Skocz do zawartości
Forum

smutna....


aneczka1137

Rekomendowane odpowiedzi

dzień dobry...mam taki chyba dość głupi blachy problem.mize zacznę od początku. ..jestem jedynaczka zawsze dostawałam ci chciałam i w większości uwaga bliskich skupiona była na mnie...teraz juz mam 30 lat ma dwójkę wspaniałych dzieci.i zastanawiamy się z mężem nad 3.reakcja ze strony najbliższy nie jest mi przychylne. zresztą kiedy byłam w drugiej ciąży mało kto się cieszył bo jak to tak jedno po drugim...różnica jest 2 lata...i teraz większość bliskich mówi wystrzegać się 3...a ja bym bardzo chciała.z jednej strony może to głupio zabrzmi ale teraz czuję się dojrzała i prawdziwie gotowa na dziecko z drugiej strony skoro inni mówią to może nie. zawsze robiłam wszystko żeby innych zadowolić często własnym kosztem.ostatnio nawet myślałam że jestem w 3 ciąży x czego z mężem cieszylismy sie ale jednak okazało się ze mam zylaki na jajikach i musze się leczyc....chce mi się strasznie płakać o nie wiem.wiem ze to moje życie moje szczęście moja rodzina ale nie chce nikogo zawieść. ..proszę o jakieś wsparcie dobra rade

Odnośnik do komentarza

Witaj aneczka!

To, ile chcecie z mężem mieć dzieci, to tylko i wyłącznie powinna być Wasza wspólna decyzja. Nic nikomu do tego. Owszem, zdaję sobie sprawę, że teraz dużo osób hołduje idei 2+1, ewentualnie dwójka dzieci (najlepiej chłopak i dziewczynka) i basta. Rodzina z trójką dzieci to już niemal rodzina wielodzietna. Nie zważaj na komentarze członków dalszej rodziny, którzy zawsze "wiedzą lepiej". Jeśli wiecie z mężem, że jesteście gotowi na trzecie dziecko, pragniecie go, jesteście w stanie finansowo sobie poradzić z trójką dzieci, to droga wolna ;) Działajcie, a ja Wam życzę powodzenia i wszystkiego najlepszego! Pamiętaj, że to Twoja rodzina, Twoje szczęście i żyj według swojego autonomicznego pomysłu na życie, a nie pod dyktando innych. Zdrówka! :)

Odnośnik do komentarza

To jest Twoje życie i przeżyj je tak jak Ty chcesz. Nie słuchaj zdania innych. Jeśli czujesz, że jesteś gotowa na kolejne dziecko, Twój mąż tego też chce to po prostu podejmijcie razem decyzje i zacznijcie starania. To Wy będziecie je wychowywać i tylko Wy będziecie za nie odpowiedzialni. Mówisz, że żyłaś tak by zadowolić innych. Może najwyższa pora żeby żyć tak jak Ty chcesz. Pamiętaj, że życie jest jedno i Ty nim kierujesz. Zadbaj teraz o swoje zdrowie. Jesteś jeszcze młoda więc wszystko przed Tobą.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...