Skocz do zawartości
Forum

Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"


gabalas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:Oczko:
Dzis troche lepiej , ale nie za dobrze. Moj dolek to splot kilku wydarzen, oczywiscie M dolozyl swoje i nic tylko sie zakopać:Wściekły: no ale trudno jakos trzeba dac rade.

Ann ja osobiscie Wawy nie lubie, ale wiadomo jak jest, jesli zaistniala by taka sytuacja tez pewnie musialabym to miasto polubic:Oczko: Zawsze chcialam mieszkac w Gdansku, moze kiedys.......:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

dzien dobry
Gabi i ja tu przyjezdzalam sluzbowo i wracalam z ulga do Szczecina, a jak przyszlo co do czego znalazlam plusy tego miejsca by nie budzic sie co rano i nie zamartwiac ze zyje wlasnie tu
A dolek gon! Zycze tego mocno (sama mam nadzieje ze u mnie powoli wychodze z duzego okopu jak juz pisalam)

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo

Czas mi szybko pędzi, zalatana trochę jestem ;). Do tego Maciek bardzo wcześnie się budzi, bo po 4.00 :Szok:. Dobrze, że kawę wymyślono :Śmiech:

slonko2208
Dziubala ale dlaczego nie biora pod uwage,ze dziecko urodzone z waga 3300 a dziecko z waga 4400 moze inaczej sie rozwijac?

Pewnie, że biorą. Dlatego siatki centylowe mają taką rozpiętość :)

Moniq – jak drewutnia?
Gratki okrągłego 6000 posta.

Monia – jak zdrówko dzieci?

Odnośnik do komentarza

Gabalas, Anula, Ann – zakopujcie dołki! :Całus:

MonikaB
Super że mam okna od wschodu, teraz za to cień w domu i zdecydowanie lżejsze powietrze.:Uśmiech:

Ja mam wschód-zachód. I wcale się nie cieszę. Jak słońce rano grzeje to najpierw z jednej strony trzeba zasłaniać żaluzje, bo tak razi po oczach, a popołudniu z drugiej strony, bo też daje po oczach :Szok:

Gunia_G

Monia to podrzuc do mnie to prasowanie ja i tak codziennie rano jade na zelazku :):) czasem wydaje mi sie ze ja nic innego nie robie jak tylko prasuje, piore, sprzatam, gotuje i zajmuje sie dzieckiem :):)
:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Monia38
A przy okazji mam do Was pytanko.
Kiedy można dać maluchowi kaszę manną, taką na rzadko. Moja nie chce jeść tych kaszek ryżowych - coś jej nie leżą.

A Melcia je kaszki ryżowe te smakowe? Zawsze to jakieś urozmaicenie od zwykłej kaszki ryżowej ;)
Nie wiem czy dobrze pamiętam, że Melcia ma skazę? Jeśli ma, to wówczas zaleca się, by gluten wprowadzić jak najpóźniej, najlepiej po 10mż.
A jeśli nie ma, to ponoć można od 6 mż. dla dzieci na mleku modyfikowanym (3g dziennie kaszki na 100 ml mleka).
Nie wiem czy wiesz, że jest kasza manna gotowa, z Bobowity.

Odnośnik do komentarza

Monia dobrze Dziubala pisze są te kaszki manny z bobovity i napewno są lepiej prsyswajalne niż takia zwykla , a do tego one maja rozne smaki i nie wiem czy nie ma tez laczonych manna-ryzowa . Musisz cos pokombinowac i przy okazji sprawdzisz czy malla nie wysypie:Oczko:

Upal mnie dobija, normalnie sie rozbływam:Spoko:

http://www.suwaczek.pl/cache/41ec268854.pnghttp://parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/201106123809.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/4a7b5ffe5d.png
www.sunriseband.pl

Odnośnik do komentarza

witam
Mialam dzis nie odpalac kompa bo szkoda czasu na to moje dziecko najchetniej siedzialoby na dworze.
A co do imprezki bylo super, dzieci bawily sie na dworze wiec Piotrus do domu wrocil brudny jak murzynek, ubran doprac nie moglam najpierw recznie pralam 4 razy wode zmienialam a na koniec do pralki wrzucilam i woda dalej czarna leciala.
Dzis od rana biegalismy po dworze (i znowu pranie, kapiel bo brudny jak nieszczescie wrocil)
Gabalas, Anula, Ann – dziewczyny co to za dolki macie?? Juz wyrzucic je przez okno

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

witam

hej, hej zdołowane słoneczko do was posyłam, bo może cierpicie z niedoboru ładnej, upalnej pogody:Oczko: gabi, anulka, ann rozkopywać się natychmiast i wychodzić na prostą

monia Kuba żadnych kaszek błyskawicznych nie chciał ani mlecznych ani bezmlecznych ani tych smakowych, kompletnie nic a co do kaszy manny to można ją już jakoś wcześnie podawać

