Mamuśki listopadowe 2016

[Angelaa89]

~nuinek1

Fiołe super dziękujemy za wszelkie rady. Musze gdzieś skopiować Twoje wpisy bo potem będę szukać i nie znajdę :)

Dziś w środku nocy mąż mnie wybudził głośnym "no kur#a".. Przestraszylam się pytam co się stało a on ze chrapię... Zezłościłam się i powiedziałam żeby sobie poszedł bo to nie moja wina. Godzinę juz zasnąć nie mogłam. Ja to nie wiem.. pół nocy chodzę ma siku boli mnie żołądek kręgosłup mam katar ogólnie spanie byle jakie.. A ten wkurwiony jeszcze. Zamiast wstać wziac kołdrę i pójść do 2 pokoju to on woli mnie w nocy szturchac albo klnie.. a potem w ciągu dnia mi smęci. Najlepiej chyba zebym to ja może poszła spać do 2 pokoju.. :/ przykro mi strasznie.

Mnie też by było przykro i źle z tego powodu :( a jak dziecko będzie w nocy płakac to też będzie klną ? Ciekawe jak on to mysli. Ogólnie jak pisałysy faceci sa z kosmosu czasem trudno im dogodzić a jeszcze jak nie pracujemy to im sie wydaje, że wszystko mogą sa ,,bogami" itd. Powiem Wam że ja z moim mężem ostatnio tak jakoś dziwnie jest oddaliliśmy się, nie wiem czuję tak może przez to że w ogole już się nie kochamy od ok 2 miesięcy, on nie chce napierać a ja się boję żeby nie przyspieszyć akcji by mały siedział do cesarki. Później po cc też rana musi się zagoić itd brakuje mi tej bliskości aż płakać mi się chce a jestem taka że nie powiem, wstydze się jakos o tym rozmawiać, zawsze przytuleni spaliśmy, zawsze przyszedł w dzień za tyłeczek złapał czy tak jakies zaloty a teraz nic... może nie robi tego bo wie że i tak nic z tego nie będzie. No to i ja sobie pomarudziłam :P ok jadę do babci pieskom zawiozę żarcie i na szpital miłego dnia Wam życzę! :*

[Gość nuinek1]

Dzięki Angelaa :*

No u nas tez z bliskością różnie. Kiedyś jakoś zagail coś zapytal czy może się poseximy (jeszcze parę mies temu) a teraz nic zero.. nie przeszkadzało mu ze jestem w ciąży jak miałam jeszcze mały brzuch. Teraz jak jest większy to on nic juz nie proponuje. Jak go pytam to tylko mówi ze widzi że ja nie chce to nie chce na sile..
Ehh no nic. Co zrobić. Ja się winna czuc nie będę bo z naszej dwójki to ja się mecze bardziej.

Daj znać kochana jak to KTG :)))

[Aniap27]

Angelaa89 no nie fajnie że się oddalacie od siebie... Ja też miałam taki okres z mężem ale temu zaradzilam... no nie można seksu więc nie można wiadomo faceci zawsze byli bardziej potrzebujący... więc raz na jakiś czas zakładał fikusna koszulkę z dużym dekoltem i ... no cóż nazwę to "robótki ręczne" :-):-):-) nie chciałam żeby w takim ważnym czasie jak ciążą się oddalić od siebie więc znalazłam sposób i oboje jesteśmy zadowoleni i wszystko wróciło do normy:-) a mąż nawet kiedyś stwierdził że Ja tak w celujący muszę żyć a mimo to zadbalam i Niego więc egoistka nie jestem hi hi:-):-):-)

[Aniap27]

Fiole no super że piszesz nam takie rzeczy... Ja niediswiadczona to chlone wszystkie informacje:-)

A tam wczesniej miało być ze w celibacie żyje a nie celujacym:-)

[Fiołe]

O widzę tematu seksu, ja to po poligon będę czuć się jak dziewica bo u nas seks to skończył się wraz z rozpoczęciem trzeciego trymestru... no cóż życie...:-/ Mój mąż świetnie odnajduje się w nowej roli taty i oby już tak zostało na zawsze!:-) Ps. Dziewczyn pamiętajcie że waszym partnerom należy się 2 tyg urlop ojcowski i 2 tyg . opieka nad żoną w połogu tak że macie 4 tyg dla waszej trójki!:-) PSS. Piszcie dużo bo jesteście skarbnica wiedzy!:-)

[Monalika]

Nuinek przykro mi bo znam temat. Ja mam krzywą przegrode notowania i aktualnie odkladam na operację. Chciałabym zrobić w marcu najdalej bo już żyć z tym nosem nie mogę. Mąż ma początku związku też zwracał mi uwagę ale później jak zamieszkalismy razem przeszło mu i czasem spi z zatyczkami do uszu. A teraz w ciazy w ogóle się nie czepia bo wie, ze czasem nocy nie przesypiam i że nie jest mi łatwo.. A co do seksu to my teraz działamy troszkę a wcześniej to tak jak Ania byly tzw robótki ręczne a ja np dostawałam fajny masaż:) Nie mogę narzekać, jest u nas dobrze :)

[Monalika]

Miało być krzywą przegrode nosowa.
Może kup mu zatyczki do uszu.. Czasem facetów trzeba naprawdę nastawić żeby chodzili jak w zegarku...nic nie rozumieją..

