Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2008


Renatka

Rekomendowane odpowiedzi

dzień dobry :)

widzę, że szalejecie kulinarnie :D
może tez kiedyś spróbuję z ta dynia bo mój jest wszystkożerny :bardzoglodny:

Allayiala, Villanelle, Karina, Dorotea gratuluje dzieciakom nowych umiejetności i ząbków :) :brawo:

villanelle ciesze sie ze mala juz tak ladnie je :) fotki super :)

u małego tez zagościły nowe 2 zeby więc jest juz 9 :D

U nas brum brum to podstawa od kilku miesięcy. To było jego czwarte slowo hehe wiec jak był mniejszy to cały czas brum brum co miało oznaczac ze chce isc na parapet do pokoju i patrzec na trase A4 :) teraz brum brum robi jeżdżąc, trzymajac w jednej rączce i idąc na czworaka. Puszcza extra tez te z napędem a w sklepie wyhaczy każdego brum bruma wiec za kazdym razem musze mu kupic..;)Kupiłam mu wczoraj fajową skrzynię na zabawki za całe 25zł :) oczywiscie ma kółka wiec jak to Oski zauważył to juz jeździł ta wielką skrzynią po sklepie :)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/432.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/Zdj_cie0244.jpghttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/Zdj_cie02411.jpg

Wieże z klocków buduje kapitalne, az sama w szoku jestem jak mu do konca nie wejdzie klocek i go przyklepuje. A jak juz nie dosiega zeby włozyć klocek to sobie ją gladzie w poziomie i dalej układa :brawo:

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/1109.jpghttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/257.JPGhttp://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/d3.jpg

O książeczkach sobie przypomniał i teraz chodzi z rybką małym bohaterem i naśladuje rybiego dziubka a na rekina otwiera szeroko buzie i warczy :)

Na przekór mówi tak i nie. Ja "tak" on "nie" i śmieje się :)

Chodzi po całym domu i rzuca wielką piłką i cieszy sie jak mu na głowe spadnie :) strasznie sie ciesze ze juz jest całkiem samodzielny i szybki w poruszaniu się. Duzo mi to dało wolnego czasu.

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/540.JPG

Strasznie lubi włączać i wyłączać dlugopis i robic pisiu pisiu oraz przegladac zdjęcia zapisane w aparacie :) juz wie ktorymi guzikami sie włącza i przesuwa zdjęcia a ile gadania i radości przy każdym :)

Sam bawi się w cienie i puszcza je na ścianie tzn. rączką robi i zajączki na suficie z lusterka :) na zdjęciu tylko cień nie wyszedł ;)

http://m.forum.parenting.pl/galeria/data/945/thumbs/cien.jpg

Takie małe ludki a tak cieszą :)

I tyle pamietam hehe :D ale post :cheess:

Odnośnik do komentarza

karina
anitaa84 gdzies wczesniej pisalas ze jak Oski jest chory to robisz mu innhalacje z rumianku z majerankiem w jakich proporcjach? hmm a moze kupuje sie rumianek juz połaczony z majerankiem? Tys mi sie pochorowała...katar leci jak woda z kranu;/

karinko żadnych proporcji - nalewam wrzatku do garnka, wrzucam 2 torebki rumianku i sypie suszonego majeranku - może byc nawet przyprawa. Przykrywam, zaparza sie jakies 5 minut i pod pieluche idzie z Oskim.
Zdrówka dla małej. Mam nadzieje że przejdzie szybko :dzidzia_mis:

Odnośnik do komentarza

Allayiala dobrze ze piszesz o tych wysypkach. ja wlasnie po szczepieniu od razu wyczytałam w necie ze po kilku dniach mogą byc temperatura i wysypki. A jak się mała czuje?

