Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Marta Joanna gratulacje pierwszego nocnikowego sukcesu. Faktycznie, póki dziecko nie chodzi można wyrobić już w nim nawyk siadania na tronie;) świetny pomysł! Aż chyba pojadę po nocnik i też zaczniemy powoli przyzwyczajanie do siedzenia grzecznie ;)

Co do spacerów, to u nas jeszcze gondolka, ale na pół siedząco i opuszczania do spania. Niko mieści się na styk, a póki są te wiatry to bardziej go osłania.

Myszka, no terminy są świetne. Już kiedyś pisałam o naszym pilnym USG nerki, na które czeka się ponad miesiąc lub więcej. Tylko nie wiem czy to wina systemu, czy braku specjalistów. To smutne. A dla dzieci powinno być dostępne ekspresem!

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

W związku z opłakanym stanem.moich włosów i cery zapisałam się zaufane Pani dermatolog u której kiedyś leczyłam trądzik :) opowiedziałam o problemie z włosami i idę w środę na wizytę. Kazała zrobić mi badania - mówiłam ze jestem po porodzie i karmie piersią ale i tak kazała :) jakby któras była zainteresowana mogę podać nazwy badań

Odnośnik do komentarza

Bina a mały nie ugryzie ci większego kawałka. Ja już sobie wyobrażam jakbym dała Mikiemu banana do ręki :) Pognieciony i pomyzany cały :)
Myszka my zarejestrowaliśmy się do kardiologa po 1 miesiącu urodzenia małego, a termin mamy na maja. Niestety u nas nie ma kardiologa dziecięcego prywatnie, wiec cierpliwie czekamy i mamy nadzieję, że te szmery to NIC.
Mikołaj dostał na gwiazdkę taki rowerek co mogę nim sterować i dopiero mój ślubny go złożył. Mały siedzi w kaczuszce i się cieszy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Marta-joanna – dzięki ;) i powodzenia z nocnikiem ;)
Motylek – jaką piłaś żurawinę, sok np. z Herbapolu?
Marta – joanna, Motylek - dzięki! Zmieniłam pozycję w ciągu dnia i faktycznie Kasia je z obu normalnie ;*
Mmj- super chłopak! U mnie Kasia tez coś nie za bardzo ostatnio brokuł… jadła na początku normalnie a teraz tez Jej się wymiotuje po, bardziej ulewa ale brokułom.
Anula11- to dużo dużo zdrówka jeszcze raz dla Was :* może przejdzie bez antybiotyku
Myszka – dzięki za pomysł na śliwkę! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

U Wojtusia też pediatra wysluchala szmery i mieliśmy skierowanie do kardiologa - na NFZ 5 miesięcy czekania więc poszliśmy prywatnie. Okazało się że to struna rzekoma, którą ma połowa populacji ale tylko u niektórych powoduje szmery - na potwierdzenie tego Tomuś też został przebadany, też ma strunę rzekomą a u niego szmerow brak. Także nie ma co się stresować na zapas.

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

Bina

Bardzo zaciekawiła mnie Twoja teoria:) czyli najpierw kąpiel mleczko - i nas butelka na noc a w nocy pierś i potem 30 minut kolysania noszenia bo zabaw juz nie i wtedy spać? ? Jak Ci idzie? Napisz proszę efekty i hal Ci mały wstaje w nocy?

Ja swojej córci nie poznaje z zasypianiem. Jest zmęczona i zawsze przez parę minut nosiłam na rękach z pieluszka i zasypiala a teraz drze się więc odkładam ja do łóżeczka a tam też ryk i kręci się i wogóle. Nigdy nie było cyrkow z zasypianiem a teraz takie coś. Dodam również ze jak skończyła pół roku to od jakiegoś tygodnia z 3 drzemek w ciągu dnia są dwie i ostatnia do kolo godziny 15 i dopiero o 19.30 kąpiel

Odnośnik do komentarza

Katalina - dziecka nie da się zaprogramować jeden raz na całe życie. Będzie się Jej to zmieniać jeszcze sto razy czasem w miesiącu. ;)

