Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

witam:36_1_21:

klamorka super,że z dzidziulkiem ok:) ja tez jeszcze nie wiem co nosze w brzuszku ale musimy być cierpliwe;)
kalinah wiesz w co ja w sumie nie dorosłam do tej myśli ale los tak chciał i z dnia na dzień coraz bardziej się ciesze i przywykłam do tego,że zostanę znowu mamą :)
a co do jedzenia to jem i to czasami sporo, tylko przed ciążą przytyłam kilka kilo (ale to chyba od tab antykoncepcyjnych) i nie jestem jakaś szczuplutka ale też nie gruba. Z kacprem przybrałam niecałe 8 kilo, po porodzie schudłam bardzo szybko i już po jakichś 2-3 miesiącach ważyłam 10 kg mniej niż przed ciążą, widać taka moja natura :) ale odpukać,żeby nie zapeszyć hehe a najlepsze jest to,że w ciąży byłam już od grudnia a dopiero w styczniu przestałam karmić młodego piersią
a ty kochana,jeżeli jesteś gotowa na drugą dzidzie to dawaj :36_1_21:
tusia ojoj niemiłe przeżycie z tym krwotokiem, wiem cos o tym bo kacper też ostatnio wyrypał buźką w szklany stół i przeciął sobie górne dziąsło, na szczęście zęby wszystkie zostały ale strasznie mu krew leciała :kiepsko: ale mam nadzieje,że wszystko jest dobrze :*
villanelle rowerek super!

a u nas chorubsko nadal nas trzyma...byłam wczoraj z kacprem u lekarza o 22!!! tak mi płakał i zwijał się z bólu,że aż się przestraszyłam do tego wróciła gorączka i pani doktor powiedziała,że ma bardzo brzydkie gardło:( no i znowu antybiotyki dostaje, poprzednie nie pomogły za bardzo, zobaczymy tym razem...kiedy to się skończy. Tak rzadko mi choruje a tu już 2 tygodnie go trzyma. ja też już tydzień "walczę" z katarem..ehhh

pozdrawiam:*

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:*
nie mialam sie kiedy odezwac bo rodzinka u nas była, własnie pojechali.
Tys znow ma katar i nic wiecej, jak 2 tyg temu tak bylo to po kilku dniach wyszedł jej ząb-moze i tym razem nic sie nie rozwinie.
Tys pieknie pije ze szklanki i robi siku na nocnik:)
MlodaMamusia zdrówka zdrówka dla Was:*:*:*
ciesze sie ze z dzidzia wszystko ok, maluch w brzusku widocznie chce zostac niespodzianka;)
klamorka nooo i u Ciebie tez wszystko ok z dzidziulka-super:)
villanelle Lila slicznie rosnie,brawo. Na zdjeciach wyglada cudnie:*
tusia13 to mialas przezycia... wspólczuje;/ chyba bym umarła ze strachu, pamietam jak Tyska wywaliła nosem w ławe to az mi słabo było. Mam nadzieje ze z ząbkiem Karolki wszystko ok:*
kalinah1 moj P i moja mama są ze Stalowej Woli, jako ze mam tam tesciów i babcie to tez czasami jezdzimy, ale na długi weekend zostajemy tutaj, moze w którys dzien podjedziemy do Krk do zoo:)
anita hop hop!!!gdzie jestescie??? buziaki dla Was:*
tak Ci tylko powiem ze to mieszkanko dalej jest wolne własciciel wyjezdza od 3-18 maja do Usa takze jak do soboty nikt nie wynajmnie to do 18 napewno bedzie jeszcze wolne:)

pozdr:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

hejka!

Pisałam do was rano, ale komp mi sie wyłączył i juz potem nie mialam czasu :Oczko:

U nas wszystko ok, mały juz na dobre praktykuje załatwianie potrzeb fizjol. na kibel lub w plenerze ::): czyli mały dorosły człowiek juz jest. Poza tym wogóle nie siedzimy w domu od poniedziałku, od rana - 8 do 18 jestesmy na podwórku (prócz wczorajszego dnia). Mały szaleje, pomaga we wszystkich pracach, ma swoje narzedzia, taczki itd ::): Remont u nas trwa od piatku wiec dobrze ze taka ladna pogoda jest to w domu nie musimy siedziec, chociaż od wczoraj remont przebiósł sie na taras wiec mam juz w miare posprzatane w domu.