Karina co do dławienia sie to ja juz tez przezyłam kilka razy chwile zgrozy, ale najgorsze było jak najmłodsza siostra T (lat 8) dała małemu kamień typu gruz cały w glinie i on go wziął do buzi i mu sie poprzyklejało i zaczął sie krztusić..nie chce nawet myślec co by bylo gdyby utknął mu ten kawałek gruzu w gardle lub ta glina..wpakowalam mu chyba całą reke do buzi a ja jak chwyciłam to mało nie utukłam..musiałam od niej wyciagnac czy nie dała mu wiecej bo wtedy to juz szpital gdyby połknął taki ostry kamień..

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny:)
jak pisalam juz dzis rano Tys sie pochorowała wiec nic mamy do tyłu,jak zaczela poplakiwac po 12 w nocy tak usnela twardo dopiero przed 4 a potem wstała po 7;/ jeszcze wczoraj nic jej nie było tzn rano wydawalo mi sie ze cos kicha ale nic wiecej sie nie działo a tu wieczorem juz jakis lekki katarek a w nocy jakby kran z woda odkrecic tak sie jej zaczelo lac z nosa...nie mogła oddychac i ciamciac smoczka wiec sie przebudzała i denerwowala...bidulka moja kochana.
Zrobiłam jej własnie inhalacje o których pisała anitaa84 i moze cos pomoze,pozatym daje jej wit C,homeopatie na przeziebienie i ten BioaronC,po południu zrobie syrop z cytryny,czosnku i miodu -mam nadzieje ze poza katarem nic sie wiecej nie przyplata.
Allayiala mam nadzieje ze dzis juz lepiej z Tosia:* ja tez czytalam ze po tej szczepionce moga byc objawy jak u kazdej z tych chorób...u nas na szczescie obylo sie bez skutków ubocznych. I gratulujemy nowego uzebienia:)
villanelle ze spotkaniem ugadamy sie w takim razie blizej naszego urlopu, moze uda sie nam spotkac np w Łancucie:) a jak Ty nie bedziesz miała sie jak dostac to moze my podjedziemy do Przeworska i tam znajdziemy jakis ładny park albo sale zabaw dla dzieciaków:)byle by pogoda dopisała nooo i zdrówko:)
filmik przesmieszny:DLila jest cudna i nie odpuszcze sobie osobistego zapoznania sie z Wami:)
dorotea72 anitaa84dla Krzysia i Oskiego tez gratki za uzębienie:)
anitaa84 znow sie powtórze ale Oski jest przesłodki:)zdjecia super i widac ze Oski z dnia na dzien nabiera nowych umiejetnisci:) no i kazdego dnia utwierdzam sie w przekonaniu ze jest idealny dla Tysi:smile_move:
dziekuje za info dot.inhalacji:*

kilka nowych fotek w galerii-zainteresowanych zapraszamy;)

miłego:):*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

kochane później nadgonie wasze posty....
powiem tylko,że wasze dzieciaczki pieknie rosną i się rozwijają :D GRATULUJE nowych ząbków!!! :*:*:*
a powiedźcie mi jak wygląda menu waszych maluchów?
mój mały coraz częściej domaga się cyca jak zwykłych dań...skorzystam z przepisu Allayiala i zrobie małemu kaszke dyniową, może zje:)

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia
a powiedźcie mi jak wygląda menu waszych maluchów?
mój mały coraz częściej domaga się cyca jak zwykłych dań...

pobudka 6-pierś
7 śn.- do 350 ml owsianka z mlekiem
10 II śn. - do 200 ml kasza z warzywami i pierś
13 ob. - do 350 obiad i pierś
16 podw. - do 200 ml kasza z owocami
18.30 k. - do 350 kasza z mlekiem i pierś

5 ciepłych posiłków, pierś 4 razy dziennie, poza tym jako przegryzki w trakcie posiłków: chlebek, chrupki kukurydziane, wafle ryżowe, czasami surowe owoce do obiadu, między posiłkami staram się nic nie dawać żeby zdążył zgłodnieć

