Skocz do zawartości
Forum

Masaż niemowlaka. Kiedy? Jak? Kto?


Rekomendowane odpowiedzi

Tak, jak najbardziej, szczególnie jeśli odpadł już kikut pępowiny.

Takie maluchy jednak masuje się krótko i dość łagodnie, przyzwyczajając dopiero do innego dotyku niż macica.

Jeśli maleństwo jest bardzo drobne, można klatkę piersiową masować tylko 2 palcami, a nie całą dłonię. W tym wieku, jest to bardziej oswajanie z dotykiem, niż całkowity masaż.

Magdalena, mama Joachima (2006) i Laetiti (2009)

Odnośnik do komentarza

oj-cos sie nie zapisało...
Wiec jeszcze raz:)
Ja nie czytalam zednych podrecznikow ani nie uczeszczalam na kursy odnosnie masazy!
Ale widzialam kiedys w tv program dla mlodych mam!gosciem byla wtedy agnieszka holland i pokazywala jak masowac nasze malenstwa!
Otóz najwazniejsze to bylo zeby dziecko ulozyc najpierw na pleckach twarza do nas. pozniej oprzec nozki malenstwa o nasz brzuszek i zaczac dekikatnie je masowac. mozna do tego uzyc oliwki-ale niekoniecznie!Najwazniejsze to to, ze by podczas masazu byc spokojnym, rozluznionym i pelnym milosci. Bo dziecko intuicyjnie odczuje, ze cos jest nie tak, ze mama poddenerwowana etc:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Jestem tutaj nowa, znalazłam fajny temacik:)
W prawdzie jeszcze nie jestem mamą, ale za niedługo - bo w styczniu nia zostanę.

Na temat masażu Shantala mogę też coś powiedzieć,ponieważ z zawodu jestem masażystką i przerabiałam m.in ten masaż. Jest bardzo prosty i każda mama może się go nauczyć. Masaż jest bardzo delikatny, więc można go stosować niemal po powrocie ze szpitala.
Poprawność(kolejność) opracowania jest też konieczna. Zaczynamy od: klatki piersiowej, nastepnie konczyny górne + dłonie, brzuch, kończyny dolne+ stópki, grzbiet,twarz.Na końcu można również wykonać ćwiczenia hatta joga:):)
Masaż ten jest często uzywany w chorobie takiej jak mózgowe porażenie dzięce albo np wzmozone napięcie mięśni.

Jeśli ktoś byłby zainteresowany mogę zaprezentować ruchy:) napisać(opisać)je

pozdrawiam i życzę powodzenia:)

Odnośnik do komentarza

poxita
Najwazniejsze to to, ze by podczas masazu byc spokojnym, rozluznionym i pelnym milosci. Bo dziecko intuicyjnie odczuje, ze cos jest nie tak, ze mama poddenerwowana etc:)

ja też mam takie wrażenie, ze nie same gesty są ważne, ale z jaką intencją je robimy. bo to ma być tez relaks dla mamy. Ja się relaksuje nawet kiedy pokazuję rodzicom masaż masując lalkę.

Nauka masażu może jest o tyle pożyteczna, że rozwija nam gamę wykonywanych gestów. Jak mi powiedział ostatnio tatuś, którego uczyłam masażu, przydało my się to, bo jemu się kończyły pomsyły jak może dotykać dziecko.

Magdalena, mama Joachima (2006) i Laetiti (2009)

Odnośnik do komentarza

ninnare
My probujemy, probujemy.. ale efekt jest marny.....
jestem samouczkiem, wiec moze dlatego...?
jak coreczka byla mniejsza to po kapieli interesowalo ja tylko mleczko, teraz z kolei jest tak ruchliwa ze nie ma mowy o zadnym masowaniu..
Staram sie jednak wykorzystac chwile kiedy jest spokojniejsza i probowac probowac...
Takich chwil jednak jest niewiele..
Wiec moze nie probowac...?
Moze jakies porady od bardziej doswiadczonych mam..?

Z moją jest to samo,tak się kręci, że się nie da jej wymasować.Ale bede próbować.