Karinka bardzo sie ciesze :) gratki dla Tyśki za ząbka i nocnikowanie :* oby katarek szybko minął..
Tusia fajnie, że Karolinka ładnie rośnie :) ale wypadek miała :Niespodzianka: ja tez sie nie nadaje do takich rzeczy..jak tam zabek? Mój dzis zleciał ze ślizgawki swojej takiej malej (3 schody + ślizg)..wychodzil sam kilka razy i ładnie zjeżdżał az w końcu usiadł w powietrzu i spadł na plecy, było troche płaczu, ale nic mu nie jest.
Allayiala co u was?
MM supcio, że dzidzia zdrowiutka no i Twoja waga imponująca :D piekna mama ::): zdrówka dla Kacperka :*
Kalinah my z Allayiala planujemy zachodzic w ciążę w lecie wiec może dołączysz do grupy potencjalnych starających się (chyba że wymięknę..).
villanelle fajny ten rowerek, a jak sie małej pedałuje z pedałkami na przednim kole? ja czytałam, że lepiej jak pedały sa w "normalnym miejscu". I tak wciąż kupuję ten rowerek, który upatrzyłam i kupuję...ehh musze w maju w końcu go zamówić :Oczko:
klamorka supcio, że dzidzia zdrowa ::):

Idę spacyfikowac mojego łobuza :Całus: może zaśnie już.. :Oczko:

Odnośnik do komentarza

No wiec u nas wszystko ok, ząbek chyba nie ucierpiał bardzo bo się nie kiwa i chyba jest na swoim miejscu.
Generalnie mała wczoraj spędziła prawie całe popołudnie do 20 na balkonie szalejąc z tatą, a potem padła.
Jutro wyjeżdżamy na długi weekend do Poznania i wracamy dopiero we wtorek. Mam nadzieję ze pogoda dopisze wbrew prognozom a jak nie to muzea nam zostają.

anita fajnie ze sie odezwałaś, gratuluję szybkiego odstawienia pieluszek i wielkie ucałowania dla mistrza.

Karinka mam nadzieję ze to ząbek, a nie jakieś szpetne katarzycho.

POzdrawiam całą resztę i udanego weekendu życzę.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

witajcie:)
ostatnie dnie mijaja nam bardzo miło.
Tys co prawda dalej ma katar ale mysle ze to jednak od zębów. W piatek pojechalismy w okolice Łącka do znajomych na grilla, zostalismy do soboty wieczór. Odpoczełam jak nigdy, chyba powietrze a pozatym Tyska zajmowała sie mama kolezanki wiec my sie wyszalelismy-piwko,karkóweczka,qady itp;) ojj odpoczełam:)
Jedyne co to gardło mnie niesamowicie boli i zaczynam sie stresowac tymi naszymi rozmowami o prace a to juz we wtorek;/
Dzis byłam w pracy przez 5 godz a ocharowałam sie jakbym była 12....
Tys z nowości pięknie mówi auto,tu,tam,jest,daj,mam i niezmiennie zamiast woda to doda;)
MlodaMamusia wspołczuje nerwow zwiazanych z choroba Kacpra...mam nadzieje ze juz wszystko dobrze:*
anitaa84 wow no to Oski rzeczywiscie juz dorosły facecik jest.Brawo:* Nie wiem czy teraz bedzie chciał taka zapieluchowana Martyne..;)
współczuje remontu, u mnie w czwartek przyszli tylko wywiercic dziure na kratke wentylacyjna w kuchni i wszystko zakurzyli-myslalam ze mnie trafi..
villanelle mam nadzieje ze wypad do Krakowa sie udał-czekamy na fotki Lili i Karolki:)
tusia13 no to super ze ząbek karoli ok, bo po takim upadku to nigdy nie wiadomo
kalinah1 mam nadzieje ze pobyt w St Woli udany:)

pozdr:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

hej :)

MM pięknie wygladasz :36_1_21: super, że już Kacperek zdrowy, dla przystojniaczka :*
Karinka zechce zechce ::): o śliczne dziewczynki trzeba zabiegać wiec to jemu by wstyd predzej był :Oczko: fajny miałas weekendzik :)
Tusia całe szczescie, ze sie nic nie stalo.
Kalinah i jak tam długi weekend?
Allayiala hop hop :)
Klamorka co u Was?