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

MlodaMamusia
Allayiala
MM nawiazujac tylko do posta o spadniętym Kacperku powiem ino: omatkoboska!!! Mnie by serce stanelo natentychmiast, ale sie naprzezywalas kobieto! Kaskader Ci rosnie bez 2 zdan!

no ani mi nie mów!!!ja się tak denerwowałam a kacper ani siniaka nie ma:P

twój Kacper taki sam alpinista jak mój, współczuję nerwów i cieszę się że nic się nie stało, ciężko jest czasem malucha upilnować, wystarczy że się odwrócę i sama się dziwię że jeszcze nie było wypadku... czasem włos mi się jeży jak widzę co wyprawia:(
ostatnio upodobał sobie szuflady, wspinał się jak po schodkach i zawisał na ostatniej, ale już zabezpieczone, albo przysuwa sobie krzesło do stołu ale tak mini mini i wspina się na stół ledwo paluszkami dotykając siedzenia, albo włazi na mebel i tańczy do muzyki...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72, każdo dziecko ma jakieś umiejętności. Pamiętam jak Tosia miala więcej ząbków od Lilii, a teraz proszę zdobywa inne umiejętności niż ząbki i zostaje w tyle, także spokojnie można Krzysiowe ząbkowanie uznać za nie lada wyczyn :)

MlodaMamusia, menu u nas ostatnio się rozrosło:

8:00 kaszka i pierś
9-10 kawałek kanapki i dojada kaszkę jak nie zjadła całej
11 drugie śniadanie (jogurt lub twarożek z owocami)
14 obiad
16 poprawia obiad z nami
17 podwieczorek
19:30 kaszka + mleko modyfikowane i pierś

W między czasie woda do picia, chrupki na spacerze albo w podróży. Jakiś owoc do rączki - jabłko, klementynka albo cokolwiek innego.
Cyca ograniczyłam, bo planuję całkiem zakończyć ten proceder po zimie. Ze względu na to, że później mnie własna córka powali jak będzie chciała, a już teraz niezły z niej gagatek i trzeba było zwyczaj rozdzierania mi dekoltu utemperować.

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle dziękuję za słowa pociechy;) zwłaszcza że chyba lewa dolna trójeczka się przebija więc chłopak będzie miał razem 13 ząbków uff strasznie go to ząbkowanie pochłania, oczywiście celuje też w psotach czynionych z premedytacją, a dekoltu jakoś mi nie rozdziera tylko jak ma chęć na pierś to pokazuje albo przynosi fasolkę do karmienia hihihi

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

MM u nas dzień orientacyjnie wygląda tak:

6 rano - kaszka mleczna 300ml
8 rano - kanapeczka/jajecznica
9 rano - drugie śniadanko: owoce świeże z jogurtem naturalnym 350ml (banany, mandarynki, jabłka, kiwi, brzoskwinie etc. min 3 skladniki ;))
10 - drzemka 1,5 godz.
12 - zupka domowa gęsta 350ml
spacer
15 - zupka ta sama 350ml + podjadanie mojego obiadu
19 - kolacja mleko z kleikiem 300ml

między posiłkami chrupki, owoce w kawałku do gryzienia, woda lub soczek do picia

karinko
dzieki :) mam nadzieję że małej katarek przejdzie szybciutko.

dorotea mnie tez momenty wspinaczek przyprawiaja o dreszcze..to są tez sekundy i juz jest na stole..schodzenie z łóżka musze mu w koncu pokazać

