Sierpniówki 2016

[Magdalia]

Didi87- witaj, objawy o których piszesz sa niepokojące szczególnie ten skrzep!!!!! Uważam, ze powinnaś jechać na IP. Skurcze przepowiadajace nie są raczej jak przy miesiaczce. Takie jest moje zdanie, być może się mylę ale ja bym to sprawdziła.

[Gość Mila0000]

Dzien dobry:)

Kukurydza- uważaj na siebie proszę :* jesteś bardzo dzielna Mamusia i wiele znioslas, ale już wystarczy - teraz spokojnie czekaj sobie na swoje Skarby :))))
Didi87- nie wytrzymalabym w domu, dawno byłabym na IP

Co do mokrych wkładek to mam tak samo, zauważyłam więcej wydzieliny - moze to też od tej pogody? Zastanawiam się coraz bardziej nad zakupem pasków do sprawdzania o których wspominała Kukurydza.

Wczoraj z M chcieliśmy posłuchać bicia serduszka i nie potrafiliśmy znaleźć- ile stresu, nerwow mnie to kosztowało to nie macie pojęcia. Odłożyłam detektor i po kilku min poczułam ruchy Małego. Dziś rano też Go czułam więc jestem spokojna,ale to co przezylam wczoraj to jakaś masakra emocjonalna.
Boje się tego urządzenia ;)

Moje Maleństwo w brzuchu jest leniwe stąd moje ciągle sprawdzanie co u Niego.
Marzę o potężnych kopniakach:)))

Spokojnej niedzieli:))))

[kukurydza123]

Mila dziękuję :)
Jestem teraz kulawa na jedną kostkę, ale chyba nic się poza tym nie stało. Dzis rano liczyłam ruchy, przed snem słuchałam serduszek, a brzuch nie boli bardziej niż do tej pory. Kurcze naprawdę wstaje tylko do toalety albo się umyć i ciągle jakieś przygody. :/
Jeśli nie możesz znaleźć tętna, najlepiej poczekać ok pół godziny i spróbować jeszcze raz z jakiś czas. :)

Didi potwierdzam zdanie dziewczyn. Lepiej to skonsultować z lekarzami. Szczególnie, że to jednak 33 a nie 38 tydzień.

Dzis od rana warta pod wiatrakiem. Po południu ma się zmienić pogoda, czekam na to jak na cud.
Ciągle mam jakieś mroczki przed oczami, ciśnienie chyba e normie (biorąc pod uwagę, że mam ciśnieniomierz nadgarstkowy to nie na pewno ale raczej pokazuje dobre wyniki), myślicie xe to od gorąca? Idę zaraz odbyć pierwszą drzemkę. .. ;)

[Gość Mila0000]

Kukurydza - ważne że u Twoich chłopaków jest wszystko dobrze, że ich czujesz :))))))

Ja też mam mroczki przed oczami, pytałam o to gin i pow, że często tak sie zdarza ( ciśnienie mam w normie) takze nie przejmuje się tym, ale nie ukrywam, że to dość irytujące.

Dziewczyny a co myślicie o czopkach glicerynowych? Można używać w ciąży? Nie ukrywam, że na początku drugiego trymestru zdarzyło mi się użyć bo nie dawalam rady od tego lezenia miałam straszny bol jelit itd., ale co myślicie o używaniu na tym etapie (ok 30tc)?
Powróciły mi takie bóle. Myślę, że te problemy wynikają z braku ruchu. Wizyte mam za tydz i zapytam na pewno dr o te czopki, ale jakie jest Wasze zdanie?

[Gość Agus_gw]

