Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :) Ja tylko na chwilkę - mąż zaraz z ryb wróci i chętnie gorącej herbatki się napije, a ja dopiero z łóżka wstałam... Baaardzo dobrze mi się śpi - mogłabym z łóżka nie wstawać...

Witam nowe Wrześnióweczki - ale nas dużo :) Tyle czasu minęło od zapoczątkowania tego wątku, a tu co jakiś czas ktoś do nas dołącza. Sporo dzieciaczków się posypie we wrześniu :36_1_11: Ciekawe, czy - jak już wszystkie szczęśliwie powitamy nasze maluchy po naszej stronie brzuszków - wątek rozwinie się i przekształci w "kącik wymiany doświadczeń"? ;)

Mmadziu, straszne Twoje przeżycia :36_19_2: Oby kolejne badania coś wyjaśniły. Najgorsze jest, jak się nie wie co? skąd? dlaczego? itp... Trzymaj się ciepło i dbaj o siebie :36_3_15:
A co do wózka, to może zdecyduję się na wózek od kuzynki. Racja - maluch szybko wyrośnie z gondoli, a i zima nie jest zbyt sprzyjającym spacerom okresem :( Może więc wystarczy mi ten wózek po synku kuzynki... Ciężki jest bardzo, ale na parterze mieszkam i tyle to się przemęczę chyba. Niestety, prawa jazdy nie mam (właśnie się zastanawiam nad zrobieniem go w najbliższym czasie) i martwi mnie ewentualne kursowanie autobusami (bo mieszkam w niezbyt dobrym punkcie Torunia) z tak ciężkim wózkiem, ale z drugiej strony mąż mówi, że ma urlop i jak będzie trzeba z Mateuszkiem gdzieś jechać, to po prostu weźmie dzień wolnego. A nosidełko - fotelik już mamy :)

Przerażają mnie wszystkie wydatki... Nie dość, że nie urządziliśmy mieszkania do końca (sporo do zrobienia, ale trzeba to na później odłożyć), to jeszcze co miesiąc sporo rachunków i kredytów do płacenia :/ Szkoda, że nie udało się w Holandii zostać tych kilka miesięcy dłużej...

Nyana, ja pobierania z palca nie polecam. U mnie ciężko znaleźć żyły i z tego powodu miałam parę razy krew z palca pobieraną. Tyle że szybkie ukłucie było bolesne, a samo wyciskanie krwi strasznie długo trwało :/ Bo musiała pielęgniarka krew wyciska - kropelkę po kropelce.... Ją palce bolały i mnie. Wolę tradycyjne metody. Kiedyś miałam potworną fobię "igielną", ale pewnego razu postanowiłam ją przezwyciężyć i oddałam krew w Niemczech podczas takiego specjalnego maratonu. Dobrze, że nie patrzyłam na igłę. Jak po czasie spojrzałam na rękę z wbitą w nią wielką grubą igłą, to aż mi się słabo zrobiło :36_19_2: Ale za to teraz te cienkie igiełki, których używają w laboratorium, nie robią na mnie większego wrażenia. Bardziej nie lubię plastra przyklejonego na wacik - to ciągnięcie włosów jest potworne :/

Jeśli chodzi o glukozę, to jakoś przeżyłam. I to 75 g. Nie powiem - do przyjemności to nie należało, ale i straszne nie było. Tyle że chwilę później nie czułam się najlepiej - serce mocno kołatało i mdliło mnie przez pół dnia. Miałam głodu nie odczuwać, a mimo tego - głodna jak wilk byłam. Może jakaś inna jestem.

Wracając do synka, to... ostatnio go roznosi :smile_move: Budzi się wiele razy w ciągu dnia i nocy i wyraźnie daje o sobie znać. Mąż to już za każdym razem go czuje, a wczoraj nawet moja mama ten zaszczyt miała ;) Wzruszyła się bardzo :) Dorzuciłam do albumu zdjęcia brzuszka i główki synusia. No, w sumie to tylko czaszka się rysuje i może trochę upiornie to wygląda, ale jest w nim fajny szczegół: moja mama od razu stwierdziła, że maluch ma bródkę po mnie :) Też takie skojarzenie miałam, więc mama mnie utwierdziła jedynie. I ucieszyła ;) Wiem, że możecie tego nie dostrzec, bo mnie nie znacie osobiście, ale wierzcie na słowo. Ciekawe, jaki Mati po urodzeniu będzie...?

Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia - jesteście kochane :36_3_15:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

dadada26 witam :36_1_21:
Agnieszka brzusio super:36_2_25:
Jeśli chodzi o pobierani krwi z palca też słyszałam, że to nie za przyjemne. Mnie też czeka badanie glukozy na początku czerwca, mam mieć 50 chociaż moja babcia chorowała na cukrzycę, to nie wiem od czego to zależy:nie_mam_pojecia: na początku ciąży miałam też robioną na czczo i wyszło ok, ale moja Gin. mówiła, żeby nie jeść słodyczy ze 3 dni przed badaniem:o_noo:
Na wózek nie mogę się zdecydować, bo i zimę chciałabym wychodzić z maleństwem chociaż na krótkie spacery, żeby się maleństwo uodporniało. Wózki z pompowanymi koła więcej ważą, ale na nasze chodniki chyba lepsze takie:nie_mam_pojecia:
U mnie pogoda marna, czasem słonko wygląda, ale zimno jest. Mnie od rana boli głowa i kręgosłup, już nie wiem co z sobą robić siedzieć źle, leżeć też i chodzić też za długo się nie da :Padnięty:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny ;)

Ja już w Polsce, o 4:45 trzeba było podniesc tyłek bo o 7:35 był wylot ehhh ;/ gdyby nie wizyta u lekarza bym siedziała jeszcze.

Lot w tą strone był o wiele lepszy, pewnie dlatego, że się już tak nie bałam ;)

Agnieszko brzusio piękny ;)

Agula nie martw się jesli Ci po 50g glukozy wyjdzie za wysoki wynik bedziesz szła jeszcze raz na badanie i wtedy bedzie 75g ;) oby było tylko jedno badne ;)

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha dobrze, że lot się udał i wszystko ok :36_1_21: Pewnie Ci już tęskno....
Mam nadzieję, że jak coś to będzie jak pisałaś, bo mnie Gin nastraszyła, że jak mi wyjdzie za dużo to będe musiła iść do szpitala na kilka dni i będę mnie kłóć :whoot: Norma jest do 140 :whoot: No nic jeszcze mam trochę czasu na wcinanie słodkości, bo mam iśc ok 8-9 czerwca na glukozę :o_noo:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

A teskno pewnie :(
Teraz 3 m-ce rozłąki mój N wraca dopiero 20 sierpnia ale wierze ze zleci to bardzo szybko, może się jeszcze uda zebym poleciała do niego ale nie chcemy ryzykowac.

Wiem, że jak po 50 g wyjdzie za duzo to wysyłają na 2 badanie a nie do szpitala od razu no chyba ze przekracza poziom wszekie normy.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki :)

Jak minął Wam weekend?

Witam nowe wrześnióweczki :) im więcej nas tym lepiej :)

Ja jestem wykończona psychicznie... odzwyczaiłam się od ciągłej gotowości do myślenia i rozmawiania :)
W tygodniu jest taka leniwa cisza i spokój :)
W sobotę byliśmy na urodzinach Chrześniaka mojego męża - było sporo dzieci i zabawy :)
A dziś caaały dzień na powietrzu i na nogach :) na działce odwiedziny u moich rodziców.

Mój mąż nareszcie poczuł kopniaczki Niuni i chyba nareszcie poczuł się ojcem :)

Teraz rozważamy co zrobić ze szkołą rodzenia - ponieważ to nasze pierwsze dziecko chcielibyśmy skorzystać z wiedzy położnych, ale składa się tak że zajęcia w szkole prowadzonej w szpitalu w którym chcemy rodzić są od rana... więc mąż musiałby wziąć 8 dni wolnego a to wedłog mnie za dużo - prawie dwa tygodnie... lepiej sobie zostawić te dni jak już będziemy we trójkę.
I chyba skończy się tak że pojdziemy do innego szpitala na zajęcia a w innym będziemy rodzić :-/
Miłego wieczoru życzę :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

emilia Witamy Cię i jak najbardziej zapraszamy ;)