Odnośnik do komentarza

Oskar nigdy nie jadł z piersi bo sie raptus nie potrafił ani zassać a jak juz sie udało to nie ciągnął i za wolno jak dla niego :) babka od laktacji ze szpitala nawet mówiła że cięzki zawodnik z niego..wiec pozostał mi laktator ;)
w każdym razie odkąd skonczył roczek to ma halo na punkcie mojego biustu i bardzo czesto mnie chce rozebrać a jak mu pokazuje że nie ma to odchyla sobie swoją bluzke od góry i patrzy czy on ma :36_1_21: po czym rozkłada rece i nie ma :)

dorotea
mój w tyle od poczatku był z ząbkami bo mu się tak jakby zablokowały pierwsze i szły 3 mies i pierwszy ostatecznie wyszedł jak miał 8 mies.. na roczek miał ok 4 a teraz juz 9:) wiec sie jakoś rozbujało i ida jak szalone. Takze wszystko w swoim czasie ;)

Odnośnik do komentarza

anitaa84 no właśnie wszystko w swoim czasie, zęby mleczne ponoć wychodzą do 3 roku życia więc nie masz co się martwić
ja z kolei za bardzo się nie przejmuję że mój maluszek nie chodzi i dopiero niedawno zaczął się 'właściwie' bawić zabawkami i uczyć się pokazywać różne rzeczy, za to umie wchodzić i schodzić z łóżka, krzesła czy fotela, ze schodami jest za pan brat i jest zły że bramki mu nie pozwalają po nich hasać do woli, uwielbia książeczki, zwłaszcza o owieczce: książeczka jest pokryta białym runem i ma wyszyte oczy i buzię - zupełnie przypomina owieczkę:)

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72, ja się kiedyś też porównywałam, ale przestałam. Powiedziałam sobie, że mamy wyjątkowe dziecko i już. Zabijały mnie wieczne porównania do wnuka sąsiadki, który jest z 16 sierpnia 2008. Bardzo chciałam tylko, żeby Lila zaczęła chodzi, bo się już łamał przy jej podnoszeniu i noszeniu. Do tego dodam, że Lila nie ma wielu atrybutów dziewczęcych i:

  • nienawidzi czapek i wszystkiego co ma na głowie (poza gumką do włosów, którą miewa nieraz cały dzień),
  • nienawidzi śliniaków, choć fartuszek ostatnio toleruje,
  • nie lubi się czesać,
  • nie znosi się ubierać za to bardzo lubi się rozbierać i robi to sama (też mi za bardzo dziewczęce nie jest:P)
  • lubi bawić się samochodami, naśladować je, czasami symulkuje jazdę to można wyodrębnić zmianę biegów etc :)
  • lubi poscić, targać za włosy do tego śmieje się przy tym złowieszczo,
  • testuje granice perfidnie i na każdym kroku
  • lubi biegać i uciekać

Z dziewczęcych umiejętności to taniec - opanowany do perfekcji, różne piosenki różne kroki i wygibasy, do niektórych obroty etc. Ma już swoje ulubione piosenki tudzież Offspring i inne ostre kawałki :guitar_play2:, co mnie przeraża. Uwielbia grać na wszystkim - pianinko, robot, cokolwiek co ma muzykę i sobie miksuje wszystkim na raz. Poza tym uwielbia książki i ich oglądanie, żadna inna zabawka nie jest tak fajna i absorbująca. Ma już nawet atlas zwierząt dla 3latków i jest nim zafascynowana.
A ja sobie mogę chcieć, żeby ona coś innego umiała/robiła. Jest starsznym tchórzem, ucieka przed wszystkim i wszystkimi do mamy. Czasami ma tylko zamiar wyjść z listonoszem, choć ten nic do niej nie mówi, ale to pewnie dlatego. Inni ciągle coś do niej gadają, jaka to ładna etc, a ona w ryk :)

anitaa84, zazdroszczę klockowych umiejętności Oskara :P

http://lb1f.lilypie.com/fgOAp2.png
http://lbyf.lilypie.com/ys5vp2.pnghttp://davf.daisypath.com/BPo8p2.png

