Mamuśki listopadowe 2016

[Agulka88]

u nas śnieg i mróz :/ strasznie się klimat w Polsce zmienił, jak ja byłam dzieckiem maj był najpiękniejszym miesiącem w roku a teraz...szkoda tych kwiatów. Miałam nadzieję na majowe spacery a tu guzik z tego. Hania ma się dobrze, tylko taka drobniutka jest, waży zaledwie 6,4 kg ma 67 cm, pani doktor uważa, że to dlatego, że jest taka energiczna.

[Agulka88]

Trochę cieplej i pusto na forum. Cieszmy się macierzyństwem, dzieci tak szybko rosną.

[Gość nuinek1]

Witajcie kochane ,

Mało pisze bo i weny i czasu brak.
Mała rośnie i rozwija się jak na drożdżach.
Obracamy się już z brzucha na plecy i na odwrót, próbujemy pełzac, łapiemy się za stópki, próbujemy boczkiem usiąść..
Jest dużo baba mama albo dada.
Wcześniej mała długo spala w łóżeczku ale od jakichś 2 mesięcy śpi ze mną bo miała kiepskie noce. Budziła sie co godzine albo miała koszmary :/
I teraz sama się przyzwyczaiłam do jej obecności. Rozpucha się strasznie ale kocham mieć ją obok. No chyba ze w środku nocy zbiera jej się na gadanie..

Od tygodnia rozszerzamy dietę. Była juz dynia ziemniak i marchew. Dzisiaj pierwszy mix ziemniaka marchewki i królika. Jak przyjdzie zamówiona kaszka to będę dodawać tez i kaszke.
Za tydz owoce :) A w miedzy czasie może brokuł czy co..
Mała je aż jej sie uszy trzęsą
Ale i tak cycek jest najważniejszy póki co. Zamierzam karmic do min roku. Zobaczymy

Chrzciny dopiero za miesiąc. A potem w czerwcu wakacje pierwsze nad morzem. Boje się drogi bo mała spać w aucie lubi ale jak już nie śpi to marudzi.. a ja z chorobą lokomocyjną ciężko daje rade z nią z tyłu.

Nie wiem co napisać jeszcze.

Synek Angeliko jest bardzo chory :(

[Magda1982]

U nas też dużo się dzieje ostatnio.
Mała rośnie jak na drozdzach,śmieje się non stop, przewraca z pleckow na brzuszek.płacze tylko jak jest bardzo głodna i ma mokra pieluszke.
Je warzywka bez problemu.
Niestety ma AZS i powiem wam ze strasznie to przezylam -martwilam się.dostała maść na to i powoli jej przechodzi.Jadła kaszke manna ale chwilowo mamy jej bo dawać tylko kaszke kukurydzianą.Niestety też jej nie chce więc chyba muszę kupić Kleik ryżowy.

Kiedyś pisałam wam ze mam psa-owczarka niemieckiego.Mela ma 3lata i 3 miesiące i ma...chloniaka:( rodzice postanowili ratować psa i przez 12 tygodni będzie miała chemię.nie śpi z nami w domu tylko w garażu ponieważ trzeba uważać żeby nie mieć z nią kontaktu.strasznie to też przeżywam bo nie wiem co będzie dalej:((((((

nuinek1a Ty masz kontakt z Angelika?co z jej synkiem??na co choruje jeśli można się zapytać.mam nadzieję ze wszystko się dobrze ułoży.

Szkoda że powoli to forum "umiera"bo fajnie pisalo się z wami dziewczynki:) i pomyśleć że rok temu byłyśmy w ciazy-ale ten czas leci;)

[Gość Nuinek1]

Madziu strasznie mi przykro z powodu Twoje pieska. Domyślam się ze musi być Ci ciezko :( Trzeba walczyć póki można. Trzymaj się dzielnie i dużo zdrowia dla psiaka :*

Moja mała ma ŁZS czyli Łojotokowe zapalenie skóry. Nawraca czasami choć na razie jest spokój. Na szczęście nie jest to takie wredne jak AZS wiec współczuję :( Gówno wiem ze swędzi. Ale może z wiekiem minie?

Mam z Angelika kontakt na FB. Jesteśmy w grupie mamus listopadowych. Nie chce za bardzo pisać w imieniu Angeliko ale ogólnie Emilek od kilku tyg leży w szpitalu. Miał problemy z oddychaniem i różne stany zapalne. podejrzenie sepsy ale wykluczone . Teraz czekają na wyniki badan genetycznych bo jest podejrzane choroby metaboliczej postępującej tzw choroba krabbego. Ale wszyscy wierzymy ze to nie to. Ostatnio jak pisała to maluch czuł się lepiej i wrócił na salę ogólna z intensywnej terapii. Musi być dobrze. Maluch jest dzielny i śliczny

[Magda1982]

nuinekkurcze -będzie dobrze z synkiem Angeliki.daj znać jak będziesz coś wiedziała trzymam za małego kciuki!

Powiem ci ze Lenka nie drapie sie przy tym AZS.smaruję jej od kilku dni skórę i jest już lepiej.

[Agulka88]

Angelika dużo zdrówka dla Emila i sił dla Was, jestem z Tobą całym sercem i czekam na dobre wiadomości.

Te choroby skóry są teraz coraz częściej spotykane, biedne dzieci bo się męczą z tym okropnie. Moja Hania teraz znowu ma katar chyba klimatyzacja ją tak załatwiłem bo i Łukasz kaszle... Niech ten mój mąż już wraca bo oszaleje, jeszcze 2 tyg...

[misia1994]

Nuinek1- czy moge sie jakos z Toba skontaktowac w sprawie Angeliki i jej synka?