Odnośnik do komentarza

Elina1989 pisałaś (kilka miesięcy temu co prawda, ale jednak), że możesz opisać jak poprawnie robić masaż shantala, bo ważna jest kolejność. Szukałam w Internecie opisów i znalazłam tylko ogólne, obejrzałam kilka filmów i tam różne wersje były, więc może dzięki Tobie zbiorę to jakoś do "kupy" :)
Ja moją Córcię próbowałam masować w pierwszym miesiącu życia, ale chyba jednak było dla nas za wcześnie... Albo ja coś nie tak robiłam, a może było za chłodno w pokoju (choć dbałam o to by było cieplutko podczas masażu). Odczekałam kilka tygodni i chcę znów zacząć próbować. Myślę, że jesteśmy już na to obie gotowe :)

Może jeszcze na PW do Ciebie napiszę, bo nie mam pewności, czy trafisz jakoś niedługo na ten wątek :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

asiula84
Elina1989 pisałaś (kilka miesięcy temu co prawda, ale jednak), że możesz opisać jak poprawnie robić masaż shantala, bo ważna jest kolejność. Szukałam w Internecie opisów i znalazłam tylko ogólne, obejrzałam kilka filmów i tam różne wersje były, więc może dzięki Tobie zbiorę to jakoś do "kupy" :)
Ja moją Córcię próbowałam masować w pierwszym miesiącu życia, ale chyba jednak było dla nas za wcześnie... Albo ja coś nie tak robiłam, a może było za chłodno w pokoju (choć dbałam o to by było cieplutko podczas masażu). Odczekałam kilka tygodni i chcę znów zacząć próbować. Myślę, że jesteśmy już na to obie gotowe :)

Może jeszcze na PW do Ciebie napiszę, bo nie mam pewności, czy trafisz jakoś niedługo na ten wątek :)

Witaj postaram się to jakoś ,,przelać''
Więc na początku wybieramy wygodnąpozycję dla siebie i dziecka.Nas uczono, że można usiąść np na grubym kocu, łóżku, materacu w siadzie prostym rozkrocznym, a w środku pomiędzy nogami ułożyć dziecko na plecach. Można też klęczeć albo położyć dziecko na czymś wyższym byle było zabezpieczenie, iż mały napewno nie spadnie.
Zaczynamy od klatki piersiowej - czyli ukladamy swoje ręce na klatce piersiowej maluszka, stykając się ze sobą kciukami. Następnie wykonujemy ruch: ręce przesuwamy troszkę do góry(w str głowy) i następnie rozchodząc prawą rękę w prawą str i lewą ręke w lewą stronę do pach dziecka - ruchy powtarzamy kilkakrotnie.
drugi ruch: obie ręce pracują krzyżując się kolejno. Zaczynamy od lewej strony dziecka. Prawa ręka osoby masującej, przechodząc przez klatkę piersiową, wchodzi na prawe ramię dziecka, natomiast lewa ręka schodzi z lewego ramienia dziecka
Następnie kończyny górne - czyli chwytamy rączkę dziecka na wysokości stawu barkowego tak, aby swoimi palcami (dłonią) objąć ramię i wykonujemy ruch od góry (od stawu barkowego) przesuwamy swoją dłon w dól do końca rączki dziecka, nastepnie powtarzamy to samo naszą drugą dłonia na tej samej rączce i tak na przemian. Powtarzamy także kilkakrotnie. Potem bierzemy drugą rączkę maluszka i wykonujemy to samo.
Drugi ruch: układamy swoje ręce (dłonie) poprzecznie do rączki dziecka na wysokości stawu ramiennego i ramienia, chwytamy rączkę(obejmujemy) i wykonujemy tzw pokrzywkę(delikatnie) zsuwając tym samym swe ręce na dół do dłoni małego.Powtarzamy kilkakrotnie i następnie druga rączka.
Następnie dłonie czyli wyciąganie paluszków - chwytamy po jednym palcu malego i zsuwamy w dół (do paznokcia) -każdy palec osobno i po kilkanaście razy.
Drugi ruch kciukiem przejeżdzamy śródręcze dziecka po stronie dłoniowej(wewnętrzej,supinacji).Wykonujemy kilkakrotnie
Potem mamy brzuszekmałego - czyli ustawiamy swoją dłon poprzecznie do brzuszka maluszka pod klatka piersiową i wykonujemy ruch w dół do okolicy przyrodzeń maluszków:) następnie druga dłon i tak na przemian.
Drugi ruch jest prawie ten sam tylko wykonujemy go naszymi przedramieniami- ruchy powtarzamy kilkakrotnie
Nastęnie kończyny dolne + stopy wykonujemy tak samo jak kończyny górne.
Dalej obracamy dziecko na brzuszku i następną częścią ciała jest grzbiet
Kładziemy ręce poprzecznie na wysokości ramion dziecka i zjeżdzamy w dół ręce posuwają się jadna za drugą,
Drugi ruch to lewą rękę układamy na wys karku maluszka a prawa ręka jest położona na pośladkach dziecka.Wykonujemy ruch ręką w dół od karku do pośladków powtarzając ruchy również kilkakrotnie
I na końcu została twarz dziecka, obracamy maluszka na plecach i zaczynamy od czoła wjeżdzając swoimi palcami od środka czoła na zewnątrz, następnie nozdża (palcami wskazującymi) od góry do dołu(do skrzydełek nosa dziecka), następnie łuki brwiowe od srodka na zewnątrz i powieki ku środkowi(od kącika zawn oka do kącika wewn oka)
I na końcu wykonujemy tzw ćw hatta joga czyli krzyżujemy lewą rączke z prawą, lewą nóżkę z prawą i potem lewą rączkę i praw,ą nóżke i prawą rączkę i lewą nóżkę. Wszystkie ruchy wykonujemy po kilka- kilkanaście razy spokojnie i delikatnie...