Odnośnik do komentarza

villanelle dokładnie tak jak mówisz, można mieć tylko pobożne życzenia co do rozwoju dziecka a najważniejsze żeby było zdrowe i miało apetyt na jedzenie, przygody i poznawanie świata, a nasze dzieci nie odbiegają od normy tylko inne rzeczy je interesują

ze 3 mce temu w rozmowie z sąsiadką stwierdziłam z żalem że Krzyś nie umie jeszcze robić papa na co ona odparła że umie tylko mu się nie chce i to mi otworzyło oczy, że przecież nie musi mu się chcieć, jak mu się zachce to zrobi na pewno, nie minął miesiąc i teraz nawet mijanym osobom na ulicy robi papa:)

mój smyk np. uwielbia się czesać, łapie za moją szczotkę i się czesze - nie ważne że odwrotną stroną:) polubił też zabiegi kosmetyczne i już nie ucieka przed szpatułką do uszu a kiedyś się wydzierał jak obdzierany, poza tym toleruje ubieranie i wybiera sobie koszulki czy spodenki, nie wydaje mi się jednak że jest przez to bardziej dziewczęcy od twojej Lili bo z niego kawał łobuziaka jest i mała szelma:)

klockowe umiejętności Oskara faktycznie są niebywałe, zresztą uważam że jak na chłopca jest bardzo rozwinięty - po prostu chłopak tak ma i już a anita go stymuluje w odpowiednim kierunku - mój by klocki rozsypywał i rzucał po całym domu więc zaczekam aż dojrzeje, samochodzikami dopiero niedawno się zainteresował

no i tak to jest z naszymi dzieciakami...

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki :)

dorotea dzięki za miłe słowa :)
Tobie rosnie prawdziwy pomocnik :) no własnie gdzie tam dziewczęce zachowania on duzo patrzy na to co robisz i sie uczy :) Krzysiu tam dobrze wszystko wie co i jak ;):36_2_25:
mój tez się czesze bo widzi ze ja to robie, a w kibelku procz spluczki interesuje go niestety kostka zawieszona z boku i szura nia po obwodzie kibelka :/ nie ukrywam że nie lubie jak to robi i szybko myjemy ręce..ale szorowanie wc przez Krzysia bomba :D

Co do rozwoju to nie ukrywam że jakoś od od poczatku pomagałam mu w tym żeby manualnie był sprawny i potrafił sie koncentrować. Jak moze pamietacie wieże z kółek układał jak miał 9 mies a 10 jak wkładał klocki do sortera. Wiadomo ze każde dziecko ma swoj potencjał i my go wykorzystaliśmy w tym kierunku. Gdyby to mu nie wychodziło to na pewno bym go nie zmuszała, ale on w zabawie szybko sie wszystkiego uczył wiec czemu nie? :) Niektorzy mysla że zabawki Fisher Prica sa niezbedne do rozwoju dziecka i wydaja majatek na nie..a ja mysle ze rysowanie kólek na kartce kolorowymi kredkami i rozmowy, wygłupki są bardziej rozwijajace niz zabawka za 150 czy 200zł. Co nie mowie że mój nie ma zabawek bo ma ich multum, ale FP nie za bardzo lubie..

Tez wielokrotnie spotkałam sie z opinia ze chlopcy rozwijaja sie pozniej niz dziewczynki i mowia tez pozniej. Poki co moj dosc duzo mowi wiec mam nadzieje ze mu tak zostanie. Raz nawet mialam okazje spedzic czas na placu zabaw z pania psycholog ze żlobka i sama obserwujac Oskara stwierdzila ze jest w duzym szoku wiec milo mi było:).

