Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to jestem taka nieogarnieta ze gdybym musiała jechać do szpitala teraz zaraz to mama by mnie lepiej spakowala niż ja sama siebie. Większość rzeczy mam od niej bo nim ja zaczęłam planować co kupić to ona już zaczęła mi składowac wszytsko.. Ubranek to mam ze 200 kilo.. dla siebie chyba tylko nie mam stanika do karmienia. Mam nadzieje ze jak mała się urodzi to bardziej sie ogarnę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, używacie peelingow?? Ja wam polecam domowy tzn. same sobie go robicie. Jest zaje****y, skóra mięciutka jak niemowlaka, zwalcza cellulit i jest tani! Jedyny minus to to że trzeba go samemu zrobić. Wykonanie: jak macie ekspres ciśnieniowy to luzik bo wykorzystujecie fusy z niego, a jak nie to kupujecie najtańszą kawę w sklepie i ją używacie. Kawa - jest głównym składnikiem tego peelingu, następnie do dajecie olejek do ciała np. firmy evree lub zwykłą oliwę z oliwek spożywcza (około łyżki), żel do ciała w celu nadania odpowiedniej konsystencji, takiej papki peelingowi. Można również dodać brązowego cukru albo soli morskiej jak chcecie mieć mocniejsze tarcie. Z solą jednak trzeba uważać bo wiadomo jak ma się jakieś zranienie na ciele to będzie szczypac. Polecam, jak raz spróbujcie nigdy już nie wrócicie do sklepowych!:-) PS. Taki peeling średnio robię dwa razy w tygodniu.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem spakowana z racji tej mojej nieszczęsnej szyjki.
Mam jedna torbe dla siebie - tak jakbym tfu tfu znow miala trafić do szpitala. To jest mniej więcej to samo tylko dorzucone pare rzeczy do porodu.
Jak juz pisałam malej prawie wszystko w szpitalu dają wiec spakuje ja w torbe od wózka i niech sobie juz to leży :)
Dla siebie kupiłam wszystko w gemini wiec przyszlo wszystko za jednym razem :)
Tez miałam w planach dopiero sie pod koniec wrzesnia, początek października pakować, ale po szpitalu przyspieszylam troche.
Maz by mnie jako tako spakowal (aż bylam w szoku ze on pomyślał o niektórych rzeczach a ja nie) jak poprzednio, ale wiadomo co sama to sama. Przynajmniej wiem co i gdzie mam.

Kurczę mysle caly czas o Magdzie :(
Oby to tylko brak Internetu!

https://www.suwaczki.com/tickers/43ktpx9in01r68vk.png

Odnośnik do komentarza

Magda odezwij się jak możesz! Też o Tobie myślę...
Co do pakowania to jak urodziłam córkę i przewieźli nas na patologię noworodka do Katowic w ogóle nie byłam przygotowana na taką ewentualność, poprosiłam męża żeby mi przywiózł rzeczy... nie chcecie wiedzieć tej torby. Skarpet zero, jedna para majtek, spodnie ciążowe, bluzki to w ogole nie wiem skąd je wynalazł :-D Masakra , dopoero jak zadzwonilam do szwagierka która mieszka na śląsku żeby mi coś swojego przywiozła i dokupila bielizny to miałam w czym chodzić ;-)
Ja o torbach nie myślę jeszcze, pewnie dopiero na początku października spakuje bo termin mam na sam koniec listopada.
U nas upał okropny, ja się bycze ale zaraz chyba wybiore się na plac zabaw z Justyna, męczy już mnie to chodzenie na plac ale jak nie pójdę to histeria jest a i tak już 3 dni nie była... w ogóle ostatnio tak się czuję że wcale . Lezalabym tylko wszystko mnie męczy... ach ten stan ! W poprzedniej ciąży mogłam sobie pozwolić na to a teraz ni ma jak... Miłego popołudnia !

http://fajnamama.pl/suwaczki/98q2pw6.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/b5ltwan.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!
Piszę co jakiś czas, bo jakoś w pracy nie mam czasu, a pisania na telefonie nie znoszę. A już mi się nie chcę odpalać laptopa w domu.
w ostatni wtorek miałam jakieś drobne plamienie. Z racji tego, że pracuję w służbie zdrowia, przeczekałam do środy. Niestety u siebie trafiłam do beznadziejnej doktor, która bez wiedzy podejrzewała przodujące lożysko i kazała mi jechać do szpitala. W szpitalu po ktg, usg, wizycie u mojego lekarza okazało się, że wszystko jest w porządku. Powstrzymuję się, żeby nie powiedzieć "pani doktor" o jej braku kompetencji. Na usg okazało się, że Mój Synek waży 1800 g - termin z OM wypada na 1.11, a wg usg 2 tygodnie wcześniej... czyli, że obecnie skończyłam 31 tydzień wg OM, a wg USG to już 33! kiedy to zleciało!!!!
Jesteśmy po urlopie - byliśmy w Bydgoszczy, Toruniu, Gdańsku i Gdyni. Wróciłam jeszcze na chwilę do pracy i zmierzam już chyba na zwolnienie. Muszę uprać i wyprasować ubranka - póki co leżą z metkami w torbach. Kupiliśmy wózek Amelis Duo Pro. A w tym miesiącu będziemy ogarniać łóżeczko - jesteśmy 2 miesiące po przeprowadzce i w pokoju Synka mamy jeszcze sporo pudełek.
Jak zauważyłyście ;-) nie mamy imienia dla Synka. Dla Córeczki - Julka albo Zuzia, którą mi Mąż jeszcze obiecał ;-P ale z Synkiem idzie kiepsko... zero porozumienia.
Pozdrawiam Was w ten ciepły dzień!