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny :Uśmiech::Całus:

Staram się jakoś zakopać ten (...) dołek, ale co podsypię to się znowu zapadam.:Padnięty:
jakaś depresja prenatalna czy inne licho? Prędzej czy później minie. Ale nawet nie chciało mi się pisać, chociaż sobie podczytywałam.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Witam

No dziewczyny, mam nadzieję, że udało WAM zakopać choć część dołków. A jak nie, to może ja WAM prześlę wirtulane fluidki pozytywnego myślenia, bo mam ich pod dostatkiem :Oczko:

Dzisiejszy Festyn z okazji Dnia Dziecka się udał. Pogoda dopisała, humory też, Oddzyskałam swoją dawną energię. I jak to bywa wtedy ze mną, byłam w swoim żywiole - wszędzie było mnie pełno - jak to dyrka stwierdziła.

Dużymi krokami zbliżają się wakacje:Oczko:

http://ticker.7910.org/as1cCDgNw0N0010MDA0NjAxZHwwNmR8SnVzdHlzaWEgLSA.gif
http://ticker.7910.org/as1cvfqVM000010MTM3bGR8MDYyMGR8V2Vyb25pc2lhIC0g.gif

Odnośnik do komentarza

Monika4 - jak jest po to może jest i przed?:Oczko:

lehrerin - oj, przydałyby się te fluidki. Czekam...:Nieśmiały:

W ogóle jeszcze raz ogólne i dla wszystkich dziękuję
Naprawdę strasznie tu sympatycznie. Zaczynam się uzależniać.

Na razie strzelę sobie w ramach terapii jakąś komedię. Jak potwory moje kochane pójda spać, zajrzę sobie do Was.

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Byliśmy dziś u pediatry, mam wszystkie potrzebne recepty (dla Maćka ;)) więc jestem zabezpieczona do wakacji :D
A pediatra miała niezłą minę gdy jej mówiłam, że miałam dla Maćka skierowanie do dietetyka żeby go odchudzić. Mówiła, że w napięciu czekała aż powiem co dietetyk obetnie w diecie. I ulżyło jej, że dietetyk nic nie wymyśliła, bo w tym co Maciek je i pije nie ma nic do zabrania ;)

Zaskoczyła mnie dziś siostra, bo przyjechała niespodziewanie. Wykorzystałam jej obecność do pilnowania Maćka, a ja w końcu umyłam okno w dużym pokoju, wyprałam i powiesiłam firankę, zmieniłam ziemię dracenie, bo rosła od początku krzywo (pod lekkim skosem) a jakoś nigdy mi nie było po drodze było by ją spionizować ;). Uzupełniłam pustą doniczkę zerwaną z innego kwiatka szczepką (może się przyjmie ;)), i obiad zrobiłam. Na koniec dnia jeszcze prasowałam, kolejne pranie puściłam więc dziś chyba 200% normy zrobiłam :D

Gunia – ale miałaś dzień pracza ;)

Słonko – będę trzymać kciuki za dobre wieści od endokrynologa.

Lehrerin – fajny miałaś dzień :)

Anula - drepresja prenatalna :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

anula pewnie jest skoro masz:Oczko: mam nadzieję, że komedia troszkę cię rozweseli

lehrerin zwolnij!!!!

asik brawa dla Natalki za szczepienie!!! zuch dziewczynka

monikab nie ważne, że joga nie wychodzi - ważne, że deprecha przechodzi!!!!

mnie to upalne popołudnie całkowicie rozstroiło, Kuba też nie chciał spać, wyszliśmy na podwórko ale tam dosłownie patelnia to poleźliśmy do lasu, w lesie powietrze super, tylko komary atakowały i trzeba było się ewakuować dość szybko
głowę chce mi rozsadzić, żadne proszki nie pomagają a już kawą nie chcę się faszerować

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam.
Mała budzi się co chwila z płaczem. Jak to znowu ucho to chyba sama tasak od Moniq pożyczę i do przychodni pojdę na doktorka się zasadzić.
No właśnie jej nie wchodzą smakowe kaszki, mleczne odpadają, bo dalej ją sypie. Jedynie zwykłą ryżową toleruje, ale pomyślałam, że może już czas manną jej zrobić i już.
Jutro alergolog i sama jestem ciekawa co doktorka powie. Emil już ma taki nos czerwony jak buraczek, a oczy szklą mu się jak nie wiem co - gwiazdki może :)
Spadam z kompa, bo m w domu i już marudzi, że klepie, a dopiero co zasiadlam;/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...