Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Roxanko no oby było dobrze, niefajnie by było gdybyście utknęli gdzieś z małym. Masz rację co innego jak sami a co innego jak z dzieckiem. Ja będę trzymać kciuki ;) A tak swoją drogą to ja nic nie słyszałam ani o Grecji ani znowu o tej chmurze :lup: jakaś obca jestem chyba ;) Ta kobieta z biura podróży na pewno się będzie orientować co i jak więc powinna was uspokoić.

Idę zrobić śniadanko, bo dopiero wstałam ;) Leniuchowanie na całego ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, widzę, że tu ruch w weekend że hej, pewnie dlatego, że pogoda średnio dopisywała :)
MY w sobotę mieliśmy wizytę znajomych męża z Wa-wy przyjechali nas na weselicho prosić byli z 7 miesięczną Majeczką - troszkę upasiona w porównaniu z Lusią i nic nie robiła, tylko leżała, Lusia by ją ze 3 razy sprzedała, bo w międzyczasie dała radę powyciągać wszytsko z półki pod ławą, pośpiewać, pospacerować wzdłóż ławy, potem poszliśmy na mecz, Lusia przespała dwa sety i dlatego Skra przegrała :) ale tak na serio się zastanawiałam jak ona może w takim hałasie spać.:)
W sobotę bylismy u moich rodziców - pogoda sprzyjała więc cały dzień na powietrzu - Luśka fikała w huśtawce i szarpała psa moich rodziców :)
W niedziele była u nas teściowa, podjedliśmy, pospacerowaliśmy a teraz znów praca :-/
Cliffi mąż marudzi, że nie wie czy Lusia wytrzyma lot i takie tam... dałam mu przykład, że jego znajomi - Ci co nas odwiedzili byli już z Majeczką w Hiszpani, ale mój mąż marudzi, więc ja już odpuszczam, bo niby może go przekonam, ale będziemy mieli urlop zepsutu także już zaplanowane jedziemy nad morze a w przyszłym roku jakiś full wypas :)
Madzia mam nadzieje, że tyje - w czwartek idziemy na kontrolę, zobaczymy i zapytam wtedy też o ząbka :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Mart mam nadzieję, że tak jest. Będę trzymać kciuki za przyrost wagi ;) Popatrz jaka ta Lusia zdolniacha i jaka ruchliwa. Druga mama pewnie zazdrosna była.
W ogóle dzieciaczki nam sie rozbrykały, zapomniałam napisać że Ania to już się obraca przez obie ręca na brzuch i z brzucha ;) W niedzielę byliśmy u rodziców to jak ją położyłam na ziemi to ona za chwilę pod ławą, mówę, że to niemożliwe, bo ona tylko przez jedną rękę się obraca. Ale usiadłam w przedpokoju i ją podglądałam, a ona przez prawą rękę, przez lewą i dawaj tak do ławy i ciągnie za obrus :D Cwaniara ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

MMadzia Sprytna Anulka :)

Mart OJ to mily weekend za Wami!!

My tez z M i znajomymi wybralismy sie na lunch do miasta, pyszne jedzonko, szampan , zyc nie umierac:) Podladowalam akumulatory.

Puma Nie marudzisz, czasem dobrze przekac gdzies to co sie czuje. Szczerze to nie wierze w zadne radykalne zmiany w koncu jestesmy doroslymi ludzmi i tak z dnia na dzien nie da sie zmienic naszych przekonan, upodoban itd...Mysl teraz o sobie i o Filiplku i zrob to co Ci serce dyktuje.

Roxanko Zadzwon koniecznie do biura. No w Grecji sytuacja nie jest za wesola teraz... popytaj co i jak.

M dzwonil do naszego biura i pytal co sie stanie jak pyl znou niemozliwi wyloty itd...
w kazdym razie nasze biuro zwraca cala kase ,a jak tam utkniemy to pokrywa koszty pobytu:)

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

mart to fajnie, że 'długi' weekend Wam się tak udał. :)

dzwoniłam do biura - uspokoili mnie bo babka powiedziała, że najgorzej jest w Grecji kontynentalnej, na wyspach ludzie żyją z turystów więc będą się starać, żeby nic nie wpłynęło na urlopy ludzi. ;)

ja posprzątałam, Igor śpi. mam troszkę czasu, żeby zrobić listę zakupów co jeszcze musimy zabrać na wakacje bo dzisiaj jedziemy na zakupy a o 15:30 idę do lekarza w sprawie tej tarczycy. jeszcze nigdy nie cieszyłam się tak na wizytę jak dziś bo jestem już załamana. już sama ze sobą nie mogę wytrzymać, non stop chodzę śpiąca, poddenerwowana, nie mogę się na niczym skupić no i od 3 tygodni nie jem prawie w ogóle a waga idzie w górę... to chore. :(