Marta ja też chciałam iść do szkoły rodzenia ale teraz nie wiem czy pójde :( Mojego N nie ma wiec musiała bym sama chodzic ;/ rodzić bede w Bydgoszczy i tam przy szpitalu jest szkoła rodzenia ale Teraz siedze cały czas u rodziców pod Gdańskiem dopiero w sierpnu jade i nie bede się z tamtąd ruszac, a tak to raz w miesiącu bede jezdzic do Bygdoszczy do lekarza. Zastanawiam się czy szukac szkoły tu w Tczewie.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

dadada , emilia witam :)

Aisha super że wszystko ok, i że lot się udał :)

Ja do szkoły rodzenia chyba nie pójdę, dużo dowiedziałam się z prasy, internetu i od koleżanek a i maluchem zająć się potrafię ...
Ale uważam że warto iść do takiej szkoły, jeśli nie ma się zielonego pojęcia np. o zajmowaniu się maluszkiem

http://s6.suwaczek.com/200908154670.png

Odnośnik do komentarza

Marta ja jakies pojecie mam "jakieś" żadna kobieta która spodziewa się pierwszego dziecka nie moze powiedziec ze ma pojecie! Także wszystkie które spodziewają się pierwszego dziecka powinny iść. Ja się postaram.

Nyana i co Ci da ten internet prasa czy koleżanki ? To tak jak by Ci ktoś powiedziaj jak sie jezdzi samochodem i miała byś wsiąć i jechać odrazu, dała byś rade? - myśle że nie. Tak samo jest z dzieckiem.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha w teorii da dużo... Bo tyle co Ci powie położna na szkole rodzenia, tyle samo wyczytasz gdzieś ...
A jeśli chodzi o praktykę - ja nauczyłam się dużo przy siostrach... Więc wiem że w szkole więcej się nie dowiem...

No i w życiu jest mnóstwo nie przewidzianych sytuacji - których szkoła nie nauczy, nie pokaże

http://s6.suwaczek.com/200908154670.png

Odnośnik do komentarza

Mart79 Fajnie ,ze jest mozliwosc chodzic do szkoly rodzenia w innym szpitalu.

Pl aisha Mysle ,ze to zalezy od sytuacji i osoby.
W Szwecji nie ma tego typu szkoly i zajec i wszyscy rodza i sie zajamuja dziecmi po porodzie:)

Nyana Ja tez najwiecej dowiedzialam sie z forum wlasnie i gazetek. Pozniej wiadomo rodzice podpowiadali ,ale najwiecej swiezo upieczona mama kieruje sie intuicja , ktora nigdy nie zawodzi:)Bo kazda mama wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka.

Chociaz napewno jak jest okazja to warto skorzystac z porad poloznych.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundka w Łodzi są nawet szkoły prywatne typu: Centrum mamy - nie zrzeszone w żadnym szpitalu...

Ja też czytam dużo gazet na temat zajmowania się dzieckiem, przecież nie od razu wie się wszytsko, ja chce zminimalizować ewentualne błedy, więc czytam, słucham, pójdę do szkoły rodzenia i tak pewnie, będę dzwonić z pytaniami do rodziców :) to nie uniknione :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Pl Aisha dobrze ze dolecialas cala i zdrowa:).... ja tez uwazam ze tyle co Ci da szkola rodzenia tyle da internet prasa czy pomoc (wiedza) od kogos bliskiego zawlaszcza jak jest pierwsze dziecko bo przeciez w szkole rodzenia nie dadza Ci zywego dziecka zebys sie pobawila ....a jak np nakamic(czego sie okropnie boje choc wiem jak fizycznie) to chyba nbedziemy sie musieli jakos zgrac z tym moim Synkiem:)on pomoze mamusi ja pomoge jemu:))) ale to tylko moje zdanie:)

znowu przespalam piekne popoludnie ale jestem zla sama na siebie....jutro zaczyna sie kolejny tydzien ciazy:)mozna powiedziec ze ten czas jakos leci...

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...