Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Basia.maj jeśli masz koty od dawna to już pewnie przechodziłaś tokso, dorośli przechodzą tę chrobe bezobjawowo, a dla płodu jest niebezpieczna jeśli matka choruje w ciąży po raz pierwszy. Nie martw się. Poza tym można zrobić badania z krwi na tokso, poproś o to lekarza jeśli nie martwisz.
Ja nie przechodziłam tokso, więc kotów unikam jak ognia ;)

Odnośnik do komentarza

Aniusia teraz mieszkam w maleńkiej wiosce na Podlasiu, daleko od cywilizacji. Przenieslismy sie z wielkich miast na koniec świata :) Gdybym była dalej w Krk rodziłabym na Kopernika :)
Dlatego tutaj chodze do dwóch lekarzy - jeden tutejszy "wioskowy" a szpital nie ma dobrej renomy, ale jest blisko a drugi z Bialegostoku, zeby trzymac reke na pulsie.
Moja pierwsza ciąża, wiec sprawdzam teren. Nawet tutejsze wioskowe kobiety omijały ten szpitalik i rodziły w innych okolicznych. Ale póki co, nie mam nic do zarzucenia temu wioskowemu ... dokładnie mnie przebadał (nawet piersi, czego nie zrobił ten drugi), wszystko wyjasnił, wypytał, zlecił podstawowe badania.
No i mogę do niego w każdej chwili podejść, to tylko 20min, a drugi to aż 100km. Ale drugi to dobry specjalista. No i tak sie bujam. Przy drugiej ciąży już będę wiedziała co i jak, więc wybiore jednego z nich :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8jqivleyevi34.png

Odnośnik do komentarza
Gość maja168

Dziewczyny nie słuchajcie i nie czytajcie tych histori o porod ach. Wiem ze to trudne bo jesteśmy ciekawe. Tez się boję. W maju miałam badanie droznosci jajowodow. Boże co ja się naczytalam w necie ze koszmar i ból okrutny a w rzeczywistości wcale nie było tak źle. ..

Odnośnik do komentarza

charlotte
Basia.maj jeśli masz koty od dawna to już pewnie przechodziłaś tokso, dorośli przechodzą tę chrobe bezobjawowo, a dla płodu jest niebezpieczna jeśli matka choruje w ciąży po raz pierwszy. Nie martw się. Poza tym można zrobić badania z krwi na tokso, poproś o to lekarza jeśli nie martwisz.
Ja nie przechodziłam tokso, więc kotów unikam jak ognia ;)

Nie ma reguły :/ Ja koty od dziecka w domu a tokso nie przeszłam ...
Cała pierwsza ciąże kota w domku miałam tylko kuwety nie czyściłam, a cała reszta tak samo i wszystko oki. Teraz tez jest z nami :))
Nie kazdy kot ma tokso,a tokso mozna zarazić sie nie tylko od kota. Nie myte warzywa i owoce, surowe mięso, a nawet pielenie w ogródku i memlanie w ziemi( gdy cos przekopujemy czy sadzimy) moze nam tokso sprzedać...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23214

Odnośnik do komentarza

jureczka
maja niestety porody nie sa tak fajne jak na filmach oczywiscie kazda kobieta inaczej to odczuwa jedna rodzi szybciej jedna wolniej.... ja przechodzę pierwszą ciąże nie wiem jak wygląda poród i boję sie moze nie do konca bolu ale to ze np sie posikam lub inne... dlatego bardzo mysle nad porodem w wodzie

Jureczka ja sikałem non stop :D moja połżna dzielna kobieta .. Rodziłam w pozycji łokciowo-kolanowej, wiec nie miała łatwo, ale jak mierzyła tętno małego to pewnie ja ze pare razy osiusialam ;)
Druga dziura oczyściła sie przed porodem, wiec z tym problem nie było żadnego ;)

Js jsk rodziłam pierwsze to sobie tłumaczyłam " czego sie bać jak nie wiadomo hak to wszystko wyglada, boli itp " teraz to juz jest troszeczkę inaczej ;) ja najbardziej ubolewam nad tym, ze bede miała pewnie znowu bole krzyżowe echhh...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23214

Odnośnik do komentarza

Eva, jasne, oczywiście masz rację ;) chodziło mi o to, u że osoby mającej długotrwały kontakt z kotami występuje większe prawdopodobieństwo, że przechodziła tokso niż u osoby, która kontaktu z kotami nie ma ;)
Moja córka jeździ konno i odpuściłam jeżdżenie z nią, wysyłam męża, bo w stadninie pełno zwierzaków i nie tylko kotów.

Odnośnik do komentarza

charlotte
Eva, jasne, oczywiście masz rację ;) chodziło mi o to, u że osoby mającej długotrwały kontakt z kotami występuje większe prawdopodobieństwo, że przechodziła tokso niż u osoby, która kontaktu z kotami nie ma ;)
Moja córka jeździ konno i odpuściłam jeżdżenie z nią, wysyłam męża, bo w stadninie pełno zwierzaków i nie tylko kotów.

Też racja :)

Patrzę na Twoj suwaczek i mamy jeden dzien różnicy ;) ja mam na 24/09
Ciekawe ile z nas urodzi w terminie ? :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/23214

Odnośnik do komentarza

Ja ma dosc dlugo koty, do niedawna byly dwa teraz zostal jeden. W dziecinstwie tez mialam duzy kontakt z tymi zwierzakami. Mysle wiec, ze jest duze prawdopodobienstwo, ze tokso mam za soba. Bardzo by mnie to uszczesliwilo, bo inaczej to zycie w ciaglym strachu. Wiadomo, ze o higiene nalezy dbac, ale kot naprawde spi w roznych miejscach i zachowanie 100 %ostroznosci jest b trudno. Zapytam polozna czy mialam, to badanie, jesli nie to ja zmusze do zlecenia:)
Dzieki dziewczyny za podpowiedzi!

http://www.suwaczek.pl/cache/1acdcdc087.png[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Milutka86

jureczka
maja niestety porody nie sa tak fajne jak na filmach oczywiscie kazda kobieta inaczej to odczuwa jedna rodzi szybciej jedna wolniej.... ja przechodzę pierwszą ciąże nie wiem jak wygląda poród i boję sie moze nie do konca bolu ale to ze np sie posikam lub inne... dlatego bardzo mysle nad porodem w wodzie

Oj Jureczka to nie tylko sikanie będą i gorsze rzeczy hi hi. Ale wszystko się przeżyje. Myśl, ze akurat Ty będziesz ta szczesciara I wszystko pójdzie szybko
Odnośnik do komentarza

Ja rodziłam 12 lat temu, w okropnym szpitalu z resztą, więc już mam namiastkę tego jak to jest.Nie będę wam opisywać, bo sama nie lubię jak ktoś wyrzuca swoje "opowieści z krypty", ale łatwo nie było.Nasłuchałam się przerażających historii leżąc jeszcze na patologii ciąży w 4 miesiącu, na szczęście nie zgłębiałam tej "wiedzy" na internecie, bo pewnie już w ogóle bym zwątpiła:)Prawda jest taka, że porody do przyjemnych nie należą,ale wszystko jest do przeżycia.Kiedyś kobiety były twardsze, teraz wiele kobiet traktuje cc jak zabieg u kosmetyczki, byle łatwo i przyjemnie. Poza tym podczas porodu bywają gorsze sytuacje niż te niezręczne wypadki fizjologiczne, więc przejmowanie się sikaniem czy "2" jest trochę problemem " z dupy" w tej sytuacji;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...