My wczoraj bylismy na komunii, dzis T pojechał do Norwegii wiec kolejne 11 dni samotności przede mną..byle pogoda się polepszyła bo zwariuje w domu..juz nawet prace zal. pisze z nudów :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Łomatko, Dziewczyny, na tym zwolnieniu wcale nie mam czasu na pisanie://a teraz jeszcze znowu bede musiala usiasc do pracy zdalnej i przygotowac 2 duze materialy...
Noga ma sie dobrze, chodze nadal w ortezie, ale jutro mam lekarza i zobaczymy czy pozwoli mi jezdzic juz samochodem. Zasadniczo do pracy planuje wrocic 24 maja. Moj m. nadal nie ma pracy wiec zrobilo sie dosc ciezko i nie ma co sie wylegiwac na L4:/

Tosiak probuje bezskutecznie wykuc gorne trojczyny - meczy sie juz chyba od tygodnia - i jak na razie bez efektu. Jest przeszczesliwa majac mame i tate w domu przez wiekszosc czasu a ostatnio przyszla, przytulila sie mocno i powidziala KOCHAM! odpadlam... az mi sie lzy ze wzruszenia zakrecily w oczach:):36_1_21:
Poza tym udalo mi sie ja zwazyc i zmierzyc wyszlo ze waga to juz 13 kilo, a wzrost 88 cm... chyba ktos jej do jedzenia drozdzy dosypuje...:hahaha:
kupilam farby do malowania palcami - bylo fajowo, ale jakos z pedzelkami bylo lepiej bo mniej sie brudzila (tez sie nie bardzo lubi utytlac, chociaz wcale tego nie widac z filmu z jogurtem;)))

Wszystkim Mamusiom obecnym i przyszlym zycze duzo zdrowka :) przeczytalam cale zaleglosci ale juz musze kapac malucha wiec nie dam rady odposac kazdemu z osobna:) usciski!

Odnośnik do komentarza

Witajcie porannie widzę ze przez ten długi weekend nie specjalnie sie naprodukowałyście z pisaniem.

MM zdjątka szałowe i cieszę sie bardzo że już dobrze sie czujecie.

anita no to faktycznie nuda ci doskwiera skoro za pisanie sie wziełaś, ale moze to i dobrze bo jak przyjdą upały to będziesz miała dużo wolnego czasu.

karinka super że odpoczełaś i gratulacje dla Tysi za znajomość nowych słów, oby tak dalej. A co do pracy to bez stresu przez rozmowy przejdziesz śpiewająco.

Allayiala świetnie że z kolanem już lepiej tylko sie nie przemęczaj bo to często nie służy. Są też plusy siedzenia w domu masz męża pod ręką, co ja bym dała zeby wiecej z moim czasu spedzać. Praca nie zając nie ucieknie. A co do Tosi to śliczna dziewczynka piękny wzrost i waga. Gratulacje.

A u nas dlugi weekend minął, wycieczka do Poznania sie udała. Pozwiedzaliśmy, odpoczeliśmy bo pojechali z nami znajomi wprawdzie bezdzietni, ale chętni do zabaw z naszym bąbelkiem. Karola przez ten weekend bardzo sie rozwineła, nie wsponę o robieniu przedziwnych min a to zalotka a to smutasek, nose nosek eskimosek i obejmowanie, buziaczki. Poza tym nowe słowa pić, balon, dwa, trzy, aaaa kotki dwa (czasem jej śpiewam tą kołysankę), spać, bułka, auto, da. Poza tym potrafi powtórzyć po mnie cały alfabet (z r jest problem i mówi l ale to normalne). To chyba tyle z nowoci.
Pozdrawiam was gorąco.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie u nas jakoś leci....młody nauczył się pić z kubka lovi 360 st. ostatnio wymyślił,że można pociągnąć łyk i gulgotać niewiem skąd mu się to wzięło....do kolekcji doszło "nie ma",jedzenie samodzielne wychodzi różnie...raz lepiej raz gorzej...no i sam myje ząbki(co prawda później poprawiam mu je)...za to ze spaniem mamy znów kłopot...dopóki nie zaśnie wrzeszczy jakby go ktoś ze skóry obdzierał co mnie strasznie irytuje bo po całym dniu spędzonym na nogach chciałabym mieć odrobinę czasu dla siebie....a tak muszę z nim jeszcze min pół godz w łóżku leżeć...bajek nie chce słuchać,śpiewania kołysanek też nie....nie mam już pomysłu....
poza tym w porządku...ja czuję się dobrze....