Też tak robię jak Bina od samego początku z tym, że wszystko w pokoju Kasi, by wiedziała, ze to wieczór i spanko. Najpierw kąpanie, potem cycuś w półmroku. Potem noszę do odbicia jakiś czas i jak się mleczko ułoży to odkładam do łóżeczka, włączam szumisia. I tak z Nią siedzę do zaśnięcia. Czasem pogłaszcze po główce. Kasia przesypiała całe nocy chyba od 2 czy 3 miesiąca. Aktualnie budzi się się raz od 6 chyba przez zęby. Wszystko trwa od jedzenia właśnie z 30-40 minut ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Bina z tym zasypianiem przy piersi to prawda. Dziecko jest tak zaprogramowane, że kojarzy sytuację w jakiej zasypia i przebudzając się w innej (była pierś i mama, nie ma piersi i mamy, jestem w łóżeczku) wpada w panikę. Stąd trudności w utuleniem w nocy. Przeszłam przez to z Olkiem, który też zasypiał przy piersi. Wprowadziłam ciut wcześniejsze karmienie i nie dopuszczanie do zasnięcia przy cycku, świadomego wkładałam do łóżeczka i czekałam aż zaśnie, czytając mu bajki. Skończyły sie nocne nieutulone płacze i kilka pobudek. Też wpadłam na to dopiero koło 6 miesiąca... Teraz już od poczatku było karmienie, odbicie, buziak i do łóżeczka. I pobudki są tylko faktycznie na karmienie, ewentualnie przy złym samopoczuciu.

mmj - ja dałam Hance banana. Ona, ubranie i fotelik były do prania :), ale ile frajdy ;) Ale masz fajnego synalka już.

marta_joanna - mam ten sam sposob na nocnik. przyzwyczajam jak tylko usiadzie. Olek przed rokiem wszystkie kupy robil do nocnika, a pieluchy pozegnal po 18tym miesiacem. U nas też ospa dla żłobkowych dzieci gratis od miasta.

Hanna też jeszcze w gondoli, jak ruszamy to lekko uniesione oparcie, a potem na płasko do spania. Nie chce mi się wyciągac spacerówki, póki tak wieje i kombinowac jak ją opatulić.
Szwęda się po całym mieszkaniu, plącze się pod nogami, ale wszystko ja intersuje :) Zaczyna byc wesoło.
Wczoraj zaszczepiona, zakonczylismy pakiet do pierwszego roku. Waży 7650g, biegunka jednak troche spowolniła przyrost. Nadal ma jakies problemy, ale podaje probiotyk i mam nadzieję, na poprawę. Wprowadziłam z powrotem warzywa i kleik i obserwuje.
Cieszy się na wszystko, a najbardziej niezmiennie na widok brata, jak już nic nie pomaga, to on ją zawsze rozweseli. ostatnio wsadziłam ich do wanny, na sucho, frajde mieli jak nie wiem...
Miłego dnia!

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza
Gość katalina8

Ale tutaj ucichlo :) wszyscy zapewne na wiosennych spacerach; )

Kochane pomóżcie! Od trzech dni wysiadam z wieczornym.usypianiem małej. Zawsze ja kolysalam chwile i usnela odłożył ja i ok do tego pieluszka i szumis a teraz jest ryk przy noszeniu i odkładam ja do łóżeczka a tam raz śmieje się tam.poplakuje juz nie wiem co robić wychodzę z pokoju i wracam jak płacze głaszcze po główce. Jest senna bo to widac. Juz nie wiem co robić o jak ja usypiac. Czy któraś mama tak miała?

Odnośnik do komentarza

Katalina8
Melduję, że u nas jeszcze pobódki nocne się zdarzają, ale za to zasypianie już bez cyca i trwa ekspresowo, bez płaczów. Ogromna poprawa. Pozekam jeszcze kilka dni i zobaczymy, czy uda się wyeliminować nocne jedzenie aż 3 razy do 2, 1.
No... Właśnie, tylko jedzenie a nie spanie przy cycku i ciumkanie. Ten problem już za nami :)

Jeśli chodzi o Twój problem z zasypianiem to nie wiem co poradzić. Ale przekierowuję na bloga "zdrowy sen dziecka". Tam jest świetnie opisane co i jak robić, jak dziecko nie chce spać. Może tam znajdziesz odpowiedź.
Miłej lektury ;)

Fizka, no widzisz... Ten błąd pewnie nieświadomie popełnia wiele mam ;)

Mmj (przepraszam, wyleciało mi wcześniej jak pisałam) Superowy chłopak z Mikołaja ;) jak z reklamy, przystojniak!