Wiadomo że nerwus i lobuz też z niego jest no ale w końcu to normalne i fajne :)

A autka pewnie dlatego tak lubi bo odkad nauczyl sie siedziec czyli 5/6 mies to siedzial u siebie w pokoju przy oknie i A4 jeźdżą cały czas autka i kilka razy powiedzialam brum brum i tez zaczął mówić. Potem juz tylko brum brum były fajne a teraz jak idziemy na spacer to stalby najchetniej na chodniku i podniecał sie autami :) wczoraj mielismy to szczescie ze jechał o dziwo traktor i koparka :D

Każde dziecko jest wyjątkowe i ma swoje umiejetnosci :) a z Lilki to wyjątkowy łobuziak i widać że i ruchliwa i wesola :D:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

dzien doberek:36_2_53:
u nas troche lepiej.Nie wiem co pomogło czy ta homeopatia czy inhalacje ale co by to nie było to dało rade:)Tys juz prawie nie ma kataru, cos jej jeszcze bulgocze w nosku ale nie leci;)
Ładna pogoda dzis u nas ale nie wychodziłysmy, pewnie przetrzymam ja jeszcze z dzien dwa.
Ale sie dzis osmiałam-Tys dawała pic z butelki swojej lali Zuzi:)mała mądrala:)
i moge tez smiało powiedziec ze rosnie mi miłosniczka bananów-jak tylko zobaczy banana to odrazu pokazuje paluszkiem i mówi "yyy" czyli daj;) dzis malo co zjadła objadu a zaraz potem opałaszowala 1,5 banana:)małpeczka
Wczoraj Tys dostała od tatusia 3 atrapy telefonów-myslelismy ze zainteresuje sie i nasze zostawi w spokoju ale jakze mylna była nasza teoria...na wyswietlaczu atrapy nic sie nie swieci,nic nie gra;)
i z wielkim zapałem tworzy obrazki-wyciaga sama kredki z pudełka i maluje.
MlodaMamusia u nas jest mniej wiecej tak:
g.8-240ml mleko+kleik
za jakis czas kromeczka chlebka,albo jakas bułeczka
g.11-owocki do rączki-jabłko,gruszka,brzoskwinia i banan przedewszystkim
potem poprawa Bakusiem czy Danonkiem
g.12-12.30 drzemka
g.14- zupka domowa gesta
g.16.30-17-objad tez domowy
g.20-240 ml mleko+kaszka
miedzy czasie oczywiscie picie,chrupki czy wafle ryzowe
villanelleu nas tez muzyczne upodobania i miksowanie wszystkiego co gra;)
dorotea72 moja jeszcze nie spina sie na kibelek ale papier toaletowy jest porozwijany kilka razy dziennie i szczotka tez w codziennym urzytkowaniu
anitaa84 na kibelkowy koszyczek udało mi sie zaradzic;)kupujemy teraz taki zel co sie nakleja bezposrednio w kibelku-reklamuja toto ostatnio w tv:)

buziolki
lece zmienic Tysce pamperchola bo kupal zamiast do nocnika to jak zwylke do pieluchy...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hp9wz200zp.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5sej28yip5rcjt.png

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny
Jestem juz w pracy i moge troche popisac;)
Toś wczoraj juz nie miala temperatury, ale musze pwoiedziec ze bardzo wrednie ja ta szczepionka potraktowala:/ Od soboty do wtorku rano byla temperatura powyzej 38, a wczoraj doszla jeszcze wysypka na brzuszku i plecach, ale chyba na szczescie nie swedzaca. Wczoraj juz wyszlysmy na dwor korzystajac z ladnej pogody :sun: i mala byla zachwycona, zreszta ja tez bo mialam po dziurki w nosie siedzenia w 4 scianach.

MM u nas z jedzeniem jest tak:
7- herbatka owocowa
8- kleik ryzowy owocowy na mleku 160 ml
(9:30 - drzemka 1-2 godz.)
11- sinlac +1/2 sloiczka owocow - razem ok. 220 ml
(od 12 spacer i tu przekaski typu 1/2 banana, chrupki kukurydziane i ryzowe, kawalek bulki)
15-15:30 obiadek sloiczkowy 190 ml
(17 - drzemka 1,5-2 godz.)
19 - drugie 1/2 sloiczka owocow +kaszka manna z maslem, albo kaszka z dyni, albo kanapeczki z wędlinka z indyka + kawalek jablka albo innego owoca do lapki
21 - kleik kukurydziany na mleku + lyzka oliwy z oliwek ok. 240-250 ml
w nocy woda do picia.

