przemalowywała MDF? jesli tak, to czym? Lakier czy farba? Niby teoretycznie wiem, ale w praktyce nie próbowałam, a musze niebieski zmienić na wściekły róż! Pilnie!!!
Dzisiaj upiekłam serniczek Polecam przepisy : Kwestia Smaku - Przepisy kulinarne ze zdjęciami. ciągle coś z tego robię, niezawodne.

A ja się nie kąpie z dziećmi, bo nie mam gdzie, mamy łazienkę z prysznicem i głębokim brodzikiem, w sam raz na kąpiel dla dzieci. Ale włażą nam , zresztą nie ich wina tylko rodziców, którzy jeszcze drzwi nie kupili.

Monia idę za Twoim przykładem. też fura upranego czeka:36_11_23:

Moniq ja odkurzyłam, melduję

i na koniec, tak przy piatku, żeby sie nam lepiej sprzatało:
http://http://www.youtube.com/watch?v=RFzyYYZsxGc

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

anula_73
monika4

dzisiaj mam kolędę, ile dajecie księdzu???

Nie pytaj nawet... naszemu daliśmy 100, był zadowolony i wypił herbatkę . teściowie dali 50 to załatwił kolędę w ciągu 3 min..:hahaha: więc nie wiem, jak Ty długo chcesz goscić swojego? (u nas tyle się płaci , bo to wieś, tak trzeba, wiecie, ale mama w Lublinie dała 20)
[/url]
nie wiedziałam że na wsi tak dużo się daje, ale moja teściowa na wsi i na pewno więcej niż 50 zł nie da, ja dałam 20 zł, wydaje mi się że to wystarczy.

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich:dzidzia:.Wszystkiego najlepszego...Emilku
Szczęścia i radości moc...
Ciepłego słoneczka co dzień...
Kolorowych snów co noc...
Monika4u nas ministranci przychodzą z puszką daje im troche drobniaków i zostawiają koperte ale ksiądz jej nie zabiera w środku jest obrazek i numer konta na jakie możesz wpłacić pieniądze ja nie wpłacam bo teraz nam krucho. My kolęde mamy 23-go.Życze wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom dużo zdrówka i niech ta zima sięjuż kończy bo się zasmarkamy:Śmiech:

http://marcelek-08.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p978xqekxi6soz6i.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich:dzidzia: Wszystkiego najlepszego...Emilku
Szczęścia i radości moc...
Ciepłego słoneczka co dzień...
Kolorowych snów co noc...monika4 u mnie mnie kolęda za tydzień ministranci przychodzą z puszką zawsze im daje troche drobniaków a na stole kładą koperte w środku jest obrazek i numer konta na które wpłacać pieniądze ja nie wpłacam bo mnie nie stać.Życze wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom dużo zdrówka i niech ta zima się kończy bo się wszyscy zasmarkamy :Śmiech:

http://marcelek-08.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/p978xqekxi6soz6i.png

Odnośnik do komentarza

bozena222
monika4
wiecie co??? moja mama chyba ma świnkę:Histeria::alajjj:

Monika jeżeli to pewne to bardzo współczuję ale w jej wieku to niebezpiecznie wogole swinka to niezbyt ciekawa choroba miałam w wieku 6 lat, nie polecam szczególnie w przypadku chłopców, lepiej żeby to było coś innego. trzymaj się.

O matko niezle!
Jesli chodzi o kase na kolede to ja dawalam 2 dychy i juz, moja mama zawsze panikowala bo co ksiadz sobie pomysli hihih przesada pomysl zkontem uwazam super!
Upikelam ciasto kolezance ale belgijski budyn przyprawil mnie o zawal bo si echolera sciac nie chciala ale DR! Tera zbiore sie za snikersa.

Julcia
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
Zosia
http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

Odnośnik do komentarza

bozena222
anula_73
monika4

dzisiaj mam kolędę, ile dajecie księdzu???

Nie pytaj nawet... naszemu daliśmy 100, był zadowolony i wypił herbatkę . teściowie dali 50 to załatwił kolędę w ciągu 3 min..:hahaha: więc nie wiem, jak Ty długo chcesz goscić swojego? (u nas tyle się płaci , bo to wieś, tak trzeba, wiecie, ale mama w Lublinie dała 20)
[/url]
nie wiedziałam że na wsi tak dużo się daje, ale moja teściowa na wsi i na pewno więcej niż 50 zł nie da, ja dałam 20 zł, wydaje mi się że to wystarczy.

na naszej wsi i naszemu proboszczowi! taka specyfika lokalna ,żeby nie powiedzieć folklor:smile_move: (ale później mniej albo nie daje na tacę:smile_move:) W ogóle wpadł jak burza, na schodach spiewał kolędę , zaraz po wejściu (wciąż śpiewajac) przywitał się, wyjął kartotekę, obrazki, szybko się pomodlił i zasiadł do herbatki (ledwo zdążyłam podłożyć pasyjkę i wodę, bo był o 10.30 a miał być po 15 ) a potem rozmawiał z m. o zakupie samochodu z importu:smile_move: Cudo i folklor, ale człowiek do różnych rzeczy moze się przyzwyczaić
Monikaświnka? ! oby bez komplikacji!!!

Słonko snikers gotowy? daaaj trochę!