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny. Troszkę nas nie było, dużo się działo. 2 tyg temu byliśmy u neonatologa, waga 8750g. Wszystkie odruchy prawidłowe jak na wiek korygowany. Jedyny minus to jest to, że nie trzyma się Piotruś sztywno. Dalej się rehabilitujemy ale już co 2 tyg. W czwartek idziemy do kardiologa w poniedziałek szczepienie. Co do rytmu dnia. Piotruś wstaje codziennie o 5.30 drzemka o 7, 10, 13(spacer) i 16 po 40 minut. Czasami 1,5godz. Na noc idzie spać o 20. W nocy pobutki różnie, przeważnie dwie ale zdarza się częściej. Piotruś dostaje ok 9 na śniadanko kaszke ryżowa z holle(90ml)+pół słoiczka z owocami czyli ok 150ml. Obiadki gotuje sama, zupki je od 120 do 180ml. Hitem jest zupa brokulowa potrafi zjeść 260ml. Podałam już mu mięsko. Gotuje osobny wywar a potem miksuje z zupa. Gotuje na dwa dni i większe porcje bo ja też jem te zupki i brzuszek mi znika (dawno wróciłam do wagi sprzed ciąży ale brzuszek jeszcze odstaje). Od wczoraj podaje ok 19 kaszke. Niestety u mnie kryzys laktacyjny na całego. Czuję że nie mam mleka, Piotruś szybko opróżniania cyce i złości się, że nie leci. Mam bardzo podraznione brodawki. Smaruje maltanem ale nie wiele pomaga. Piotruś dostaje podrażnienia wokół ust po chlebie i chrupkach kukurydzianych. Owoce podaje mu w smoczku/gryzaki do podawania owoców. Koszt 15 zł, można kupić w pepco a mam pewność, że się nie zadlawi większym kawałkiem. Niestety banan zatwardza. Wodę podaje mu z kubka doidy cup lub pije sam z kubka treningowego z lovi.

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Jak wy robicie że wasze maluchy piją z kubków niekapków? Mój nie zielonego pojęcia co z tym zrobić?
Za to staje już na czworaki i buja się w przód i w tył. Nasza rehabilitantka mówi że jeszcze chwila i wystartuje :) a już teraz jak pełza po podłodze to szybko znika z oczu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e94eyon4y.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! ;)

mmj- ja po prostu podaje Kasi kubek i pokazuje gdzie mają być Jej rączki, przechylam tak żeby wiedziała, że tam leci woda. No i jakoś pije. Nieporadnie początkowo, wiadomo.. ale coś tam wpada ;) Poprawiam często Ją bo masuje sobie dziąsełka na uszkach kubka ;)

U Nas rozszerzanie diety całkiem już. Dostała jajko ostatnio a dziś mięsko pierwsze. Niestety jakoś nie chce pełzać, raczkować. na brzuszku się fajnie bawi, ale nic poza tym..

Miłego dnia, Kochane. Wszystkiego najlepszego w Dniu naszego Święta! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Mmj
U nas jakoś tak spontanicznie Remi każdy niekapek wkłada do buzi i najpierw gryzie a za chwilę jak załapie że coś z niego leci to już pije.
My mamy z aventu prosty w obsłudze i łatwy w czyszczeniu, Z tomme tippe mamy ale nie polecam ze względu na zaworek który jest nie rozbieralny a przez to niemożliwy do wyczyszczenie. Mamy jeszcze lovy 360 ale z niego jeszcze nie pił (łatwo się czyści i są zmienne części tak jak z aventu ) mam zamiar kupić w końcu jeszcze kubek doidy. Mały próbuje też pić ze zwykłych kubków.
U nas podobnie Remi też staje już do raczkownia i się buja na boczki oraz w przód i w tył łapiąc równowagę :-).
Bina
Super ze udało Ci się wyeliminować zasypianie przy cycu. U nas różnie jak jest dobry dzień to zaśnie bez cycka a jak nie to zasypia jedząc tak jak wczoraj :-( U nas to kwestia raz zębów a dwa starszego brata który go wybudza tak mi się wydaje i mam nadzieje że przejdzie po wyjściu 1 zęba. Zębów nadal brak a gryzie wszystko i wwszystkich. Jesli chodzi o nocne pobudki to dziś była 1 a wczoraj nie było wcale to zależy bo zdążają się też aż 3-4 i wszystkie tylko na jedzenie.
Czy wasze maluchy też rzadziej robią kupę? U nas średnio co 3-4 dzień dlatego dajemy małemu śliwki do kaszki i sok śliwkowy częściej nie robi ale mniej się męczy.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Fizka
Zaczęłaś już przyzwyczajać Hanie do nocnika? Jak Wam idzie? U nas już jest nawyk że przed kąpielą zawsze Remi zrobi siku na nocnik a w ciągu dnia oprócz tego z 2 razy jeszcze staram się go wysadzić. Kupę już mi 2 razy zrobił na nocnik i łatwiej mu się ją robi szczególnie że teraz to raz na 3-4 dni robi a przedtem co pielucha to kupa czyli z 6 na dobę.
Anula11
Co u Ciebie? Jak dzieci? Udało się bez antybiotyku? Mnie jakiś wirus złapał ale na szczęście pomogła duża dawka witaminy c w proszku w smaku ohydne ale naprawdę pomaga.

