Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Wczoraj przybiła mnie wiadomość o śmierci Agaty Mróz
  • Nie mogę przestać myśleć o tym, że taka była młoda..., że nie nacieszyła się swoją 2-miesięczną córeczką..., że jej córcia nie będzie znała mamy...
    Tak mocno to we mnie siedzi, że co tym pomyślę to od razu mam łzy w oczach...:Płacz::Płacz::Płacz:

    Dziubalko mnie też serducho boli :Płacz::Płacz::Płacz::Płacz:

    Odnośnik do komentarza

    Anulka
    Dziubala
    Wczoraj przybiła mnie wiadomość o śmierci Agaty Mróz
  • Nie mogę przestać myśleć o tym, że taka była młoda..., że nie nacieszyła się swoją 2-miesięczną córeczką..., że jej córcia nie będzie znała mamy...
    Tak mocno to we mnie siedzi, że co tym pomyślę to od razu mam łzy w oczach...:Płacz::Płacz::Płacz:

    Dziubalko mnie też serducho boli :Płacz::Płacz::Płacz::Płacz:
    o tak :Smutny:

    Julcia
    http://www.suwaczek.pl/cache/ee7437e67d.png
    Zosia
    http://www.suwaczek.pl/cache/4d94e4ac9b.png

    Odnośnik do komentarza

    witam

    noc do bani, Kuba zakatarzony i zakichany, mnie też kichanie wzięło, nie wiem czy to alergia czy jakieś inne świństwo, katar jest niezabarwiony, wodnisty i straaaaaaaaasznie wiercący w nosie

    a ja o Agacie nic nie wiedziałam
    to bardzo smutne, ech życie.......

    http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
    serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

    Odnośnik do komentarza

    Witam wieczornie.
    Dziubala nasza pediatra nieobecna przez 3 miechy będzie. zastępuje ją nasz rodzinny. Powiem tak : właściwie oprócz kataru to małej nic nie jest. Tylko ten katar taki dziwny, raz woda raz ropka. No i męczy ją trochę jak śpi. Emil też ma właściwie katar tylko. Myślę, że kaszel jest skutkiem spływania tego kataru na oskrzela. Nie wiem, ale tak mi się wydaje. Ja chodzę i kicham. Miałam katar, ale mi szybciorem przeszedł.

    Gabi mam nadzieję, że na tej wsi zakopiesz skutecznie smutki.

    Monika ty i tak chuda jak patyk. A może kiecka się zbiegła??

    Słonko, do laryngologa trza skierowanie a ten nasz lekarz nie chce dać. Ale jak pójdę z Emilem do alergologa to pokaże też małą. Potem Emil ma kontrol też u laryngologa więc zabiorę małą i poproszę żeby i ją obejrzała i już.

    Wczoraj też słyszałam o Agacie.....smutne to.

    Odnośnik do komentarza

    Witam

    Tak sobie WAS poczytałam i normalnie ja to chyba mam fenomenalne dziecko (odpukać) bo nie choruje, nie kaszle i nie ma kataru. Córuchna zdrowie to chyba po mamusi odziedziczyła:Oczko:

    Dzisiaj też byłam w swoim żywiole. Aż ze mnie koleżanki się śmiały, że mogłabym swoją energią obdarować wszystkie w pracy kobitki i jeszcze by mi trochę zostało:Oczko: Ale za to w domu to padam ze zmęczenia i jesli nie zdrzemnę się w dzień to nic mi się nie chce robić. A po drzemce znów pełna jstem werwy:Oczko: Ciąża mi służy.

    Anulka ja nie dawałam Kinder Bivital. Tylko kiedyś multiwitaminę w syropie (nazwy nie pamiętam) w okresie jesienno-zimowym.

    slonko a my wystawiamy oceny do 12 czerwca - decyzja odgórna. Teraz same są wycieczki i nie mamy kogo oceniać :Oczko:

    Monia zdrówka dla dzieciaczków. Mam nadzieję, że ten kaszel u nich to nie jest alergiczny.

    Wczoraj też było mi smutno z powodu Agaty [*].

    http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
    http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

    Odnośnik do komentarza

    hej wieczorkiem

    Kuba dalej smara i kicha, do tego z oczu mu się leje, jutro mam iść po receptę na jakieś antyhistaminowe świństwo, żeby mi się nie rozłożył na dobre

    anulka kinder biovitalu też nie dawałam, cały czas za to tran podaję, jesienią i zimą dostawał jeszcze bioaron c, oprócz tego, że wzmacnia odporność to jeszcze pobudza apetyt

    ann a co z tym Uli katarem, że masz zastrzeżenia?

    monia a gdzie masz pójść do alergologa? na Rumiankową?
    co do kiecki to też bym chciała żeby się zbiegła ale niestety coś mi się gdzie nie gdzie poodkładało:Oczko:

    lehrerin to tylko się cieszyć z odporności Nisi! brawo mama i córka

    http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
    serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