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

madzia ja to czasem jak tak pomyślę, to Lusia nie ma z czego tyć, bo ciągle się rusza - nie ma chwili, żeby usiedziała spokojnie... zawsze coś kombinuje.
Sekundka ooo to bardzo miło Kochana :)
Roxanka Grecy zarabiają na turystach, więc jak pisałaś, zrobią wszytsko bo się sezon zbliża, żeby było dobrze. Nie martw się na zapas.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Mart i to jest prawidłowe myślenie ;) Ja myślę, że jak ANia zacznie się bardziej ruszać to trochę zgubi tego co ma ;)

Roxanko to dobrze, że się trochę uspokoiłaś. Teraz oby od lekarza wrócić z dobrymi wieściami ;)

Moje Słonko znowu pod ławą siedzi ;) Chyba się chce po niej wspiąć a nie wie jak ;) Idę ją ratować bo już dzisiaj raz walnęła sobą i to chyba jeszcze w te biedne popuchnięte dziąsełka się uderzyła.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Fajnie, że chociaż niektórym weekend się udał ::):
A ja sobie teraz siedzę sama w domku, mama pojechała kupić coś dla Oli na chrzest, no i mam pytanie co Wasze dzieci z taki prezentó powiedzmy pamiątkowych? Bo moja mama nie wie co jej kupić ja tak myślę, że np na biżuterię to za mała i i tak by to leżało gdzieś w kącie, macie jakieś pomysły?
M zabrał Olę do castoramy (chce się podlizać, że to się taraz tak bardzo dzieckiem zajmuję, ale i tak próbował żebym ja ją przewinęła i brała, nie dałam się wkońcu jak taki dobry tatuś to powinien umieć zrobić wszystko przydziecku :D )
Pumko ja też myślę, że może porozmawiaj z M poważnie, absolutnie nie chce doradzać ale przemyśl wszystko dobrze za i przeciw, najważniejsze żebyś była szczęśliwa Ty i Filipek. A nie potem będziesz siedzieć i tak sama z dzieckiem bo M z kolegami lub coś a drugi to tak myślę, że i koledzy kiedyś dorosną i założą rodziny to już towarzystwo Twojego M się rozleci.
Madziu no to Ania fajnie się przemieszcza wyobrażam to sobie :hahaha:
Łasiczko gratulacje dla Natanka to już zaczeni śmigać. Ola to się już tak szybko przemieszcza, że starch ją zostawić na chwilę i wszystko z półek na podlodze :36_1_21:
Mart maiejmy nadzieję, że Lusia przybiera, Ola też nie bardzo i dzie w górę z wagą ale to też przez to, że ruchliwa a jje tyle samo co np 3-4 m-ce temu, no może czasem więcej zupki zja ale sloiczek 190ml to dla niej coś wielkiego i potrafi nie zjeść wszystkiego:ehhhhhh:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

witajcie!

agula Igor też nie je więcej niż wcześniej ale widocznie naszym misiakom to starcza :)

byłam u onkologa wczoraj, wykrył mi chorobę hashimoto, okazuje się, że moja tarczyca się rozrasta, leczenie? do końca życia... nie da się jej wyleczyć, już zawsze będę na tabletkach. do tego jak robił mi usg spytał czy boli mnie często głowa - odpowiedziałam, że tak bo praktycznie codziennie. spytał czy z lewej strony częściej mnie boli - prawda, prawie zawsze z lewej. kazał mi się wybrać do naczyniowca bo mam widoczne zwężenie lewej tętnicy szyjnej i zły przepływ krwi do mózgu...

pogoda do niczego, byłam wczoraj na zakupach, prawie wszystko kupione na wyjazd :) i ja się obkupiłam w ciuchy hihi :D

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
Agula za Lusią moja mama z łyżeczką lata cały dzień żeby dziecko przytyło a ona tylko głową kiwa nie nie nie :(
Madzia znajomy mojego męża mówi, co się przejmujecie moja mała jest pyza wasza niby za mała, i tak się w przyszłości wszystkie będą odchudzać.
Roxanka Ty masz za mało krwi w mózgu - a ja za duzo - przy bólach migrenowych ciśnienie krwi w mózgu jest za duże - chyba wolałabym mieć jej mniej - bo przy migrenach ja się czuje jakbym czaszkę miala za małą... ale ten świat jest urządzony :) jedni za mało inni za dużo :)

ja już w pracy od rana - brrrr zimno

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Roxanko kurcze no współczuję.
Okropne choróbska. Czy my nie możemy pożyć sobie w spokoju? Zawsze coś się przypląta. Ja mam iść 18 do szpitala na usunięcie tych kamieni. Już mnie skręca bo nie znoszę takiego czekania, już bym wolała żeby to było teraz.

