Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam

[Margeritka]

Ulla

Malusia przykro mi bardzo, że się narobisz bo często faceci uważają że to takie naturalne że jest czysto i wszystko można znaleźć bo najpierw mama teraz żona

no właśnie czasem tak myślą, że żona to to samo co mama, ugotuje, upierze, wyprasuje...

[agaluk1]

...a jeszcze jak żona zajmuje się dzieckiem i domem, a nie pracuje zawodowo, to już facetą się w głowach przewraca i uważają często, że w domu NIC nie muszą robić...

[kati05]

milusia chłopy to takie stworzenia ze jak im czegoś głośno nie powiesz to się nie domyślą i trzeba tak powtarzać do skutku,spróbuj z nim porozmawiać-czasem warto się nie unosić i powiedzieć czego ci brakuję jak się czujesz.A skoro stwierdzi że ty w domu nic do roboty nie masz,tylko narzekasz..to powiedz ze chętnie się zamienisz.mój M nieraz twierdził co ja robie że powyrabiac nie mogę się ze wszystkim(zawsze mówiłam że mam tylko dwie ręce,a dzieci trójka)ale odkąd poszlam na prawko i dużo z teraz juz nie malutką dzidzia zostaję,i jak czegos nie zrobi o co go proszę to sie z niego nabijam-sam mi już odpowiada że ma tylko dwie ręce-zrozumiał że ja w domu mam tysiąc zajęć a on w pracy skupia się na jednym.

[Ulla]

dokładnie czasem warto panom pokazać jak to jest siedzieć w domu z dzieckiem....:)dopiero zauważają że bywa to męczące

[Margeritka]

kati05 dobry sposób na męża:):):) rzeczywiście czasem warto wyjsć z domu, choćby do fryzjera i zostawić męża z dziećmi nawet na godzinkę, założę się, że wiekszość panów będzie bardzo zmęczona!

[Gość IWA23]

Wiecie jakoś na samym początku małżeństwa mój mi dogadał że coś tam nie zrobione więc mu zawsze odpowiadałam że jak mu się nie podoba lub to mu przeszkadza to niech sam to zrobi,też ma ręce.
Po za tym ja mojego męża od początku nie przyzwyczajałam do wygód,śniadanie do pracy mu nie robiłam,nie wstawałam specjalnie rano aby mu zrobić śniadanie do pracy,albo będąc na spacerze z dzieckiem nie wracałam do domu aby mu obiad podać,nawet będąc w domu to podawałam mu tylko w tedy jak wszyscy byli i wszystkim dawałam a jak przychodził później to sobie sam szykował.Sprzątać też musiał i teraz jak ma wolne to ja nie muszę mówić co ma robić,widzi że trzeba np poodkurzać to odkurza na ogół jak on ma wolne to i ja bo on przejmuje obowiązki domowe ja zajmuję się sobą i dziećmi,ma też gorsze dni że nic nie zrobi ale ja się nie złoszczę bo każdy ma gorszy dzień.Ale na początku mu mówiłam np wychodziłam na spacer z dzieckiem to mówiłam że ma poodkurzać,umyć naczynia czy np zrobić obiad.Z czasem sam zajarzył że jak mnie nie ma a coś jeszcze jest do zrobienia to robił.

[Margeritka]

IWA fajnie wychowałaś męża:):):) gartki!

[Ulla]

Iwa i tak powinno być...czasem można zrobić przyjemność ale jaką przyjemnością dla nas jest jak facet widzi sam że trzeba coś zrobić

[Blondi22]

Margeritka

kati05 dobry sposób na męża:):):) rzeczywiście czasem warto wyjsć z domu, choćby do fryzjera i zostawić męża z dziećmi nawet na godzinkę, założę się, że wiekszość panów będzie bardzo zmęczona!

tak i bardzo szybko i chętnie do pracy by uciekli hihi;)

[agusia20112]

jestem wkór*** na maksa
w telewizji mówią ,że nie ma bezrobocia-niech przyjadą do nas

pojechałam o 9 sie zarejestrować do urzędu pracy,bo z końcem roku wygasła umowa
i co o 10 już nie było numerków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
codziennie 100 osób sie zapisuje ale nie ma bezrobocia
i jedna pinda obsługuje a 7 w komputer patrzy!!!!!!!!!!!

muszę jechać w poniedziałek o 6 rano(urząd od 8) to może będę w pierwszej 10
moja mama musi przyjść o 6 do nas i być z Asią,mam nadzieję że da radę

dziś była teściowa i porażka
Asia założyła klamerki na palce a ta jej nie zdjęła i dziecko wyło
szkoga gadać

mam dość tego kraju gdzie człowiek traktowany w urzędzie jak śmieć
ja mam 50 km do urzędu pracy i ich nie obchodzi ile razy jeżdzić

normalnie trzęsłam się w srodku ze złości
a na stronie urzędu zero informacji,żę przyjmowanych jest tylko tyle a tyle osób