serdecznie Was pozdrawiam i zyczę miłej nocki....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Ależ tutaj cisza hop, hop dziewczynki odezwijcie się. Ja rozumiem że jest brzydka pogoda ale czasem jakiś pościk jest mile widziany.

klamorka a może zamiast czytania bajek to opowiadanie dałoby rezultaty, albo np. kołysanki z płyty. U mnie kołysanki czynią cuda. Gratuluję umiejętności picia z kubeczka, moja Karola też kiedyś go miała i bardzo sobie chwaliliśmy. Teraz dla odmiany strasznie jej sie spodobało picie wody mineralnej z butelki z dziubkiem i soczków Cappy, nic tylko mama pić. A potem z pieluchami nie mogę nadążyć.

Anita, Karinka, Allayiala, villanelle hop hop!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

hejka

Ja niestety nie jestem w stanie napisac nic optymistycznego, bo juz tak mnie wnerwia ta pogoda i to, że wciąż leje i leje i ma lać, że bym normalnie rozpierniczyła wszystko dokoła:Wściekły:
Oskarowi sie tez udziela to, że nie może siedziec na podwórku czy iśc gdziekolwiek na świeże powietrze i non stop nudzi by wyjść..nie dziwie sie mu, ale ja tez mam dość!

Teraz mam nadzieje że mały zasnie i pośpi trochę a najlepiej tyle ile ostatnio śpi czyli 3,5-4 godz..

Gratki dla dzieciaczków nowych umiejętności i słówek!

Odnośnik do komentarza

hejka:)
u nas tez leje i leje < to tak na pocieszenie Anita ze nie jestes sama.;)>
Tys własnie zasnela.
Ogolnie u nas Tysia dalej ma katar a ja za to kaszle jak gruzlik...;/ pozatym nic nowego.
MlodaMamusia pieknie wygladasz:* jak patrze na takie brzuszki to tez juz bym chciała:P
anitaa84 nudno Wam? to pakuj siebie i Oskiego i zapraszam do nas:) co prawda tu tez leje ale nie cały czas np teraz jest sucho;)
:* buziaki dla Was na poprawe humorków:*
Allayiala no no Tosia pieknie rosnie:)
mam nadzieje ze po wizycie lekarza masz juz przyzwolenie na jazde samochodem i ze noga ma sie lepiej.
I brawo dla Tosie za KOcham:) super. Moja Tyska nie usnie dopoki nie wycałuje mnie po calej buzi:)
tusia13 super ze wyjazd sie Wam udał. Gratki dla Karolki za alfabet i nowe słowka- :Kiss of love:
klamorka u nas podobnie jak u Tusi kołysanki z płyt sprawdzaja sie rewelacyjnie.
I brawo za picie z kubeczka. Tyska ostatnio pije tylko zwykła wode z kubka własnie, herabata, soki itp wszystko jest na nieeeee-tylko mama dody :)

pozdr:*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

helloł :)

Dziś juz mi troszkę lepiej :Oczko:

Karinka dzięki! zdrówka dla Tyśki! żeby się jej nic nie rozwinęło..fajnie macie z tą wodą ::): ja bede wprowadzać jak beda upały. Wtedy tylko mu smakuje ;)
Pracą sie nie martw, kciuki bedą to bedzie OK :D

Allayiala boskie to Kocham :* mnie póki co przytulanie i całowanie musi wystarczyc no i przytakiwanie ze mnie kocha :) a straszny pieszczoch z tego Oskiego był i wciąż jest. Jakby dziewczynką był ::): mam nadzieje ze mu to nie minie szybko..