[Gość nuinek1]

Coś z logowaniem dzisiaj mam problem..

Własne ja też mam krzywa przegrodę ale dopiero w ciazy zaczęło mi to bardziej doskwierac i cala noc mam np zatkany nos. Ale mi sie wydaje ze ja chrapie bo mala uciska przepone a na to rady nie ma..
Mamy w domu zatyczki bardzo fajne takę z gąbki. Ma w szufladzie. Ani razi nie wziął i nie spróbował bo mówi ze nie lubi. Nie poszedł spać do innego spokoju. Tylko w nocy mnie pyrga a natepnego dnia gada. Nie wiem co to ma na celu bo co ja mam dziecku powiedzieć by mnie nie uciskalo? Dziś już się wkurzyłam i jak powiedział ze chyba pójdzie spać na trochę do drugiego pokoju to mi napisałam żeby szedł bo dziś jak zaklął to nie mogłam juz spać godzinę szczegolnie ze ostatnio prawie wcale nie śpię. To mnie przeprosił.
Ale chodzi i tak i smętny jaki on zmęczony śpiący ze taka pogoda ze on siły nie ma.. ja nie wiem ze on tak jest beszczelny gadać takie rzeczy kobiecie w 9 miesiącu ciazy.. juz mógłby nic nie gadać. Jak będzie też tak po urodzeniu dziecka to przestanę z nim w ogóle gadać.. (szczególnie ze ja będę spala przez jakiś czas w innym pokoju z mala)

Aj szkoda moich nerwów. Nie ma co.

[Gość aluska35]

niuniek faceci i ich jęczenie to temat rzeka, ale też bym się wkurzyła gdyby mi zaklął w nocy, że spać nie może przez moje chrapanie, choć ja sama swojego męża budzę jak chrapie, ale delikatnie. Ale kurde żeby on do ciebie z tego powodu klnął przesada, kurna niech ponosi 10kg na brzuchu przez dzień i noc i niech go c chwilę ktoś kopie wszędzie po wnętrznościach to marudzenia mu się szybko odechce. Ja się wkurzyłam bo mnie mąż obudził dzisiaj jak wychodził do pracy (musiałam małą zaprowadzić do przedszkola więc musiał mnie obudzić), ale tak mnie w nocy brzuch bolał zresztą już od wczoraj od wieczora, że spać nie mogłam do 3 rano.
Dlatego w sumie poszłam dzisiaj do mojego gina a miałam iść jutro na ktg. A jeszcze dodam, że rano przy podcieraniu zauważyłam krew, ale nie za dużo. No więc zrobiła mi położna ktg 15 min i wyszły dwa skurcze do 100, to mówiła, że już ładne. Ale przy badaniu rozwarcie małe tylko 1cm, choć szyjka się skraca. No i nic dalej czekać

[Gość aluska35]

a swoją drogą tez uważam jak dziewczyny, że facetom sperma do głowy uderza, dlatego trzeba im pozwolić spuścić trochę z kija bo inaczej robią się marudni i nieczuli dla nas. Ja już mojego m wyczułam i wiem, że jak nie ma seksu w taki czy inny sposób to chodzi naburmuszony a jak sobie ulży to ćwierka koło mnie jak wróbelek

[Gość aluska35]

to Angela życzę żeby wyszło coś na ktg, jak się brzuch stawia to są duże szanse:)
A ciekawe co tam u Phoebee miała iść do gina i porozmawiać o cc chyba wczoraj? napisz jak tam poszło czy lekarz się przychylił, czy kręci nosem?

[Madziula z Bąbelkiem]

Aluska aż się uśmiałam z tego wróbelka :-) ale rzeczywiście coś w tym jest i natury się nie oszuka :-)

Monalika ja chciałabym rodzić w szpitalu św.Rodziny, czułam się tam bezpiecznie więc drugi raz też chcę tam rodzić. Zobaczymy tylko jak akcja się potoczy bo teraz jeszcze Szymcia musimy gdzieś podrzucić no i musimy mieć godzinkę na dojazd :-)
W ostateczności jakby akcja była szybka to będę rodzić w Gnieźnie na miejscu.