A ja jako totalnie gupia istota idę zaraz malować scianę pod szafę. Wiedziałam że tak to będzie:lup: bo m. na nartach z dziećmi

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

dałam 5 dych, niby dwie rodziny - mama i my:wink::lol:
nawet ok. kolęda, bałam się trochę o Kubę ale nawet przyzwoicie się zachował, chociaż twierdził początkowo, że: nie jest w nastroju na przyjmowanie księdza i nie wyjdzie z pokoju :glass:
jednak wyszedł, po kolędach i modlitwie, kiedy ministranci poszli a ksiądz usiadł - Kuba zapytał retorycznie - czym by tu ciebie poczęstować...???? mamy tu tylko zestarzone ciastka!!! po czym wyjął krakersiki z szafki, podsuną księdzu pod nos i powiedział - masz, proszę, proszę poczęstuj się ale pamiętaj!!!! tylko jedno!!!!
ksiądz na szczęście "z jajem":wink: i lubi dzieci, więc jakoś uszło, ze wstydu się nie spaliłam:lol:

za to wieczorem młody przeszedł juz sam siebie, chyba już jestem za stara na dziecko:glass:
aaaaaaaaaaaaa zapomniałam o najlepszym, wiecie, że on z tych jedzących inaczej:lol: wobec czego, nawet nie nalewałam mu zupy, kiedy zapytany, kategorycznie odmówił jedzenia, za to, jak tylko my z mamą usiadłyśmy do kapuśniaku podniósł raban - ja chcę naleśniczki, usmaż mi!!! mówię grzecznie, że jak tylko się najem, to nie ma sprawy, usmażę, młody natychmiast w ryk i przez łzy - dlaczego mnie głodzisz???? ja umrę z głodu!!!!:lol::lol::lol: taaaaaaaaaa biedactwo zagłodzone przez matkę wyrodną
wspomnę jeszcze, że rozrobiłam ciasto na te nieszczęsne naleśniki, usmażyłam dwa, jednego zjadłam i... zabrakło gazu!!!!:Real mad::Real mad:
dziecko w ryk, że nie ma moich ukochanych naleśniczków, tak bardzo je luuuuuuuuuuuuubiłeeeeeeeeeem i co ja teraz będę jadł (buuuuuuuu), ja z wyrzutami sumienia, że zeżarłam zabiedzonemu dziecku jednego naleśnika, za miskę z ciastem, patelnię, olej, kurtkę, kozaki, przez śnieg,... do sąsiadki:Histeria: sąsiadka w śmiech, oczywiście użyczyła kuchenki, nie będzie się znęcać nad dzieckiem :sofunny::sofunny:

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

monika4
dałam 5 dych, niby dwie rodziny - mama i my:wink::lol:
nawet ok. kolęda, bałam się trochę o Kubę ale nawet przyzwoicie się zachował, chociaż twierdził początkowo, że: nie jest w nastroju na przyjmowanie księdza i nie wyjdzie z pokoju :glass:

monika, Ty uważaj, bo to mi już zakrawa na zapędy starokawalerskie. Normalnie jakbym swego brata widziała :wink:

jednak wyszedł, po kolędach i modlitwie, kiedy ministranci poszli a ksiądz usiadł - Kuba zapytał retorycznie - czym by tu ciebie poczęstować...???? mamy tu tylko zestarzone ciastka!!! po czym wyjął krakersiki z szafki, podsuną księdzu pod nos i powiedział - masz, proszę, proszę poczęstuj się ale pamiętaj!!!! tylko jedno!!!!

No odlotowy Chłopak, zawsze wie co powiedzieć!

za to wieczorem młody przeszedł juz sam siebie, chyba już jestem za stara na dziecko:glass:
aaaaaaaaaaaaa zapomniałam o najlepszym, wiecie, że on z tych jedzących inaczej:lol: wobec czego, nawet nie nalewałam mu zupy, kiedy zapytany, kategorycznie odmówił jedzenia, za to, jak tylko my z mamą usiadłyśmy do kapuśniaku podniósł raban - ja chcę naleśniczki, usmaż mi!!! mówię grzecznie, że jak tylko się najem, to nie ma sprawy, usmażę, młody natychmiast w ryk i przez łzy - dlaczego mnie głodzisz???? ja umrę z głodu!!!!:lol::lol::lol: taaaaaaaaaa biedactwo zagłodzone przez matkę wyrodną
wspomnę jeszcze, że rozrobiłam ciasto na te nieszczęsne naleśniki, usmażyłam dwa, jednego zjadłam i... zabrakło gazu!!!!:Real mad::Real mad:
dziecko w ryk, że nie ma moich ukochanych naleśniczków, tak bardzo je luuuuuuuuuuuuubiłeeeeeeeeeem i co ja teraz będę jadł (buuuuuuuu), ja z wyrzutami sumienia, że zeżarłam zabiedzonemu dziecku jednego naleśnika, za miskę z ciastem, patelnię, olej, kurtkę, kozaki, przez śnieg,... do sąsiadki:Histeria: sąsiadka w śmiech, oczywiście użyczyła kuchenki, nie będzie się znęcać nad dzieckiem :sofunny::sofunny:

Ale to w tych czerwonych szpilkach poleciałaś przez te śniegi oczywiście :sofunny:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzsg18zqzog1mi.png

1% dla Sebastianka: http://sebus.pl/procent.php

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...