Tusia cały alfabet WOW :D pogratulować! mój tez zawsze lubił pić z tych butelek, w sumie wczesniej z tego pił niz z kubka bo na spacerach bardzo wygodne i bez cukru ;) Soczki Cappy i wodę smakową Kubusia pił. Pewnie wrócimy do nich tez tego lata. Tez to lubie jak mały sobie popije i biegamy jak szaleni w kółko do kibla.
Wczoraj to tez on mi nerwów dołożył bo był dzień "kupy" i sie stresował jak zwykle co pierdnięcie i gonił mnie do kibla :/na jedno to dobrze ze tak ma..o 15 dopiero zrobił co miał zrobić i juz do konca dnia bylo normalnie..

Klamorka ja jak widze ze mały dostaje powera gdy go kłade to od razu opowiadam mu zmyślana bajkę pelną akcji i przezywania :) i potem ładnie zasypia. Bajek nie słucha z płyt, muzyki tez nie bo do muzyki on od razu tańczy..

Ostatnio ma cos takiego że wymusza vive itp, musi być bardzo glośno muzyka i tańczymy do top list :)..wszystko jest ok ale ja głośno nie lubie no ale skoro musze :Oczko: ale ruchowo się rozwija, coraz nowsze ruchy taneczne tez ma wiec ok ::):

U nas tez zmiany. Miałam poczekac jeszcze zeby minęło troche czasu od odpieluszania (zeby za duzo zmian nie bylo), ale w sumie zasnął mały wczoraj bez cumla to juz postanowilam ze w nocy mu nie dam. U nas w ciagu dnia smoka nie uzywa, bez cumla nie raz zasnął, ale najgorzej zawsze bylo w nocy bo wtedy nie ma bata i musi dostać jak sie przebudzi. Ale budził sie dziś 4 razy i troche popłakał (minute), potrzymałam go za rączkę i zasypiał. Nie chce zapeszać, ale mam nadzieje ze nam sie uda i nie potrwa to dlużej jak 3 noce..żebym nie wymiękła..pomijam fakt ze sie obudził o 4.30 i juz nie mógł zasnąć, ale jakoś przekimał ze mną jeszcze do 5.20..kiedys trzeba tego cumla odstawic a skoro wszystkie trójki mu wyszły to na piątki czekac nie będę, bo nieoceniony był przy ząbkowaniu u nas.

Co wiecej...
Oski bardzo duzo spiewa. Repertuary powalają mnie na kolana i wyraz jego twarzy. Nagram Wam kiedyś :36_1_21:

Długi pościor co ? :D

Odnośnik do komentarza

E no widzę że jednak ktoś tutaj zagląda, Anita post faktycznie długi. Jeszcze raz gratki dla Oskiego za tak piękne korzystanie z toalety, nasza też już zaczyna sygnalizować, ale tylko z siusiu z kupką jest gorzej.
Tymczasem na początek postawiłam sobie jako pierwsze zadanie nauczenie jej spania pod kołderką. Od roku bowiem mała spała w śpiworku, bo strasznie sie kręci w łóżeczku i chodzi po nim w nocy co skutkuje rozkopaniem. Trochę sie bałam żeby mała nie przeziębiła sie, a ponadto z wygody ładowałam ja do śpiworka i niech wędruje. Niestety dwa dni temu sytuacja zmusiła mnie do położenia jej bez śpiworka bo nie wysechł i nie było tak źle, dzisiaj w nocy tylko dwa razy wstawałam ja przykryc, a tak to nawet się bardzo nie wierciła. Może coś z tego będzie.

Ponadto gratuluję pożegnania ze smokiem słyszałam że trzeba do tego trochę cierpliwości ale zwykle się szybko udaje. Trzymamy kciuki, bo idziecie jak burza. Już za chwilę okaże sie że Oski sam sie ubiera, wiąże buty i idzie na pdwórko. Super z niego maluszek.

Karinka myślę że możesz miec rację z tym katarkiem, tak czy siak trzymam kciuki zeby sie nie pochorowała.
A ty się kuruj kochana, może kiedyś jednak nastanie wiosna i tak w cieple z przeziębieniem to nie fajnie. Pozdrawiam.

A my z nowości mamy drugą gurną trójkę, tak wiec jeszcze dwie i spokój. Wydaje mi sie że chyba na dole też zaczyna się wybijać na niepodległość bo karola wkłada do buzi dokladnie wszystko.

