Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[NATKA08]

Marg pewnie masz i racje ale takie zabawy podczas choroby to lepiej w domku uskuteczniać po pierwsze dzieci się nie zarażają a po drugie to chore dziecko nie jest tak narażone na czynniki zewnętrzne które mogą przedłużyć chorobę.
Ja mimo wszystko zostawiam chore dzieci w domu

[Ulla]

też jestem zdania że lepiej dziecko przetrzymać - jak się ma jak w domku nawet na te 3 dni a już lepiej się poczuje - ja teraz tak mam i młody nie poszedł do przedszkola tylko w domu siedzi

[NATKA08]

Nawet dla dobra dziecka aby sie nie męczyło w tej szkole bo jak się jest chorym to najlepiej poleżeć w łóżeczku

[NATKA08]

Bettyy a jak tam u ciebie maluchy zdrowe bo widzę ze chorowania ciąg dalszy u wielu

[Margeritka]

chore dziecko powinno być w domu moim zdaniem, czasem można wygrzać i szybko przechodzi, a co najważniejsze, po prostu nie zaraża innych dzieci...
u mnie dziś mama, byłyśmy na kasztanach, ale znalazłyśmy tylko dwa:) koniec tych kasztanów:)

[NATKA08]

a mnie czeka dziś jesienny spacer bo Natasza na poniedziałek musi zanieść do szkoły skarby jesieni
dobrze że mamy dość dużo kasztanów w domu bo nie wiadomo czy tez nie miałybyśmy problemu z ich znalezieniem

[Ulla]

my codziennie chodzimy na spacery mimo kaszlu i mimo kataru - bo przewentyluje się młody trochę i jeden i drugi, kasztanów nie znalazłam bo mało tutaj mam drzew ale za to żołędzi dużo

[NATKA08]

tak napisałam jakbym z dzieckiem na dwór nie wychodziła he he he Ula ja po prostu wypuszczam małą na podwórko i sobie biega do woli a ja w tym czasie coś robię a dziś pójdziemy gdzieś dalej

[Bettyy]

Hej dziewczyny !
U mnie wczoraj zabrakło prądu Podobno coś naprawiali :/
Dzieci zdrowe na szczęście dzisiaj już ani śladu kataru i mam nadzieje że już żadnego nawrotu nie będzie...

[Margeritka]

Bettyy mam nadzieję, że już będzie dobrze u Was, tego Wam życzę:)
u mnie dziś bardzo kiepsko...dzieci marudne, pewnie pisze to codziennie, ale naprawdę dają w kość, w ciągu dnia nie ma ani chwili, żeby spały w jednym momencie, wszytsko na zmianę, jedzenie, spanie...

[NATKA08]

Marg i myślę że będzie coraz gorzej przed nami jesień a potem zima dzieci się nudzą i szybko meczą a my musimy stawać na wysokości zadania i wymyślać różne różności żeby im czas umilić ehhh
Bettyy u mnie też sie zdarza że nie ma prądu masakra wtedy jest totalna zobaczcie jak my sie uzależniliśmy od tych cudów techniki

[Ulla]

oj ja też mam teraz przejścia - Mikiego nie puszcza przeziębienie, m. w pracy, malutki marudny i nie wiem o co chodzi bo kolejny dzień pręzenie i płacz przy jedzeniu spania prawie wcale ciągle ze smokiem ehhh a wczoraj wieczorem jak m. wrócił to się popłakałam z bezsilności bo 3h musiałam smoka nosić na rękach dzisiaj do południa to samo aż myślałam że mleko nie te i zmieniłam jedno karmienie na bebiko i zasnął po tym na 4h potem dałam stare bebilon i pił bez problemu bo zmieniłam jeszcze smoczek na ten którego wcześniej nie chciał - jeny ja już głupieje

[Margeritka]

Ula współczuję tych ciężkich chwil, szkoda Mikiego, że jeszcze chory, teraz taki czas, że może się naprawdę dużo wirusów rozwijać, niech zdrowieje!!! a maluszek potrafi podokuczać widzę...eh tak to jest, ja w trudnych momentach powtarzam sobie, że to przecież przejściowe i mija, trzymaj się, bądź dzielna!!!