[Blondi22]

u mnie nie ma czegos takiego ze dziennie przyjmuja tylko 100 osób.
ja jestem zarejestrowana w UP juz od kwietnia . teraz chodze na szkolenie zawodowe w UP takie tam głupoty. Ale nie bylo nigdy tak że mnie nie przyjeli.
Agusia współczuje i jeszcze tyle km dojeżdzać a na teściowa brak słow;/

[Gość Arisa]

Witam się

Napisałam posta ale nie na tym wątku co trzeba,hahahaha.
Chyba pogoda tak na mnie działa.

Co tam u Was słychać?
My siedzimy w domku...leje,wieje...jakaś tragedia.
Ciekawe kiedy w końcu śnieg spadnie-pewnie dopiero na wiosne?
Dziewczyny narazie śpią ale marudne jak nie wiem...

Miłego dnia zycze

[Ulla]

Agusia no to faktycznie powód do podniesienie ciśnienie był....przykro mi
Arisa pogoda faktycznie nie służy...chyba mam już dosyć tego deszczu

[Blondi22]

ach ....z ta pogodą....
szkoda słów... teraz to juz czekam jak przyjdzie wiosna i znowu z kuba całe dnie bedziemy spędzac na dworzu jak w tamtym roku na placu zabaw ,spacerkach ,jeździe na rowerze.ehh...

[kati05]

U nas w urzędzie pracy nie ma takich problemów,ale za to gościu już od roku czepia się mnie że tak długo jestem zarejestrowana jako bezrobotna i nie raz kazał mi się wyrejestrować-ile ja się z nim wykłóciłam to szok.nie raz sypie mi teksty że mi się pracować nie chcę...to ja mu na to że bardzo chetnie jesli mi się dzieckiem zajmie-on znów że są przedszkola-ja że mnie nie stac...i tak wkólko.
blondi19 ja te żczekam na wiosne,za zimą mi nie tęskno:) a wiecie co ja zauważyłam u młodej od kilku dni-tak do 13-14 dziecko anioł,a pozniej daje tak w kość że tylko patrze na zegarek kiedy pora spania.

[Blondi22]

kati u mnie w UP tez marudza że mam isć już dp pracy itp,itd ;/
Kuba tez pod wieczór okropny sie robi.
ja zaraz dam kubusiowi śniadanko potem w domu posprzątam ugotuje obiadek a jak P wstanie po nocce to pojedziemy do mojej mamy.
miłego dnia

[Gość IWA23]

kati bo jak za długo nie podejmujesz pracy to oni naciskają bo muszą za ciebie sładki płacić oni wolą żebyś się wyrejstrowała i np mąż za ciebie płacił.
Ja właśnie tak zrobiłam mąż ma mnie w swoim ubezpieczeniu i dzieci,choć u mnie nie naciskali ja wolałam tam nie być zapisana bo co chwile mi wciskali jakieś durne prace,mieli napisane że praca jedno zmianowa mnie interesuje bo mam dzieci chore a ona mi co chwile zmianówki wciskała.

[agusia20112]

kati05

U nas w urzędzie pracy nie ma takich problemów,ale za to gościu już od roku czepia się mnie że tak długo jestem zarejestrowana jako bezrobotna i nie raz kazał mi się wyrejestrować-ile ja się z nim wykłóciłam to szok.nie raz sypie mi teksty że mi się pracować nie chcę...to ja mu na to że bardzo chetnie jesli mi się dzieckiem zajmie-on znów że są przedszkola-ja że mnie nie stac...i tak wkólko.
blondi19 ja te żczekam na wiosne,za zimą mi nie tęskno:) a wiecie co ja zauważyłam u młodej od kilku dni-tak do 13-14 dziecko anioł,a pozniej daje tak w kość że tylko patrze na zegarek kiedy pora spania.