Hej moje miłe :)
prawie miesiąc mnie nie było.
Bo ciągle coś. A to syn miał urodziny, a to poszedł do żłobka, teraz co rusz zasmarkany i kaszlący. Dajemy mu jeszcze miesiąc i wymienimy na nianię. Może to szybko, ale przeraża mnie, że moje małe brzuszkowe dziecko może być chore zaraz po powrocie ze szpitala.
Tak po prostu. Czas pokaże.
Giry i ręce mam tak obrzęknięte, że mnie pieką albo kłują.
Synek dokazuje wiadomo, taki wiek. Przechodzi bunt dwulatka. Wrzaski chleb powszedni. Ale już trochę lepiej :)
Jeszcze parę tygodni i dzidzie na świecie :)
Moja mała waży 2250. Bardzo ładna waga :) i mamusia dumna:)
rusza się bardzo boleśnie dla mnie. Nie czuje na żebrach, lecz na pęcherzu. I jakoś skóra brzucha mnie boli. Niekoniecznie to miłe i przyjemne :)
za to lubie mimo wszystko ze się wierci, bo jestem spokojna.
Upały doskwierają niemiłosiernie. Dzisiaj chlodno. Mimo to mi samopoczucie nie dopisuje. Od dwóch tyg niestety. Biorę czas do porodu na przetrzymanie.
Okropnie marudna się zrobiłam, aż mnie to mierzi. I staram sie opanować
Koleżanki ze szkoły rodzenia już 3 mają swoje dzieciaczki już przy sobie. Jeszcze dwie przede mną mają rodzić i ja na końcu :)
Jeśli chodzi o niepewne sytuacje z ruchami czy inne anomalia brzuszkowe też bym szybko na IP się wybrała. Mimo ze u nas w szpitalu drwią czasami. Mi to lotto, dziecko dla mnie najważniejsze.
Gacie też mam wiecznie mokre od upławów. Niekiedy posiurane. Lekarz mówi, że to normalne, ze nie czujemy jak mocz leci, bo tak czasem dziecko uderzy w pęcherz, ze leci
Buziaki, nie wiem kiedy znowu zajrzę. Bo moj starszak chory, jutro idziemy na kontrol, skonczy sie chyba antybiotykiem, bo po syropach nie przeszło.
Miłego dnia :*

[kukurydza123]

Mila mnie uczono ze raczej się nie powinno ale w szpitalu nam dawano bez niczego wiec trudno mi się określić. Mysle ze jednorazowo można ale nie za często.
Dziękuję za inf odnośnie mroczkow :))

[majeczka36]

Didi ja bym jak najszybciej pojechala na IP ja jestem w 35tyg i nie mam zadnych skurczy a przynajmniej nic nie czuje tym bardziej zadnych skrzepow lepiej to sprawdz
U mnie dziewczyny kolejny dzien z temp 42 stopnie juz nie daje rady mam nadzieje ze dzis w koncu przyjda te zapowiadane burze i ochlodzenie
Dzis w nocy obudzilam sie taka mokra ze 3 razy sprawdzalam czy oby mi wody nie odeszly
Do kolejnych objawow doszlo mi krwawienie z dziasel i jeszcze z nosa wiec moj organizm tez ma juz dosc
Ale to jeszcze nic moj M wczoraj byl w pracy 3godz stal na sloncu w garniturze i tych butach musialybyscie zobaczyc jak biedaczek wrocil a dzis ma podobny dzien wiec juz nie narzekam:-)

[Fizka]

Ufff... 20 stopni :)
Idziemy pokibicowac na maraton. Zajrzymy za zamek i wieczorem zakupy trzeba zrobic.

Spokojnego dnia!!

[anulka165]

Agusiku – śliczny ten obrazek :)
Olcha93 – dobrze, że się wyżaliłaś… lepiej tu niż kryć w sobie wszystko.. No ciężko czasem z tymi chopami, ale może się dogadacie! ;) Do nich trzeba prosto gadać, proste i krótkie komendy jeśli chcemy by coś zrobili ;)
Justitika – opuchnięte stopy i dłonie to normalne, ja też mam, aczkolwiek powinno po nocy schodzić… Powiedz swojemu lekarzowi i pij dużo wody ;)
Kukurydza – tez jestem hipopotam niepradnym i zupełnie innym środkiem ciężkości! Spokojnie już niedługo to minie a Bobaski będą z Nami. Nie płacz, nie załamuj się, każdej z Nas się to zdarza. Trzeba uważać na siebie bardziej niż nam się często wydaje..
Didi87 – daj znać co u Ciebie, aczkolwiek chyba też bym pojechała do szpitala.. upewnić się czy wszystko ok.

U mnie od rana pada i jest troszkę mnie stopni także lepiej :) Pranie zrobione i cała kupka ubrań czek na prasowanie, ale to od jutra na spokojnie :)

Też siedzę cały dzień sama w domu a Mój M jak przyjdzie po pracy to ma też swoje rzeczy do ogarnięcia i to zrozumiałe. Więc np wczoraj wyciągałam Go w ramach obiadu na pizze. Żebyśmy spędzili razem czas ze sobą, pogadali, wyszli z domu. Czasem trzeba Im troszkę pomóc :)

[Evee]

Matko Boska, dawno nie miałam tak ciężkiego weekendu. Wróciłam do domu i padam...

