Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

O 17.45 mam wizytę i oficjalnie ze zwolnieniem w reku będę się byczyć. Oczywiście nie obyło się bez łez w pracy, ale dobro maluszka jest najważniejsze. Mam nadzieję, że powie mi płeć. Wszyscy mi mówią, że to będzie chłopiec, a ja mam wrażenie że dziewczynka. Zobaczymy kto będzie z mamą na zakupy i z tata na ryby chodził.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Mi w poprzedniej ciazy mówili ze będzie dziewczynka A ja od początku byłam pewna ze chłopak i się niemylilam teraz nic nie mówią bo mało kto wie ale przypuszczam ze dziewczynka ale mogę się mylić. W sumie to się nastawilismy już na tą Alusie. A jaki macie puls ja dziś 100 ale podobno do 120 może byc

Odnośnik do komentarza

Ja nie mam żadnych przeczuć co do płci, ale skrycie mam nadzieję że to dziewczynka :p podoba mi się pięć imion - Nela, Magdalena, Amelia, Aurelia i Bianka (ale najbardziej Nela i Magda). A z chłopięcych to Filip (niestety mojemu mężowi wgl nie przypadło to imię do gustu, a za to podoba mu się Fryderyk, a mi nie... :/ )

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Mmj maja była Twoja wcześniejszą waga? Dziś usłyszałam od lekarza że mam za niską wagę i muszę trochę przybrać. Przez ostatnie skurcze dostałam luteinę na 30dni (2 razy dziennie), magnez i wit B6. Jestem podlamana tą luteiną, bo myślałam że wszystko ok a tu jednak nie do końca. Lekarz się zmartwił, ale zwolnienia nawet na jeden dzień nie wystawił. Nie wiem czy to normalne, ale zaczynam się trochę nim stresować. Jakoś nie widzę normalnego podejścia do pacjentki.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Mi lekarka powiedziała przy wizycie potwierdzające ciążę, że jak będę chciała iść na zwolnienie to mam powiedzieć. W sumie to szef najbardziej chciał żebym szła na zwolnienie (jego żona kilka razy poronila). Początkowo byłam podlamana a teraz nie żałuję. W końcu mam czas żeby się wyspać. U mnie mdłości opuszczają, ale wczoraj i dziś wymiotowalam(wcześniej nie). Apetytu brak, zachcianek brak, waga stoi, brzuszek rośnie.
Evee nie martw się luteina. Ja ją biorę od 4 tc, tak samo jak magnez B6.
A jak wygląda u Was sytuacja z żelazem? U nas już od 7 tc niedobór.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

O L4 lekarka mnie zapytala na wizycie uwidaczniajacej serduszko czyli na 2 wizycie w 6tc.

Evee mi luteina daje poczucie bezpieczenstwa ;) na lekach jeatem od poczatku ciazy, od 4tc bralam duphaston 2x1. Pozniej okazalo sie ze mam krwiaka mamkrwiaka obok malenstwa i doszla luteina 50 pod jezyk.
Trafilam do szpitala ze skurczami i tam dawali mi luteine 100. I taka tez dawke biore do tej pory 2x1 dopochwowo. Do tego nospe chociaz raz dziennie i magnez z poczatku 6tabletek dziennie a teraz 3 dziennie.

Wczoraj mialam straszne wzdecia CALEGO brzucha myslalam ze mi male igielki powychodza z jelit i poprzebijaja skore strasznie meczylam sie z usnieciem bo nie moglam znalesc pozycji do spania.. Pewnie to kiepakie odzywianie sie daje o sobie znac.. :( wczoraj zrobilam i tak postep bo zjadlam lekki rosolek...oczywiacie na mieso pod zadna postacia nadal patrzec nje moge... Czy ktoras z was tez tak od miesnych produktow odrzucilo?? Od nowego roku jestem wegetarianinka...

Córcia styczen 2010r. Aniołek 17.09.2015http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3kiu2rjd9s.png

Odnośnik do komentarza

Ja w zasadzie od początku ciąży nie jadam wędliny bo mi nie smakuje. Czasem jak mój M zrobi w weekend jajecznicę z kiełbaską to zjem, a tak to do pracy kanapki biorę z różnymi serami, serkami, rybą. No ale na obiady jadam mięso.
Od samego początku nie jem słodyczy, a wcześniej lubiłam wciągnąć małe co nieco do kawki (kawy też nie piję, nawet zbożowa mi nie smakuje) akurat brak chęci na słodycze bardzo mnie cieszy.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Mnie od początku ciąży ciągnie do słodkiego, ale po zjedzeniu czegokolwiek co ma cukier zaraz zaczyna mnie mulić i najczęściej wymiotować. Dlatego tłamszę tę ochotę :)
Teraz zaczął się post, to dałam sobie postanowienie że nie będę jeść słodyczy - mam większą motywację :D.
Od mięsa mnie nie odrzuciło wgl - a wręcz przeciwnie, smakuje mi bardziej niż zazwyczaj. Tak samo z rybami i ubolewam, że ponoć nie można jeść wędzonej ryby bo z chęcią zjadłabym łososia albo makrelę...
W zasadzie to od niczego nie mnie nie odrzuciło. Czasami jakiś zapach mi się nie spodoba to wtedy nie jem, ale nie ma jakichś konkretnych produktów, których nie mogę znieść.