anitaa Oskarek jest niesamowity :smile_jump: zuch chlopak!
villanelle :hahaha" "smieje sie zlowieszczo"!!! heheh, spadlam ze stolka:hahaha:
karinka duzo zdrowka dla Tysiątka!
doroteaza to z zebami faktcznie Krzys przeskoczyl wszystkich i to razem wzietych:smile_jump: i bedzie mogl jesc co bedzie chcial, pozazdroscic;)

Toś tez na moje taaaak mowi nieeee i sie smieje, a na nieee, mowi da! i tez chichocze;)
Lubi sie przewracac z mama i byc laskotana, czycha na nowa spinke wpieta w grzywke (bo grzyby zniknely z kaloryfera), w wannie uderza raczkami w wode i z zapalem robi chlapu chlapu, rzada postawienia na taborecie zeby widziec jak mama gotuje, jak zrobi kupe ciagnie za pieluszke i mowi DA! :hahaha: a jak pwoe sie jej choc zmienimy pieluszke to pdzi do przewijaka. Za to jak sie powie chodz Tosia do lazienki umyjemy zabki, to ucieka w drugi kat pokoju i sie smieje. Wszystko juz kuma skubana!;)

Odnośnik do komentarza

cześć mamusie:):*
dziękuję za liczne odpowiedzi;)
kurcze wy to macie dobrze,że wasze maluchy wam tak kaszki jedzą! mój mały jak widzi to ucieka;) hihi
ja nawet nie pisze jego menu bo cos mu się odwidziało i nie chce mi jeść łobuz mały, obiadki je bo bardzo lubi,tak samo jest z kolacją i owocami,danonkami ale śniadanie to koszmar! dzisiaj w ogóle nie zjadł! nie wiem może jak z rana daje mu pierś to się nią najada...????
anitaa Oskarek jest po prostu boski! zdolniacha,że szok:)
villanelle a Lila to nasz druga zdolniacha:)
karina zdrówka dla Tysi :):*
dorotea no widzisz to mamy dwóch alpinistów forumowych;) hihi brawa dla Krzysia za ząbki! :*
mój kacperek to strasznie gadatliwy jest i włazi gdzie tylko może....ale jeśli chodzi o rysowanie to nie bardzo jeszcze potrafi a wieży z klocków to raczej też sam nie uloży:P chyba będę z nim bardziej pracować i pokazywać co i jak;) za to ładnie kręci główką gdy powiem "nie" lub "tak" wie o co chodzi cwaniak:)

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Allayiala
Za to jak sie powie chodz Tosia do lazienki umyjemy zabki, to ucieka w drugi kat pokoju i sie smieje. Wszystko juz kuma skubana!;)

a kacper na odwrót, jak mówie chodź idziemy umyć ząbki to biegnie za mną do łazienki i otwiera paszcze :)

dziewczyny tak czytam wasze posty i aż mi się wierzyć nie chce ile roczne dzieciaczki potrafią! takie zdolne są,że szok!!!

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Dalam we wtorek Tosiakowi kredki i papier i mowie - RYSUJEMY. Okazalo sie ze kredki nadal nadaja sie tylko do konsumpcji, co prawda Toś wykonala pare mazow na papierze, stole oraz pufie, po czym zaczela gryzc świecowke:/
Dostala od babci tablice-znikopis gdzie rysikiem sie maże, albo stawia pieczatki z lebkami zwierzatek - to tak dlugo meczyla rysik, ze go popsula (wypadl magnesik ze srodka:/ ), a pieczatki wklada w calosci do geby, ze sie boje zeby nie polknela. No i tyle bylo z rysowania:36_13_2:

A na kanape to jej trzeba pomoc wejsc;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...