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Fiołe kurcze, czytałam gdzieś artykuł, że ten peeling kawowy nie jest wskazany w ciaży, bo wmasowujesz kofeinę w ciało- wiadomo skóra pochłania,ale nie mogę tego znaleźć nigdzie :/ Teraz czytam na forach,że nie jest przeciwwskazana więc już zgłupiałam... pamietam jednak akcję u mnie, przed ciążą zazwyczaj robiłam na wieczór taki peeling i po nim zaczęła boleć mnie głowa-zmierzyłam ciśnienie i miałam wysokie- gdzie ja niskociśnieniowiec.Ale tylko jednorazowa akcja. Ogólnie pije kawę z 1 łyżeczki rozpuszczalną z mlekiem w dużym kubku ;) Osobiście również polecam baaardzo ten peeling,również dodaje(przed ciążą) cynamon :) tani koszt a efekty super! :)

magusia_87 ojjjj jak daaaaawno CIę nie było tutaj. Leci ten czas, leci.... My też jeszcze nie mamy wybranego imienia dla synka ;) Dobrze,że wszystko jest ok i mały rośnie i jest zdrowy :)

Wczoraj nie mialam jak już napisać, późno wróciliśmy tzn nie tak późno ALE poszłam spać od razu, wszyscy poszlismy spać :D Sebastian dzisiaj obudził się po 9 :D

Byłam na badaniach- krew+mocz. Jutro wizyta :)

Piję moją kawkę oczywiście :) śniadanie zjedzone wcześniej ;)

U nas dzisiaj dalej piękna pogoda :) mam jeszcze załatwienia na mieście więc będę musiała zaraz jechać, chociaz nie chce mi się, ale trzeba. A weekend same imprezy bo mamy zaproszenie na sobote na kawalerski z panieńskim ;) a niedziela urodziny.

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Co do pakowania torby- ja nic jeszcze nie mam! :D
Dopiero zamierzam coś kupić dla siebie początkiem października. W aptece mam w koszyku kosmetyki itp rzeczy, które muszę kupić, na allegro też jeszcze parę i pościel.
Pisalyście o praniu- w czym prać- ja mam proszek lovela w tym pralam ciuszki Seby. Mam ten proszek bo kiedyś wyszło mi uczulenie0nie wiadomo z czego i prałam rzeczy w nim,ale to nic nie dało i stoi prawie caly- teraz się przyda ;) później będę stopniowo dodawać swoje płyny do prania. Swoich ubrań nie zamierzam prać w tym proszku co dla małego, nigdy tego nie robiłam przy pierwszym dziecku, piszą też i mówią położne, że nie można tak bardzo sterylnych warunków w domu robić, wiadomo że ma byc czysto porządek itp ale nie szpital ;) :D dziecko ma ,,łapac" domowe bakterie i się uodparniać. Więc z naszych piżam,ciuchów,które pierzemy w innych proszkach też będą się ,,przyzwyczajać" do proszku, innego zapachu itd. Każdy robi co czuje, co uważa, a to moje zdanie.
Ciuszków mam dla małego, cos dokupie na pewno. I będę prać nie długo też na spokojnie. Do komody i niech nabiera mocy :D ha ha

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, ja już wróciłam od rodziców i jestem w swoim domu. Dziś byłam na badaniach, przeciwciała, tsh, ft4, krew, mocz.Jutro usg genetyczne, pojutrze ostatnia wizyta u mojej gin. I bardzo dobrze, bo stęskniłem się za moim króliczkiem!Ja powoli ogarniam listę do szpitala i zakupów, Ale nie kupiłam i nie spakowalam jeszcze nic.W biedronce lovela na promocji jest chyba.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy4z17k1rkjpne.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5ejn84p95y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/svchw1d3d43y2f0f.png

Odnośnik do komentarza

tak mnie już tak bolą plecy że szok.. jak pisałyście wcześniej o tych bólach to w ogóle nie miałam z tym problemu. a od wyjazdu do Sokołowa tak mnie teraz boli.... głownie lędźwiowy. nie idzie długo siedzieć.. dobrze że wolne od przyszłego poniedziałku.
a niunia kopnęła mnie dziś w cewkę.. nie polecam brrr..
żałuję że przed ciążą ważyłam tak mało bo teraz kręgosłup nie daje rady z taką masą.. a miałam silne mięśnie brzucha i pleców.. i co z tego..
aj ponarzekałam i idę sobie nie psuć wam humorów :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

listopadowka ja 5 tygodni nie miałam wizyty. Ale jeszcze jutro i wieczorem na usg itd. Daj znać po wizycie jak tam sytuacja :)

Aniap27 U nas też skwar,ale mi to nie przeszkadza jakoś ;) ja mam walizkę taką nie dużą więc do niej spakuje siebie i małego :) również czekam na wrześniowy zastrzyk gotówki :D

nuinek współczuję tego bólu :/ może jakaś pozycja leżąca pomoże, złagodzi ból ? Oby przeszło Ci to! U jednych takie bóle występują u drugich nie wydaje mi się,że mocne plecy nie mają nic do tego bólu, pewnie uciska Ci mała gdzieś i stąd te bóle. A po porodzie na pewno szybko wrócisz do formy :) i docenisz te ćwiczenia, mocne plecy, brzuch itd ;)

UlaS o widzisz byłam w biedrze wczoraj i nie zwróciłam uwagi na proszki do prania. Czyli jesteś u siebie i spokój :D ;) po jutrze ostatnia wizyta u gin i będziesz chodziła do innego ? Napisz po usg,wizycie co tam się dowiedziałaś :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...