Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Marta Wspolczuje bolu glowy:(

Aisha Dlugo i nie dlugo:) zalezy jak to na to patrzy.
Ja bylam rok z M jak zaszlam w ciaze z Olivia. Szkoda ,ze nie na stale, ale takie czasy.........:(

Dzis zaczely sie przeceny, rzucilam sie wiec w wir zakupow od rana:) potem mialam jazdy ,a popoludniu wystepy w przedszkolu:) zaraz ide wykapac Olivie ,a potem na zakupy spozywcze . Padam z nog dzis...

Milego weczoru!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

sekundka
MODLITWA KOBIETY:
Panie Boże daj mi mądrość - abym mogła zrozumieć swojego mężczyznę, cierpliwość, abym mogła znosić jego humory, dużo miłości, abym mogła mu wszystko wybaczyć. Nie proszę Cię Boże o siłę, bo bym go k...a zabiła.

świetne:36_1_21:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

U mnie 2 burze przeszły i rozjaśniło się na wieczór.
Mnie też jakoś pół dnia łeb pękał, w końcu Apap wzięłam i ulżyło, szkoda, że wcześniej nie wzięłam, bo mnie mordowało długo, ale nie chciałam maluszka faszerować.
Śpijcie smacznie.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Aj ta pogoda to jest okropna u Nas nie da się tego ukryc, wczoraj to lało była burza i świeciło słonce jeszcze barkowało żeby śnieg padał ;} wszystko na raz.

Jutro chyba zrobię sobie wycieczkę do hurtowni z akcesoriami dziecięcymi jak koleżanka znajdzie chwile czasu zeby ze mną pojechać. Powoli czas zacząc wykreslać rzeczy z mojej listy :)

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha, ja tam nie wiem, czym obrywam od synusia, bo zawsze ułożony jest... w poziomie. Tak przynajmniej na USG się ustawia ;) A rozciąganie się rzeczywiście bywa troszkę niekomfortowe - brzuszek się wypycha i twardnieje i wrażenie sprawia, jakby jego zdolności do rozciągania sięgały granic...
Dzięki za podsunięcie bloga - wzruszający :36_1_4: Zapamiętałam go sobie i więcej w wolnej chwili poczytam.

Kurczę... nie wiem, jak na to forum prywatne wejść... Jak dostałam zaproszenie, to nie było problemu, ale teraz nigdzie nie znajduję do niego dojścia - nawet w odebranych wiadomościach nie widać już tego zaproszenia :36_2_12:

Minu - o co chodzi z tymi majtkami??? Jakie to są siatkowe, gdzie je kupić i dlaczego lepiej je wziąć niż fizelinowe?
O masażu krocza już słyszałam ;) Myślę, że "zatrudnię" do tego męża :smile_move: I chyba nie będę czekać do 35tc ;)

Mmadziu, dziękuję za podsunięcie listy :36_1_11: Rzeczywiście - strasznie długa :36_19_2: Mam z niej na stanie jedynie dwa staniki do karmienia - mam nadzieję, że będą dobre... Tylko gdzie to wszystko w szpitalu potem składować??? Teraz widzę, że muszę się z listą na zakupy wybrać i już gigantyczną walizę szykować :36_19_2:

Sekundko, szkoda, że musiałaś się bez USG obyć :( Na szczęście ruchy maluszka dają dużo spokoju i pozwalają bez USG przetrwać czas oczekiwania - przynajmniej ja to tak czuję :)
Aleś mi narobiła smaka tym ryżem z jabłkami i cynamonem... U mnie w domu zawsze się posypywało kawałkami masła albo lekko polewało śmietaną, po czym zapiekało w żaroodpornym naczyniu w piekarniku. Można się bez zapiekania obyć? Pytam, bo piekarnika nie mam :/ Mamy małą kuchnię (właściwie aneks kuchenny) - chciałam zyskać jak najwięcej miejsca i uznałam, że skoro nie lubię piec ciast, to piekarnik mi zbędny... Okazało się jednak, że ciąża pod tym względem mnie odmieniła i gdybym miała możliwość, to piekłabym słodkości chyba codziennie..

Agula - znam ten ból z pęcherzem :36_2_43: Ledwie wyjdę z domu, a już muszę namierzać kibelek. Całe szczęście, że na targowiskach i w centrach handlowych zawsze toalety są :36_19_3: Ciekawe jest to, że to sikanie tak potwornie dokuczliwe jest tylko kiedy chodzę... Jak w domku siedzę, to wszystko jest w normie. Dlatego niechętnie wychodzę...
Dzięki za podsunięcie pomysłu z tymi koszulami na Allegro. Nie wiedziałam gdzie ich szukać, ale sobie wpisałam w wyszukiwarce Allegro "koszula do karmienia" i teraz mam: do wyboru, do koloru :36_1_11: Tylko się zdecydować muszę...
Ale się z rana uśmiałam :smile_move: Nieświadomie mi humorek pozytywnie nastroiłaś swoim tekstem: "A teraz będę kombinować jak pomalować paznokcie u nóg, które wczoraj sobie obcięłam (...)". :sofunny: Tak sobie myślę, że jak już nogi od ciała oddzielone, to teraz je wystarczy po prostu na stole położyć ;) Albo na kolanach :36_1_11:

Drodka, z całego serca życzę, by życzenie się spełniło :36_3_15: Znam trochę imion, które byłyby niesłychanie wyjątkowe i niespotykane, ale mam też wzgląd na uczucia dziecka ;) Pozostanę więc przy dość popularnym, ale za to ładnym :) W sumie to fajnie, że i Tobie się podoba :)