Ależ mi się nic nie chce ;) Mart a Ty biedaku już w pracy.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam się Kochane ;)

Jesteśmy po udanym weekendzie majowym :D

Mało czasu mam na wszystko kończę zaproszenia i chcę je dziś może jeszcze wysłać, do tego prawo jazdy trzeba się uczyć teorii bo już dużo zapomniałam. Do tego co dziennie aerobik siłownia i dochodzą jazdy samochodem, urwanie głowy normalnie ;/

Które dzieci już raczkują a które stacjonarne bo ja nie w temacie za bardzo ? A może już któreś chodzi ? Oluś jak na razie to na brzuchu przemieszcza się przez podciąganie rękoma nogi niby też się ruszają ale bardziej jak do pływania kraulem :P Za to w chodziku śmiga - już zabezpieczenia na szuflady pozakładałam.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Mart bez stresu będzie dobrze ;)

Aisha u naszych wrześniowych dzieciaczków to się wszystko z dnia na dzień zmienia ;) Dobrze, że Oluś taki aktywny. Ania jak już pisałam wcześniej skacze na pupie ;) ale nie za dobry to jest sposób na przemieszczanie się ;) Ogólnie to mała dużo się kula, łapie się rączkami i próbuje się wspinać, ale jeszcze nie umie.
M coś dzisiaj wspominał o chodziku, ale raczej nie myślimy kupić.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Mmadziu Jak moge doradzic to juz nie ma sensu chodzika kupowac. Lada moment Anulka zacznie raczkowac , potem chodzic...

My mamy chodzik ,ale Filip jest w nim gora 5 min dziennie:) jak musze cos zrobic albo wyjsc do toalety.

Aisha Filip z tych stacjonarnych:) ale dzi bylismy na kontroli i pielegniarka kazala juz nam pozabezpieczac dom, schody itd...

Intensywnie u Ciebie :)

Roxanko Zazdroszcze wyjazdu:) wlasnie wczoraj czytalam ,ze turysci moga sie liczyc z obnizeniem kosztow pobytu, to ulga bo moglo byc i odwrotnie.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

sekundko no coś ty? nie wiedziałam, że ceny mają spadać w dół. ;)
mart powodzenia na wykładach. :)
aisha fajnie, że udał się 'długi' weekend. ;)
mmadzia my chyba też nie kupujemy chodzika, kasę przeznaczymy na coś innego, co będzie miał na dłużej. jeszcze nie wiem na co ale się wymyśli. hihi :)

ja od dziś biorę tabletki, czuję się fatalnie, nie wiem jak ja się spakuję bo najchętniej nie wychodziłabym z łóżka a tu tyle roboty... :(

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Mart i jak tam było ;) Czekam na wieści po pierwszych wykładach ;)

Sekundko też uważam, że nie będziemy kupować chodzika. Roxanka ma rację lepiej te pieniążki na coś innego przeznaczyć.

Roxanko
domyślam się, że Ci teraz ciężko, ale pomyśl sobie, że za parę dni będzie już tak miło i przyjemnie ;) Hmmm zazdroszczę ;)

Ania zasnęła w ciągu dnia na brzuchu i jakoś tak mi dziwnie było, bo to pierwszy raz tak zasnęła a ja nie jestem przyzwyczajona i ciągle chodziłam i sprawdzałam czy wszystko ok. Czy Wasze maluchy śpią na brzuchu? Z tego co pamiętam to Filipek od Sekundki spał.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Łasiczko dziękuję za miłe słowa aż się wzruszyłam. Czy Aleksiu taki grzeczny? Hmm nie powiedziałabym raczej że pogodny, ale charakterek ma już i swoje zdanie np jak mu daję do ręki coś to nie chce, a jak położę obok i sam może sobie wziąć to jest zadowolony. Poza tym już dziewuchy przez niego płaczą - byliśmy ostatnio w markecie i podeszła 4-latka mówi: oj jaki piękny dzidziuś! i stała tak przy nas z 5 minut. Przyszedł po nią tatuś i mówi idziemy, a ona nie ja chcę tu być z dzidziusiem, to on wziął ją na ręce a ona w ryk na cały sklep. Aleksander nawet okiem nie mrugnął :hahaha:

Mart no kto jak kto ale Ty na pewno sobie poradzisz. Szybko wracasz do dawnych zajęć, ja korzystam że "wolne" do września.

Aisha u mnie generalnie panuje kult siedzenia. Co do raczkowania to nadal tylko w tył i wokół własnej osi, ale jak już pisałam Aleksiu już prawie siada sam.