[Agulka88]

dołączyłam do grupy na facebooku, mam nadzieję, że jakoś Was tam odnajdę, ale i tu będę zaglądać

[Gość Nuinek1]

Priv możesz misia mi napisać.

Agulka a która grupa ? Bo teraz jest kilka :)

[Fiołe]

Chyba już wszystkie oprócz mnie przenioslyscie się bóg wie gdzie... Szkoda.

[misia1994]

Nuinek- nie jestes zalogowana to nie moge napisac. Facebook?

[Magda1982]

Fiołe

Chyba już wszystkie oprócz mnie przenioslyscie się bóg wie gdzie... Szkoda.

Fiole ja jestem:) Ale fakt szkoda że tak mało nas na tym forum....

[nuinek]

Juz :)

Na fb jest wygodniej.. a może chcecie to założę grupę na fb tylko dla nas? Tam można fotki wklejać filmiki pytac na bieżąco. Grupa byłaby tajna.. Tylko nie wiem czy nie byłoby nas tylko kilka bo reszta o grupie się nie dowie.

[Agulka88]

Nuinek jesteś w tej grupie bo poznałam po zdjęciach, a dołączyłam głównie ze względu na Angele i Emilka. Ona zawsze fajnie ogarniał to nasze forum, które zawsze wszystkim odpisała, nie dziwię się że teraz nie zagląda bo wiadomo inne sprawy na głowie, macierzyństwo jest piękne o ile dzieci są zdrowe...

Fiole Magda jestem i będę tu z Wami choćbysmy zostały tylko my :)

[Magda1982]

Agulka88ciesze się ze tu jestes:)

Cały czas myślę o Angelice i Emilku...

[Fiołe]

Co tam u was dziewczyny i waszych maleństw?? U nas wszystko ok. rozszerzam jej powoli dietę. Je już sporo warzyw i owoców, kaszki (gluten też) od jakiegoś tygodnia również mięso. W zeszły piątek pierwszy raz sama usiadła!:-) No i ma już dwa ząbki, dwie dolne jedynki. Jest kochana!:-)

[Fiołe]

Te choroby są okropne... :'(

[Magda1982]

U nas jakoś leci.Mała rośnie jak na drozdzach.śmieje się przewraca non stop z pleckow na brzuszek.przesypia ładnie cala noc.ostatnio jest troszkę marudna ale dajemy radę.
Jak tam czytam ze waszą pociechy Mają zęby to wam zazdroszczę i zastanawiam się kiedy moja będzie miala:)

Ja od 2 dni źle się czuję ze już nie wyrabiam :(

[Agulka88]

Magda a co się dzieje.? Przeziębienie czy coś poważniejszego?

Hania jest słodka i bardzo grzeczna, dzis pobudka o 6, ale bawi się na łóżku więc mogę jeszcze polezec. Ulubiona zabawa to rozwalanie klockowych budowli brata heh, ostatnio daje jej jedzonko ze słoiczkow gerbera. pelza za mną po całym mieszkaniu. Ten czas tak szybko leci, jeszcze trochę i do pracy :/

[Agulka88]

U nas w przedszkolu walka o to, żeby było otwarte w lipcu, oczywiście przedszkolankom to nie na reke i wczoraj pani do mnie mówi, że teraz rodzice to tylko aby wypchnac dziecko od siebie, nie pracują a dziecko najchętniej oddać do przedszkola, a po południu jeszcze na jakieś dodatkowe zajęcia. Poczułam się jak wyrodna matka, bo chciałam żeby Łukasz bawił się z rówieśnikami w nie nudził dwa miesiące w domu :/ dwa razy w tyg woze go na trening piłki nożnej jestem mega wyrodna matka! Po rozmowie z tą panią normalnie nie wiem czy powinnam dziś posłać małego do przedszkola. Musiałam się tym z kimś podzielić, padło na Was.

[Fiołe]

Magda1982 - co się dzieje?? Agulka88 - no masakra co za teksty!

[Fiołe]

No ja dziś mega nie wyspana.. Moja obudziła się dziś o północy na jedzonko bo wieczorem wcześniej padła i nie wypiłam swojej porcji dziennej mleczka, a ja poszłam spać dopiero też koło północy i później brykala prawie do 2 h no a wstała standardowo przed 6 h! :-(A teraz szaleje u mnie w łóżku po wypiciu 180 ml mleczka zageszczonego kaszka.

[Magda1982]

Boli mnie podbrzusze -okres mam dostać za 2 tygodnie.Ale to jest taki ból ze czasami nie mogę chodzić:(i mam problemy z sercem bo kluje mnie a jak mnie złapie to mam trudności z oddychaniem:(
Dzisiaj będę dzwonić do lekarzy i będę umawiać się na wizytę...

Wczoraj byłam z małą na spacerze i zgubilysmy jej ulubioną prztulanke-Pana spioszka:((( trzeba będzie kupić albo dzisiaj będziemy go szukać może
Się znajdzie...

Ja leżę jeszcze w łóżku a mała w łóżeczku gaworzy sobie.

Jak ja ja kocham:*

[Agulka88]

Magda ja tak miałam kiedyś, dodatkowo ręce mi dretwialy, że niby to jakieś nerwobole przechodziło po ketanolu, dawno już mnie nie lapalo. Idź koniecznie do lekarza bo może to coś poważniejszego.

Ostatnio też mieliśmy dzień gubienia ale wszystko się odnalazło, więc może i wasza przytulanka się znajdzie :)

Fiole mój syn lubił bawić się w nocy, Hanka jeszcze nie próbuje, może z raz jej się zdarzyło.