Łasiczko, jeszcze brzuszka nie miałam, a już się w internecie naczytałam o tym zakazie głaskania brzuszka :36_2_43: Mimo wszystko nie potrafię się oprzeć. Może coś w tym "stawianiu się" macicy jest, bo rzeczywiście, bywa napięta i twarda, ale czy to od głaskania? Wolę wyjść z założenia, że taka jej natura, albo że gdyby tak być miało, to wszystkie szczęśliwe ciężarówki rodziłyby przedwcześnie. Bylebym tylko sobie w brodę nie pluła i pretensji potem do siebie nie miała :36_19_2: Naprawdę, nie umiem nie głaskać :36_1_4:

Poruszyłyście temat naszych panów... Taaak... Ja też czasami pomodlić się muszę :36_2_43: Ale jak już mi złość przejdzie, to uświadamiam sobie, że to ja przewrażliwiona jestem, a nie on taki nie do zniesienia. Czasami to mi go wręcz żal - ostatnio o coś się czepiałam (ale nie pamiętam o co), coś mi co chwilę nie pasowało, płakać mi się z nerwów chciało, a biedny M tylko dzielnie karku nadstawiał. A jak z psem na spacer poszedł, to wrócił z bukietem róż :) Głupio mi było, że taka wredna byłam. Oczywiście, następnego dnia znów jakiś napad miałam - chyba nad sobą nie panuję :36_19_2:
Co do związku w ogólności, to wiadomo - bywa różnie. Jak z pogodą. Też czasami rozgoryczenie czuję, ale na szczęście nie trwa to długo. Bo i spojrzeć w lustro czasem się staram; wtedy rozumiem, że też mam takie dni, w których albo bym tylko spała, albo z nikim nie rozmawiała, albo chętnie na bezludnej wyspie się znalazła. Tylko że wtedy mój mąż problemu z tego nie robi (może się cieszy, że w końcu spokój ma :ocochodzi: ), natomiast ja zaraz nerwowa jestem, kiedy on akurat chęci na rozmowę nie ma.
Co do głaskania brzuszka, to raz to robi, innym razem - nie. Raz pyta mnie o samopoczucie i o synka, innym razem - jakby go to nie interesowało. Ale wiem, że tak naprawdę obchodzi go to bardzo, a jednocześnie... trochę przytłacza. Nieraz pyta mnie, czy uważam, że sobie poradzimy, czy się nie boję? Niekiedy otwarcie przyznaje się do tego, że zjadają go troski: jak damy radę finansowo? jak poradzimy sobie z wychowaniem? itp.
Faceci są inni - żadne odkrycie, prawda? A my raz się z tym godzimy bez zastrzeżeń i tę inność tolerujemy i cenimy, a innym razem - potępiamy i staramy się zmienić, a jak efektów brak... stajemy się jędzami ;) Zobaczycie, że jutro znów wyjdzie słoneczko :smile_move:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Witam.

Jeśli chodzi o M to próbowałam z nim pogadać, ale jakoś nie wyszła nam ta rozmowa, on się wkurzył, ja rozbeczałam i tyle:ehhhhhh:
Największe pretensje mam już nawet nie o siebie, ale o dzieci. Wikusia zawsze czekana niego, cieszy się, mówi o nim a on czasem po prostu przyjdzie i nic.

Generalnie rozmowa może trochę podziałała, bo do Wiki jakoś inaczej podszedł, maleństwo też dotyka-dzisiaj to nawet dostał serię potężnych kopniaków, aż się zdziwił że tak mocno. On zawsze mówi, że mam w brzuchu obcego :D bo jak gdzieś nogę wystawi i przeciągnie to tak to wygląda :D

Tylko, że jak wstał i mówię mu, że mi się straszne głupoty w nocy śniły to odburknął coś, że co go głupoty obchodzą :ehhhhhh: No przykre niestety. Nie sądziłam, że praca potrafi kogoś tak zmienić.

Muszę się do tego przyzwyczaić. Jest mi po prostu ciężko, bo jak Sekundka napisała M był zawsze dla mnie troskliwy i opiekuńczy a teraz ogromnie się zmienił i to jest przykre. Na pewno to jest wina przemęczenia, ciężkiej pracy i tych wyjazdów, ale tak trudno mi się jest przestawić.

Mówię mu też dzisiaj, że już wg OM to się 7 miesiąc zaczyna i trzeba by coś zacząć kupować, bo gdyby mnie wcześniej brało albo coś. To on na to, że jakby co to w godzinę się wszystko kupi :( Ale przynajmniej się wypowiedział na ten temat...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko - te majty to chyba w aptece trzeba spytać z czego są zrobione - flizelinowe podobno wogóle nie oddychają i dlatego położna odradzała, mówiła że można sobie też bawełniane kupić z przeznaczeniam na zmarnowanie. Co do głaskania brzucha to chyba też nie dałabym rady się opanować - w końcu często w prasie zachęcają do interakcji z brzuchem więc chyba zaryzykuje;) A jeśli chodzi o masaż krocza to oczywiście mąż niezastąpiony i warto olejku używać położna mówiła że bardzo dobry firmy weleda (patrzyłam że to koszt około 50 zł - więc tanio nie jest), może też byż oliwa z oliwek - ale bardzo dobrej jakości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...