Roxanko no współczuję. czytałam że ta hashimoto dziedziczna jest. My czekamy nadal na wyniki mojej mamy. Mam nadzieję że będzie ok.

sekundko dobrze że się odprężyłaś

My dostalismy od znajomych zaproszenie na ślub na 26 czerwca. Wahaliśmy się, bo to bedzie 100 km od nas więc pierwszy raz zostawimy Aleksa na noc z dziadkami, ale mamy ochootę się pobawić i bardzo ich lubimy więc pojedziemy. Mam nadzieję że moi rodzice dadzą radę go uśpić, bo póki co jak mnie nie ma to nie zaśnie. Wystarczy że odkłada go do łóżeczka tatuś i jest płacz, słyszy moje kroki i spokój śpi. No i nie wiem czy będzie chciał pić mleko z butelki, bo ja nadal karmię go piersią 4 razy.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Witam, ja tylko na chwilkę zajżałam co u Was.
Sekundko jeśli Oliwka ma urodzinki to my też buziaczki ślemy.
Aisha Ola z tych aktywnych, raczkuje już bardzo szybko, sama siada i coraz częściej udaje jej się stanąć na proste nóżki np jak wspina się po mnie czy w łóżeczku (chyba muszę już obniżyć na sam dół? Ale jak ja tam będę sięgać tak głemboko:whoot:)
Mnie Ola zrobiła w nocy pobydkę o 2 do 2:25 i potem o 4 do pracy poszłam jak po imprezie jakiejś, złapała gdzieś okropny katar i bardzo jej siorpie w nosku dziś nie mogła usnąć bidulka i budzi się jakiś czas, czyli ciężka noc przd nami:ehhhhhh: Nie wiem czy wczoraj na dwór ją za słabo ubrała czy zmarzła w nocy ( bo przesikana była rano na maxa-aż po śpiworek) No to nam się chrzciny kiepsko zapowiadają:ehhhhhh:
Roxankowspółczuję dolegliwości i życzę udanego wypoczynku, mam nadziję, że będzie ok bo ja też dziś slyszłam o zamieszkach w Grecji a pytałaś w biurze podróży co i jak?
Zmykam spać bo poadam po kiepskiej nocy i całym dniu w pracy:o_noo:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

mmadziu ja dzisiaj rano wstaje a M do mnie ''idź zobacz jak Igor śpi'', idę do łóżeczka a młody śpi na brzuszku, tak słodko przytula misia do siebie. :) ostatnio ma manię zasypiania na brzuszku - jeśli w dzień to zostawiam Go tak i zaglądam często do niego a w nocy jak tak zaśnie to Go przekładam na plecki. :)

mojra dziadkowie pewnie dadzą sobie radę a Wam należy się taki odskok od normalnego życia. ;) my na wesele idziemy 8 lipca ale to tu, na miejscu. a Igorek zostaje ze swoimi pradziadkami hihi

agula zdrówka dla Oleńki!

jeśli chodzi o naszą podróż to wszystko jest pod wielkim znakiem zapytania, nic nie wiadomo na 100%, jutro jedziemy do biura podróży i dowiemy się dokładnie co i jak. troszkę się boimy z małym tak lecieć bo z jednej strony non stop ktoś do nas dzwoni i mówi, że niebezpiecznie itd. a z drugiej strony znowu nas uspokajają. jutro będziemy mieli pewność. obyśmy polecieli :(

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Ale mi się chce spać. Pogoda za oknem sprzyja łóżkowaniu ;) Pada i pada.

Agula rónież zdrówka dla Oleńki. Ania też się obudziła dzisiaj cała przesikana. Już jej kupiłam większe pampersy ;) A jak tam M?

Roxanko mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku z Waszym wyjazdem. Na Twoim miejscu bardzo bym się zdenerwowała gdyby coś poszło nie tak, a z drugiej strony Igorek i strach ryzykować. Macie dobre biuro to udzielą Wam informacji. Ja będę trzymać kciuki ;)
A z tym spaniem na brzuchu to wiem, że dzieci tak śpią z tym, że Ania zamiast mieć głowę w bok to śpi twarzą w materacu, albo ma ręcę pod czołem podłożone i się boję, żeby się nie udusiła ponieważ pod sobą oczywiście jeszcze kocyk do przytulania.

Mojra bez obaw ;) Będzie dobrze. A do butelki to Aleksia już może powoli przyzwyczajaj i dawaj mu odciągnięte mleko, chociaż soczki i herbatki pewnie pije więc nie powinno być problemu ;) Oczywiście to nie to samo co mamusi cycuś ;) ale dwa dni to chyba wytrzymie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...