Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

wreszcie Kuba zasnął, mam luzik maleńki póki m. nie wróci

a co do mówienia to powiem wam, że ja mówiłam zanim skończyłam rok, tzn. brakowało mi zaledwie kilku dni ale podczas święconki krzyknęłam: dawaj, to moje jajko!!!
dlatego moja mama przeżywała horror, że Kuba skończył rok i mówi zaledwie kilka wyrazów a nie zdania, uspokoiła się dopiero jak mały zaczął nawijać ,już tak na ostro, w wieku półtora roku, bo teraz to już się z nim rozmawia prawie jak z dorosłym:oczko:

z kolei córka kuzynki do 4 roku życia wypowiadała tylko jedno słowo na wszystko - dziakapaka, na tym koniec ani mama ani tata ani baba, za to jak skończyła te cztery lata i jak otworzyła dziób i powiedziała swoje pierwsze zdanie, już zupełnie wyraźnie, nie po dziecinnemu to jej się dziób do dzisiaj nie zamknął a lat ma 20

czyli reguły nie ma żadnej, na każdego przyjdzie czas

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

A my wlasnie niedawno cali mokrzy wrocilismy. Postanowilam pojechac wozkiem do przychodni bo bylo znosnie, w drodze do autobusu zaczelo padac a kiedy wracalam lalo :Zły: Tak wiec my z Ula ociekalysmy a Szymula nieswiadomy niczego spal w wozku
Uliska zdrowa (tylko katar ktory musi zejsc do konca), a Szymula swiszczy jak slyszalam sama i bylismy na nebulizacji. Dobrze ze B nagle po konferencji przyjechal do przychodni wiec zostal z Ula kiedy ja poszlam do zabiegowego a jutro rano pojade z Szymula (druga dawka) a on zostanie z Ula w domu. Atrakcji mi nie brakuje :Zakręcony::Padnięty:
Pralka chodzi (nasze mokre rzeczy), dzieci spia (Uliska stawiala opor ale moje nerwy ja przekonaly). I nie wiem co mi jest ale jestem szczesliwa, zapowiada mi sie ciezkie 6 tygodni od dzis (B wracajacy wieczorem i w ciagu dnia nikogo do ew pomocy) ale jakos mi tak wesolo (to chyba zmiany starcze zgodne z wiekiem)

Odnośnik do komentarza

dziubala całkowicie się z tobą zgadzam, podałam dwa skrajne przykłady jedynie dla zilustrowania różnego tempa w rozwoju dzieci

też bym nie czekała czy zacznie w końcu mówić, tylko biegiem do specjalisty niech fachowym okiem spojrzy, zresztą spotkałam się z opinią logopedy, że warto przyjrzeć się maluchowi, który nie mówi, wkrótce po skończeniu dwóch lat
tak na wszelki wypadek i dokładnie sprawdzić aparat mowy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

moze Wam sie wydac ze przesadzam, bo ludzie dookola radza sobie sami, ale majac mozliwosc ze wpada niekiedy do Uli Malgosia (studentka, przemila opiekunka) moge cos wyjsc zalatwic tylko z wozkiem, Uliska ma jakas atrakcje w ten zimowy czas, mial kto z nia pojsc na zajecia popoludniowe dla dzieci itp. B wraca kiedy Uliska spi, a najwczesniej (maks dwa razy w tygodniu) kiedy jest w kąpieli, i chociaz radze sobie ze wszystkim bedac sama to potrzebuje odskoczni i swiadomosci takiej ze ktos bedzie mogl jakas inna atrakcje niz wciaz Mama wymyslic dla Uli. Ale w marcu znow bedzie Malgosia :Oczko: A Wasze wsparcie bardzo sie przyda, jak juz bede fiksowala :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Ann
A my wlasnie niedawno cali mokrzy wrocilismy. Postanowilam pojechac wozkiem do przychodni bo bylo znosnie, w drodze do autobusu zaczelo padac a kiedy wracalam lalo :Zły: Tak wiec my z Ula ociekalysmy a Szymula nieswiadomy niczego spal w wozku
Uliska zdrowa (tylko katar ktory musi zejsc do konca), a Szymula swiszczy jak slyszalam sama i bylismy na nebulizacji. Dobrze ze B nagle po konferencji przyjechal do przychodni wiec zostal z Ula kiedy ja poszlam do zabiegowego a jutro rano pojade z Szymula (druga dawka) a on zostanie z Ula w domu. Atrakcji mi nie brakuje :Zakręcony::Padnięty:
Pralka chodzi (nasze mokre rzeczy), dzieci spia (Uliska stawiala opor ale moje nerwy ja przekonaly). I nie wiem co mi jest ale jestem szczesliwa, zapowiada mi sie ciezkie 6 tygodni od dzis (B wracajacy wieczorem i w ciagu dnia nikogo do ew pomocy) ale jakos mi tak wesolo (to chyba zmiany starcze zgodne z wiekiem)