[Justitka]

Dopiero jutro wieczorem mam wizytę u mojego lekarza. Moja kuzynka która jest w ciąży i leży w szpitalu pytała swojego gin co moze mi byc opisując moje objawy i powiedzial ze to prawdopodobnie odwodnienie i żeby skontaktować sie ze swoim lekarzem albo do szpitala. A te mroczki mam raz ciemne raz jasne. A na opuchliznę nawet nogi w górze nie pomagają

[Didi87]

Ja na ostatniej wizycie pytałam gin o czopki glicerynowe i dał zielone światło do używania. Gdyby nie pomogły mówił ze sa nawet dozwolone leki, ale nie pytałam o nazwę bo u mnie to z reguły kończy sie na pytaniach. Jak wiem ze bede mogła sobie jakoś pomoc to objawy ciazy nagle zaczynaja być znośne.
Pozdrawiam ze szpitala:( rano zadzwoniłam do mojego gin i za jego rada stawiłam sie na IP. Diagnoza: poród przedwczesny zagrażający. Szyjka podpada w badaniu i do tego skrzep nie wiadomo skąd i dlaczego + skurcze co prawda sporadyczne ale dają sie we znaki i nawet teraz po kroplowce z no-spa odczuwalne. Marzyło mi sie wykluć wcześniej ale nie aż tak szybko. Jestem spokojna i dobrej myśli tylko szpitalny klimat dobija, wcale nie czuje sie jakbym była pod specjalna opieka, raczej pozostawiona sama sobie. Nie ma to jak w domu. Z nudów bede pisać codziennie;)

[anulka165]

Didi87 - trzymaj się, stosuj do zaleceń lekarz i na pewno będzie dobrze. Jesteśmy z Tobą i Maleństwem! Dobrze, że skontaktowałaś się z ginekologiem i pojechałaś na IP. Powodzenia i w miarę możliwości dawaj znać co u Ciebie i jak się czujesz :)

[Didi87]

I dostałam Celestone steryd przyspieszający dojrzewanie pęcherzyków płucnych mojej dzidzi. Chyba faktycznie dzidzia może pojawić sie wcześniej, kto wie..

[kukurydza123]

Didi bardzo mądrze zrobiłaś, że pojechałas na IP! :* Juz 33 skończony wiec jeszcze troszkę, 2 tygodnie i będziesz mogła rodzic bez obaw a nawet jeśli coś się wydarzy wcześniej to dzieciątko jwst juz naprawdę bezpieczne, tym bardziej, że dostałaś sterydy. Ale na pewno wytrzyma jeszcze trochę w brzuszku:* W szpitalu, w którym ja leżałam, celeston dostawała każda przyjęta dziewczyna po 24tc bo dopiero wtedy się to podaje. Śmiałysmy się potem, że to pakiet startowy;) Lepiej zapobiegać niż leczyć wiec to jeszcze nie powód do obaw choć brzmi niefajnie. Skurczom daj czas, na pewno potrzebują trochę czasu i odpoczynku.
Co do szpitalnej atmosfery opieki i bezpieczeństwa to akurat się zgadzam :) U mnie też była taka diagnoza a już 2gi miesiąc trzymamy się w całości. :) Wiem ze każda sytuacja jest inna ale pamiętam jak mnie przeraziło to zdanie wiec mam nadzieje, ze podniosłam Cię trochę na duchu :)
Moze jutro powiedza Ci coś więcej bo w weekendy to w szpitalu malo co się można dowiedzieć :/
Powodzenia i trzymamy kciuki! :)

Justitka wytrzymaj do wizyty, na pewno nic nie powinno się do tego czasu stać i spokojnie porozmawiaj z lekarzem.

Anulka juz miałam wczoraj wyrzuty sumienia. Ale wszystko jest ok, kulawa jestem ale przynajmniej chodzę teraz tylko przy ścianach. Eeh naprawdę co ta ciaza robi z nami :)) Dziękuję Ci bardzo za ciepłe słowa :)

Fizka u nas tez spadła temperatura! :) Uważaj na siebie!!!!!! ;)

Majeczka biedaczek. Mysle ze dużo do powiedzenia z tymi Twoimi objawami miał gorac. Odpoczywaj i pij jak najwięcej. Zamelduj się co i jak.

Mmj jak Twoje upławy?

I co słychać u Antoninki i Anihilacji?