[NATKA08]

właśnie Ula Marg ma rację to stan przejściowy chłopaki urosną i przestaną dokuczać a póki co musisz to dzielnie znosić dużo sił ci życzę

[Bettyy]

Ulla - Zdrówka dla Mikiego Tak musimy te ciężkie chwile jakoś przetrwać a za jakiś czas dzieci nam to w jakiś sposób wynagrodzą

Jesień już coraz to nowe zabawy trzeba wymyślać ale jak ja się cieszę że tak we trójkę możemy się bawić Moja Laura już jest na tyle duża że czasem w niektóre zabawy może się bawić z braciszkiem a on chętnie udaje konika i wozi ją na pleckach ( oczywiście jeszcze ją trzymam) I jak tak ich widzę roześmianych to aż mi się ciepło na sercu robi :)

[mili17199]

Witam po kilkudniowej przerwie co było spowodowane wolnym internetem.
U mnie wszyscy chorzy, najgorzej że FERVEX wycofali ze sprzedaży.
Wczoraj byłam na grzybach i sporo ich było.

[Ulla]

My dziewczynki dzisiaj od rana bieganina - m. po nocce, dzieciaki od rana dokuczają, ja jeszcze jedno ciasto robiłam do pracy na konferencję bo stawiałam z okazji narodzin Wiktora - zrobiłam ciasto ze śliwkami, murzynka i mąż zrobił rogale nadziewane........wyszło dużo ale do tego wszystkiego najpierw do lekarza - dzieciaki - Wiktor zaszczepiony, Miki dostał nowe leki bo kaszle ale do przedszkola ma chodzić.....a potem do szkoły i tak na 15 byliśmy w domu, potem szybko w domu coś zrobić bo bałagan, młody płakał bo brzuch lub szczepionka, starszy zmęczony i o 18:30 zasnął - ehhh ciężki dzień - ale dzięki dziewczyny za wsparcie

[Margeritka]

mili17199

Witam po kilkudniowej przerwie co było spowodowane wolnym internetem.
U mnie wszyscy chorzy, najgorzej że FERVEX wycofali ze sprzedaży.
Wczoraj byłam na grzybach i sporo ich było.

fervex wycofany? pewnie zanieczyszczony był, dobrze, ze tego nie brałam, pewnie czysty paracetamol jest dużo lepszy...grzybów zazdroszczę...
ja nie wiem skąd te dzieci biorą tyle siły, moje wcześnie wstają, późno chodzą spać, a w dodatku w dzień mało śpią...

[Bettyy]

Moje dzieciaki ostatnio wstają po 7 godz i czasem zdążę wypić ciepłą kawę
Fervex - to jak kiedyś kupowałam a tu wycofany ...
Ulla - ależ pracowity dzień miałaś i jeszcze mąż napiekł rogalików no no no :)
Mili - zdrówka dla was U nas nie wiem jak grzyby ,męża nie ma to i grzybów nie ma Mąż zawsze chodził

[Ulla]

dzięki kochana - mam już to za sobą co mnie cieszy, nawet sąsiadów nakarmiłam ciastem tyle wyszło i dla domu zostało - do tego dzisiaj kolejna tura bigosu narobiona - ehhh - ale nakupowałam tyle kapusty że szkoda nie skorzystać - jeszcze dzisiaj spacer z dzieciakami, potem pranie, obiad, kawa z mężem, zabawa z dziećmi, kąpanko, kolacja, usypianie i przee wszystkim gorąca kąpiel - jeszcze pranie powiesić i powycierać podłogi ehhhh i spać

[Margeritka]

Ula to gatunek mężów piekących i gotujących jeszcze nie wyginął??? widzę, że na pełnych obrotach jesteś:) podobnie jak ja, tylko u mnie jeszcze to wstawanie w nocy do dziecka, wszytskiego co śpię, to się może się uzbiera 4-5 godzin, czasem 6...

[NATKA08]

oj dziewczyny współczuję tych nie przespanych nocy ja przy Nataszy nie miałam tego problemu spała i spała wiec i nocki były przespane nawet karmić musiałam ją na śpiocha bo sama się nie wybudzała

[Bettyy]

Ja jak czasem w nocy wstanę to zasnąć mi trudno Ale mała się budzi tylko raz w nocy na szczęście .
Ale pamiętam że Kuba bardzo długo i bardzo często się budził A dziś w nocy przez sen mówi "kupisz mi kinder niespodziankę ?''

[Ulla]

Marg jak widać nie wyginął i pod tym względem oboje się uzupełniamy:)
a co do wstawania - oj to różnie - czasem raz w nocy budzi a czasami co 2-3h

[NATKA08]

a u mnie dziś prądu nie było z powodu konserwacji linij energetycznych i jutro też ma nie być masakra jakaś