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

z tego co wiem, to nie można jeść ryb wędzonych na zimno (łosoś), a makrela jest wędzona na gorąco. Ostatnio pozwalam sobie na kanapki z pastą z makreli, którą sama robię. Wcześniej wędzone ryby mi śmierdziały a ostatnio pasta z makreli jest urozmaiceniem moich kanapek, bo ser i serki śmietankowe zaczynają mi się nudzić.
W necie jest mnóstwo sprzecznych informacji. Ostatnio w radiowej jedynce wypowiadała się położna i mówiła tylko o zakazie jedzenie surowego i niedogotowanego mięsa, surowych ryb, serów pleśniowych. No i wiadomo, że owoce trzeba myć dokładnie.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Zosiu ja nie mogę jeść pieczonych udek i bigosu. A najbardziej smakuje mi teraz pomidorowa na żeberkach. Niestety z rocznego zapasu pomidorów własnej roboty został mi jeden słoik :-( muszę mamie podkrasc bo pomidorowa z koncentratu mi nie smakuje.
Natalia a to nie można wędzonego łososia? O kurcze a ja jem.
Co do słodyczy mnie nie ciągnie.
Co do problemów z zoladkiem itp polecam Wam koktajle. Banan, mleko, nasiona chia jako podstawa plus np maliny, jagody, kiwi. Ja dzięki nim nie mam problemów.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Kupiłam właśnie dorsza atlantyckiego i będę gotowała na parze wraz z pietruszka i do tego kasza jęczmienia i sok pomarańczowy.
Zaczynam się lepiej odżywiać :) choć nie jem swinstw ale dużo się naczytalam o wpływie ryb i żelaza na rozwój maleństwa
Choć biorę Femibion 2 dwuskladnikowy ale trzeba też z wrócić uwagę na odżywianie
Co do makreli wędzone to pytałam panią doktor bo ja uwielbiam i powiedziała ze nożna jeść od czasu do czasu bo jest zerowa jak łosoś czy śledzie i mam Bardziej wróci uwagę na ryby z duża ilością rtęć

Odnośnik do komentarza

Ja chodzę do 2 gin prywatnie i na NFZ i jestem bardzo z tego zadowoloba bo np na nfz nie mam usg na każdej wizycie a prywatnie zrobi na każdej jeśli chodzi o l4 to na pierwszej wizycie on sam sie zapytał czy chce l4 więc wzielam :)

Jeśli chodzi o jedzenie to mnie odrzuciło od wędlin nie mam też parcia na słodycze a przed ciążą lubiałam coś podjeść :)
Nie mam też kompletnie koncepcji na obiady na nic nie mam ochoty to jest jakaś masakra ....

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3iae2ngpt.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też odrzucilo od mięsa. Smażenie czegokolwiek to jakaś masakra. Śmierdzi strasznie ale czasem coś mięsnego zjem. Wędlin też nie lubię tylko krakowska sucha :) z zup smakuje mi tylko rosół, zupy na śmietanie zjem ale smaku nie czuje żadnego. Co do słodyczy to też jak zjem to mnie mdli. A dzisiaj byłam rano na pobraniu krwi przed wizytą i miałam że sobą czekoladę żeby zjeść po pobraniu. Myślałam że nie dojde bo każde takie poranne wyjście to wyzwanie. Za to jak wracałam po badaniach i po zjedzeniu dwóch kawałków czekolady to szukałam jakichkolwiek krzaczorow bo tak mnie zemdlilo że musiałam wszystko zwrocic... chyba Dzidziuś nie lubi czekoladki :) a się boje pomyśleć co będzie przy piciu glukozy po 20 tygodniu. Na szczeście dzisiaj pytałam o mogę sama w domu zrobić roztwór i dodać cytryne.

Mam pytanie do osób które biorą Femibion. 2 gdzie je kupujecie i ile placicie. Ja ostatnio chciałam kupić w aptece a tam cena 80 zł no jakiś m się dużo wydało. Zastanawiam się czy przez internet nie zamówić tylko trochę się boję bo to w końcu leki. Co myślicie?

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam w poprzedniej ciazy femibion 2 ale koło 6 mies gin dołożył mi żelazo bo niskie miałam teraz kazał mi prenatal duo i tylko to bo jest tabletka plus 2 tab DHA i może teraz nie będę tego zelaza musiala .Ale karte ciazy mam z reklama wlasnie prenatala to chyba tym się sugerował za 30 tab zapłaciłam 40zl Za femibion płaciła M 36 ale to było prawie 3 lata temu.

Odnośnik do komentarza

Czyli, że można jeść ryby wędzone na ciepło, tak? Na necie to tyle "poradników" że co strona to pisze coś innego. Wczoraj np doczytałam, że niby fety jeść nie można bo ją się robi z mleka niepasteryzowanego. Szukałam informacji na opakowaniu czy to prawda, ale nic nie mogłam znaleźć... :/
I teraz pytanie czy się nie przejmować tym wszystkim i jeść na co mam ochotę, czy jednak przestrzegać...

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jesli chodzi o jedzenie to rozmawialam z moja polozna, nie jesc surowego miesa tzn. Tatar, metka ; ryby wybieramy raczej slodkowodne i morskie krotkozyjace ( ze wzgledu na kumulacje rteci) czyli odpada tunczyk , losos baltycki i ryby drapiezne; bardzo dobry jest dorsz, sledz , sardynki , makrela. (chociaz ja ostatnio lososia jadlam bo bardzo lubie)
jesli chodzi o sery typu feta i camembert to te dostepne w sklepach raczej wszystkie sa z mleka pasteryzowanego wiec bez stresu.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvfloy8cxrhja.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...