Anula11 zamelduj się też, jak tam humorek :)

Mamy trochę chłodniej wiec jestem w stanie korzystać z telefonu. :) Jak były te upały to w kilka minut cały się nagrzewal i padała bateria a potem ładował się caly dzien. Od dałabym na gwarancję ale jak ja będę się z Wami wtedy kontaktować? ;)

[Gość Mila0000]

Didi87 - trzymam kciuki, aby skurcze się uspokoily i żebyś spokojnie dotrwala jeszcze kilka tyg do porodu. Najważniejsze, że jesteś w szpitalu, masz opiekę. uważaj na siebie i Maleństwo :)

[Anula 11]

Kukurydza
Troche sie jutra dygam, bo wiem po wczorajszym USG ze malutki przyrost wagi jest w porównaniu do ostatniego. Poza tym mialam gości wiec sprzątanie, gotowanie, gary i znowu sprzątanie. Teraz wygladam jak hipcio spuchnieta, ale co poradzić.... Cieszę się, ze akrobacje skończyły się pozytywnie i juz się nie martwisz. Moj M jest w domu więc jal zawsze stukam z łazienki:)
Didi
DDobrze, ze pojechalas, bo to brzmiało jakby ci czop odszedł. Trzymam kciuki:)

[Magdalia]

Didi87- nawet nie wiesz jak się cieszę, ze jesteś w tym szpitalu! Jak rano przeczytałam jakie masz objawy to mnie zmrozilo w sekundę w tym upale! Najważniejsze, ze jesteś w szpitalu. Atmosfera wiadomo jaka jest ale pamiętaj, ze to fakycznie weekend, a dla mnie do było zawsze uczucie jakbym była w przechowalni ;-) Jutro poniedziałek to pewnie będzie ruch i porzadny obchód. Trzymaj się dzielnie i MÓW IM O WSZYSTKIM CO CIĘ TYLKO ZANIEPOKOI! A po sterydkach to wiadomo ;-) będą sami pływacy ;-)

[Magdalia]

Anula11- jaka jest waga po wczorajszym usg i który dokładnie tydzień. Przepraszam ale nie zarejestrowalam tej informacji.

[Anula 11]

Magdalia 1770 wczoraj bylo. 33 tygodnie skończone.

[mmj]

Didi trzymaj się , najważniejsze ze jesteś pod opieką specjalistów.
Kukurydza co do uplawów to bez zmian.
Od wczoraj mam od czasu do czasu bóle z krzyża. Ja obawiam się ze to początek końca.

[kukurydza123]

Mmj mam podobne odczucia z tym, ze u mnie to głównie skurcze- bolesne i mocne do tego stopnia, że się budzę i bóle podbrzusza. Po kilkanaście dziennie. Ale myślę że to kwestia jeszcze 2-3 tyg. Czekam cierpliwie na wizytę w sobotę za tydzień.
Jeśli masz obawy co do upławów to sprawdź najlepiej na IP, ale myślę że to nie wody- chyba, że zaobserwowalas jakaś zmianę w odczuwania ruchów. Na IP Ci sprawdza plynem/papierkiem + zrobią usg (juz miałam kilka razy sprawdzane). Ale jest możliwość, że zostawia Cię w szpitalu juz na obserwacje, szczególnie, że tyle u Ciebie problemów i juz wysoka ciaza. :*
A kiedy masz wizytę? Może wystarczy poczekać? :)
Mi jeszcze mówili,że jeśli jest podejrzenie sączenia to można sobie zrobić crp. Dawaj znać co tam!

Anula na wszelki wypadek się wpakuje o nastaw na szpital ale jeszcze się nie bój, bo nie ma czego. Twoja córeczka jest na pewno bezpieczna i żaden lekarz nie dopuści, żeby sało się Wam coś złego :*

[kukurydza123]

Anula *spakuj i nastaw na szpital :)

U nas upały ustąpiły. Jejku jak jest fajnie.

Warszawa i okolice, dajcie znać jak po burzach!

[Gość Eveee]

Nie mogę się zalogować.

Okolice meldują: spadła temperatura, zalało garaż ale jest bardzo przyjemnie przed telewizorem:)

Anula Kukurydza ma rację, przygotuj torbę do szpitala :) nie denerwuj się, ale lepiej będzie jak pójdziesz do szpitala. A jak łożysko? na każdym usg jest sprawdzane- przynajmniej powinno. To może być jedna z przyczyn słabego przybierania na wadze. Jesteśmy mniej więcej w tym samym tygodniu. Miałaś robione przepływy?

[Anula 11]

Evee
Mialam przeplywy 1,65 mam wpisane w karcie. Łożysko chyba ok.
A ty jaka masz wage?
Kukurydza
Dziękuję:*
Torbe spakuje ale zostawie, bo i tak jakoś auto będę musiała odstawić.
Buzka