Jeśli coś byłoby niejasne proszę pisać.
Przepraszam za wszelkiego rodzaju błędy gramatyczne i orty.
A to że mała nie chciała być masowana na początku to normalne u nas było to samo + kolki które jeszcze trwają:(
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Elina1989 opisy są czytelne, jeśli od razu próbuje się to wszystko sobie wyobrażać :10_4_6: Tak mniej więcej to u nas wyglądało, kolejność części ciała była zachowana, czasem jeszcze kilka dodatkowych gestów było (przy brzuszku i pleckach). Ach, no i z tego co czytałam to ruchy muszą być płynne, naprzemienne (raz jedna raz druga ręka) i cały czas musi być kontakt przynajmniej jednej z dłoni masującego z ciałkiem Dzidzi, zgadza się? Teraz tylko poczekam aż się ociepli, bo sezon grzewczy już się skończył, a przez pogodę w domku jest trochę za chłodno na masaż (czytałam, że powinno być ok.24stopni nawet, żeby Dzieciątku było przyjemnie, bo przecież golutkie jest podczas masażu).

Dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą :23_30_126:

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

asiula84
Elina1989 opisy są czytelne, jeśli od razu próbuje się to wszystko sobie wyobrażać :10_4_6: Tak mniej więcej to u nas wyglądało, kolejność części ciała była zachowana, czasem jeszcze kilka dodatkowych gestów było (przy brzuszku i pleckach). Ach, no i z tego co czytałam to ruchy muszą być płynne, naprzemienne (raz jedna raz druga ręka) i cały czas musi być kontakt przynajmniej jednej z dłoni masującego z ciałkiem Dzidzi, zgadza się? Teraz tylko poczekam aż się ociepli, bo sezon grzewczy już się skończył, a przez pogodę w domku jest trochę za chłodno na masaż (czytałam, że powinno być ok.24stopni nawet, żeby Dzieciątku było przyjemnie, bo przecież golutkie jest podczas masażu).

Dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą :23_30_126:

Kochana dobrze mówisz:) kontakt musi być zawsze jak i w tym masażu tak i pozostałych:) Ciepło też musi być:) Jesteś dobrze oczytana powodzenia życzę

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamuśki;)
Na początek może się przedstawię bo to mój pierwszy raz :P
Mam na imię Agnieszka i jestem mamą 6m-c Ulki.

Jeśli chodzi o masaż małej ja nie uczyłam się jakiś specjalnych technik, po prostu masuje ją tak jak podpowiada mi intuicja na razie jej się podoba, aczkolwiek chętnie nauczyłabym się jakiejś techniki


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

mój synek jak się urodził dość długi czas strasznie płakał podczas kąpieli i ubieraniu, dodatkowo miał bardzo wrażliwe plecy..po czasie kąpiel stawała się przyjemnością a i masowanie plecków zaczęło sprawiać przyjemność.....teraz już ma ponad dwa lata i dokładnie wie co to znaczy: Chodź mama zrobi ci ogrodnika? - masaż przy użyciu słów -opowiadania i różnych ruchów rękami i palcami....sam teraz potrafi to opowiedzieć i zrobić

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq3e5en5kuzrs6.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5eqgubclqa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...