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Hej;) zdrówka i szczęścia z okazji dnia kobiet dla mamuś i małych dam.

Marta_Joanna dzięki, ja też ogromnie się cieszę. Choć dopiero przy zębach lub skoku rozwojowym okaże się, czy też nie będzie wtedy cyc potrzebny do spania.
U nas kupsko też dużo rzadziej. Teraz była po 5 dniach. I... Do nocnika :) udało się! Będziemy kolejną też próbować złapać. A teraz po każdej drzemce jest Siku do nocnika. Sama jestem pod wrażeniem;)

Co do raczkowania, to u nas brakuje tylko lewej ręki do wystartowania. O ile nie będzie szybciej chodzenia, bo Niki wspina się na nogi i pupę unosi w górę. Tak sobie tupta w miejscu, bo ręce trzymają. No i siadanie z raczków opanowane do perfekcji.

Mmj u nas jest wstręt do butelek. Choć taką z dziubkiem udało mu się trochę pociągnąć. Ale kupiłam już pić.z.doidy cup. po treningach już nie wylewa i pięknie pije.

Lenka oby laktacja się uregulewała. ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego w dniu Naszego święta!

Marta - jeszcze nie zaczelam, bo Hanna jeszcze sama nie siedzi. Gratuluje postępów!

Musze sie zabrac za wprowadzanie wody i kubeczka, bo idzie wiosna i cieplejsze dni, to przyda sie dopajanie. Czekam tylko na lepsze siedzenie, ale chyba zaczniemy probowac.

Pelzanie ma opanowane do perfekcji, pupka czasami sie podniesie do gory, ale jeszcze nie wpadla ze da sie cos z tym zrobic. Kable, kontakty i buty juz zabezpieczone, bo juz wszystkiego chciala sprobowac.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

Ja też Wam życzę wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechu, wiele radości i mało zmartwień!

Czytam Was, może wkrótce uda mi się napisać co u Nas ( marta_Joanna dziękuję za pamięć o Nas:*).

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

katalina u nas to samo..problem z zasypisniem od kilku dni...zarowno w dzien jak i w nocy...ogolnie mega marudny, nawet kapac sie boi teraz... i poczytalam w internecie, ze 29/30 tydzien jest specyficzny dla dzieciakow...rozwija sie jakis lek sepereacyjny....moze trzeba po prostu przetrwac 2 tyg i znowu sie to naprawi?
mmj u nas podobnie....staje na 4 i kiwa sie przod i tyl....ostatnio w lozeczku tak szalal, ze cale lozeczko sie trzeslo i trzeszczalo...smiejesmy sie, ze musial rodzicow podpatrzec;)

jezeli chodzi o kubek do wody to Tommme tippi maly nie dokonca lubil ...od razu za to polubil akuku....bez zaworka tylko z silikonowym dziubkiem....lubi pic i gryzc bo dziubek wygodny do gryzienia i chlodzi dziasla.,...a przy okazji pije wode...,mysle,ze jak na teraz to idealnie bo zabka jeszcze u nas brak i dziasla dokuczaja...a wplanach kupienie doidy cup

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72690.png

http://www.suwaczek.pl/cache/26bae06270.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...