Ok kończę moje wypociny, pozdrawiam gorąco i byle do 15 30 bo wtedy zaczynam weekend.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

hejka laseczki!

Tusia gratki nowych zebolków Karolinki ::): jeszcze chwila i wszystkie zabkowanie będziemy miały za sobą - oczywiście jeśli chodzi o sierpniowe dzieciaczki :)

U nas 2 nocka bez cumla zakończona sukcesem. Zasnął szybko i obudził sie w nocy jeden raz po czym zasnął gdy pogłaskałam go po raczce. Mam nadzieje ze zapomniał o smoku..zobaczymy dzis w nocy.

Dzis zrezygnował z drzemki bo szkoda mu było z podwórka wracac wiec cały dzien od 10-17 siedzieliśmy na polku. Pomógł mi posadzic i podlac kwiatki ::):

A oto dzisiejsza samodzielna twórczośc Oskiego o poranku ::):

Biedroneczki na jednym a na drugim coś i rybki ::):

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/289.jpg http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/1125.jpg

No i sikacz ::):
http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/500/thumbs/445.jpg

Odnośnik do komentarza

Jestem nowa i chętnie bym z kimś czasem pogadała, a nie ma to jak mamy mające pociechy w tym samym wieku :-) Staram się Was poznać czytając starsze posty. Mam nadzieję, że pomału się wgryzę.

Jak możecie dajcie znać jak u Waszych maluchów z sikaniem do nocnika ??
Mateuszka udaje mi się "złapać" po spaniu, ale nie jest jakoś specjalnie zainteresowany zbyt długm i częstym siadaniem. Uważam, że nie ma co naciskać, ale ciekawa jestem jak sobie z tym radzicie i jakie metody stosujecie :-))

Pozdrawiamy ciepło z deszczowego Krakowa Monika z Mateuszkiem

Zagłosuj na moje zdjęcie

"Dziecko to kawałek nieba, który odwiedził ziemię"
Zapraszam do współpracy Kolagen Naturalny Colway Inwentia
kosmetyki-u-moniki.abc24.p

http://www.suwaczki.com/tickers/860iwn15rfsbyjg6.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej, melduje sie i ja;)
Monfor! witamy na pokladzie:))) milo nam bedzie razem popisac;))
U nas nocnik Tosia ma gdzies, to jest maly pędziolek ktory prawie w ogle nie siada, wiec jak ma wysiedziec siku na nocniku:/ czyli to samo co u Twoejego synka;))) ja juz sama nie wiem jak to bedzie z tym odpieluszaniem w tej sytuacji...
Poza tym ida nam obie gorne trojki i do tego dzis w nocy zaczal sie katar:/ licze tylko ze to od zebow, choc raczej watpie... mysle ze przez te zmiany pogody w koncu i Tosiaka wzielo. Laduje ja na razie vit. C i occlicoccinum - moze jej przejdzie.

Co do kolana, to moge juz jezdzic samochodem - na razie nie mialam okazji, ale moc moge:) do roboty wracam 24-tego a do tego czasu czeka mnie w domu masa pracowej orki:///

anitaa cudne rysunki Boskiego:))
tusia ladnie pojechala Karola tym alfabetem, jestem w szoku!

Tosia zaczyna skladac zdania: samolot leci, mama chodz, tata popatrz, polozyc tu itp;))
trzysylabowe slowa mowi bez trudu, ma tylko problem r, k, i z (i np. z zupy wychodzi dupa:hahaha:) poza tym zna niewiarygonie duzo slow - nie wiadomo skad- wszystkie mamy na podworku odpadly jak Tosia wpadla w nawijke w piaskownicy, hihi;))

Poza tym ostatnio wrabala mielońca mojej produkcji wiec chyba bede musiala poprobowac jej gotowac nie tylko zupki ale i drugie (tylko skad ja wezme czas na to codzienne pichcenie jak wroce do roboty???).