    Odnośnik do komentarza

    witam

    sorki ze tylko ostatnio wpdam i zmykam
    ale WSZYSTKO czytam
    tylko czasu brak na pisanie, bez autka niestety wszystko idzie wolniej a co za tym idzie czasu brakuje na inne rzeczy...
    tym sopspbem siedze do nocy doczytujac co tam u wszystkich slychac......

    gabin jak dolek??
    slonko, i do ktorej siedzieliscie??
    monia, oby te chorobska sobie juz poszly
    monika, kup sobie nowa sukienke ;D
    lehrerin, jak tam, nie zbyt zmeczona??
    anulka, jak dzieci??
    dziubala, ale macie nocne prezenty od dziecka!!:lol:

    u nas wszystko ok, dzieci zdrowe, Natanek czeka na przyszly czwartek z utesknieniem :)

    Odnośnik do komentarza

    Jutro rano mam wizytę u ginki, a K mi powiedział, że nie może rano zostać z Maćkiem, bo ma spotkanie, a przecież go o gince uprzedzałam :Wściekły:. I teraz nie wiem czy odwołać wizytę czy pojechać tam z Maćkiem :confused:

    Monika – zdrówka dla Ciebie i Kubusia!

    Anula – oby szybko katar przeszedł!

    Ann – gońcie katar!

    Monia – może to wszystko to pochodna alergii, niech alergolog szybko zobaczy dzieci.

    Lehrerin – tylko się cieszyć, że córcia zdrowa.

    Moniq – nie dziwę się, że Natanek tak czeka na TEN dzień :)

    Odnośnik do komentarza

    witam
    ...piszę drugi raz bo juz raz wysmazyłam mega długą odpowiedź i zniknęło mi wszystko i jak tu sie nie wkarzyć...:duren: dzisiaj cały dzieńzabiegany trochę zakupowo i trochę załatwiania formalności... poczta strajkuje i mnie nie powiem co trafi... już nie wspomnę że czakam na ciuszki dla Natalki im też nici bo z sortowni nic nie wychodzi... to tylko pOlsska...:Rozgniewany: po spotkaniu z kuzynka wróciłyśmy do domu a po obiadku cała nasza rodzinka padła chyba na tą zmianę pogody i spaliśmy ... ciekawe co bedziemy teraz robić i kiedy Natalka pójdzie spać..???:Szok:
    tyle napisane że nie ogarniam...czytam na bieżąco ale niezawsze mam czas żeby odpisać...
    i tak :
    monika4
    Monia38
    Ann
    precz z katatarem !!!... oby w koncu dał wam i waszym dzieciaczkom spokój i żeby w koncu alergie poszły sobie i dały anm spokój !!!
    slonko2208... wyspałaś się ?? bo ja jak spałam z małą to cieżko było bo non stop się budziłam a że ona w nocy wiercioch to w ogóle takie spanie na dłuzszą metę ... naszczęście było tak kilka razy i koniec polubiła raczej swoje łożeczko:Oczko:
    Dziubala ja też jestem wstrząsnięta wiadomością o śmierci Agaty - straszne że tak młoda dziewczyna/żona/matka odeszła i takie maleństwo zostawiła nawet dzieciątko mamusi nie będzie pamiętało... okropność... :Płacz:
    gabalas mam nadziję że po powrocie z wioski dołki zostaną zakopane ... no i oczywiście gratuluje sukcesów nocnikowych... u nas jeszcze ta umiejętoność dlaeko w polu... niestety...
    Anulka wypoczęłaś na wiosce troszeczkę?? pogoda fajna chyba .. więc w sumie fajnie tak na wsi posiedzieć??
    lehrerin moje dziecko też w sumie nie choruje często i jak się tak zastanawiam to chyba ostatnimi czasy to ja częściej chora byłam... ale oczywiście odpukać ..coby choroby z lasu nie wywołać...:Oczko:
    MoniQ jak tam praca altankowa zakończona.. bo jakoś nie doczytałąm albo pominęłam ??
    pozdarwiam wszystkie wieczorową porą i do poczytania... ale sie rozpisałam...:Oczko:

    http://tickers.smyki.pl/s/17658/20739.jpg
    :Śmiech:Natalcia:Śmiech:

    http://www.realscrapki.blog.onet.pl

    Odnośnik do komentarza

    Dziubala
    Jutro rano mam wizytę u ginki, a K mi powiedział, że nie może rano zostać z Maćkiem, bo ma spotkanie, a przecież go o gince uprzedzałam :Wściekły:. I teraz nie wiem czy odwołać wizytę czy pojechać tam z Maćkiem :confused:

    ja jeździłam z Mikim...śmiechu było co nie miara, ale co zrobić...mus to mus ;)

    Anecia wypoczęłam....dziękuję...dzieci cały dzień na świeżym powietrzu..dotlenione to i lepiej spały i grzeczniejszy Miki jakis taki...

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...