zmiany starcze, też wymysliłas Aniu :Oczko:. Ciesze się, że dzieci zdrowe. Ja mam kolejny powód do zmartwień. Majeczce strasznie od ponad tygodnia zaczęła pocic sie główka. Pogadałam z dziewczyną, której dziecko miało zdiagnozowana krzywicę w wieku 8 miesięcy i stwierdziłam że ma objawy. Poci sie jej główka, ma tzw. żabi brzuszek, strzyka jej cos w nóżce, ciemiaczko od dnia urodzenia w tym samym rozmiarze...:Histeria::Histeria::Histeria:
Jutro szczepienie i musze pogadac z pediatrą co dalej...Mam nadzieję, że nie jest za późno i Maja nie będzie miała wyraźnych zmian...

Odnośnik do komentarza

Ann to miałaś przygodę z pogodą. I u nas zaczęło lać. Jesień przyszła i już :Zły: i to jeszcze jej brzydsza odmiana.

monika4 i tu masz rację, bo gdy dziecko nie mówi do 3 lat należy koniecznie skonsultować z logopedą. Uczestniczyłam kiedyś w zajęciach logopedycznych u nas w szkole i kobieta mówiła nam, że nie należy do dziecka zrwacać się po "dziecinnemu" i zmiększać niepotrzebnie wyrazy, bo dziecko się osłucha i tak będzie mówiło. Walczę z tym z moją mamą, która dosyc często mówi: "Chodź pójdziemy lulu ew. spuniać" - do jasnej, co za spuniać...:wsciekly: i już tyle jej mówiłam, żeby zrwacała się do niej normalnym językiem. Ech...

Dziubala teraz jak mam ferie to właśnie nadrabiam zaległości filmowe :lol: M. pozyczył od znajomego kilka filmów na DVD i tak sobie urywkami oglądam.

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Co do mówienia, a właściwie nie mówienia. To jest jeden problem. On nawija nonstop, więc ja nie mam ciszy w domu. Tylko nie mówi po naszemu. Używa własnych wymyślonych słów. My mówimy do niego normalnie, ew. zdrobnienia, ale uważam, że to chodzi o zdziecinnianie sło np. poslaś,zlobilas itp., a nie zdrobnienia, więc nie wiem czy już powinnam lecieć do logopedy, czy poczekać.

Anulka nie panikuj z krzywicą!! U nas jedna lekarka stwierdziła, że Staś ma krzywicę, bo ma trochę kości wystające (tzw kurza klatka piersiowa). Konsultowałam z innymi lekarzami i w ogóle nie było o tym mowy. Taka nasza uroda, ja też mam, tylko bardziej:Oczko: Na spokojnie pogadaj z pediatrą. Dla pewności możesz zrobić badania (z krwi się robi), a tego typu objawy co piszesz mogą mieć zupełnie inne przyczyny. Pamiętam, że był okres, że Stas też się mocno pocił. A może to dlatego, że się ciepło zrobiło? W końcu jest po 10 stopni na +:sarcastic:

Ann też wymyśliłaś z tą starością:sofunny: Będziemy Cię na pewno wspierać, tego nie unikniesz:Oczko:

Dziubala super dedykacja strony:great: Podpisuje się wszystkimi łapami:great:

Lehrerin ale sobie kiece wyobraziłam:sofunny: Taki pasiak łowicki:sofunny:

no i podgląd mi się skończył:Rozgniewany:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...