Dziewczyny sciskam Was mocno i ide pocwiczyc kolano:36_1_1:

Odnośnik do komentarza

Allayiala a to ci Tosieńka normalnie geniusz, gratuluję ilości słów i tak pięknego ich łączenia, u nas tylko jest mama pić i mama am am i to by było na tyle.
Mam nadzieję że to od tych trójek katar a nie jakieś przeziębienie, trzymam kciuki.
Super że z kolankiem już dobrze ćwicz dzielnie żeby szybko wrócić do formy.

monfor74 witaj i pisz kochana często bo tutaj straszne lenistwo ostanio panuje. CO do nocnika to u nas od przypadku do przypadku, ale raczej żadziej niż częściej. Kiedyś przyjdzie czas że załapią o co chodzi bez stresu.

anitka Oski jak zwykle boski, zdjęcia są fenomenalne. A co tam u was po weekendzie.

U nas kiepsko, mała cały wczorajszy dzień robiłą wolne kupki chyba z 15 ich było, a w dodatku całą noc miała wysoką temperaturę tak, że trzeba było jej podawać środki na zbicie co 3 godziny. Dzisiaj poszłyśmy do lekarza i okazało sie że prawdopodobnie mamy rotawirusa, a do tego małej idą 2 dolne trójki co podwyższa temperaturę i powoduje ze nie możemy jej zbić na dłużej i w dodatku powoduje biegunkę.
Co do rota to na szczęście nie wymiotuje i w dodatku dużo pije i w przerwach od temperatury żywi się grożdżówkami i chrupkami kukurydzianymi, tak wiec nie jest bardzo słaba i odwodniota. Lekarka stwierdziła że dużo pomogła jej szczepionka którą wzieła wiec może przejdzie go łagodnie tak że nawet sie nie namęczy.
Dzisiaj iliść kupek spadła raptnem do 5 na tą chwilę więc trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam was gorąco i idę się z mała troszkę pobawić.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-46242.png

Odnośnik do komentarza

Monfor74 witaj:)

Tusia trzymam kciuki za małą, żeby było lepiej i kupek coraz mniej.Ja nie szczepiłam na rotawirusa.

Allayiala-mój Robercik to też takie żywe srebro, na miejscu nie usiedzi, więc dokładnie podobny problem z nocnikiem. Co ja sie za nim nabiegam czasami-to moje.

Własnie - w długi weekend - mielismy dwie wycieczki z tej Stalowej Woli, do Łańcuta i Baranowa Sandomierskiego a takze bylismy na rynku w Tarnobrzegu. Mały dał popis swoich mozliwosci, mam parę zdjęc - jak to on ucieka a ja go gonię, standard :)

Dobrego wieczoru-kto jeszcze tu dzisiaj zajrzy :)

Odnośnik do komentarza

witam:)
ja tylko na chwilke.
u nas ok, jutro wybieram sie do Tarnowa bede zakładac aparat na doł wiec pewnie przez nastepne kilka dni znow nie bede nic jadła...do Tarnowa zawiezie nas P a z Tarnowa jedziemy z Tyska pociagiem do Rzeszowa-troche poodpoczywac do babci;)
Tysce katar juz przeszedł i pokazała sie kolejna 3 juz mamy na gorze i na dole po prawej;) a kolejne tez beda lada chwila bo juz je czuc.
Ja tez czuje sie lepiej tzn nie kaszle juz.
Z nowości Tyska juz w ogole nie pije z butelki, wszystko dostaje w kuku.
Jesli chodzi o słownictwo to wszedzie mały skubaniec zauwaza lody Koral i mowi "kolal" jak nie w telewizji to parasole koło sklepów i w gazetkach reklamowych ;P hihi
monfor74 witaj i pisz z nami jak najczesciej :)
Co do nocnika to u nas podobnie jak u Tusi. Raz jest siku na nocniku a raz w pieluszce;)
anitaa84 no to jak Oski tak pieknie maluje teraz czekamy na portret Tyski:P buziaki dla Was:*
kalinah1 fajnie ze wyjazd sie udał:) W łancucie bywałam 100000razy natomiast Baranowa nigdy nie zachaczyłam;)
tusia13 jejooo to zdrówka dla Kochaniutkiej Karolki:* dobrze ze tylko tak to przechodzi.
Allayiala brawo dla zdolniachy małej za słowka i zdania:) zupa-dupa :sofunny: u nas Tys ostatnio nie wiem z kad zaczeła do PAaa dodawac CI i mowi PA Ci-dobrze ze nie odwrotnie;)

buzki Laseczki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...