[Gość nuinek1]

Aluska 100% racji ! Sperma im zalała mózg po prostu...
Od razu poprawiłas mi humor :*

A ta krew to może hemoroidy?
Albo czop?

Ja to jestem ciekawa co z Alik.

[Angelaa89]

Mój post się nie dodał przedtem
Jestem w szpitalu. Monitoruja małego bo tętno mu spadało :( miał niżej 100 potem 120 mój lekarz kazał przyjąć się na oddział od razu niby pielęgniarka mówiła że macica się przygotowuje badał mnie ginekologicznie niby centymetr rozwarcie tętno na kolejnym usg już ok 142 teraz leżę pod ktg wieczorem następne usg mój gin mówi że jak będzie się coś działo to zrobi cięcie
Jezu ile nerwów zjadłam mój mąż się też zdenerwował płakałam ale już mi lepiej trzymajcie kciuki za małego

[nuinek]

Angelaa kochana wszytsko będzie dobrze najważniejsze że jesteś teraz pod kontrolą lekarzy wiec jakby coś się miało dziać to wyjma dzidziusia i plus taki ze będziesz mogła go już przytulic. W końcu cc i tak miła być lada chwila. Nie denerwuj się. Jesteś pod dobrą opieka. Daj znać jak coś się wyjaśni :* :* :*

[Monalika]

Angela będzie dobrze. Trzymaj się dzielnie. Jesteśmy z Tobą:*

Alik się nie odzywa..oby wszystko było dobrze z nią i dzidzia! Może w szpitalu są a często problem z netem jest.

Madziula w św. Rodziny. Jeśli byłaś wcześniej zadowolona to rozumiem. Oby po Twojej myśli było.

Ja dziś spacerek zrobiłam o oglądam filmy. Teraz Briged 3 będę odpalać. Jeszcze nie oglądałam.

[Madziula z Bąbelkiem]

Angelaa trzymam kciuki żeby wszystko było ok, teraz jesteś pod opieką więc w razie czego szybko zareagują i będziesz mieć Bąbelka całego i zdrowego przy sobie.

Też jestem ciekawa co z alik, mam nadzieję że wszystko jest dobrze

[Gość aluska35]

Angela dobrze w takim razie, że zostawili Cię w szpitalu, jesteście pod stałą opieką więc będzie dobrze.
niuniek czop mi chyba odszedł dwa dni temu ale bez krwi sama galareta, przepraszam za obrazowe ujęcie;)
a może i hemoroidy, nawet o tym nie pomyślałam, choć nigdy nie miałam i w sumie to lekarz by chyba powiedział, że to od hemoroidów jak mnie badał?

[Gość aluska35]

ja dziś skończyłam czytać "Pochłaniacz" K. Bondy jak ktoś lubi kryminały to polecam świetna książka

[nuinek]

Ja juz po wizycie. Rozwarcie na 1 cm. Główka bardzo nisko. Malutka waży ok 3000g. Ginekolog mowi ze teraz juz tylko czekać. Kazała zapisać się do szpitala na KTG w dzień planowanego porodu czyli przyszły piątek.
Poza tym mówi ze teraz to już zależy jak dzidzia bedzie napierac.
Co do wyskości brzucha to ona mówi ze dziecko jest niska i jeśli zegnie główkę bardziej do klatki piersiowej to wtedy może się obniżyć brzuch. Ale to ze mam wysoko to nie znaczy ze dzidzia tez jest wysoko.
Powiem wam ze czułam ze te skurcze w ostatnich dniach i to kłucie w szyjce to coś znaczy i ze szyjka się otwiera.
W ogóle to poszłam teraz na siku i na władce mam taką wydzieline podbarwiona krwią. Moze to po badaniu jakie mi zrobiła dopochwowym? Albo czop troszkę schodzi i tak to na władce wygląda.. Wiecie takę jakby plamienie.
Ehh.. z jednej strony ciesze się ze to juz zaraz a z drugiej strach ze to własne takę nieuniknione i nie wiaodmo kiedy się zacznie. Zwyczajne się boje.

Na rozluźnienie idziemy do kina na przełęcz ocalonych. Nie ma to jak krwawy film wojenny tuz przed porodem hehe

[alik86]

Cześć dziewczyny tak na szybko bo małą nakarmić muszę. My już w domu. Dziś wyszłam.Urodziłam w piątek od 6 oksy o 9 przebili mi pęcherz o 11 skurcze o 17 znieczulenie o 2150 przez cc urodziłam Julcię.

[Angelaa89]

alik gratuluję!!!

[nuinek]

Alik tak czułam ze to juz :) GRATULACJE

[Paulinaaa22]

Alik gratulacje! ;)

[Angelaa89]

nuinek super wiadomość!! :) już ładnie waży córcia :) to teraz czekać tylko ;)

Ktg 2 jeszcze miałam, wszystko ok.