Blondi19

kati u mnie w UP tez marudza że mam isć już dp pracy itp,itd ;/
Kuba tez pod wieczór okropny sie robi.
ja zaraz dam kubusiowi śniadanko potem w domu posprzątam ugotuje obiadek a jak P wstanie po nocce to pojedziemy do mojej mamy.
miłego dnia

tak u nas jest polityka prorodzinna
róbcie sobie dzieci a potem najlepiej dziecko na plecy i do roboty
i urzędasów nie interesuje,ze przedszkole drogie albo nie ma miejsc
i najlepiej jeszcze dojeżdżaj do roboty po 50 km

normalnie parodia
i pomyśleć,że sa kraje gdzie wręcz się nagradza kobiety co chcą się same dziećmi zajmować i mają normalnie płacone za to pensję
bo przecież opieka nad dzieckiem to też praca-u nas nie doceniana
wychowujemy przyszłych obywateli

[agusia20112]

IWA23

kati bo jak za długo nie podejmujesz pracy to oni naciskają bo muszą za ciebie sładki płacić oni wolą żebyś się wyrejstrowała i np mąż za ciebie płacił.
Ja właśnie tak zrobiłam mąż ma mnie w swoim ubezpieczeniu i dzieci,choć u mnie nie naciskali ja wolałam tam nie być zapisana bo co chwile mi wciskali jakieś durne prace,mieli napisane że praca jedno zmianowa mnie interesuje bo mam dzieci chore a ona mi co chwile zmianówki wciskała.

tak,tylko,że zamiast dać ofertę pracy która by była w miarę atrakcyjna oni staże wciskają-gdzie harujesz jak pracownik etatowy po 8 h i dostajesz 600 zł i jeszcze musisz sama dojechać

[Blondi22]

agusia20112

IWA23

kati bo jak za długo nie podejmujesz pracy to oni naciskają bo muszą za ciebie sładki płacić oni wolą żebyś się wyrejstrowała i np mąż za ciebie płacił.
Ja właśnie tak zrobiłam mąż ma mnie w swoim ubezpieczeniu i dzieci,choć u mnie nie naciskali ja wolałam tam nie być zapisana bo co chwile mi wciskali jakieś durne prace,mieli napisane że praca jedno zmianowa mnie interesuje bo mam dzieci chore a ona mi co chwile zmianówki wciskała.

tak,tylko,że zamiast dać ofertę pracy która by była w miarę atrakcyjna oni staże wciskają-gdzie harujesz jak pracownik etatowy po 8 h i dostajesz 600 zł i jeszcze musisz sama dojechać

Święta racja.
ja też jeszcze troche poczekam jak bedą bardzo marudzić to sie wyrejestruje

[kati05]

Dziewczyny ja to wszystko wiem,tylko że u mnie M pracuje na czarno,więc musze mieć gdzieś ubezpieczenie i mam w nosie ich gadki,oni swoje a ja swoje:)ostatnio nawet mu powiedziałam że bardzo chetnie pójde do pracy jak on będzie robił za niańkę dla mojego dziecka za darmo oczywiście:)
Ja już zakupy dawno zrobione,chata posprzątana,obiad prawie gotowy.

[agusia20112]

kati05

Dziewczyny ja to wszystko wiem,tylko że u mnie M pracuje na czarno,więc musze mieć gdzieś ubezpieczenie i mam w nosie ich gadki,oni swoje a ja swoje:)ostatnio nawet mu powiedziałam że bardzo chetnie pójde do pracy jak on będzie robił za niańkę dla mojego dziecka za darmo oczywiście:)
Ja już zakupy dawno zrobione,chata posprzątana,obiad prawie gotowy.

ja też będę zarejestrowana i mam w nosi gadanie
nie mam ślubu ze swoim,a nie zostanę bez ubezpieczenia

[Gość IWA23]

U mnie jest tak że jak się 3 razy odmówi podjęcia pracy przez nic zaproponowane to wyrejstruwóją,a ja wolałam sama się wypisać bo szukam pracy na spokojnie i tylko to co mi pasuje a nie z naciskiem przez nich.

[kati05]

agusia20112

kati05

Dziewczyny ja to wszystko wiem,tylko że u mnie M pracuje na czarno,więc musze mieć gdzieś ubezpieczenie i mam w nosie ich gadki,oni swoje a ja swoje:)ostatnio nawet mu powiedziałam że bardzo chetnie pójde do pracy jak on będzie robił za niańkę dla mojego dziecka za darmo oczywiście:)
Ja już zakupy dawno zrobione,chata posprzątana,obiad prawie gotowy.

ja też będę zarejestrowana i mam w nosi gadanie
nie mam ślubu ze swoim,a nie zostanę bez ubezpieczenia
ja też nie mam ślubu:)
IWA23 mi nawet nie proponują pracy:)tylko czepiają się że nie szukam na własną ręke:)

[Ulla]

Tak was czytam dziewczyny i aż nerw mnie bierze na politykę prorodzinną...Nasz system pomocy społecznej, pracy, zdrowia jest tak niereformowalny, że szok. Ja wiem, że zawsze obrywa się tym co muszę w takich instytucjach pracować....Przykro mi, że tak macie dziewczyny, ale faktycznie czasem człowiek logistycznie zastanawia się czy pójść do pracy za 1tys. zł a z tego jak zrobi podstawowe opłaty to jeszcze musi dołożyć